Skocz do zawartości

Pierwszy lot trwał 1 sekundę


wojcio69

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Może wystarczy zastosować inną technikę startu, a mianowicie dawać najwyżej 1/2 gazu i silnie wyrzucać model w górę, dopiero potem stopniowo dodawać gazu i ewentualnie korygować pochylenie sterem wysokości. Model motoszybowca powinien spokojnie może nie za ostro w górę ale nabierać wysokości przy połowie gazu tak więc powinno być sporo czasu na złapanie radia i dalsze eksperymenty.

ps. ostatnio miałem podobny przypadek w Dazlerku daję pełen gaz rzucam model a on wali w ziemię, na szczęście obyło się bez strat poza śmigłem a przyczyną było wyłączenie zasilania odbiornika przy wyrzucie modelu.

Pozdrawiam Radek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dziękuję wszystkim za porady i podpowiedzi. Narazie model ma pod dolne śruby mocowania silnika podłożone podkładki o grubości 3mm, co spowodowało, że śmigło patrzy bardziej ku niebu. Może tam widok widziany przez śmigło sprowokuje model aby też zadarł swój nos do góry. Czekamy na pogodę - bezdeszczową :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narazie model ma pod dolne śruby mocowania silnika podłożone podkładki o grubości 3mm, co spowodowało, że śmigło patrzy bardziej ku niebu

Mam nadzieję, że to tylko niefortunny opis i aby zmniejszyć pikowanie do ziemi faktycznie zrobiłeś coś takiego:

http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4459

Od początku pisało już o tym kilku kolegów, ale dla jasności dodałem "rysunek" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Hubert dokładnie zrobiłem tak jak przedstawiłeś to na rysunku (czerwona strzałka jest przedłużeniem osi silnika).

Przy próbach przeprowadzonych na "sucho" w domu podkładki 3mm okazały się na 1/2 gazu OK. Przy maksymalnym gazie jeszcze trochę ciągnie ku ziemi. Jak to płynne przestanie spadać z chmur, to sprawdzę jak to wyjdzie w locie, gdyby okazało się (jak dla mnie) nie wygodne, to do oryginalnego "łoża" silnika przykleję i przykręcę na dwa wkręty balsowy krążek zeszlifowany po skosie aby w jednym miejscu na obwodzie miał 6mm a w przeciwległym końcu 2-1,5mm i do tego krążka będę mocował silnik oczywiście w ten sposób jak przedstawiłeś to na rysunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to problemem może być błąd samego rozwiązania napędu. Ja umieszczałem wieżyczkę zawsze w okolicy środka ciężkości, wtedy regulacja to była tylko kosmetyka. A tu silnik jest nad spływem i po wypuszczeniu jego ciąg tworzy moment obracający model wokół ŚC nosem do ziemi. Po chwili rośnie wyporność płata, która zaczyna dawać sobie z tym radę.

 

Możliwe, że musisz zmienić trochę technikę startu, czyli wyrzucać go z zadartym nosem, aby zrekompensować ten feler.

 

Nie jestem też przekonany, czy zmiana kątów da porządany efekt, bo te są istotne jak model jest już rozpędzony, więc może ci potem zadzierać.

 

Proponuję spróbować z tym startem, jak już polecisz oblatasz sobie parę różnych ustawień wykłonu silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hubciu .

 

Ja bym mu dał ujemny skłon(oś silnika do dołu) jakieś 2-3*.

Ja to odbieram chyba jak większość , zawsze patrząc od przodu , w tym wypadku silnika .

Po za tym przyjmuję , że podstawą jest tył siklnika , jako taki nie da się podnieść do góry , można zmienić jej ką mocowania ,ale podstawa jak była na 5cm od kadłuba, toi tak tam zostanie.

Dlatego osią silnika ale górę. :D

 

No chyba , że Konrad miał na myśli wycięcie w wieżyce wcięcia na puszczenie podstawy,oś śmigła zostaje na swojej wysokości , w tedy faktycznie w dół. :faja:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo w Focusie. Startuję zawsze na pół gazu. Silnik mocno pochylony w dół.

Generalnie zasada jest taka, że oś silnika ma przecinać środek parcia modelu. Jest to punkt w którym "środkują się" opory modelu. Nie jest to środek ciężkości, ale jest to to punkt blisko niego umieszczony, więc niektórzy autorzy podają właśnie środek ciężkości.

Co do umieszczenia wierzyczki w środku ciężkośći, to nie poprawia to sytuacji, a wręcz przeciwnie, bo trudniej jest rónoważyć moment gnący w dół.

 

Baxter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

No to AXN doczekał się wreszcie lotów.

Tak jak pisałem wcześniej pod dwie dolne śruby mocujące silnik dałem podkładki 3mm, co spowodowało, że śmigło "patrzy" w niebo a nie na statecznik pionowy.

1/2 gazu wyrzut do przodu z ręki i model pięknie sunie do przodu bardzo delikatnie się wznosząc.

Gaz na ok. 3/4 i AXN ochodzo zadziera nos do góry.

Gaz na max. i model prawie pionowo zadziera nos do góry, ponieważ jest tak skonstruowany, że nie chce latać na plecach (trzeba mu w tym mocno pomóc), zwala się na skrzydło i znowu ciągnie do góry.

Kontra sterem wysokości i po kilku sekundach jest na znaczącym pułapie.

Silnik stop i szybuję. Lata ci on jak mniejszy brat EG. Byleby mu za dużo nie przeszkadzać a będzie wszystko OK.

Model raczej na bezwietrzna dni. Dzisiaj wiało jakieś 3-4m/s i pod wiatr bez silnika nie chciał lecieć. Jak pochyliłem mu nos ku ziemi to leciał ale poziomo to... harrier :wink:

Model dobry do rekreacyjnego latania, dość zwrotny (sprzężone lotki i kierunek), wrażliwy na podmuchy wiatru, ot taki sobie modelik do polatania koło domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do startu, to przy 3 locie spróbowałem bez gazu, i jak szybował to powoli stopniowo gazu dawałem, to elegancko było, tylko mam pytanie co do wzmocnienia czubka... przy czwartym locie jak był przy samej ziemi dałem za dużo gazu, i samolot walnął kreta. Czubek troche się podwinął do góry i ta zasłonka do elektroniki w ogóle już nie pasowała. I w tym momencie pomyślałem o wzmocnieniu dzioba, tylko nie wiem czy prętami węglowymi to robić, czy zalaminować ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.