damek Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Witam. W tym wątku będę przedstawiał budowę nowego modelu zboczowego o nazwie Bocianek-2. Model został opracowany przeze mnie, więc zobaczymy co z tego wyjdzie. :wink: Dane: Rozpiętość-900mm Długość-650mm Cięciwa skrzydła-130mm schodzące do 110mm. Powierzchnia nośna- 10,8 dm Profil- HN1033 2x serwa Tower Pro SG51R na lotki i wysokość. Zasilanie odbiornika i serw -1100mAh 4,8V Model przeznaczony ma być na słabszy wiaterek gdzie większe modele nie utrzymują się na zboczu. :rotfl: Kadłub jest zrobiony w 80%(czeka na przyklejenie sterów oraz oklejenie). W tej chwili jestem w trakcie budowy skrzydeł. Oto kilka fotek z budowy: A tu dla przypomniena ja z poprzednim Bociankiem : Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michau Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Moim zdaniem kadłub trochę słaby. Jaka to balsa 1,5mm? Przynajmniej przód jakąś tkaniną wzmocnić pasuje, z resztą tył też by pasowało wzmocnić ja bym to zrobił od środka rowingiem węglowym, ale teraz na to już za późno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damek Opublikowano 27 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Tak to balsa 1,5mm. Kadłub jak na ta rozpiętość jest bardzo mocny.Przez całą długość obustronnie pociągnięte są listwy sosnowe 5x3. Bocianek ma już prawie całą prawa połówkę skrzydła. :jupi: Jak sie wyrobię to jeszcze dziś wstawie fotki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_W Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Bez przesady z tym wzmacnianiem. Jeśli coś wzmacniać to ewentualnie podkleić spód kadłuba - wytrzyma więcej przyziemień bez uszkodzeń. Zapowiada się nieźle jak na razie. Tak trzymaj. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paniol2005 Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Oczywiście tak jak Tomek napisał , wzmocnić spód i może trochę boki. Ogólnie jest dobrze. Fajny modelik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość horn3t Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Pewnie wzorcem był ten model =1318&cHash=3fb71df920]tu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smootny Opublikowano 28 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 Piękny szybolek - ten valentino.. Damek staraj się chłopie - twój musi być lepszy :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damek Opublikowano 29 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 Kolejna porcja fotek mojego Bocianka. :jupi: Wiem ,że wszyscy będą mówić o tym, iż ten model nie nadaje się na zbocze bo nie ma pełnego pokrycia skrzydła ani kesonu więc informuję, że jest to przemyślane. Model ma być lekki. Dźwigar jest zrobiony z sosny 5x3 oraz płaskownika węglowego 5x1 pomiędzy nimi jest wypełnienie balsowe(słoje balsy prostopadle do dźwigara :wink: ).Fotki: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 30 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Nie za bardzo zajarzyłem o co chodzi z tymi dźwigarem. Rozumiem na dźwigar sosnowy nakleiłeś płaskownik ? Ogólnie to fajnie się zapowiada ten modelik, jeżeli ma być na słaby wiatr to nie widzę tu problemów ze sztywnością skrzydła. Nie będzie miał nadzwyczajnych prędkości a DLG to to też nie będzie. Będę obserwował konstrukcje bo mam jakiś sentyment do takich modeli. Mam tez dla ciebie kilka porad. Może je wykorzystasz może nie, a zatem: Generalnie moim zdaniem węgiel powinien być pomiędzy czymś, jako przekładka. Dwa kawałki sosny i pomiędzy to pasek węgla. Wtedy taka konstrukcja jest sztywna. Jeżeli pasek węgla naklejony jest z jednaj strony właściwie nic to nie daje. To samo tyczy się spływu. Albo daje się pasek węgla w środek spływu, albo dwa paski węgla pomiędzy balsowy spływ. Nie wiem czy się jasno wyraziłem. Ja osobiście, żeby też nie dokładać wagi, bym dołożył keson, od natarcia do spływu do drugiego żebra od środka. Masz do pierwszego. Ja bym o jedno przedłużył i podlaminował delikatnie cienką tkanina to łączenie. Nie wiem jak będziesz wykonywał końcówki skrzydeł, ale zrób je raczej z kesonem, mocniej. Na zboczu czasem końcówka pierwsza przyziemia, a po co połamać. Co do sztywności to jeśli nie chcesz robić kesonu to ja bym na spływie i natarciu dał trójkąty wycięte z balsy przyklejone do żebra i listwy natarcia. Powodzenia w pracach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damek Opublikowano 30 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Dziękuje za cenne porady. Trójkąty zostaną zrobione i miałem to w planach tyle że jeszcze tego nie zrobiłem. :wink: Co do kesonu do drugiego żebra to namyślę się i może zastosuję. :jupi: Dźwigar zrobiony został z tego co zostało po modelu F1H.W F1H stosuje się takie technologie tyle że w zamiast sosny jest płaskownik węglowy. Ja postanowiłem poeksperymentować :devil: (robienie modeli z zestawu to nuda ). Kolejna porcja fotek powinna być w czwartek. Właśnie biorę się za duperele i wzmocnienia ,a potem oklejanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 30 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2010 Generalnie moim zdaniem węgiel powinien być pomiędzy czymś, jako przekładka. Dwa kawałki sosny i pomiędzy to pasek węgla. Wtedy taka konstrukcja jest sztywna. Jeżeli pasek węgla naklejony jest z jednaj strony właściwie nic to nie daje. To samo tyczy się spływu. Albo daje się pasek węgla w środek spływu, albo dwa paski węgla pomiędzy balsowy spływ. Nie wiem czy się jasno wyraziłem. Węgiel jako przekładka między sosną? Możesz rozwinąć tą myśl? Co to ma na celu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vertigooo Opublikowano 31 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2010 Węgiel nie jest zbyt sztywny wbrew pozorom jesli chodzi oczywiście o płaskowniki ale jeśli się połączy w ten sposób że płaskownik będzie na dolnym i górnym dzwiagarze to wtedy się uzupełniają bo ten dolny nie da się rozciągnąć więc skrzydło prędzej pęknie gdzieś na łączeniu z kadłubem niż na dzwigarze tak to się w praktyce sprawdza prznynajmniej. W modelarstwie trzeba używać wszystkiego z umiarkiem i taka jest prawda nie można z niczym przesadzać. Sorki za ortografie ale lece do szkoły a mam kawałek drogi poprawie jak wróce albo na infie. :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 31 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2010 Patyk Sokol Może węgiel i sosna to nie za dobre połączenie. Sosna jest dość mocna, całkiem elastyczna. Węgiel kruchy i mało elastyczny. Sprawa oczywista. Nie trzeba wałkować po raz kolejny. Kolega damek nakleił płaskownik węglowy na dźwigar sosnowy. Więc napisałem, że nie wiem czy będzie to spełniać swoja rolę. Nie sądzę aby tak użyty płaskownik cokolwiek usztywnił. Rozwijając myśl. Moim zdaniem aby w tej sytuacji coś zrobić jest już za późno. Bo kolega właściwie już skończył płat. Ale jeśli już dawał płaskownik to można by go dać na dole i na górze. Lub wkleić pomiędzy dwie listwy. Żeby było jasne wiem że takie rozwiązanie sosna i węgiel to niefortunne rozwiązanie. Na tym etapie prac to już nie za dużo może powalczyć. Za późno żeby walczyć z dźwigarem listwa balsa + węgiel na listwę. Chodzi mi o wykonanie techniką rdzeń balsowy i na to na wszystkie ściany węgiel. I ile by to dało w takim modelu ? Może kilka gram. ot moja myśl. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damek Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Witam. Dziś skończyłem Bocianka. :jupi: Dane zmienione po lekkim zwiększeniu lotek i dodaniu końcówek płata: Rozpiętość 95cm Długość 65cm Powierzchnia 11,625dm Waga 225g do lotu Obciążenie powierzchni 19,3g/dm :shock: Kilka fotek mojego szybowczyka: Zapraszam do krytykowania mojej konstrukcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwasiu Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Wszystko fajnie tylko tą sklejeczkę pod serwo lotek mogłeś wyciąć nożem XD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damek Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Dziś odbył się oblot mojego Bocianka-2. Model puszczaliśmy tylko z ręki. Model w locie zachowuje się stabilnie i leci po prostej. Trzeba było tylko po polowemu małym kamyczkiem dociążyć przód . Oto fotki filmik:http://www.youtube.com/watch?v=s2pY34LMrFc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michau Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Ostatni fotka fajna ; tylko po co włożyłeś końcówkę anteny w kretówkę?? :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tytan12 Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 tylko po co włożyłeś końcówkę anteny w kretówkę?? Hehe ,fajne ujęcie :jupi: To już są nowe techniki latania :jupi: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Bardzo ładny modelik A teraz na zbocze :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.