Irek M Opublikowano 23 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2009 Co tam 4płat, gdy ktoś będzie chciał wykonać Nieuport Triplane to dopiero będzie miał problem ze "schodkami" :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 23 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2009 hehe, to ten z płatami typu 'co drugi wystąp?' w stylu niedomkniętej komody? Wojtek, z 3,5 płatem są już wystarczające schody, jak podliczę ile godzin nad nim siedzę nad kombinacjami wszelakimi to paaanie można było prom kosmiczny zbudować w tym czasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 24 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 Jako że jest jeszcze wcześnie (rano) zrobiłem kilka bajerów. Oczywiście diabły wydrukowałem dwa 'prawe' więc jest na razie tylko z jednej strony (dobrze że nie zrobiłem diabła z lewej strony 'tyłem do kierunku jazdy' ) Najważniejsze jednak że rozpoznałem sprawę nierównych 'schodów' i faktycznie jest feler, ale na szczęście da się zrobić dodatkowe otwory w 'kiosku' i podregulować górny płat aby prawidłowo się ustawił. dokonałem pomiaru tacą: i faktycznie są jakieś odchyły (ok 1cm) i zawirowania w zakresie stójek widać jakieś anomalia. Postaram się sprawę podregulować, dzięki Irek za zwrócenie uwagi. Poza tym zrobiłem sesję z diabłem i jednym na razie krzyżackim emblematem z góry Nie będę pisał ile waży naklejka z diabłem bo będą jaja że nawet naklejki robię pancerne W każdym razie jest to druknięte na laserze, później naklejone na taśmę dwustronną, malnięte klarem i naklejone na folię samoprzylepną białą. Pewnie są jakieś inne bardziej zawiłe metody robienia naklejek ale nie znam Może macie jakieś sugestie co do robienia tych naklejek to bym oszczędził na wadze przy drugim diable? Druk na foli nie przejdzie, raz że już jedną usmażyłem w drukarce (mimo prawidłowych nastawów), a dwa że nie będzie się dobrze układała na dość wyboistym kadłubie). Koncepcji innych nie mam. Jeszcze dzięki uprzejmości pani Marzeny link do zdjęć z pleneru (z nieudanego oblotu), jednak jak fotograf z prawdziwego zdarzenia to model jakby inny. http://picasaweb.google.pl/zbig63/LotniskoCelulozy?feat=directlink#5406976459947001986 http://picasaweb.google.pl/zbig63/LotniskoCelulozy?feat=directlink#5406976545595423122 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukishin Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 Dzięki, właśnie o tą przelaminowaną balsę mi chodziło. To może i ja się "czepnę" choć to pewnie bez większego znaczenia... Zastrzały między skrzydłami powinny być chyba równolegle do siebie, jak w moim :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 to jak było z tym oblotem ? dlaczego nieudany? no tak chyba wiem, bo jak miał polecieć bez pilota ;D :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 24 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 Uuu kto się pojawił wreszcie! Oblot był nieudany bo się zrobiło ciemno. Zresztą oceniając stopień nieprzygotowania sprzętu miał prawo taki być. Bierz się pan za kamela ino żwawo czas pojedynku się zbliża! Ryukishin - oczywiście masz rację , u mnie się to spaprało w efekcie zmiany kąta natarcia górnego płata, ale problem jest w naprawianiu (o sprawie wspominał Irek). Kwestia jest tego typu że górny płat pojechał na kiosku o centymetr do przodu, nawiercę dziury w odpowiednim miejscu i może sprawa się poprawi. PS fiu fiu niezły karton. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 Nie prościej byłoby zlecić wydruk na folii samoprzylepnej? Taki wydruk można by "zakleić" folią samoprzylepną ale przezroczystą i byłby juz zabezpieczony przed paliwem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 25 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Ja na foli mogę druknąć sam i przykleić na taśmę dwustronną, już tak robiłem, ale w tym wypadku część 'diabła' wypada akurat tam gdzie kadłub z płaskiego robi się wypukły więc folia nie ułożyła by się dobrze. Drugiego diabła już też zrobiłem, brakuje jeszcze jednego krzyża na najniższym płacie i będzie koniec malowanek. Dziś może powalczę ze 'schodami' czyli ustawieniem górnego płata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 ale w tym wypadku część 'diabła' wypada akurat tam gdzie kadłub z płaskiego robi się wypukły więc folia nie ułożyła by się dobrze. Jesteś w mylnym błędzie :mrgreen: Zobacz skrzydło mego Nieuporta, po naciągnięciu folii zrobiły się charakterystyczne garby - szczyty żeber i wklęśnięcia między nimi. Po nało9żeniu kokardy zrobił sie obraz nędzy i rozpaczy - ile sie namęczyłem z nagrzewaniem i rozcieraniem. Teraz śladu nie ma po tych zabiegach. EDIT: Nie widać tego bardzo dobrze na fotce ale zawsze coś tam widać :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 25 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Aaa o taką folię Ci chodzi. Hmm no w sumie można by i tak, ale to trzeba by na atramentówce i faktycznie zabezpieczać przed paliwem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 25 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Czołem Dziś pospieszyłem czym prędzej z roboty do chałupy i od razu "bez jedzenia i bez spania" zmontowałem specjalny, wyrafinowany przyrząd do wyprostowania skrzydeł w Dr1. Szybko zamontowałem w nim model Badania były przeprowadzane w obu kierunkach, coby było profesjonalnie Trzeba było dać podkladki z balsy 4 mm. Kąt natarcia pozostał taki jaki był. Przewierty na szczęście jeszcze zmieściły się w ramach 'kiosku'. Stójki co prawda nie celują dokładnie w siebie w linii prostej ale to już wina otworów które niezupełnie są w osi (trzeba by opracować inny sposób mocowania stójek w środkowym płacie bo taki jest trochę odchyło-genny). Skrzydła są w każdym razie ustawione w schody w odchyłce nie większej niż +/- 3mm w zasadzie wizualnie nie zauważalne. Mocowanie na gumy zawsze pozostawia margines ugięć, zresztą zależy mi na tym aby model uginał się w pewnym stopniu. PS Krzesło najpierw przeszło badanie na równoległość prostych przy pomocy grubej płyty mdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 28 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2009 Dziś odbył się wreszcie oblot. Po długiej walce z uruchomieniem motoru (dzięki kolegom z Celulozy za grzałkę) nastąpił start (z ręki ofkors). Trochę trzeba było podtymować na wysokości, bo oczywiście stanął dęba ale w zasadzie niewiele. Model lata jak dzik! Jest szybki, zwrotny i szalony. W zakresie pochyleń na skrzydła do 45stopni reakcja na lotki dobra, beczka jest do zrobienia, ale wolna i koślawa (ale to już trzeba by odpowiednio wajchami sterować). Reakcja na wysokość bardzo dobra,wręcz wariacka. Nie zrobiłem testu na urwanie górnego płata czyli z pikowania wyrwanie w górę ale to się jeszcze sprawdzi w przyszłości. W ostrych zakrętach jest trochę mankament, bo dziób idzie górą, więc albo trzeba mocniej domiksować SK, albo samemu go podpierać SK. Próbowałem pogonić za taśmą którą akurat miał Zbyszek za jego Esą, bez powodzenia. Model jest mały (95cm max rozpiętość) więc ciężko w coś trafić. Da się latać w miarę wolno. Brak wzniosów powoduje że nie ma tendencji do wyrównywania i wszystko trzeba robić samemu. Gdy silnik zgasł (źle ustawione serwo bez wolnych obrotów) całkiem ładnie szybował. Ogólnie rewelka, w porównaniu z Oeffagiem kontrast wielki jeśli chodzi o gwałtowność manewru. Zdjęcie mam tylko na ziemi ale z tego co wiem jest szansa na zdjęcia od innych obserwatorów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 28 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2009 a nie mówłe, wystarczyło pilota wsadzić :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 28 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2009 Hehe, dobra dobra, z tego co wiem to mało kto (na czele z przedmówcą ) liczył że to wogule będzie latać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz70 Opublikowano 28 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2009 Albo zwiększyć wykłony silnika Jonku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 28 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2009 Poprzednio nie poleciał bo się ciemno zrobiło, ale faktem jest że konfiguracja była ciut inna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 29 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2009 Dziś był kolejny lot, nawet całkiem udany, pojawił się nawet przedstawiciel Ententy (Pacek) aby naocznie sprawdzić czy Dr1 lata (bo dotychczas niedowierzał hehe). Pani Marzena zrobiła jak zwykle doskonałe zdjęcia (to akurat z wczorajszego oblotu), są pod tymi linkami. http://picasaweb.google.pl/zbig63/LotniskoCelulozy#5409475285465312978 http://picasaweb.google.pl/zbig63/LotniskoCelulozy#5409475298738456610 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukishin Opublikowano 29 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2009 Maszyneria jak sie maluje... pozazdrościć. Mam jeszcze pytanie - jakiego forniru użyłeś, tzn. gatunek drzewa i grubość? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 29 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2009 potwierdzam, lata no to trzeba się będzie wziąść do roboty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz70 Opublikowano 29 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2009 Jonek te czarne krzyżyki to punkty w które trzeba celować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.