hubertk Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 NO dobrze, ale może jednak stateczniki pionowe zdublować i zrobić je po dwóch stronach skrzydła. Coś na zasadzie myśliwca imperium z Gwiezdnych wojen, tylko nie po bokach dwa, a w środku dwa a pomiędzy nimi śmigło. W ten sposób uchroni to mi konstrukcję silnika????? h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cimek Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 Tak jak dobrze pamietam ,jest w oryginalnym "planie" delty... Miedzy śmigłem masz stateczniki... Czy ochroni? przy mocniejszej glebie, nic Ci nie uchroni silnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubertk Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 ale nie wiem czy Ty mnie dobrze zrozumiałeś, ja mówię o statecznikach po obu stronach skrzydła czy patrząc od tyłu modelu w środku masz skrzydło a nad nim i pod nim stateczniki.... h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 Hubert, odetchnij głęboko, nie panikuj i przypomnij sobie zasadę Brzytwy Ockhama. Masz stojącą pionową ściankę. Do niej przymocowany ciężar. Jak ją utrzymać w pionie? Bardzo prosto - odciąg. Robisz po prostu podobną konstrukcję jak niżej: Elementy zachodzą na siebie jak puzzle. Wykonujesz je z balsy lub sklejki 2-3mm. Dolne wpusty wchodzą w wycięcia w piance. Taką konstrukcję stawiasz w miejcu montażu i naciskasz. Zostają na piance wycięcia - wycinasz je nożykiem, wklejasz w nie wpusty konstrukcji. Proste, lekkie, mocne. Silnika nie uszkodzisz, o ile jego mocowanie będzie solidne na tyle, by nie oderwał się od modelu. Chyba, że spadniesz na ogon, co jest sporą sztuką Co do nożyka, to kolega ma rację. Wyraźnie widać, że ciąłeś nie za ostrym nożykiem i nie dopasowanym tempem do materiału. w rezultacie powstały brzydkie zadziory. Możesz kanty przeszlifować kostką ścierną o gradacji ok 180-320, aż zadziory znikną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamek995 Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 ja przymierzam sie do tej delty ale niestety nie potrafię skonfigurować apki posiadam HK 6ch 2.4ghz i nie mam pojecia jak ja zmiksowac ;D moze ktos pomoze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzysiekB. Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 Wpinasz serwa np pod kanał 1 i 2 Robisz MIX 1 z kanałami 1,2 (dalsze ustwanienia -100%, -100%) Robisz MIX2 z kanałami 1.2 (dalsze ustawienia: 100%, 100% Serwa muszą być ustawione w takiej samej pozycji (nie w lustrzanym odbiciu) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamek995 Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 jak kupie kabel to bd myslał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubertk Opublikowano 20 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2011 Kurcze no złożyłem wszystko z powrotem do kupy, ale cały czas myślę o tym, że jeśli nawet mi się uda wystartować to będzie problem z wylądowaniem, no bo zawsze śmigło będzie uderzać o twardy grunt i się wyłamywać, no chyba że będę lądował na wysokiej trawie... h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GBS Opublikowano 20 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2011 Witam Zakupiłem wczoraj silnik do delty Emax silnik CF 2812, Śmigło GWS DD-7035 i 2 serwa Tower Pro mini SG90. Troszke sie obawiam czy to śmigło nie ma za małego skoku. Aha i pytanko jak zamontować to śmigiełko na silniku ? Czy ktoras z tych piast bedzie pasowała http://www.emodel.pl/smigla-piasty-kolpaki-piasty-zaciskowe-c-106_109.html . Dzisiaj lub jutro kupie podkład pod panele i tasme a w przyszlym tygodniu mam nadzieje ze uda mi sie kupic pakiet i regulator to bym mogl juz maszyne odpalic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mounter Opublikowano 20 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2011 silnik dobry, śmigło najlepiej 7x4, ale to też powinno wystarczyć piastę kup na gumkę, na stałe przykręcając śmigło bądź pewny że co lądowanie będziesz zmieniał połamane śmigło http://www.emodel.pl/smigla-piasty-kolpaki-piasty-typu-propsaver-c-106_108.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GBS Opublikowano 20 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2011 "mounter" dzieki za szybka odpowiedz, teraz mi jeszcze doradz konkretnie ktora piaste na gumke i alternatywnie gdybys musial to ktora na stałe, sorki ze tak mecze ale raczkuje w temacie dopiero i nie chce nakupic niepotrzebnych czesci. EDIT: wydaje mi sie ze ten adapter bedzie pasował http://www.emodel.pl/adapter-3mm-p-2013.html lub ten http://www.emodel.pl/keda-adapter-317mm-p-1837.html , srednica osi w silniku to 3mm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 20 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2011 Kurcze no złożyłem wszystko z powrotem do kupy, ale cały czas myślę o tym, że jeśli nawet mi się uda wystartować to będzie problem z wylądowaniem, no bo zawsze śmigło będzie uderzać o twardy grunt i się wyłamywać, no chyba że będę lądował na wysokiej trawie... h :roll: Hubert - masz w profilu 4# wpisane, a płaczesz jak panna przed ślubem. Nie wyszukuj sobie problemów. Model jest popularny. Latają ich dziesiątki. Widziałeś gdzieś temat "Jak wylądować Deltą"? Wniosek - nie ma takiego problemu. Jak się boisz - zamontuj śmigło na Prop-saverze. Ale zacznij latać, a nie szukać dziury. 1 - Lądowanie na wyłączonym silniku - lotem szybowcowym. Tak samo wyłączamy silnik ZAWSZE, jak widzimy, że nie uratujemy modelu i może on w coś uderzyć. Niepracujące śmigło się nie połamie, a przynajmniej ma dużo mniejszą na to szansę. 2 - Lądujemy lotem ślizgowym na trawie. Im większa i gęściejsza tym lepiej. Potrafi uratować nawet duże modele. Po nabraniu wprawy model można też łapać w rękę. Ale wtedy też lepiej mieć silnik wyłączony. :wink: 3 - W przypadku tego modelu, to o start będzie trudniej. Nie ma typowego kadłuba, za jaki można złapać i wyrzucić model. Trzeba nauczyć się rzucać modelem za skrzydło. A co do uszkodzeń - to będą. O śmigło nie ma się co martwić. Potraktuj je wycieraczki w samochodzie - jak źle działa, to nie płaczesz, tylko wymieniasz. Tak samo tu - kupujesz kilka śmigieł, jedno zakładasz, reszta w kieszeń za pazuchę. Jak się złamie zakładasz nowe. 1 minuta latasz dalej. Po prostu staraj się nie rozbijać modelu - nie będzie się niszczył. Ale zawsze w tym hobby coś się może przydarzyć. Model kupiony za kilkaset złotych może głupio zawieść, a wtedy możesz tylko patrzeć jak spada. Taki urok i część życia. Trzeba podejść, zebrać wszystkie części, odzyskać co się da i w domu naprawiać lub wymieniać. Płakanie i przeklinanie nic tu nie pomaga. Odrobinka adrenalinki poza tym nieźle robi. :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubertk Opublikowano 20 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2011 No masz rację tak się kryguję po prostu ..... h. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzysiekB. Opublikowano 20 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2011 Trzeba nauczyć się rzucać modelem za skrzydło. czyli generalnie całym modelem P.S (tak poza tematem) Użytownik Madrian poza podpisem "modelarz" powinien mieć też coś w sytlu "Forumowa pomocna dłoń" - lub inne sformułowanie. Nie wiem jak to określić teraz, ale jeszcze nigdy nie widziałem, żeby Madrian odpisał komuś: "bo tak,", albo poprostu "nie" (nawet kiedy inni wymiękają zadanym pytaniem). Zawsze są to wyczerpujące, rzeczowe, przede wszystkim pomocne odpowiedzi na KAŻDE! pytanie początkujących i nie tylko. Ot tyle mojego wniosku:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamek995 Opublikowano 20 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2011 noo i te posty sa zawsze tak długie i wyczerpujące ze niekiedy nawet sie czytac nie chce ;d Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 20 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2011 powinien mieć też coś w sytlu "Forumowa pomocna dłoń" tyle mojego wniosku:) podpisuję się pod wnioskiem:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubertk Opublikowano 22 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 Huuuurrrrrraaaaaa!!!!!! No panowie, mój samolot lata!!!!! Sam na razie nie latałem, latał nowopoznany kolega modelarz z lotniska na Celulozy. Trochę ją poprawiłem (deltę) wg. jego rad i dziś o 12.oo znowu idę..... http://img33.imageshack.us/img33/6141/u8w.mp4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalot Opublikowano 22 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 Skoro wiadomo że lata (bo w sumie jakże miało być inaczej), to teraz moja propozycja - podpinamy aparaturę do komputera, odpalamy symulator i ćwiczymy na przykład taki albo ten. Można nauczyć się odruchów, a to bardzo pomaga, a koszt w zasadzie to tylko koszt kabla, same programy są darmowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubertk Opublikowano 23 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 ..... sam przeleciałem pół koła a tak to mi się zwalał cały czas na lewą stronę nie wiem dlaczego, chyba zbyt mocne ruchy wykonuje i on się po prostu gubi z takim pilotem aaaaa i mam jeszcze jeden problem zrywa mi się oring na prop saverze tzn jak już mam wszystko przyczepione tzn prop saver ze śmigłem do tej osi (wału) i dam dużo gazu to mi się zrywa ...... Dziś będą dalsze próby h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 23 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 dam dużo gazu to mi się zrywa weź recepturkę, owiń na duuzo razy i będzie ok :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi