Hugo Opublikowano 12 Października 2009 Opublikowano 12 Października 2009 Witam! Czy ktoś z Was próbował kiedyś zrobić sobie płyn do dymu "domowej roboty". Wiem że trzeba wymieszać naftę z olejkiem, ale w jakich proporcjach nie mam pojęcia i czy jeszcze do tego coś dodawać. Może ktoś robił coś takiego i podzieli się pomysłem
Leszek_K Opublikowano 13 Października 2009 Opublikowano 13 Października 2009 Sam nigdy tego nie robilem ale pytalem zadymiaczy na lotnisku - wszyscy uzywaja olej napedowy. Diesel. Ale tez wszyscy zadymiacze lataja duzymi modelami, 50cc i wiecej, to i ciepla by ten sos odparowac maja duzo. Poeksperymentowac trzeba. Dobrze jest, w przypadku mniejszych silnikow, podgrzac sos pompujac go przez wezownice owinieta dookola tlumika.
pablos Opublikowano 13 Października 2009 Opublikowano 13 Października 2009 Podobno najlepsze efekty daje olej napędowy tylko kolor dymu może nie być biały tylko szarawy noi ten zapach. Nie wiem do jakiego silnika chcesz to zastosowac bo jesli do żarowego to szkoda zachodu to ma dopiero sens przy silnikach spalinowych od 50cc. Z żarowymi sam próbowałem efekt był marny
Hugo Opublikowano 13 Października 2009 Autor Opublikowano 13 Października 2009 Nie wiem do jakiego silnika chcesz to zastosowac bo jesli do żarowego to szkoda zachodu to ma dopiero sens przy silnikach spalinowych od 50cc. Z żarowymi sam próbowałem efekt był marny Do benzynowego, a dokladnie do 110cc
piotr Opublikowano 13 Października 2009 Opublikowano 13 Października 2009 dokładnie to ropa (olej napędowy), z naftą bym nie ryzykował, przy takiej temperaturze, może dojśc do zapłonu, co nie jest wskazane, jedyny minus to trochę śmierdzi, no i trzeba do tego dobry wtryskiwacz, a żeby do tłumka dostawała się tylko mgiełka tego specyfiku
ECO400 Opublikowano 13 Października 2009 Opublikowano 13 Października 2009 minus to trochę śmierdzi,słyszałem że żeby nie śmierdziało dolewają do ropy olejek waniliowy
Nielot Opublikowano 13 Października 2009 Opublikowano 13 Października 2009 Poszukać! Pisałem o wszystkich mi znanych mieszaninach które stosowałem. Olej napędowy-olej parafinowy, Klibrol-olej napędowy,Olej napęd.-mineralny olej do automatycznych skrzyń biegów,Olej napęd.- parafinowa rozpałka do grilla itp. proporcje doświadczalne ale najczęściej 50/50
filipek84 Opublikowano 22 Listopada 2009 Opublikowano 22 Listopada 2009 A nielepiej świece dymną podczepić do spodu samolotu ?
armand Opublikowano 22 Listopada 2009 Opublikowano 22 Listopada 2009 bo działają w locie kosmicznie krótko, takie które działają 3 min w locie kosztują dużo, są ciut mniejsze niż puszki 0.33 i ważą coś około 400g. testowałem prawie wszystko dostępne na rynku "otwartym" i efekty dopiero dawały "wynalazki" z półki towarów której nie możesz kupić jak nie masz stosownego pozwolenia cena powala jak wszystkiego co ma napis MIL.
laminat Opublikowano 23 Listopada 2009 Opublikowano 23 Listopada 2009 co do 50ccm to sie nie zgadzam sam bawiłem sie z benzyna 23ccm i nie ma problemu jedyne co to trzeba ten olej podac mozliwie blisko za wylotem spalin zeby jak najwiecej ciepła złapały
awiator Opublikowano 24 Listopada 2009 Opublikowano 24 Listopada 2009 co do 50ccm to sie nie zgadzam sam bawiłem sie z benzyna 23ccm i nie ma problemu jedyne co to trzeba ten olej podac mozliwie blisko za wylotem spalin zeby jak najwiecej ciepła złapałyI masz przepis na dobry dym
laminat Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 na dobry dym nie mam przepisu sprawdzałem jedynie czy to jest mozliwe i podawałem tylko czysty olej napedowy zeby zobaczyc czy sie spali okazało sie ze sie spala i narazie wiecej mnie nie interesowało.
krankor Opublikowano 27 Listopada 2009 Opublikowano 27 Listopada 2009 Wtrącę tu też swoje trzy grosze. Tak samo zaciekawił mnie jakiś czas temu temat latania z dymem. Raczej tym ze świec dymnych itp, bo używam elektryków głownie. Tak jak Armand szukałem po sklepach z fajerwerkami - drogie, ciężkie a na dodatek mało wydajne. Ale gdzieś znalazłem posty i filmiki kolegi Krzyśka z Gliwic. Robi bardzo obiecujące eksperymenty. Jego świece ze 100 gramów mieszanki dymią ok 7,5 do 8 minut! Na razie szkoła go bardzo absorbuje, ale obiecał tak około do sylwestra dokończyć artykuł o swoich eksperymentach na ich stronie. Tu są zdjęcia zdjęcia, zobaczcie też filmiki na ich stroniegłówna strona
krankor Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Uzupełnienie w temacie. Jeśli kogoś jeszcze interesuje dymienie świecami dymnymi domowej roboty, podaję link do jeszcze ciepłego artykułu kolegi z Gliwic Zadymianie modelami
przytek Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Widziałem jak to działa- REWELACJA Zabawa na całego, nawet do szybowca można to dodać, efekt MEGA atrakcyjny, radochy, wrażeń i zabawy było co niemiara- i to jakim kosztem!!!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.