Air Opublikowano 4 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2009 Bojów część dalsza... Jednak ten zielony arbiton 6mm nie nadaje się za bardzo - zbyt kruchy (dwie kolejne płyty zmarnowane w skutek pęknięcia, mimo wcześniejszych doświadczeń z tym materiałem). UHU Por też gorzej trzyma niż taśma dwustronna TESA, a napewno nie jest to dobry klej dla tak niecierpliwej osoby jak ja )) "Stara" delta (której już nie ma - najdłuższy lot trwał może 5 sekund, a nie toleruję porażek ) z zainstalowanym wyposażeniem: "Nowa" delta jeszcze bez wyposażenia, klejona UHU-Porem (troszkę puszcza na krawędzi spływu hmm), polakierowana sprayem akrylowym (poszły dwie małe puszki RC Styro Spray ;/ - jakiś mało wydajny ten spray, musiałem położyć kilka warstw, żeby wyglądało to dostatecznie dobrze, od dołu jest żółta z zielonymi sterolotkami). Czarny spray, którym wykończyłem niektóre elementy, niestety troszkę nadtopił depron. Model nie jest zbyt równo polakierowany ale niestety tasma maskująca którą miałem zrywa z depronu lakier, więc lakierowałem odręcznie... Wieczorem jak całość przeschnie zainstaluję wyposażenie - już LiPol i silnik bezszczotkowy ze słusznej wielkości śmigłem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Air Opublikowano 7 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 Nie mam już cierpliwości do tego modelu - poddaję się. Nowe skrzydełko lata równie dobrze co stare - czyli wcale, mimo mocniejszego silnika, który daje słuszny ciąg (ale wydaje mi się, że nadal za mały). A w zasadzie latało, bo po trzech uderzeniach dziobem w ziemię popękało i już raczej nie będę go poprawiał. Nie wiem w czym tkwi problem - model leci po wyrzuceniu w górę, po czym wali dziobem w ziemię jak by mu brakowało mocy. Nie wygląda to nawet w 10% podobnie do lotów prezentowanych przez autora wątku. Wyważenie było OK (środek ciężkości 26cm od dziobu) model też sporo lżejszy niż poprzedni mimo, że dołożyłem mu parę gramów lakierem... Szkoda mojego czasu, pieniędzy i bałaganu, który powstaje w domu podczas szlifowania depronu... :evil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 7 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 Air, a powiedz mi gdzie Ty latasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 7 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2009 Nie wiem w czym tkwi problem - model leci po wyrzuceniu w górę, po czym wali dziobem w ziemię jak by mu brakowało mocy. A próbowałeś go rzucić w przód? Masz coś z wyważeniem lub sterami. Model zadziera i przeciąga, a że to nie 3D to nie daje rady się wypchnąć. Spróbuj go rzucić bardziej płasko. Moja waży 490gram i na silniczku 2410-09 ze śmigłem 10x4,7 z pakietem 3S lata całkiem znośnie, a to wcale nie jest jakiś demoniczny zestaw napędowy. Waga tak duża, bo dołozyłem jej kupę wzmocnień bo stara się wyginała w locie, oraz bardzo gruby pakiet zlutowany z paluszków i diody oświetleniowe dla efektu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik72 Opublikowano 13 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2009 Czesc Wam Jako ze w tym tygodniu przyszedl mi poczta depron ,to pomyslalem ,ze zbuduje dzis moze jutro delte Osprzet mam caly ale silnik bym chcial zalozyc ten bo sobie lezy bez sensu (2szt): http://cgi.ebay.co.uk/RC-R-c-Plane-Jet-64mm-EDF-4000kv-D2830-Brushless-Motor_W0QQitemZ290326823909QQcmdZViewItemQQptZUK_ToysGames_RadioControlled_JN?hash=item4398d3c3e5&_trksid=p3911.c0.m14 jednak zalozylem taki silnik http://cgi.ebay.co.uk/RC-Airplane-Model-1421-RPM-V-Outrunner-Brushless-Motor_W0QQitemZ300338700850QQcmdZViewItemQQptZUK_ToysGames_RadioControlled_JN?hash=item45ed94e232&_trksid=p3286.c0.m14 smiglo 10x4,7 dociete do srednicy 20,5 pobor pradu na max 13,5 A ciag przeszlo 500 gram Teraz inne pytanie czy lotki mam wychylic lekko do gory 2 -3 stopnie? Edit Delta lezy sobie gotowa wazy 330 gram juz ze wszystkim. silnik ten co podalem bateria lipo 2s 1300mah regler to hobbyking 18A serwa 9gramowe Wywazenie na 260mm bez problemowe Czekam jeszcze na podpowiedzi co z ustawieniem lotek i w gore :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 13 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2009 pogoda taka piękna a Ty przy komputerze zamiast krety straszyć? Jeszcze jest widno więc delta pod pachę i na lotnisko popraw link do silnika bo nie działa Pisałem na PW o lotkach, 2-3 stopnie w górę do oblotu a potem poprawki już w powietrzu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik72 Opublikowano 13 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2009 Dzis wialo za bardzo :-((( Linki poprawilem :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki17 Opublikowano 13 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2009 Moja Delta miała spotkanie face to face ze stalowym słupem, przód roztrzaskany przesunął się 5 cm w stronę silnika. Trochę taśmy papierowej (budowlanej) i po kłopocie, znowu lata bardzo dobrze. Podczas oblotu weźcie poprawkę i zmniejszcie wychylenia steru wys. i lotek, wtedy jest mniej czuła i lepiej się lata. Bzik4 z moich obserwacji i zachowań podczas lotu to trochę zwiększył bym powierzchnię stateczników pionowych, co by to Delta była bardziej stateczna, ale i tak model lata zarąbiście! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 13 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2009 A ja mam taki pomysł: Budujemy dwie Delty, łączymy je ze sobą za pomocą stateczników pionowych (trzeba będzie je trochę przekonstruować) i mamy dwupłatową Deltę. Masa bardzo zbliżona, a dwa razy większa powierzchnia nośna i cztery lotki. :twisted: Lotki łaczymy górę z dołem, za pomocą popychaczy jak w pamiętnym MK-34. Więc wyposażenie to samo. Bardzo mnie kusi, zbudować takie cudo. Niestety, w tym tygodniu i pewnie parę następnych mam grafik zajęty wykończeniem nowego modelu, więc nie ma czasu na eksperyment. :? Ale może komuś by się chciało? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Air Opublikowano 13 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2009 Air, a powiedz mi gdzie Ty latasz? Park Szymańskiego - duży owalny plac z równą, krótką trawą jakieś 180 x 200m w zasadzie w centrum miasta. Wada - spacerowicze, i posiadacze psów (robią sobie tam jakieś grupowe spotkania, psy szaleją za modelem, trochę lipa - wczoraj zrezygnowałem z latania tam) albo pole między ulicą Lazurową, ulicą Batalionów Chłopskich i nowym osiedlem Villa l'Azur (co za debilna nazwa) - jakieś 250 x 400m. Wady - nikt o to nie dba, stąd niewiele równej trawy, chwasty itp. Zaleta - nikogo nie obchodzi co tam się dzieje, a miejsca jest od groma. Podejrzewam, że nawet gdyby latać makietą 1:4 - nikt by nie zwrócił nawet uwagi ;]. Osiedla są jeszcze niezamieszkałe... Nie są to najlepsze miejsca, ale mam je parę minut od domu i po drodze do pracy - wrzucam model do auta i mogę się trochę wyluzować przed pracą ;] A próbowałeś go rzucić w przód? Masz coś z wyważeniem lub sterami. Model zadziera i przeciąga, a że to nie 3D to nie daje rady się wypchnąć. Spróbuj go rzucić bardziej płasko. Próbowałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 albo pole między ulicą Lazurową, ulicą Batalionów Chłopskich i nowym osiedlem Villa l'Azur (co za debilna nazwa) A w roku akademickim to i ja tam latam Zatem pewnie ty posuwałeś trenerkiem lub szybowcem w godzinach raczej popołudniowych w tamtych okolicach jakoś przed wakacjami ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Air Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 Nie, to nie ja - do modelarstwa wróciłem w sierpniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik72 Opublikowano 19 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 No i dzis sie stalo Delta oblatana! Mysle ze dobrze zrobic lekka delte moja miala 330 gram i dac duzy ciag przewyzszajacy mase modelu Delte wywazylem na 26 cm bez problemu pakiet dalem na sam przod 1300mah 2S co do oblotu to balem sie wypuszczas tak za skrzydlo ale nie potrzebnie Wyrzucilem na 30-40 % gazu lekko do gory i .... Poleciala i to jak nabralem wysokosci , potrymowalem i zaczela sie zabawa beczki , petle niskie przeloty na 100%gazu ,model idzie pionowo do gory bez konca krecoac beczki lub nie Zabawa przednia Tak sie rozochocilem w lataniu ze zaczalem odlatywac coraz dalej od siebie ,w pewnym momencie pokielbasilo mi sie jak model jest ustawiony do mnie i na pelnym gazie tak okolo z 50-70 m zaliczylem pionowego kreta Do naprawy : musze zrobic nowe loze silnika bo odlecialo i podkleic dziob tasma bo troche sie zharmonijkowal iii jeszcze pomalowac na czerwono spod modelu bo czlowiek traci orientacje jak model leci ,a naprawde zapieprza jak przecinak ale to juz jutro na lotnisku zrobie spreyem Narazie mam silnik 1420 kV i na predkosc moge chyba konkurowac z fun jetem :wink: a w planach taki 4000kv Jestem super zadowolony z modelu i tym tekstem chcialem podziekowac Bzikowi za temat i rady Polecam wszystkim chcacym fajna zabawke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 20 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 Gratuluję udanego oblotu i oczywiście czekam na relację z oblotu na silniku 4000kV to może być niezła rakieta :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Air Opublikowano 20 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 Moja delta leży poklejona, ale nie będę już próbował nią latać z 'dzwonkiem' TP 2410-12, niedługo mam zamiar zamówić sporo rzeczy z HobbyKinga więc może dam jej jeszcze jedną szansę z nowym napędem. @Janosi72 - jakiej kombinacji (silnik, śmigło) użyłes do napędu poza akumulatorem 1300mah? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik72 Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 dokladnie 10 postow wyzej napisalem na czym latam :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalot Opublikowano 4 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2009 Też popełniłem tytułową Deltę silnik - RAY CD2830/12, regulator Jeti ECO 18, serwa E-Sky EK2-0508, akumulator Dualsky 11,1V/1000 mAh, odbiornik Graupner R700. To wyposażenie akurat było wolne, więc po co miało się kurzyć? Masa do lotu - 374g. Na początku było trochę problemów z wyważeniem aż w końcu olśnienie - przecież wyciąłem większy otwór na śmigło (9/5"). Przeliczyłem za pomocą WinLaengs4 i bingo. Chodzi po prostu pięknie. Rewelacyjnie słucha sterów. Z tym silnikiem i akumulatorem 25-30-to minutowy lot to norma (na pionowe wznoszenie wystarcza odrobina ponad połowę gazu). pozdrawiam, marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik72 Opublikowano 5 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2009 A jakie dales smigielko\ Po wczorajszych szalenstwach z delta straty : lipol 1300mah 20C zagubiony w akcji ,przy malym krecie zaginal w metrowej trawie :cry: smiglo zagubione przy przelotach na niskich wysokosciach zachaczylo o trawe i poszedl oring smiglo bylo czarne i juz nie znalazlem ale mialem malo zabawy to na szybko ze skrzynki wyciagnalem gws 8x4 docialem po okolo 12mm i wariowalem do wylatania reszty lipoli ogolnie spedzilem w powietrzu ze trzy godzinki delta Ale juz czas na budowe nowej ,stara jeszcze ladnie lata ,ale pooklejana jest tak tasma ze mi sie juz nie podoba wyglad Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalot Opublikowano 5 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2009 w mojej siedzi GWS EP-9050, śliczne, poramańczowe Zamocowałem śmigło na sztywno na wale. Trochę się bałem że przy lądowaniu będę nim orał ziemię , ale tak ładnie szybuje, że podejście do lądowania to bajka. Śmigło jakoś zawsze na trawie ustawia się poziomo . Jak na razie kreta odwiedziłem tylko raz i to przez własną głupotę. Podklejałem krawędzie spływu bo na początku troszkę sprężynowało no i kapnąłem klejem na połączenie skrzydła z lotką a potem nie sprawdziłem, Uraaaaa i w powietrze. Efekt był taki, że jedna sterolotka nie działała wcale. Poszło toto parę metrów w górę, potem na pełnym gazie parę metrów w dół i odwiedziny u bohatera kreskówek. Odpadł domek razem z silnikiem, wyszczerbione śmigło na jakimś kamieniu i pęknięte mocowanie akumulatora. Silnik był na bananach więc się rozłączył i odkoziołkował parę metrów. Pozbierałem wszystko, po 20 minutach znów był w powietrzu. Kamikaze wielokrotnego użytku ;D Teraz ma coś około 10 godzin wylatane, a latać będę póki się nie rozpadnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiano_15 Opublikowano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2010 Witam ja również postanowiłem zbudować takie cudo. Zajęło mi to nie 120min ale w 2 dni dałem rade oto link to filmu : http://vimeo.com/10829675 Co prawda troszkę wiało, ale jakoś dało rade latać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi