Jump to content

Depresja jesienno-zimowa


filip

Recommended Posts

Posted

Depresja hmmm :crazy: ?

Jak sobie radzicie gdy kolejnego dnia wstajecie rano-CIEMNO w pracy, szkole-CIEMNO :evil:(zaczyna się jak poradnik depresowicza :P ) Czy macie jakieś magiczne sposoby, coś co pomaga wam przetrwać byle do wiosny. Jakoś tak mnie naszło żeby poruszyć ten temat bo jakąś dziwną mamy tegoroczną jesień i odnoszę wrażenie że JEST CIEMNO!!! No ale co poradzić? Podajcie pare sposobów jak sobie radzicie .Nie wierze, że nie macie takiego problemu :wink: .

Posted

jakie znowu ciemno? ja dzis miałem normalnie trening wioslarski po odrze i była piekna pogoda az miło sie płyneło przez centrum miasta przy całkiem sporym zainteresowaniu przechodniow na mostach kładkach i ostrowie tumskim:) Ja takiego problemu nie mam bo nie mam czasu o tym myslec. Jak zwiekszysz tempo zycia do 2 kierunkow studiow i pracy na cały etat + sekcja wioslarska i modelarstwo to nie bedziesz myslec o depresji:)

Posted

Też zauważyłem, że im bardziej dzień napięty to nawet nie jest tak źle. Tylko też bez przesady bo nam się nagle życie skończy :wink:

Posted

Proponuję zestaw kilku żarówek 100W i do tego całonocne patrzenie w zapalone żaróweczki. Człowiek wychodzi jakby.... nie spał cała noc :twisted: .

Posted

Proponuję zestaw kilku żarówek 100W i do tego całonocne patrzenie w zapalone żaróweczki. Człowiek wychodzi jakby.... nie spał cała noc :twisted: .

Wystarczy iść do dentysty... I światło mocne się znajdzie, zapomnieć można o Bożym świecie... :devil:
Posted

Wystarczy iść do dentysty... I światło mocne się znajdzie, zapomnieć można o Bożym świecie...

To brzmi jak samobójstwo normalnie w życiu do dentysty NIE NIE NIE NIGDY :!: :!: :!:

 

100 W już nie ma :P . Na stadionie Dziesięciolecia pewnie by były a na pudełku napisane 99 W :twisted:

Posted

Mam ten sam problem.

Strasznie źle znoszę te ciemne pochmurne dni.

Dlatego w domu mniej jak 100W żarówki nie mam.

Chyba że 4 małe zamiast jednej dużej.

O rachunek za prąd nie pytajcie , taniej by wyszło do Egiptu pojechać 2-3 razy w zimie. :mrgreen:

Posted

To brzmi jak samobójstwo normalnie w życiu do dentysty NIE NIE NIE NIGDY :!: :!: :!:

Tfardym tszeba być, nie mientkim :devil: :!:

 

Też myślałem, że się tak da. Do czasu... :roll:

Jak już się piguły łyka garściami i dalej nie pomagają to lepiej jest opuścić ręce i odejść od ściany :mrgreen:.

Posted

Szybko temat zmienia kierunek. Dentysta nie dentysta, żarówki nie świetlówki :mrgreen: , co dalej jakieś rewelacyjne pomysły, tzw. recepta na światło :idea: , na deprechę jesienno zimową? :)

Posted

Jazda na motorze,latanie na symulatorze,mocna lampa w pokoju i porządna ciężka rockowa muzyka o głośności co najmniej takiej aby sąsiadce trzesły się szyby :mrgreen:

Posted

Narzekacie :P

 

Zima od lata dla mnie różni się tym, że ja idę wieczorem na monocyklu pojeździć, to jest już ciemno i tym, ze na latanie mniej mam czasu :lol:

 

Przy obecnych temperaturach nawet kurtki mi się nie chce ubierać :lol:

Posted

dobra lampa HQI tam gdzie się przebywa długi czas załatwia sprawę

siedzę w pracy teraz nawet po 20 godzin pod 1kW "żarówą" ..milusio jak na wczasach w tropiku

 

faktycznie w Skandynawii gdzie ciemności "egipskie" trwają ponad pół roku są bardzo popularne doświetlania ciała lampami emitującymi odpowiedniej długości światło- wiem to z pierwszej ręki od kontrahentów z Finlandii którzy bywają u mnie co dwa tygodnie i przy okazji :wink: pobytu w polandii wywożą kartony promienników ( oraz piwa)

a może to drugie jest remedium .......

 

polecił bym solarium ale to równie pomocne co kontrowersyjne

Posted

Słoneczko pomaga. Akurat piszę z Indii, słońca jest tu sporo.

 

Ale Hindusi mówią, że kończy im się sezon motocyklowy i czas założyć cieplejsze kurtki, bo w dzień jest tylko 35 stopni :mrgreen:

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.