Jump to content

TOXIC F3b/F3f - zwiastun


Skarwi

Recommended Posts

Guest Jerzy Markiton

Michała znam, drugiego Pana - nie. Myślisz Czaro, że Michał zostawiłby coś przypadkowi ? Ośmielam się wątpić ! Pozdrawiam - Jurek

Link to comment
Share on other sites

Skąd! Tak sobie tylko marudzę, żeby za pięknie nie było ;)

Ale zaznaczyć muszę, że widziałem już bardziej markowe modele, w których z jeszcze mniejszym prawdopodobieństwem przypadkowości ścieniali końcówki osiągając tym samym niebywałe możliwości kręcenia korka.

Link to comment
Share on other sites

Końcówki wbrew pozorom nie są takie wąskie, a profil (bez wchodzenia w szczegóły) jest odpowiednio dobrany. A jeśli dasz mocno tylny śc i porządnie ściągniesz to wszystko wejdzie w kora. Widziałem, jak zabalastowane "na prędkość" modele waliły się już na holu, a i potem w dolocie na bazę, kiedy model leci na większych kątach - ale to wina zawodnika, bo przedobrzył z cofaniem środka ciężkości. Ja się tego stosunkowo mało obawiam. W F3B nie ma "złotego" śc, pomiędzy konkurencjami jest jazda środka nawet o 10 mm! Trzeba wykonać dziesiątki lotów testowych żeby to wszystko ustalić, i nieraz świadomie doprowadzić do zerwania strug, oczywiście na odpowiedniej wysokości, żeby określić te cienką granicę.

P.s.

Czaro, nie kracz z tym zwichrowaniem foremnika... :cry:

Link to comment
Share on other sites

Skarwi, sami liczyliście to skrzydło, czy pomagał wam ten sam człowiek co przy Jantarze 3?

My podczas frezowania Prolab mieliśmy przyklejony do stalowej ramy. Po jakimś czasie od naprężeń wewnętrznych płyta się odkleiła od tej ramy :shock: Tak więc śmiem twierdzić, że Prolab aż taki stabilny to nie jest :(

Link to comment
Share on other sites

Były konsultacje z kilkoma osobami, nie mniej jest to nasz projekt.

Co do prolabu; nigdy nie kleję stali do prolabu jednostronnie - piętnastostopniowa różnica temperatur potrafi wygiąć profil stalowy 80x40 mm o 2mm na metrze długości a wilgoć jeszcze bardziej rozszerza prolab.

Robię tak:

Przed frezowaniem płyta jest obustronnie planowana. Po wyfrezowaniu bryły i zdjęciu z frezarki, płyta położona zostaje na płaskiej, równej powierzchni i dalej obrabiana. Podczas obróbki cały czas kontroluję przyleganie płyty do płaszczyzny. Laminuję formę i wtedy przyklejam ramę wzmacniającą. Od tej pory staram sie nie wędrować z formą. To zdaje egzamin.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Prace postępują. Na razie próbne skrzydło w wersji szklanej i zubożonym malowaniu. Za jakieś 2 - 3 tygodnie powinien się odbyć oblot.

 

Dołączona grafika Dołączona grafika

 

Dołączona grafika Dołączona grafika

 

Waga pustego modelu wynosi 1550g. Węglowy będzie o ok 100g cięższy.

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.