Cięcie laserowe blachy 0,2-0,3mm

[MiQ27]

A dajcież wy człowiekowi spokój.

Nie da się, nie da się, nie da się. I tak go zrobi, żeby się przekonać, czy się nie da. Polacy to taki naród przekorny, a modelarze to już w ogóle patologia jakaś :mrgreen:

 

PS. Jeden kolega tu składał mikro Łosia na silniczkach z mikrohelika i też mu wszyscy odradzali, a i tak go poskładał (że nie poleciał to juz inna sprawa, ale poskładany został )

[laminat]

Utopia co do struktury stali ferromagnetycznej to jest zupełnie inaczej niz piszesz - mam zajecia z profesorem o europejskiej renomie i miałem u niego 5 z pierwszego semestru wiec wiem o czym pisze- i sprawa wyglada tak ze własciwosci ferromagnetyczne stali zaleza od jej struktury. W sieci krystalicznej A1(sieci krystaliczne Bravego) ferryt alfa jest ferromagnetykiem. Natomiast kiedy go podgrzejemy do temperatury lini GSE - układa zelazo-cementyt sie kłania wtedy ferryt przechodzi w austenit i zmienia sie typ sieci krystalicznej na A2 gdzie stal jest nie ferromagnetykiem i jezeli nie da sie mozliwosci przejscia w sposob rownowagowy do stanu poprzedniego a taka sytuacja moze nastapic przy cieciu laserem gdyz laser i materiał przy okazji takze sa chłodzone. Wobec czego nastepuje nierownowagowe chłodzenie i tylko czesciowo taka stal zdarzy przejsc przemiane z austenitu do ferrytu przez co spadaja własciwosci ferromagnetyczne ale nigdy nie mow w takim przypadku o anizotropii bo to jest zjawisko niejednakowych własnosci tego samego materiału w zaleznosci od kierunku badania - balsa jest bardzo anizotropowa - inne własności ma wzdłuz słoi a inne w poprzek. pozdrawiam

[maciek89]

Model jeszcze nie powstał;p powstanie, napewno powstanie, a będzie wykonywany na zawody aerodesign. W klasie mikro-czyli współczynnik podniesionego obciązenia do masy modelu, a i jeszcze musi on sie zmieścic w pudełku 45,7/33/14cm moze być skłasany jest na to minuta.

 

proponuje zamknąć temat, poniewaz nic ciekawego nie zostało mniesione do tematu, jedynie wypowiedź boogi'ego i laminat'a jesli coś zrobię i zechce sie podzielić osiągnięciami to zbaczycie moje poczynania i tyle:) wtedy będziem komentowali czy jest sens cokolwiek robić, czy nie:) czas o wszystkim zadecyduje. Pozdrawiam

[motyl]

Co do "giętkości" wału niech ktos postara sie wygiąć wiertło 1mm, złapać kombinerkami i wygiąć je, oczywiście nie łapiac na końcu, tylko przy kombinerkach.... jak sie postara to złamie ale napewno nie przy uzyciu małej siły.

Byli tu i tacy co udowadniali doświadczalnie, że przekładki między dźwigarowe trzeba dawać słojami wzdłuż, a nie słojami w poprzek, ale ci wszyscy "mędrcy" pomimo swoich doświadczeń i przykładów mieli ZŁE ZAŁOŻENIA.

 

 

Może troche OT napiszę, ale jaki rok temu rozpocząłem prace nad trajką PPG. Pierwsze założenia były dobre, wiele podpatrzyłem jeszcze więcej zmieniłem żebym miał wygodniej w locie i wiele udoskonaliłem. Po około 3-4h w locie, szybko się okazało że te wszystkie moje poprawki są o kant :ass:, trzeba było wprowadzać poprawki poprawek i tak w efekcie doszedłem do tego co było motywem do kopiowania.

Zdobyłem nowe doświadczenie kosztem godzin poświęconych na toczenie i spawanie, a mogłem skopiować od razu gotowe rozwiązanie a czas poświęcić rodzinie.

[Patryk Sokol]

Wiesz, ja też jestem z natury przekorny, wiec Ci i przekorne pytanie zadam:

A co zrobiłeś z resztą wyposażenia?

Wymieniłeś kable na plecionkę, wywaliłeś obudowy, orczyki, zdjąłeś nadmiar cyny z elektroniki?

Poza tym jeszcze warto zmienić rotor w silniku na dwuczęściowy (kupiłem kiedyś takie przerobione AXI, fajna sprawa).

Ba ja swego czasu za pomocą wiertarki na statywie i igły lekarskiej ażurowałem zębatki w serwach :rotfl:

I jeszcze sprawa porządnego przemyślenia konstrukcji.

Za pomocą takich pierdółek zyskasz więcej niż na silniku.

Poza tym pamiętaj, że na zawodach liczy się niezawodność sprzętu. I tu możesz mi wierzyć, bo jestem ekspertem w zawalaniu zawodów z powodu eksperymentalnych nieprzetestowanych konstrukcji :rotfl:

[utopia]

a taka sytuacja moze nastapic przy cieciu laserem gdyz laser i materiał przy okazji takze sa chłodzone

obawiam się ze ciecie laserem stali to miałeś tylko na zjeciach teoretycznych z wykładowca który jest mega teoretykiem...

 

kto chłodzi cięty materiał i jak?

[maciek89]

Reszty wyposarzenia narazie nie mam wiec nic z nim nie robiłem:) narazie projekt powstaje:)

[Tomisław Piotr]

I znowu kolejny przykład, jak nasza dobrotliwa brac, dałe sie wpuścic w rozważanie "ile diabłów mieści się na główce od szpilki"

Każdy z Was, kolegów próbował :wall: pomóc wynalazcy. Brawo dla niego, wciągnął sporą częśc forumowiczów do dyskusji (To jest trudna sztuka), zwłaszcza bezsensownej. Gdybyśmy tak dotarli do sedna, czyli co autor tego wątku miał na mysli, może dotarlibyśmy do prawdy.

[laminat]

utopia jesli prof. Włodzimierz Dudzinski jest mega teoretykiem to ja zostane ide na ksiedza.... tyle jesli o mnie chodzi

[hubert_tata]

jesli coś zrobię i zechce sie podzielić osiągnięciami to zbaczycie moje poczynania i tyle:)

A nie lepiej było od tego zacząć 8)

[maciek89]

Nie lepiej...Bo jezeli byśmy tak wszyscy sie zamykali na swoim podwóreczku to postep byłby mały... przy okazji ta rozmowa podsunęła mi jedno rozwiązanie, wiec mimo ze wiekszość postów nic nie wnosi do tematu, to da sie pare mądrych stwierdzeń z tego wyciągnać (niewiele) Co zrobie to zroię będzie moje:) A krytykowanie w stylu ze robienie czegokolwiek jest bez sensem nie świadczy dobrze o autorze:) Gdyby tak było to np nie byłoby liczb zespolonych, bo wszyscy uwazali to za głupote, a jeden twierdził ze w tym temacie da się coś wymyslic...i wymyslił. Dzięki temu ze czasem ktoś idzie pod prad rozumowania wiekszośći jest postęp. Oczywiście nie będe ukrywał ze często pomysły umierają w trakcie ich wykonywania - ale taka natura pomysłu:) zawsze mozna robić małe modele ze sklejki 3-6mm tez będą latac

[utopia]

laminat, - wiesz spotkałem wielu profesorów i życie nie raz zweryfikowało posiadane przez nich tytuły

 

-pytałem kto chłodzi cięty laserem materiał ???

[hubert_tata]

Maciek89, to nie jest tak, jak myślisz, że lepiej nic nie robić.

Szanuję Twój optymizm, ale niektórych rzeczy nie warto wymyślać od nowa.

Kilka lat temu temat budowy silniczka był bardzo popularny i przez wiele osób zryty na wszystkie sposoby.

Myślę, że dużo dowiedziałbyś się z forum Alexa, na początek zajrzyj tutaj: http://forumrc.alexba.eu/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?t=6873

Zarejestruj się tam i zapytaj, bo niektóre osoby z ogromną wiedzą (i praktyką) są tylko na tamtym forum.

[maciek89]

Swego czasu przekopałem forum alexa dogóry nogami zapewne zmieniło sie coś od 2 lat wiec warto tam zaglądnąc:), co do sensowności robienia silnka to jest - mysle ze bez większych problemów uzyskam takie parametry jak w silnikach firmowych wazacych ok 50g, ale zrobie to lekko (wiadomo ze nie będzie to oszczedność na uzwojeniu) i silnik będzie wazył 25-30g wiec juz gra jest warta świeczki bo przy moim projekcie 20g moze zadacydować o zajętym miejscu, i napeano zdecyduje. Więc podejście jest takie rwe ze wszystkiego co sie da (wyposarzenie) i robię model najlzej jak wymyslę, chociaz masa modelu nie powali na kolana ponieważ nie mam finansów i czasu na robienie op skrzydeł jak w DLG, wiec wiekszość rzeczy będzie balsa, pozatym skrzydło 1,5-1,65m będzie musiało być składane z 5 części :shock: , kadłub z 2, statecznik pionowy z 2, a pozatym skrzydło musi mieć dobrze odwzorowany profil, wiec nie da sie zrobić tego z 4 listewek i zeberek obciągniętych folią, co zaburzy mocno profil . Niestety niesie to za sobą wiekszą mase modelu niz zrobiony w "całości" no ale przepisy sa przepisami i trzeba sie ich trzymac. Więc główny nacisk na elektronike:)

Jeszcze dodam ze wsadzę do niego ok 1kg obciązenia wiec musi to wytrzymać, a przede wszystkim lądowanie nie jedno czyli wyklucza to robienie papierowego modelu z obciązeniem 13g/dm

[bzik4]

maciek89, miałeś poszukać zdjęć swoich silników - czekamy :!:

zaskocz nas ich osiągami :rotfl:

 

i jeszcze mam dla Ciebie pomysł: może zamiast budować od początku silnik, łatwiej podrasować fabryczny np. z e-maxa 2822 wycisnąć tak z 1.5kg ciągu zmniejszając jego masę o 30% :roll:

[Piroman1024]

>maciek89

Witam

Jak chcesz kombinować to dam Ci kilka wskazówek, silników co prawda nie robiłem ale transformatory różnorakie nawijałem - sieciowe, głośnikowe(jak ktoś wie co to takiego?) do przetwornic i inne

 

Podstawowe problemy:

 

1. Prądy wirowe indukowane w rdzeniu - radzimy sobie z nimi składając rdzeń z cienkich blaszek(odizolowanych od siebie) ,a nie z litego materiału. Wydawać by się mogło że czym cieńsze blaszki tym lepiej ale należy wziąć pod uwagę warstwę izolatora przy zbyt cienkich blaszkach okaże się że rdzeń zawiera więcej izolatora niż "żelaza".Wszystko zależy od częstotliwości pola - im większa tym większe straty na prądy wirowe.

 

2. Zjawisko naskórkowości - dotyczy drutu którym nawijasz uzwojenia, zasada prosta im wyższa częstotliwość tym lepiej nawijać licą(plecionką) niż jednolitym drutem ale przesadzać też nie można bo każdy drucik musi być izolowany...

 

Jednym słowem musisz tak zaprojektować silnik aby dla danej częstotliwości maksymalnie wypełnić go "miedzią" i "żelazem".

 

Druga sprawa to materiał ,jak ktoś napisał dobrze się sprawuję blacha krzemowa anizotropowa(walcowana na zimno) - ponieważ posiada większą przenikalność magnetyczną, ale należy też wziąć pod uwagę straty na przemagnesowanie rdzenia(histerezę) - czyli wybrać materiał o wąskim polu histerezy.

 

To wszystko skrótowy materiał

Masz tu szereg kompromisów, według mnie bardzo złożone zadanie - ale do zrobienia

 

Pozdrawiam

[maciek89]

Piroman1024, Dzięki za rady, wiedziałem o tym ale ogolnikowo bardzo wiec mi to pomogło, do obliczania dokładnie ile czego potrzeba to znajdę kogoś mądrego na Polibudzie i mi pomoze:)

Kolego bzik4, co do zdjęć za czytanie ze zrozumieniem nikt sie nie obrazi, napisałem jak będe w domu, skoro nie ma zdjęć, czyli nie pojechałem jeszcze do domu? będe w nastepny weekend to przeglądne dysk i coś znajdę.

Pozatym kolejny przykład pisania, bez wcześniejszego przeczytania "o co chodzi" ten silnik je 14,5 Więc twoja wypowiedź nie wnosi nic do tematu a pozatym ma ciąg 750g, wiec jak chcesz go zmutować do 1,5kg czyli zwiekszyć osiągi o 100%? sory ale chyba nie masz pojęcia o czym piszesz... zmniejszyć mase o 30% owszem tokarka frezarka (ewentualnie pilniczek) i jedziesz- ok, nie dość tego jest to nie na temat, bo jakikolwiek parametr nie odpowiada moim załozeniom-nie na temat coś w stylu kupie combi i przewioze co mi trzeba i bede lał 9l/100km... nie kup pick-upa... włozysz wiecej ale co tam będziesz lał 18l/100 nie ma zadnej różnicy :?

[madrian]

(wiadomo ze nie będzie to oszczedność na uzwojeniu)

 

To automatycznie oznacza słabsze osiągi. Tym, co generuje siłe elektromotoryczną jest uzwojenie. Jak je zmniejszasz - osłabiasz silnik. To tak, jakbyś chciał odchudzać silnik spalinowy odcinając mu jeden, czy dwa cylindry - owszem, lekki będzie, ale moc już nie ta. :wink:

 

Prądy wirowe to tylko jeden z wielu aspektów roli rdzenia. Przez rdzeń płynie strumień magnetyczny. Jak mu osłabisz przepływ, to zyski z niwelacji PW i tak diabli wezmą.

A silniczek mocno osłabnie.

 

Co do zjawiska naskórkowości, to ma znaczenie w energetyce przy przesyle prądu na duże odległości. :mrgreen: W silniku jest to zjawisko pomijalne, szczególnie przy tak "wielkich" mocach... :wink:

 

A jak mamy naprawdę wielkie moce, to się uzwojenie robi z profili miedzianych, pustych w środku. Ale to dla x-set megawatów.

 

Rdzenia i uzwojenia nie odchudzisz, bo to od ich wielkości zależą osiągi silnika.

Może coś zaoszczędzisz na wykonaniu korpusu, ale wątpię byś zszedł z masy więcej niź 5-10% w stosunku do masy fabrycznych silników i zachował przy tym osiągi, lub je poprawił.

 

PS - Właściwie, to do tej pory nie zaproponowałeś żadnego sensownego pomysłu.

Słyszymy tylko "to ja se to wytne". :wink: Wytnij - zobaczymy, czemu inżynierowie na całym świecie to coś dają, skoro jest niepotrzebne.

Pamiętaj F=BIL - tego nie przeskoczysz, choćbyś nową fizykę wymyślił.

[maciek89]

madrian, :shock: :shock: :shock: :shock: przeciez napisałem ze NIE BĘDZIE TO OSZCZEDNOSC NA UZWOJENIU! :shock: kolejny przypadek czytania bez zrozumienia?

Co do stojana to chodziło mi o pozbycie się tej sporej warstwy materiału przy tulei z łozyskami tam niejednokrotnie jest 5-10mm litego materiału (z blaszek) i moj pomysł polegał na zmniejszeniu tego do przykładowo 2mm (nie wiem czy akurat ta warstwa 5-10mm nie jest potrzebna, dlatego napisałem ze chce mieć ja cieniutką 2mm ale nie wiem czy tak mozna)

Zbicie masy 5-10% jesli nie byłbym pewien ze moge zbić wiecej masy w ogole nie brudziłbym rączek... porównaj chociazby mase wału 3mm długości 4-5cm (bo takie sa w silnikach o interesujących mnie parametrach) i łozysk 8/3/3, kiedy u mnie będzie wał 1-1,5mm długości 2,5-3cm a łozyska 4/2/1-1,5, nie mowiąc o tym ze miasta będzie zintegrowana z rotorem-kolejny zzysk na masie, wszystko będzie szczupłe, to nie silnik do zabijania kretów, magnesy będą trzymać 3 ramiona jak w felgach samochodowych, cienkie zaokrąglone zeby lepiej przenosiły moment. zzysk 30% na bank i nie ma sensu sie spierać na ten temat... duskusję na temat masy uwazam za zamkniętą, a jesli ktoś uwaza ze jest to nie mozliwe to w ogole no coment

[bzik4]

Pozatym kolejny przykład pisania, bez wcześniejszego przeczytania "o co chodzi" ten silnik je 14,5 Więc twoja wypowiedź nie wnosi nic do tematu a pozatym ma ciąg 750g, wiec jak chcesz go zmutować do 1,5kg czyli zwiekszyć osiągi o 100%? sory ale chyba nie masz pojęcia o czym piszesz... zmniejszyć mase o 30% owszem tokarka frezarka (ewentualnie pilniczek) i jedziesz- ok

znaczy że to jest bardzo odpowiedni silniczek do twoich potrzeb, rzeczywiście nie musisz zwiększać ciągu, może pozostać ten sam bo o taki Ci chodziło, jedyne co należy zmienić to pobór prądu i tu rzeczywiście może być problem ale z Twoimi umiejętnościami i wiedzą na pewno się uda, a w cytowanym wyżej fragmencie jak widzę z masą sobie poradzisz. A jeśli chodzi o czytanie ze zrozumieniem to jest coś czego nie zrozumiałeś w mojej wypowiedzi wyżej to: ( i teraz trudne słowo ) ironia