Skocz do zawartości

Fokker Dr1


Janek

Rekomendowane odpowiedzi

Uuu Marian, czyżbyście gotowili jakiegoś N17 czy może nawet N27? One powierzchni mają 1,5 metra więcej od Bebe (w oryginale).

 

Fokker

Nieuport 11 model od Marka (cyber-fly) - chyba obecnie najlepszy model do kombatu WWI (oczywiście we wprawnych rękach ) ma rozpiętość ok. 97cm. Wagowo jest robiony (np. przez Tooma :) ) na ok 1100-1200g, chyba że poszaleli jeszcze bardziej i jest jeszcze lżejszy.

 

Ten Twój mimo że jest chyba o oczko większy skalowo (~1:7?), to jednak bardzo ciężki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 270
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Fokker przejrzałem temat o Twoim Nieuporcie, czy on zaczął latać? Czemu jest tak ciężki?

Na Twoim miejscu próbował bym go startować z ręki, pewnie będzie Ci zadzierał do góry skoro przy starcie z ziemi była taka akcja. Sprawdź skłon względem statecznika, zaklinowania skrzydeł też wg statecznika i musi latać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model był ciężki bo doszło 200g ołowiu i cięzki pakiet 4s Fe. Pusty model - tylko z serwami waży 1140g. Po zmianie pakietu i wyrzuceniu ołowiu zaoszczędzę 300g - dużo ale nie wywazę wtedy. Odejmowana maska silnika klejona z balsy waży 150g - gdy zastąpię "miską" z marketu będzie o kolejne 100g mniej, ale znowu wyważenie... Łatwiej wystartować z ziemi na kołach czy na nartach ze śniegu? On juz leciał po wystartowaniu ze sniegu - nie miał z tym żadnych problemów. Niestety gęste opady śniegu nakazały mi szybkie lądowanie. Nawet w wersji ciężkiej obc. pow. nie było zbyt duże więc masa nie była problemem ale dziwiłem sie czemu taki cięzki wyszedł. Jak wspomniałem silnik ma bardzo mocny. Jedyne co mogę zrobić - próbując urywać na wadze - to przesunięcie maski i silnika z 2-3cm do przodu. Myślę, że aż tak bardzo nie popsuje to sylwetki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fokker:

Może zobacz czy nie da się go poprostu przebudować w środku, przesunąć wszystko maksymalnie do przodu, może pakiet pod maskę wpakować. Możesz ażurować tył, stery.

A nie masz jakiegoś spalinowego silnika doszło by 200g w zupełnie sensownym miejscu.

 

 

A w temacie Fokkera DR1 i startów z ziemi, to mam dobrą wiadomość dla moich oponentów.

Dziś po wykonaniu jednego udanego lotu latającą etażerką, wymyśliłem, że trzeba sprawdzić czy da się wystartować z ziemi (koledzy z Wrocławia straszyli że jest to problematyczne).

Okazało się że mieli rację, ale problem nie leżał w tym że płat podwoziowy hamował, tylko w tym że pilot zapomniał że ten samolot NIE WYBACZA BŁĘDÓW i gdy za mocno się go podciągnie wysokością następuje zwalenie się na skrzydło (zauważyłem ten objaw już wcześniej w powietrzu, ale tam jest to do łatwego opanowania). W każdym razie, zamiast poprostu dać mu lecieć, zaciągnęłem wajchę jeszcze na ziemi co spowodowało zwalenie się na skrzydło, więc ja szybko kontra lotkami, model przerzuciło w drugą stronę i tak kilka razy w rezultacie skończyło się rozpaczliwymi cyrklami i fikołami w zaroślach. Gdy kurz opadł ze zdziwieniem stwierdziłem że silnik nadal pracuje. Ale urwały się dwie lotki, pół steru wysokości i jeden wspornik skrzydła w kadłubie się odkleił. Co ważne rozerwało się dolne poszycie górnego płata co najmniej mi się z tego wszystkiego podobało, ale tam najwidoczniej nie było porządnie podlane Soudalem pod fornir.

W każdym razie naprawa symboliczna, oczywiście jest już zrobiona.

 

Jednak z tego co obserwuję start będzie trudniejszy niż lądowanie, które wychodzi nawet na kołach (w liczbie 2 lądowania na kołach vs jeden nieudany start w szuwary).

 

Aha, dzięki koledze Krzyśkowi (dzięki) (na forum km_pl) jest film z zeszłego tygodnia z oblotu.

 

 

Teraz mi już to latanie idzie lepiej niż na filmie, już nim tak nie szarpię brutalnie, można latać naprawdę powoli, no i lądowania są lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fokker:

Może zobacz czy nie da się go poprostu przebudować w środku, przesunąć wszystko maksymalnie do przodu, może pakiet pod maskę wpakować. Możesz ażurować tył, stery.

A nie masz jakiegoś spalinowego silnika doszło by 200g w zupełnie sensownym miejscu.

Robiłem go bardzo delikatnie więc zdziwiło mnie, że aż taki cieżki. Stery są ażurowane - serwa mini więc pare gram na sztukę. To żadna oszczędnosć. Mam OS FP 20 i 46 LA. W samej masie nie ma problemu bo jak mówię nawet w wersji 1700g ładnie wystartował, chciałbym jednak by został jako elektryk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co do terminów to na razie niewiadomo, wygląda na to że dopiero w maju będzie Wrocław. Przeważnie bywał Lubin w kwietniu, ale teraz to niewiadomo czy będzie.

Trzeba pogadać z Tomkiem 'Papą' ale wygląda na to że on dziś walczy o Mikołaja we Wrocławiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem

 

Jako że model działa dobrze, należy rozpocząć poprawianie, aby uzyskać efekt doskonałości w każdym calu ;) (lub spaprać dobry sprzęt :))

 

Model lata i sprawia wrażenie groźnego (tylko ja wiem jak jest naprawdę hehe), więc trzeba by go 'umakietowić' a przede wszystkim poprawić to co zostało spaprane.

 

Dlatego model - a w zasadzie kolejne egzemplarze zostaną poddane następującemu kadłubo-liftingowi.

 

1. poprawa kształtu kadłuba z boków z przodu i z góry - przy ogonie (wygląd

bardziej jak w oryginale)

2. faktura płótna tam gdzie było (czyli niemal wszędzie na kadłubie)

3. minimalnie zmniejszenie kątów natarcia środkowego i dolnego płata w

celu uspokojenia lotu i mniejszej tendencji do przeciągania przy bardzo

ostrych manewrach i niewłaściwym starcie (minusem może być większa

prędkość lądowania).

4. dodatkowe wzmocnienia kadłuba w miejscach newralgiczych

5. zmniejszony rant na masce silnika

6. dodanie większej ilości bajerów

 

Program naprawczy został uruchomiony i dziś kopyto zostało "wyrezane do żywego" aby wstawić sklejkowe, proste burty, z łączeniem 'na ostro' tak jak to miał oryginał.

 

Dołączona grafika

 

Prośba, jakby ktoś miał jakieś szczegółowe zdjęcia lub rysunki techniczne oryginału to się polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wiadomo konkurencja ustawiła poprzeczkę wysoko (jeśli chodzi o wykonanie 'wierzchnie' ;)) i na dodatek określiła mój latający prototyp jako 'trupowaty' (czy coś w tym stylu :)) dlatego powstaje Fokker Dr1 -"ausfuhrung B" - wersja mistrzowska pod każdym względem :)

 

Na razie jest zmieniona jedna część. To już chyba bardziej zbieżne z oryginałem.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Całość będzie pokryta folią - niby-płótnem, więc specjalna gładkość nie jest już wymagana.

 

 

W ramach modyfikacji planuję zmianę natarć skrzydeł.

Dołączona grafika

Legenda:

linia niebieska statecznik poziomy (bez zmiany)

linia różowa oś kadłuba

linia czerwona dotychczasowy kąt natarcia dolnego (i środkowego płata)

 

Mam zamiar zmniejszyć o połowę lub nawet wyzerować kąt natarcia tych płatów.

 

Jest jeszcze jedna modyfikacja wizualna za którą nie wiem czy się zabierać, a mianowicie zmiana kształtu wierzchniej części kadłuba, za kabiną pilota w tył. W oryginale była ona niemal kwadratowa z przełamaniem w kształcie zwężającego się do końca kadłuba trójkąta (coś jak owiewka za pilotem w pzl11-ce). Trudno znaleźć jakieś sensowne zdjęcie tego detalu.

 

Chodzi o fragment przed sterem kierunku z brzegu prosto a następnie sklejkowa owiewka:

http://www.zgapa.pl/zgapedia/data_pictures/_uploads_wiki/m/MvRichthofenWreckage.jpg

tu widać że tył niemal płasko przechodzi w statecznik poziomy:

http://www.fokkerdr1.com/images/Fokker%20F.I%20102%20Rear.jpg

i tu jakby widać przetłoczenie

http://www.fokkerdr1.com/images/Fokker%20F.I%20102%2017%20Fokker%20MvR%20Bodenschatz.jpg

 

Najtrudniejszą rzeczą do odwzorowania o której myślę jest chyba szef pod kadłubem który trzymał w oryginale poszycie, ale w przypadku laminatu raczej nie do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jedna modyfikacja wizualna za którą nie wiem czy się zabierać, a mianowicie zmiana kształtu wierzchniej części kadłuba, za kabiną pilota w tył. W oryginale była ona niemal kwadratowa z przełamaniem w kształcie zwężającego się do końca kadłuba trójkąta (coś jak owiewka za pilotem w pzl11-ce). Trudno znaleźć jakieś sensowne zdjęcie tego detalu.

Ale o co chodzi? wszystko jest pokazane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz

wiem że jesteście do tego zdolni :)

 

Fokker:

 

Chodzi mi o to że nie wiem czy materiał ściśle dolegał do kształtu konstrukcji bo wówczas kadłub w pewnych miejscach miał przekrój 'kapelusza' czyli

patrząc od kabiny kolejne przekroje grzbietu kadłuba:

^

-^-

---

statecznik

 

czy inna teza :

rozwinięcie łukiem czyli

od kabiny kolejne przekroje:

/\

^

---

 

 

Podobnie sprawa się ma z bokiem kadłuba, czy burty schodząc się do 'przełamania była płaskie czy lekko łukowata w części przedniej. Jest spora rozbieżność a z fotografii słabo to widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jest tak jak mówisz i prezentujesz na fotkach; przy kokpicie jest raczej trójkąt coraz bardziej spłaszczający się aż do płaskiej cześci zaraz przed statecznikiem. D.VIII ma tak samo i z wykonaniem tego nie ma żadnego problemu. Zobaczę jak to w monografi Dr.1 wygląda i jak będzie przekrój to wrzucę tu, bo teraz nie wiem już czy nie wiesz jak to przejście zrobić czy w ogóle je robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zrobić tak jak miał oryginał.

Co do przejścia przy kabinie to chyba jednak zrobię na płasko (czyli jako trójkąt w przekroju) chociaż spotkałem się ze zdjęciami modeli plastikowych w których jest to wklęsłe. Stąd moje rozterki jak robić. Na próbę pokryłem ten fragment folią i wygląda tak.

Jest ona naciągnięta i pod nią jest wolna przestrzeń 'wklęsła'.

Dołączona grafika

Może w orygine gdy płótno było świeżo naciągnięte miał ten przekrój trójkątny a w miarę starzenia robiło się wklęsłe?

 

Co do części ogonowej wygląda ze zdjęć że przekrój powinien być:

/\

-^-

---

ale nie mam tego potwierdzenia w żadnych materiałach, wręcz przeciwnie - przeważnie w różnych planach modeli idzie się na skróty i robi tą część jako rozwinięcie łuku /\.

 

Jakbyś miał jakiś materiał potwierdzający którąś z wersji to byłbym wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.