Skocz do zawartości

ekstra od Mirka w wersji 2,5ccm


DarekRG

Rekomendowane odpowiedzi

Pamiętaj, ze im sztywniejsze zamocowanie silnika, tym większa część mocy silnika trafia do śmigła. Wtedy oczywiście więcej drgań przenosi się na konstrukcję. Ale myślę, że przy tak małym motorku możesz sobie podarować wszelkie tłumienia i poprzestać na porządnym wyważeniu śmigła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Temat trochę zamarł, a to dla tego że na jakiś czas musiałem odłożyć dłubanie przy modelu z braku czasu. Ale obiecuje poprawę ;) A teraz do rzeczy:

Zrobiłem łożę pod serwo przepustnicy Tower pro SG-91R z balso sklejki pozostałej mi z zestawu (3mm). Myślę, że ów serwo powinno w pełni wystarczyć, a w razie czego zawsze mogę wrzucić tam półmetala o tych samych wymiarach i sile (1,8kg).

Dołączona grafika

Musze się przyznać, że się zagapiłem robiąc jeszcze inne dwa modele i trochę za późno wziąłem się za prowadzenie bowdenu z popychaczem, ponieważ zamknąłem już pierwszy segment kadłuba. Problematyczne było wywiercenie otworów, ale nie ma rzeczy z którymi modelarz nie dał by sobie rady ;)

Dołączona grafika

Niestety kwestii filcu jeszcze nie ruszyłem, ale na wszystko przyjdzie pora. Długość bowdenu można regulować, więc nie przewiduje problemów gdy filc podmienię na gumę. W łożu silnika zamierzam poszerzyć otwory i dać w ich środek tulejki gumowe z zatyczek od strzykawek po insulinie. Powinno się sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odradzam poszerzanie otworów - przy jakimś puknięciu podczas podparcia nosem przy lądowaniu konsolka może się wykruszyć. Lepiej wytłumić na śrubach mocujących łoże do wręgi; warunek dobrego tłumienia jest jeden - śruby nie mogą dotykać do wręgi/łoża bezpośrednio, a tylko przez gumę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tak małych silnikach można zapomnieć o amortyzacji - mają zbyt duże obroty i zbyt małe masy aby zdrowo trzepać modelem. Co do zbiornika - szkoda, że nie możesz go wymienić. Nie chodzi o to, ile paliwa zabierzesz lub ile zatankujesz tylko jego wysokość w zbiorniku. Do takiego silnika wystarczy zbiornik 100 ccm więc jak zatankujesz do swojego setkę to będziesz miał poziom paliwa grubo poniżej osi gaźnika. A na plecach....? 100ccm przy lataniu akrobacyjnym Magnum 15XL zużywa w 14minut. Przy zabudowanych maską silnikach wygodniejszy jest specjalny zawór do tankowania na drodze do gaźnika. Nie zauważyłem negatywnego wpływu na pracę małych silników i wystarczą dwie rurki. O śmigle 9x4 raczej zapomnij. Mam takie silniki i już przy 8x6 obroty nie są rewelacyjne. Do akrobacji 8x4 a do szaleństw 7x4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dzisiaj robiłem pierwsze testy naziemne z motorkiem. Faktycznie śmigło 9x4 będzie za duże. Oceniam to już po pracy 8x6. Ale to pikuś. Problemem może być zbiornik jak i jego umiejscowienie. Przy pełnym zbiorniku i skierowaniu modelu silnikiem pionowo do ziemi gaśnie z powodu przelania i tak samo będzie w przypadku odwrócenia modelu na plecy. Zbiorniczek jest jednak zbyt duży i zbyt oddalony od silnika, dla tego musi pracować na bardziej bogatej mieszance aby nie gasnąć w pozycji silnikiem do góry. W dużym zbiorniku niski poziom paliwa oznacza także słabsze ciśnienie paliwa podawane do gaźnika. Co do mocowania silnika na razie nic nie będę zmieniał ponieważ drgania praktycznie się nie przenoszą na kadłub (odczucia jak przy elektryku).

Winsoki są proste: model jest zbyt mały aby cudować z pompą paliwa, tak więc trzeba zamontować mniejszy zbiornik (110ml) i bliżej silnika jeżeli tylko się da. Hmm, tylko jak gdy jest on zamknięty na stałe w kadłubie a środek jest dopasowany i przycięty pod 220ml.... trzeba będzie przetrawić ten problem i tyle. Coś się wymyśli. Kurde, nie lubię bebeszyć na nowo przed chwilą sklejonych modeli :evil: Trochę zabrakło doświadczenia praktycznego. Szkoda że się wcześniej nad tym nie zastanowiłem. Ale tak to jest jak się wybiera drogę na skróty - włożyłem większy zbiorniczek bo mi idealnie pasował, hehe a teraz trzeba będzie nadłożyć roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ten silnik wygląda mi na wypisz/wymaluj ASP .15, czy to możliwe? Jeśli tak, to ma fabrycznie sknocony gaźnik, dokładniej iglicę wolnych obrotów. Ona ma kształt stożka, a silnik chce kształtu paraboli. Jeśli byłbyś w stanie ją przerobić, to nie będzie gasł w żadnej pozycji i przy żadnych obrotach. Mało tego, na zbiorniczku 100cm? będzie pracował 20min. A pracuje najlepiej na 8x4 lub 8x5.

Zastanawiam się, dlaczego serwa gazu nie dałeś na ściance domku, skoro tyle na niej miejsca.

 

P.S. Żeby nie było nieporozumień troszkę rozwinę. Czy gdy uruchomiłeś ten silnik i go regulowałeś, to nie zachowywał się tak, że przy optimum iglicy wolnych obrotów i optimum iglicy obrotów wysokich, na obrotach pośrednich zalewał się? Jeśli tak było, to jest to właśnie ta niefortunna seria ASP .15. Jednak nie ma co się martwić. Udało mi się stunować go tak, że chodzi znacznie lepiej, niezawodniej i ekonomiczniej od OS MAX .15LA. Jeśli zechcesz opiszę Ci dokładnie tę modyfikację, prześlę nawet skan skorygowanej iglicy w dużej rozdzielczości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3D to ten model nie będzie latał ze względu na masę, ale do tradycyjnej akrobacji jak najbardziej będzie stworzony. Z reszta pierwsze loty zweryfikują dotychczasowe gdybania ;)

Natomiast co do maski, to właśnie z tego powodu silnik będzie zamontowany cylindrem do góry. Spowoduje to, że cylinder oraz w jakiś 80% tłumika zostaną wyprowadzone poza maskę. W ten sposób uzyskam dobre chłodzenie silnika i łatwy dostęp do silnika przy jego uruchamianiu. Maska zostanie też zamocowana w taki sposób aby umożliwić wewnątrz wentylację. Oprócz tego, strumień zaśmigłowy skutecznie będzie chłodził całą maskę. Zastanawiałem się wcześniej nad schowaniem silnika w kadłubie, lecz górę wzięła wygoda, a przede wszystkim zależało mi na dobrym chłodzeniu, gdyż silniczek będzie musiał obracać dość dużym śmigłem jak na jego możliwości. Owiewkę silnika celowo nazywam maską, aby nam się później nie myliło nazewnictwo segmentów modelu :)

 

Poniższe zdjęcie prezentuje skróconą półkę do której będzie przytwierdzony pakiet zasilający odbiornik i serwa (miejsce zaznaczone krzyżykiem) oraz odbiornik umiejscowiony na tej samej półce za pakietem w tylnej części kadłuba:

Obrazek

 

Postanowiłem także wkleić zamek kabiny, ponieważ metoda na magnesy w przypadku spaliny się nie sprawdza (spore drgania).

Obrazek

Obrazek

Wzmocnienie wykonałem z balsy 1,5mm i po przyklejeniu CA dodatkowo zabezpieczyłem dis talem rapid. Oczywiście przed wklejeniem zamka na stałe spasowałem go uprzednio do sklejonej owiewki a efekt końcowy wygląda tak:

Obrazek

Pozwoliłem sobie przy okazji okleić grzbiet ogona :)

A tutaj jeszcze zdjęcia zdejmowanej górnej części kadłuba z kabina pilota, dla ułatwienia nazywanej w tym temacie przeze mnie owiewką: ;-)

Obrazek

 

W ogonie modyfikacji uległa płoza robiąca za kółko ogonowe. Rozwiązanie z elektryka tutaj nie ma racji bytu ze względu na większa masę modelu i jego bezwładność. Została ona zastąpiona drutem stalowym 1,2mm i wklejona żywicą.

Obrazek

W miejscu klejenia płozy do półki od wewnątrz, drut został specjalnie wygięty w "Z" i zalaminowany kawałkiem tkaniny szklanej. Dzięki temu płoza przetrwa wszytko :D

 

 

 

no no widzę postępy w budowie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście uderzająca podobizna, ale nie do końca to ASP. Silniczek po regulacji sprawuje się jak należny i nie ma problemów ze zmianą obrotów. Trochę za niego przepłaciłem w ArtHobby (ponad 300zł). Serwa nie dawałem na domku, choć to bardzo kuszące, z obawy przed niekorzystnym wpływem oparów paliwa, spalin, ale przede wszystkim wibracji. Czyżby to były moje strachy na lachy? :wink: Po weekendzie wrzucę fotki gotowych skrzydeł :D Mam nadzieję że się spodobają :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie będzie też tak, że jeśli pochodzi z pół minuty na pośrednich, to zacznie nieco kuleć, przerywać i kopcić, a jeśli wtedy dodamy gazu, to przeważnie zgaśnie?

Jeśli nie, to sorki, chciałem niepotrzebnie pomóc... :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Po długiej przerwie przysiadłem i postanowiłem wrzucić fotki z produkcji skrzydeł. Czasu mam ostatnio niewiele z stąd opóźniania w budowie i w relacjach…

Oczywiście przed sklejeniem żeber z dźwigarem, listwą krawędzi natarcia i spływu wszystko zostało spasowane i dopiero gdy miałem 100% pewność że jest OK., zostało zalane rzadkim klejem CA. Niestety szczelin nie da się zalać tym klejem, więc używając rzadkiego distala wypełniłem szczeliny na łączeniach. Przed dalszymi pracami musiałem zeszlifować odpowiednio listwę krawędzi natarcia, tak aby pokrywała się z profilem skrzydła. Następnie pilnując aby skrzydło nie uległo zwichrowaniu wkleiłem dolny keson z balsy średniej 1mm, nie zapominając o wcześniejszym wklejeniu balso-sklejkowej półki serwa. W tym samym czasie na rurce aluminiowej 8/7mm zawinąłem rurki z włókna szklanego i wkleiłem je w skrzydła używając żywicy. Rurki wkleiłem gdy skrzydła były założone do kadłuba i spasowane w pożądany sposób. Pozwoliło to uniknąć późniejszych niespodzianek. Oczywiście łączenie skrzydeł z kadłubem zabezpieczyłem folią, bo głupio by było przykleić skrzydła do kadłuba na stałe ;) Ta sama zasada się tyczy wklejania języków do blokowania skrzydeł w kadłubie.

Teraz trochę fotek:

Dołączona grafikaDołączona grafika

Dołączona grafikaDołączona grafika

Dołączona grafikaDołączona grafika

Dołączona grafika

Przy krawędzi spływu wkleiłem zrobioną z bowdena rurkę na pręt węglowy o średnicy 2mm + języczek blokujący wsuwanie się pręta w głąb skrzydła, zrobiony z kartonu zaimpregnowanego po uformowaniu klejem CA.

Dołączona grafika

Końcówkę skrzydła wykonałem z miękkiej balsy od środka drążonej dla zyskaniu na wadze.

Dołączona grafika

A skrzydło wraz z lotka przed wklejeniem zawiasów i oklejeniem folia prezentuje się tak:

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zakończenia skrzydeł zostały wzmocnione, nawet z samego względu na późniejsze oklejanie skrzydła.

 

No a skrzydłaka po oklejeniu prezentują się tak:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Do skrzydeł dałem serwa Turnigy MG90S Metal Gear Servo 1.8kg / 13.4g / 0.10sec o mocy 2,2kg przy 6V

Miały być dane Hextronik MG-14 14g/2.2kg/0.11sec aircraft servo, ale nie podoba mi się ich praca ze względu na "cofkę" przy maksymalnych wychyleniach. Zastanawiam się nad TowerPro MG-90 jeszcze.... bo mam trochę obaw czy te pierwsze nie będą zbytnio obciążone przy takiej powierzchni lotek. (porady miło widziane) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co w tym nieładnego. Przy takich lotkach robienie osobno zakończeń trochę mija się z celem.

Ja myślałem o zakończeniach skrzydeł na tyle długich i masywnych, żeby zachodziły na końce lotek i je również ochraniały. Bez nich lotki mi się łamały nawet przy zawadzeniu o mocniejszą trawę.

Możesz rozwinąć myśl, bo nie do korońca rozumiem sens takiej modernizacji, zwłaszcza że podniesie ona wagę skrzydła. Modelem zamierzam startować i lądować z utwardzonego podłoża.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz łapię o co chodzi :) Przyznam rację że jest ryzyko, co może przekładać się na problem z serwami po przypadkowej "gwiazdce". Z drugiej strony, rzadko ląduję z bocznym wiatrem, chyba że wymusi to siła wyższa, i tylko raz zahaczyłem skrzydłem o ziemię do tej pory. Fakt, faktem, po testach statycznych na ziemi lotki i serwa są dosyć zagrożone pod tym względem, zwłaszcza gdybym chciał uruchomić klapy do lądowań. Zastanawiam się czy nie dać na uszach z drutu stalowego płoz działających jak dobijaki, które by chroniły przed uderzeniem lotką o podłoże, ale póki co zostawię to tak jak jest. Kwestia na pewno jeszcze do przemyślenia. Dziękuję za trafne uwagi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.