adamek Opublikowano 8 Września 2010 Opublikowano 8 Września 2010 witam was ja tez jestem szczesliwym posiadaczem tego modelu latam nim od miesiaca . sklada sie go bardzo prosto tak jak byla mowa przez tel.z mirkiem zamontowalem w nim serwa-tower-pro sg-91r silnik emax2215-20 reg.tower-pro25 smigla 9,47 przy starcie na caly gwizdek idzie tak samo jak wam w lewo ale jak mu bede dodawal powoli gaz start z reki to lata wysmienicie mialem nim dobrego kreta z wysokosci 3 pietra model nic a z silnika wyskoczyl magnes to wkleilem go na ca i model lata dalej moim zdaniem to model i mirek sa bardzo ok teraz sie przymierzam do ekstra300 mirka ze wzgledu na wytrzymalosc modeli
julek26 Opublikowano 8 Września 2010 Opublikowano 8 Września 2010 Po wyrzuceniu go kilka razy na sucho leciał prosto i bezbłędnie. W końcu nadszedł czas na załączenie Radia... Model leciał prosto po czym zaczął przechylać się na lewo... I tu niestety chyba leży pies pogrzebany... Poprawność wyważenia i wytrymowania sprawdzamy "na sucho" po wyrzuceniu z ręki koniecznie z włączonym nadajnikiem!!! Na wyłączonym nie mamy żadnej pewności czy serwa są w neutrum. Ot, takie moje marudzenie Pozdrawiam i powodzenia!
adamek Opublikowano 8 Września 2010 Opublikowano 8 Września 2010 no ja prubowalem na lekim gazie zeby tak lecial jak wyrzuci sie z reki jak ok to w gore jak zle to odpuszczam gaz i sam teoretycznie wyladuje pozdrowionka
koszkin Opublikowano 8 Września 2010 Opublikowano 8 Września 2010 I tu niestety chyba leży pies pogrzebany... Poprawność wyważenia i wytrymowania sprawdzamy "na sucho" po wyrzuceniu z ręki koniecznie z włączonym nadajnikiem!!! Na wyłączonym nie mamy żadnej pewności czy serwa są w neutrum. Ot, takie moje marudzenie Pozdrawiam i powodzenia! _________________ Moim zdaniem to nie była przyczyna kraksy... Ponieważ po podłączeniu nadajnika specjalnie sprawdzałem czy serwa nie zmieniły położenia... Na pewno ogromnym błędem było nie wyłączenie silnika (przypływ emocji...) Kolejna rzecz jaka przychodzi mi do głowy, to za duże wychylenie na wznoszeniu, lotkach itp. (niestety w aparaturze nie mam ograniczenia) Suma sumarum, brak umiejętności + błędy. Z tego co czytam o wytrzymałości tego modelu , stwierdzam ,że mój musiał nieźle przywalić w ziemię bo zniszczenia mam kolosalne (teoretycznie i praktycznie nie ma sensu odbudowywać)
adamek Opublikowano 8 Września 2010 Opublikowano 8 Września 2010 ja zaczolem loty od mini maga firmy multiplex dobry model do nauki latania wystarczy ca. i chwila no i latasz delej ale na silniku bezszczotkowymhttp://pfmrc.eu/images/smiles/icon_faja.gif
julek26 Opublikowano 8 Września 2010 Opublikowano 8 Września 2010 Nie martw się koszkin. Wszyscy uczymy się na błędach (szkoda tylko, że te błędy tyle kosztują :lol2:), a zdobyte doświadczenie jest bezcenne. Z tego co wiem Michaś jest aktualnie dostępny u p. Mirka. Zestaw nie jest drogi, a przyjemność latania tym modelem i jego odporność na uszkodzenia na pewno sprawią, że znów będziesz go miał Następnym razem na spokojnie oblatasz, wyregulujesz i oby służył więcej niż jeden sezon!
merlin1212 Opublikowano 8 Września 2010 Opublikowano 8 Września 2010 Witam! Dziękuję za wszystkie rady, sugestie oraz słowa pocieszenia.Oczywiście model będzie odbudowany-tak szybko mu nie odpuszczę Co do poprawnie wklejonych stateczników-na pewno wklejone były poprawnie i prostopadle do siebie. Statecznik poziomy w linii ze skrzydłem,odległości mierzone na końcach skrzydeł i statecznika takie same.Problem może być faktycznie w skłonie i wykłonie samego silnika.Trzeba będzie zwiększyć. Pomyślę też nad zmianą silnika i śmigła (emax i 8x4 GWS), aczkolwiek uważam że ten zestaw napędowy który posiadam też powinien być dobry-może zmniejszyć śmigło? Teraz pytanie zasadnicze:otóż pękła i wyłamała się zarówno krawędź natarcia, spływu i dźwigar-nie wiem czy doklejać kawałki czy wymieniać całe na nowe (zbudować skrzydło od nowa),co radzicie? Wszelkie rady i sugestie mile widziane-dziękuję i pozdrawiam.
karol656 Opublikowano 8 Września 2010 Opublikowano 8 Września 2010 Ja dokleiłem kawałki. Latam teraz ostrożnie, bez żadnych większych akrobacji, zobacze ile wytrzyma.
Mirek z Lublina Opublikowano 9 Września 2010 Opublikowano 9 Września 2010 Witam. Jeśli chodzi o moje zdanie co do skręcania modelu w lewo to nasuwa się tylko jeden powód - silnik jest za mało wychylony w prawo, zakładając że kadłub , płaty i usterzenie są proste, niezwichrowanie i poprawnie wklejone. Co do zadzierania modelu , to nigdy przy starcie nie wypuszczam modelu na pełnej mocy silnika - ten model startuje z ręki czy z ziemi na połowie mocy silnika. Jest to górnopłat , a górnopłaty mają w sobie ma taką właściwość , że po dodaniu " gazu " model będzie się wznosił , nie będzie leciał bez wznoszenia, w przeciwieństwie do modeli akrobacyjnych z profilem dwuwypukłym , symetrycznym bez wzniosu. Zadzieranie modelu można tylko skorygować skłonem silnika w dół oraz umiejętnym używaniem drążka gazu w nadajniku. Bardzo ważne jest położenie środka ciężkości - środek ciężkości w modelu znajduje się 60-65mm od krawędzi natarcia skrzydła. Proszę go nie zmieniać ! ! ! Koledzy , którzy rozbili swoje modele - proszę o kontakt , na pewno pomogę. Zestawy są w ciągłej sprzedaży . Pozdrawiam. Mirek.
Leszek_K Opublikowano 9 Września 2010 Opublikowano 9 Września 2010 Mirek - kazdy aeroplan, po dodaniu gazu czyli zwiekszeniu predkosci, bedzie sie wznosil. Bo tak matka aerodynamika nakazuje. To ze modelarze walcza z tym na rozne sposoby to zupelnie inne zagadnienie.
Mirek z Lublina Opublikowano 9 Września 2010 Opublikowano 9 Września 2010 To jest słusznie i niepodważalne ale górnopłaty mimo wszystko zachowują się inaczej między innymi jeśli chodzi o wznoszenie niż np. akrobaty - to miałem na myśli . Pozdrawiam. Mirek
julek26 Opublikowano 9 Września 2010 Opublikowano 9 Września 2010 I ja również potwierdzam to, co oczywiste. Jak latam Michasiem czy Rascalem nie muszę używać SW prawie wogóle (poza akrobacją). Model sam na silniku pięknie się wznosi, a jak gaz odpuszczę to ładnie szybuje. Górnopłaty tak mają. Inna bajka jak przesiadam się na Extrima - on leci jak po sznurku. Symetryczny profil i prawie zerowy wznios robią swoje.
koszkin Opublikowano 9 Września 2010 Opublikowano 9 Września 2010 Ja puki co odpuszczam sobie modele z balsy, Michaś bardzo mi się podobał... ale gorzej jest z odbudową po kraksie Dlatego postanowiłem nauczyć się latać na Easy Cub`ie ( podobno wytrzymały no i teoretycznie łatwiej go odbudować) a później brać się za coś z twardszego
Leszek_K Opublikowano 9 Września 2010 Opublikowano 9 Września 2010 Julek26 - to nie kwestia ukladu modelu tylko jego regulacji. Zle wyregulowany gornoplat tak samo bedzie glupial jak zle wyregulowany srednioplat czy dolnoplat. Akrobacyjny czy nie. Tak sie tylko sklada ze te przeznaczone do akrobacji sa bardzo precyzyjnie budowane i regulowane.
julek26 Opublikowano 9 Września 2010 Opublikowano 9 Września 2010 Rozumiem. Czyli to przede wszystkim kwestia regulacji. Po burzliwej wymianie doświadczeń nie dyskutuję i myślę, że w tym temacie to chyba wszystko jest już jasne.
merlin1212 Opublikowano 9 Września 2010 Opublikowano 9 Września 2010 Pan Mirek jak zwykle okazał się bardzo pomocny.Konsultacja telefoniczna powiodła się :jupi:Dostałem garść praktycznych wskazówek i rad jak szybko doprowadzic model do stanu używalności. Będzie latał-kiedy ?,tego nawet najstarsi górale nie wiedzą ale na pewno pochwalę sie na forum. Dodam jeszcze że tak wielkie i poważne uszkodzenie skrzydła nastąpiło po uderzeniu w tory kolejki wąskotorowej (na polu gdzie latam biegną takowe -stare nieużywane).Kilkaset metrów wolnej trawiastej przestrzeni a tu akurat tory wyrosły :evil:
robert48 Opublikowano 9 Września 2010 Opublikowano 9 Września 2010 Witam wszystkich fascynatów modelarstwa. Tak się składa że jestem szczęśliwym posiadaczem czterech modeli skonstruowanych przez Mirka. Pierwszym z nich był właśnie Michaś o ,którym mowa w tych postach. Muszę się przyznać że przed zakupem tego modelu latałem na różnych wykonanych z ep , epp, itp. Tak naprawdę dopiero kiedy oblatałem ten model zauważyłem różnice pod wieloma względami oczywiście na plus dla Michasia czyli modelu sklejkowo-balsowego. Model składa się jak klocki co jest dużym plusem dla początkujących ,jest bardzo wytrzymały ,o czym miałem się okazje przekonać ,ponieważ zaliczyłem kilka ciężkich lądowań w poszukiwaniu kretów ,uszkodzenia naprawdę znikome do naprawy w parę minut przy pomocy kropelki w górę.Tak na marginesie model ten pięknie szybuje i praktycznie przy niewielkich umiejętnościach można nim swobodnie wylądować. Potwierdzam opinie o zadzieraniu modelu ,lecz jest to kwestia naturalna praw aerodynamiki nie zmienimy ,przy odpowiednim wyważeniu ,wykłonie silnika i wytymerowaniu można nim swobodnie latać. Latam na silnik Emax 2822 smigło 9 x 4,7 ( GWS to porażka ) servo SG8e 1,5 kg x 4 szt Regulator 30 A Aku lipol 2200 Radio 7 -kanałowe własnej konstrukcji Z modelu jestem bardzo zadowolony i polecam każdemu początkującemu. Film z oblotu Michasia rc
jurek_jag Opublikowano 10 Września 2010 Opublikowano 10 Września 2010 Zostałem kolejnym szczęśliwym posiadaczem zestawu Mirka z L. Michaś doleciał w całości.
adamek Opublikowano 10 Września 2010 Opublikowano 10 Września 2010 co do wyklonu i sklonu to w moim michasiu dalem 2 podkladki w gurnym prawym mocowaniu loza do modelu patrzac na model od strony silnika loze mam mocowane w ksztalcie litery X MODEL LATA NA PELNYM GAZIE PROSTO i niemam juz problemu ze gdzies tam w lewo leci jurek gratuluje dobrego wyboru
jurek_jag Opublikowano 10 Września 2010 Opublikowano 10 Września 2010 adamek Jak karlem przeczyta ten post, to góra z gurom :evil: się nie zejdą.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.