Skocz do zawartości

Radio Control Helicopter


Nergal

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 122
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Miejmy nadzieje. Kosiarka bez obudowy jako zabawka... suuuper

Już tak nie przeżywaj jak stonka wykopek :wink:

 

Mnie się mimo wszystko wydaje że grupa ludzi którzy przez ponad dwa lata będą budować śmigłowiec kosztujący ich ponad 3500 PLN i w trakcie tejże budowy nie zajrzą na żadne porządne forum modelarskie, ani nie skonsultują się z modelarzem(ami) z prawdziwego zdarzenia będzie raczej niewielka. Zarejestrowałem się z ciekawości na forum budowniczych Spitfire z DA (z ręką na sercu przyznaje że skłamałem, podając przy rejestracji że zakupiłem jeden numer ich wydawnictwa :) ). I tam nawet Ci najwięksi pyskacze, którzy tutaj udowadniali że nikt się na pfmrc na niczym nie zna, rozglądają się za modelami dla początkujących, coby się latać pouczyć przed okiełznywaniem spita.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tam nawet Ci najwięksi pyskacze, którzy tutaj udowadniali że nikt się na pfmrc na niczym nie zna, rozglądają się za modelami dla początkujących, coby się latać pouczyć przed okiełznywaniem spita.

Ale napyskować musieli. Jak tacy honorowi, to niech teraz tu przyjdą i przeproszą :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak swoją drogą - jak często zdarzyło wam się oglądać taki obrazek, żeby ktoś zupełnie zielony przyjechał na lotnisko modelarskie z dużym spalinowym modelem, który został następnie rozbity po spektakularnym 5 sek. locie? Pytam z czystej ciekawości, nie ma tu żadnych podtekstów.

 

Btw. Co się stało z kolegą Gold Lizard? Mam nadzieję że nie zrobiono mu urlopu na forum, bo ostatnio jak miałem zły humor, to wchodziłem na jego profil, wyszukiwałem posty w których się produkował i od razu mi się lepiej robiło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, zważywszy na żywe zainteresowanie tematem pozwoliłem sobie na post na naszym helikopterowym forum nieco przybliżający groźby, bądź też następstwa nieodpowiedzialności pilotów modeli heli.

Nie ukrywam, iż zamysłem moim było ostudzenie, bądź próba ostudzenia zbyt wybujałej wyobraźni możliwych przyszłych pilotów tych fantastycznych modeli.

Zapraszam do zapoznania z materiałami, których jak sądzę będzie przybywało ->Czym grozi brak wyobraźni i odpowiedzialności, oraz jak tego NIE robić !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając ten post jestem zły na negatywne podejście do tematu. Że producent jest głupi bo kieruje produkt dla młodych modelaży powyżej 14 roku życia i nie ponosi odpowiedzialności za wynikłe szkody, że helik powinien być sprzedawany osobom dorosłym. A który to sprzedawca w sklepie modelarskim legitymuje klienta przy zakupie "dużego" modelu. Że zły opis modelu-ktoś wcześniej pisał o wymiarach głównego wirnika, ja wszystko zrozumiałem. Bo producent zamiast rozpiętość podał długość :crazy: . Zawsze można się do czegoś przyczepić. Sam jestem modelażem od 1,5 roku. Na samym początku kupiłem sobie model RTF calmato 40 (kompletny zestaw z nadajnikiem, samolotem i silnikiem) i od kolegów modelaży słyszałem to samo co tutaj. To nie model na początek, słabe serwa i poza tym wszystko do d...y, że aparatura to szajs. Latam tym modelem do dziś, nic nie nawaliło nic się nie popsuło. Myślę że tutaj jest to samo, żadnych konktretów, same negatywy. Aparatura mogła by być lepsza(pewnie gdyby była lepsza to i tak mogła by być lepsza). Ktoś powiedzał że producent będzie winien wielu nieszczęść i liczy się tylko sprzedaż. A ja widzę że reklama tego fatalnego helika widnieje na naszej stronie-i zachęca do kupna. To że nasza strona rozpowszechnia model który będzie przyczyną wypadków w takim razie zależy także od nas bo ktoś zezwolił na reklamę. Moim zdaniem na tej stronie można jedynie poruszyć 2 problemy: cenowy( czy warto za tą cenę czy nie, czy za tą cenę dostaniemy coś "lepszego" w zwykłym sklepie modelarskim) oraz to czy warto po złożeniu jakieś elementy wymienić na inne bądź w ogóle ich nie kupować tylko zainwestować w inne. Przykro mi stwierdzić ale ten temat nizawiera niczego konstruktywnego, stał się chałturą i rykowiskiem!!!. Młody modelarz niczego się z tego nie dowie i nie wyciągnie żadnych wniosków.

Z ubolewaniem modelarz z Katowic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heli to nie to samo co samolot, heli lata we wszystkich kierunkach a nie tylko do przodu.Latająca brzytwa która po oderwaniu od ziemi poleci nie wiadomo gdzie to kiepski start w modelarstwo.Druga sprawa-reklama.Wielu użytkowników nie widzi jednej sprawy : forum to prywatna strona i trzeba płacić za serwer a reklama to umożliwia.No chyba że na naszym forum mają wyskakiwać banery na 75% strony to z reklam można zrezygnować.Ale proszę o jedno: nie porównujmy spalinowego heli do spalinowego trenerka :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi stwierdzić ale ten temat nizawiera niczego konstruktywnego, stał się chałturą i rykowiskiem!!!

Tak jak temat o spicie - to nasz ulubiony - kilka osob jednak zrezygnowalo - inni dalej zbieraja, ale przed oblotem ucza sie na innych maszynkach.

Młody modelarz niczego się z tego nie dowie i nie wyciągnie żadnych wniosków.

Napisze brutalnie majac w :ass: poprawnosc polityczna.

Jezeli ktos jest za glupi aby wyciagnac wnioski i zbuduje to cudo - po czym przy oblocie go ten helik zabije - to super i tak pozytku z niego zadnego ludzkosc by nie miala, a tak beda czesci do przeszczepu.

 

To, ze reklama jest na stronie to nie dlatego, ze popieramy ten pomysl - dowodem na to ten watek. Klient chcial miejsce wykupic i to zrobil - utrzymanie forum kosztuje i pieniadze skads musza na to byc - lepsza taka reklama niz wyskakujace badziewia .

Zawsze mozesz nabyc tego helika - zbudowac oblatac i napisac szczera recenzje - nikt tego nie broni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pdudus1980 -> a nie przyszło Tobie do głowy, że ta "chałtura i rykowisko" nie ma na celu obrażania nikogo ani zniechęcenia do modelarstwa?! To tak jak uczyć się do prawa jazdy autem, które ma 500 koni... W sumie można, ale ile taka nauka by trwała? Nie chodzi tutaj o ludzi, którzy sobie kupią tego helika, złożą i nie daj boże ulotnią. To że sobie zrobią krzywdę to pal sześć, ich wybór, ich głupota. Ale przy okazji mogą uszkodzić wiele innych rzeczy/osób. Nie można porywać się z motyką na słońce. Jest w modelarstwie naturalna droga rozwoju, która jest ogólnie przyjęta i co najważniejsze bezpieczna!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A który to sprzedawca w sklepie modelarskim legitymuje klienta przy zakupie "dużego" modelu.

No to od początku - najczęściej idąc do sklepu modelarskiego potencjalny kupujący rozmawia ze sprzedającym informując, iż dopiero zaczyna się tym bawić (sam byłem tego świadkiem niejeden raz). Wtedy to osoba pracująca w sklepie doradza mu zakup konkretnego modelu (najczęściej), wybijając niejednokrotnie z głowy nonsensowny zakup. Proponuje, bądź doradza w kwestii tegoż zakupu najczęściej trafnie (w zależności od sprzedawcy, niestety zdarzają się odstępstwa).

Ponadto osoba zainteresowana zakupem bardzo często "przygotowuje" się do pierwszego ulokowania swoich złotówek tudzież waluty i pyta na forum (u nas na waldorfie bardzo często) o szczegóły zakupu i wybór potencjalnego modelu.

Sam jestem modelażem od 1,5 roku

Ano widzisz, czyli jak zaczynałeś miałeś wiosen 27,5 - wiek w którym szalona młodzieńcza wyobraźnia jest zastąpiona (zazwyczaj) rozsądkiem, mniejszym lub większym, ale jednak.

Moim zdaniem na tej stronie można jedynie poruszyć 2 problemy: cenowy( czy warto za tą cenę czy nie, czy za tą cenę dostaniemy coś "lepszego" w zwykłym sklepie modelarskim)

Za cenę ok 4500 zł można kupić wiele modeli heli klasy 50 (600) znacznie bardziej zaawansowanych technologicznie, ze sprawdzonymi podzespołami, pełną dostępnością części zamiennych, oraz profesjonalną elektroniką.

oraz to czy warto po złożeniu jakieś elementy wymienić na inne bądź w ogóle ich nie kupować tylko zainwestować w inne

Oczywiście - zainwestować po prostu w inny model dostępny w sklepach po uprzednim zapoznaniu się z informacjami zawartymi na forach dotyczących heli :mrgreen:

Przykro mi stwierdzić ale ten temat nizawiera niczego konstruktywnego, stał się chałturą i rykowiskiem!!!

Cóż, Masz prawo do swojego zdania. Jeżeli wszystkie powyższe argumenty, tudzież rady i ostrzeżenia nie zasiały ziarna wątpliwości pozostaje Ci.... zacząć kupować powyższe, lub podobne pisma i ryzykować: kasę, zwątpienie - kiedy i czy w ogóle ukaże się cały nakład do końca no i na koniec zdrowie.....albo co gorsza nawet w skrajnych wypadkach i życie

Powodzenia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje koledze pdudus1980 znalezienie na youtube kilku filmow z tagami "heli crash" - z naciskiem na spalinowe maszynki rozmiarow 50. Prosze dokladnie sie przyjrzec co dzieje z modelem w trakcie uderzenia w ziemie, a szczegolna uwage zwrocic na odlamki i fontanny ziemi wyrywane czesto przy uderzeniu. To daje pewne pojecie o istocie tego o czym tu rozmawiamy i dlaczego.

Helik to nie piankowiec RTF, i NIE MA SILY zeby ktos kto w helikach nie ma doswiadczenia dobrze swoj model ustawil bez pomocy kogos doswiadczonego, i nie rozbil go w pierwszym locie bez solidnego treningu. Mozna przeczytac setke miesiecznych periodykow na ten temat, ale gdyby to mialo pomoc to mozna by bylo robic korespondencyjne licencje pilotow rzeczywistych maszyn. Pytanie wiec - czy robi sie gdzies korespondencyjne kursy pilotazu ?

 

Cala dyskusja sprowadza sie tutaj do wlasciwie dwoch spraw :

- kilkukrotnego przeplacania za model watpliwej jakosci

- strat wyniklych z prob jego ulotnienia. Oby jedynie strat w samym modelu tudziez w otoczeniu

 

Badzmy szczerzy - model klasy 50 potrafi zabic bez trudu albo ciezko poranic. No ale skoro te kwestie to chaltura i rykowisko to chyba sie nie porozumiemy.

 

Na koniec prezent - to probka tego co lata wokol modelu klasy 50 z duza predkoscia w wypadku crashu, tak do przemyslenia w wolnej chwili. Sfotografowany fragment (drewno) ma dlugosc 17 cm i wazy 60 gram

 

Dołączona grafika

 

Grzesiek

(pilot spalinowego heli klasy 50)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.