Skocz do zawartości

Co mi spędza sen z powiek:)


motyl

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak niektórzy wiedzą ostatnimi czasy cierpię na brak czasu. Z braku sprawnej aparatury zająłem się praca zawodową, połączoną z modelarstwem :) No może jest to przesadnie powiedziane, ale zaraz w skrócie wytłumaczę.

 

Od około 2 tygodni zajołem sie modelowaniem w BIG SCALE, efekt mojego najnowszego "dziecka" widać na fotkach poniżej.

 

DSC00338.jpg

 

DSC00339.jpg

 

 

W sierpniu 2006roku przyprowadziłem ze Szwecji podwozie tego sprzętu, a mianowicie VOLVO FL6 18 '96r. Wyposażone było w śmieciarke. Stało sobie spokojnie w garazu to teraz. Zakupione było odrazu w w/w celu.

 

W lutym tego roku dzieki "głupiej"* pomocy pleses natrafiłem na oferte sprzedazy w/w urzadzenia - Podnosnika Bumar P-183. Zakupione zostało n apodwoziu STAR 28, czyli pospolity CHRUPEK.

 

Całą akcja przekładania urządzeń miała dokonac jedna z konkurencyjnych firm, dzięku której zresztą samochód został zakupiony. Firma owa dysponuje flota około 100szt w/w samochodów i sporym zapleczem warsztatowym. Firma owa zarzyczyła sobie za w/w operacje 30tyś zł netto. Kwota zawiera tylko robocizne i malowanie. urządzenie trzeba dostarczyć i nie jest remontowane:(

 

Jako że dysponujemy w naszej flocie 2 dźwigami IFA ADK70, świdrem GAZ U66 i jednym podnośnikiem P-184 na Starze 244 (o koparkach i dostawczych nie będe pisał) , drugi podnośnik jest dość niezbędny. Aktualnie mamy luźniejsze chwile w pracy elektromonterów (czekamy jak to w Polsce za sprawami papierkowymi:pozwolenia decyzje zgody itp), po rozmowie z szefem doszliśmy do wniosku że sami damy rade to zrobić :D W sumie spawać umie, nie chwaląc się bardzo dobrze ( spawy pionowe i sufitowe nie są mi obce), dostępność materiałów jest spora przy wystarczających środkach finansowych, i ewentualne cięcie gięcie itp. można zlecić firmie lokalnej.

 

I tak po około 2 tygodniach prac powstało coś takiego jak wyżej. Oczywiście nei tylko sama przekładka była robiona. Jak to w Szwecji leniwy naród nie szanuje samochodów, połowa czujników po odcinana, połowa pourywana i przypięta na opaski, zderzak połamany, tłumik się wysypał nie wspomne o instalacji elektrycznej i fotelach pneumatycznych. Na samym urządzeniu poodcinaliśmy wszystkei stare konstrukcje wsporcze do podestu i dorobiłem nowe solidniejsze i szersze. Firma która przerabiała znajomym niestety zostawiła orginalną BUMARowską szerokość podesty 235cm, gdzie samochód ma 250cm. Te wystające 7,7cm koła za podest zadziałło na mnie jak płachta na byka. Podeścik wykonałem z blachy aluminiowej "ryflowanej" 5mm, wydatek nie mały ale wart swojego efektu.

Dodatkowo wyposażenie przy ramie VOLVO zmusiło mnei do przeróbki hydrauliki podpór i zmieny umiejscowienia rozdzielaczy dolnych. Na dniach przyjeżdżają fachowcy z Koszalina \dokonać remontu kapitalnego urządzenie: tulejowaniem, wymiana sworzni, zaworów i uszczelniaczy oraz przeróbka na model P-184, czyli sterowany z podestu i kosza.

 

Dlaczego twierdze że Szwedzi to leniwy naród ?? Będąc w Sztokholmie po ten samochód nie działy tylne lampy. Samochód brany z serwisu VOLVO podszedł mechanik odkręcił klosz wsadził nowe żarówki, niestety nie zaświeciły popatrzył i stwierdził że "NO WORKING" A wystarczyło tylko przeczyścić styk masy w lampie :D

 

* Napisałem głupiej pomocy pleses, bo kiedyś zapytałem go czy nie słyszał o sprzedaży takowego podnośnika i romek mi napisał tak:

 

" Ja nie nie słyszałem, jedynie co moge, ale pewnie to śledzisz na bierząca www.autogiełda.pl"

No i fart chciał ze szukałem podnośnika 6miesięcy ale nie tam, i tego dnia wszedłem i akurat był. Z tym serwisem też jest pewien "przekręt".

 

Człowiek właściciel w/w podnośnika złożył ogłoszenie sprzedaży w środe rano. Około południa zadzwonił telefon i goś prosił i szczegółowe fotki i przy okazji wypytał o szczegóły, po czym umieścił swoje ogłoszenie z tym sprzętem które ukazało się jeszcze w środe około 17, ale cena wyższa o 4tys zł.Nic nie sugeruje al egość z Lublina :D Ja szukając trafiłem na niego i chciałem się umówic na obejrzenie dopiero zaczol opowiadac jak to się odbywa i jak on zarabia 4 tyś zł, nie ruszając tyłka z domu, sprzedając mi namiar na ten sprzęt. Między wierszami wyczytałem że stoi w okolicy Olkusza. wtedy już stanołem na głowie i znalazłem gościa który to sprzedaje. Jego ogłoszenie ukazało się dopiero w piątek wieczorem w internecie. I tak oto kupiłem sprzęt o 6 tyś taniej ( 2 utargowałem od sprzedawcy)

 

Na dziś koniec bo rozpisałem się jak wściekły. Ale naprawde przyłożyłem bardzo dużo serca do tego, bo w końcu to ma mi ułatwić i usprawnić moją prace, co bym szybciej ją wykonal i mial więcej czasu i kasiorki na modelarstwo:D

Opublikowano

Kawał dobrej roboty :) , pytanie dodatkowe czemu odbiórprzez fachowców akurat z Koszalina ? :)

 

 

Pozdrawiam

 

łukasz

Opublikowano
czemu odbiórprzez fachowców akurat z Koszalina ?

 

Nie odbiór tylko remont urządzenia :D Są to fachowcy z BUMARU czyli od producenta urządzenia :D

 

 

PS. Tak swoją drogą nie moge się napatrzyć na ten model :D

 

Masz plany? :wink:

 

Marcin plany sa prosto z głowy :D

Opublikowano

marcin133, podlega :D

 

Ale jak pisałem przyjeżdżają flachowcy z BUMARU remontować urządzenie więc Dozór trzEba i tak robić łącznie z rzeczoznawcą, bo nastąpiła zmiana konstrukcyjna nadwozia :D

  • 2 lata później...
Gość Anonymous
Opublikowano

Ponaciągasz folię i będzie OK.

Opublikowano

Ale wykopalisko! :shock:

Motyl przez ten czas pewnie zrobiłeś z tego koparkę, cysternę a potem od nowa śmieciarę! A na koniec sprzęt został wymieniony na graty do paralatania :rotfl:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.