piter0208 Opublikowano 19 Marca 2010 Opublikowano 19 Marca 2010 Witam mam taki problem potencjometr w serwie jest chyba zalany olejem i serwo w neutrum strasznie drzy i niezbyt płynnie chodzi na forum piszecie aby wyczyścić potencjometr spityrusem tylko jak to zrobić jak do środka potencjometru nie ma dostępu?? Może po osi troszkę kapnąć do środka??
utopia Opublikowano 19 Marca 2010 Opublikowano 19 Marca 2010 Nie używamy spirytusu do potencjometrów . Są do tego odpowiednie preparaty dostępne w sklepach elektronicznych
meloow Opublikowano 19 Marca 2010 Opublikowano 19 Marca 2010 np. takie http://www.nowyelektronik.pl/searchsklep.php?mode=opis&nr=9763&Spray%20AG%20KONTAKT%20PR%2060ml.&nadkat=Chemia%20dla%20Elektroniki&kat=CHEMIA&nazwa=Spraye
karambolis8 Opublikowano 19 Marca 2010 Opublikowano 19 Marca 2010 Polecam Kontakt PR z linka powyżej. Naprawiłem tak parę potencjometrów, w tym kierownicę USB.
RomanJ4 Opublikowano 19 Marca 2010 Opublikowano 19 Marca 2010 Po spirytusie może zostać nalot. Olej w potencjometrze stosowało się w celu wyeliminowania iskrzenia i trzasków (w odbiornikach radiowych) jak bieżnia była już wytarta a nie było na wymianę. To może być wyjaśnienie jego obecności. "Naprawiało" się też warstwę oporową rysując po bieżni miękkim grafitem ołówka. Były to wszystko naprawy doraźne, niepewne na dłuższa metę i nie należy ich stosować do takiego sprzętu.
gregoorr Opublikowano 19 Marca 2010 Opublikowano 19 Marca 2010 No nie wiem, czy naprawa potęcjometrów w serwach to dobry pomysł. Chyba że to tanie latadełko, ale takie oszczędności mogą się zemścić. Modelarstwo RC, to nie jest tanie hobby, dlatego nie należy używać podzespołów które są wadliwe.
Jaromaz Opublikowano 19 Lipca 2013 Opublikowano 19 Lipca 2013 Odświeżam wątek na potwierdzenie (i w podziękowaniu za radę dotyczącą Kontaktu PR). Dopiero po montażu serwa do skrzydła okazało się, że jest wadliwe: zaczęło drgać w neutrum - czasami samoczynnie wychylając lotkę na pełny zakres. Serwo nie posiadało żadnego widocznego otworu - wpsikałem Kontakt PR tylko na oś serwa i wykonywałem ruchy sterujące apką. Po trzech takich turach (w obrębie 3 minut) objaw ustał. Serwo jest w pełni sprawne Zachęcony środkiem wpsikałem go jeszcze do prowadnic przedłużacza steru wysokości (jego serwo buczało na wielu zakresach wychyleń) licząc, że zmniejszy to opory ... efekt był natychmiastowy - samolot przestał buczeć i reaguje prawidłowo na wszystkich osiach
bart07 Opublikowano 19 Lipca 2013 Opublikowano 19 Lipca 2013 ????????????? Otworzyłeś serwo, czy popsikałeś z zewnątrz?
Jaromaz Opublikowano 19 Lipca 2013 Opublikowano 19 Lipca 2013 Tylko z zewnątrz - ale jak najbliżej ruchomej osi ... nie sądziłem, że to może pomóc - ale postanowiłem testowo poświęcić na taką akcję 3 minuty - i udało się (szczęście początkującego ). Przy okazji - ktoś może wyjaśnić różnicę w cenie tych środków? http://www.atel.com.....php?hash=04281 60 ml 3,05 zł http://sklep.vega-tr...-ml-p-2950.html 60 ml 26,00 zł Kupiłem ten drugi (świadomie - zależało mi na czasie, szybki odbiór osobisty) - ale chyba przepłaciłem na potęgę
bart07 Opublikowano 19 Lipca 2013 Opublikowano 19 Lipca 2013 Widocznie na serwa placebo też działa...
Jaromaz Opublikowano 19 Lipca 2013 Opublikowano 19 Lipca 2013 Wcześniej próbowałem różnych tricków (mechanicznych, apkowych) - i efekt pozostawał bez zmian. Po 3 minutach tego środka - wszystko działa Podobny efekt w przypadku drugiego serwa drastycznie zmniejsza prawdopodobieństwo przypadkowej autonaprawy (placebo)
bart07 Opublikowano 19 Lipca 2013 Opublikowano 19 Lipca 2013 Preparat o którym mowa stosuję stale do konserwacji styków. Stoi na półce obok IPA. Mam jedno głośniejsze serwo - może spróbuję, ale przynajmniej na otworzone (4 śrubki od dołu)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.