miki950 Opublikowano 19 Grudnia 2009 Opublikowano 19 Grudnia 2009 A to moj kawasaki : ) Sorki za jakość ;p
Gość miszczu Opublikowano 19 Grudnia 2009 Opublikowano 19 Grudnia 2009 Cała sztuka i tak polega na tym by intuicyjnie latać swoim modelem i "szukać" przeciwnika. A tu się nie zgodzę. Ja osobiście latam "głową" patrząc za innym modelem i tylko kątem oka koryguje ruchy mojego. Jak na razie ta technika jest chyba dobra :mrgreen: Żeby nie było OT to mój KI nr."któryśtam" podczas cięcie.
mirolek Opublikowano 20 Grudnia 2009 Opublikowano 20 Grudnia 2009 ważna jest skuteczność a technikę każdy musi sobie wypracować swoją :-) ms
meteor Opublikowano 20 Grudnia 2009 Opublikowano 20 Grudnia 2009 Która technika jest skuteczna to widać po wynikach na zawodach Piotrek dobrze mówi, ta taktyka się bardzo dobrze sprawdza ale trzeba się wlatać w model :wink:
TooM Opublikowano 20 Grudnia 2009 Opublikowano 20 Grudnia 2009 Dlatego Piotrek nie zmienia modelu mimo że Ki61 nie jest nadzwyczajnym modelem ,trzeba bardzo uważać przy budowie na kąty. Łatwiej robi się np Fokę(pierwszy model Piotrka) czy P-40 tkę ,które też dobrze latają .Ki 61 ma za to dużo ciekawych malowań. Bardzo dobrze też lata Janka Polikarpow ale nie wiem czy dlatego że to Janek lata ,czy też że to Janek + dobry model. Pierwszy kołpak pojawił się na zawodach w Żarach 2007 i został zastosowany przez b.młodego wówczas pilota aby przesunąć wyważenie .Przy okazji okazało się że zwiększa bezpieczeństwo .
Andych Opublikowano 20 Grudnia 2009 Opublikowano 20 Grudnia 2009 Jak to jest z tymi kołpakami, Przemek „Japim” pisze że są obowiązkowe, a na relacjach z walk nigdzie nie widzę aby ktoś stosował. Z kolegą pomału przymierzamy się do tej zabawy i powstają pewne wątpliwości. Złożyłem koledze model P51 z Cyber-Fly, na silniku Turnigy 2826, reglu 18A, pakiecie 3S 1300, 3 szt. HXT500 (po jednym na lotkę) oraz oczywiście z kołpakiem i oddałem właścicielowi do malowania. P51 malowany farbkami modelarskimi pędzelkiem, koledze nie spodobało się po jednym kryciu i dał dwie warstwy, wyszło tego malowania na ponad 50 gram i teraz model nie mieści się w regulaminowej wadze 380g, czy to jest zasada dyskwalifikująca, czy po wprowadzeniu dodatkowego obowiązkowego wyposażenia zostanie ta granica podniesiona? Pomimo 450 gram wagi P51 lata bardzo dobrze, był nie do opanowania w pierwszym locie, ale po regulacji skłonu prezentuje się na niebie prawie jak oryginał, a kołpak bardzo w tym pomaga.
meteor Opublikowano 20 Grudnia 2009 Opublikowano 20 Grudnia 2009 Ja na początku latałem Foką, teraz przesiadłem się na Ki i mam wrażenie że Ki jest nieco szybszy - pewnie przez to że ma węższe skrzydła, i nieco zwrotniejszy - ale to pewnie przez zmianę SC można uzyskać. W zasadzie większość modeli lata chyba podobnie :wink:
Gość miszczu Opublikowano 20 Grudnia 2009 Opublikowano 20 Grudnia 2009 wyszło tego malowania na ponad 50 gram i teraz model nie mieści się w regulaminowej wadze 380g, czy to jest zasada dyskwalifikująca, czy po wprowadzeniu dodatkowego obowiązkowego wyposażenia zostanie ta granica podniesiona? Bardzo ciężko. Będzie raczej odstawał od reszty. No z tą wagą to tak mniej więcej jest przestrzegane a nie wiem czy 450g to tak mniej więcej ;/ to aż 70g. Normalnie model bez malowania wychodzi zazwyczaj 300-340g. A kołpak zwiększa wagę o ile? 5g? Na zdjęciach widać modele bez kołpaków ponieważ mają krótką ośkę która nie wystaje do przodu. szybszy - pewnie przez to że ma węższe skrzydła, i nieco zwrotniejszy - ale to pewnie przez zmianę SC można uzyskać. Już odpowiadam(bo chyba wiem o które Ki chodzi :mrgreen: ). A więc nie jest ono ciężkie, nie jest oszlifowane na skrzydłach(przez to bardziej zwrotny- serio), ma różnicowe i duże wychylenia lotek oraz środek ciężkości jednak bardziej przedni.
TooM Opublikowano 21 Grudnia 2009 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Jak to jest z tymi kołpakami, Przemek „Japim” pisze że są obowiązkowe Piotrek wymyślił kołpak bo zapomniałem Dremela w pracy,a ciężko cęgami uciąć równo gwint Po Żarach okazało się że dobrze mieć główną masę tzn pakiet ,blisko środka ciężkości .Zapobiega to efektowi wachadła . Mając długą oś musisz mieć kołpak ,bo latasz z wystającym szpikulcem .Przedtem wszyscy ucinali nadmiar osi silnika TP. Teraz nie spotykasz kołpaków bo są tanie i dobre silniki ,również TP ,z krótką osią,gdzie nie ma potrzeby stosowania kołpaka.
Andych Opublikowano 21 Grudnia 2009 Opublikowano 21 Grudnia 2009 No z tą wagą to tak mniej więcej jest przestrzegane a nie wiem czy 450g to tak mniej więcej ;/ to aż 70g. Normalnie model bez malowania wychodzi zazwyczaj 300-340g. A kołpak zwiększa wagę o ile? 5g? Nie śledziłem wagi dokładnie podczas składania, ale mam analogiczne wyposażenie do planowanej swojej ESY i pamiętam wagę P51 na surowo po sklejeniu, prześledźmy jak to wygląda: Sklejony model 109g. Silnik z piastą i śmigłem 63g. Kołpak 12g. Regulator 18A 31g. Odbiornik 6g. 3 serwomechanizmy 20g. Pakiet 124g. Popychacze 10g. Razem: 375g. Podałem tu zestaw, jaki montowałem w P51, sam będę miał lżejszy pakiet, bo 2S 1800, można też dać lżejszy silnik, ale nie lubię dzwonków, więc dużo na lakier nie zostanie. Przy okazji, w tak wyposażonym modelu pakiet wychodzi nad skrzydłem, aby obniżyć S/C dałem go poniżej pręta wzmacniającego, co zmniejszyło fragment kadłuba przenoszący obciążenie z płata i oczywiście się wyrwało jak kolega miał kraksę. Jakie są wasze doświadczenia, czy umieszczenie pakietu wyżej (górna część nad osią kadłuba) nie pogorszy stabilności modelu? Szkoda, że nie robiłem fotek, teraz nie mam do niego dostępu, więc nie mogę pokazać jak to wszystko wygląda.
mirolek Opublikowano 21 Grudnia 2009 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Moim zdaniem wszystkie modele są do siebie bardzo zbliżone pod względem parametrów a różnice w prędkościach wynikają z rodzaju silnika, regla i zasadniczo z ostatecznej wagi całości. Waga kształtek EPP jest prawie identyczna w każdym modelu a reszta zależy od inwencji twórcy :-) Moje Me-109 i Fw-190 lataja bardzo podobnie ale foka jest nieco szybasza choć mniej zwrotna przy takich samych silnikach i reglach. Jest też nieco cięższa (latam z większym pakietem) i stąd mogą wynikać różnice w zwrotności modelu przy takim samym EPA i EXP. Różnice między modelami są niewielkie ale wyczuwalne, kolegi P40 lata bardziej stabilnie niż P51 przy bardzo zbliżonej wadze i analogicznym wyposażeniu. Moim zdaniem ważne też jest wyważenie, im pakiet bliżej netralnego punktu tym model jest bardziej stabilny. W FW-190 mam pakiet bardziej na przód i stąd może nieco mniejsza wrażliwość na poderwanie modelu. Szerszy płat o którym pisał "Meteor" może tu też mieć znaczenie (Me-109 jest zdecydowanie bardziej smukły). W obu przypadkach latałem z czubkami ale do walki lepsze sa elastyczne mocowania śmigieł a różnicy w locie modelu (z kołpakiem czy bez) nie zauważyłem. Ciężar kołpaka jest "zaniedbywalny" ...... gorzej z tą nieregulaminową wagą całego modelu :-) Na zawodach wygrywają różne modele więc nie model a umiejętności pilota i odrobina szczęścia są decydujące :rotfl: ms
skidan Opublikowano 21 Grudnia 2009 Opublikowano 21 Grudnia 2009 3 serwomechanizmy 20g. Kolego Andych. Moim skromnym zdaniem montowanie standardowych serw do ESA to duuuuża przesada. Wszyscy montujemy 9g serwa lub 8g (E-sky) 3x20 = 60g 3x9=27g 60g-27g = 33g A to możesz śmiało przeznaczyć na CA :devil:
meteor Opublikowano 21 Grudnia 2009 Opublikowano 21 Grudnia 2009 skidan, Andych pisał że serwa łącznie ważą 20g :mrgreen:
skidan Opublikowano 21 Grudnia 2009 Opublikowano 21 Grudnia 2009 skidan, Andych pisał że serwa łącznie ważą 20g :mrgreen: no tak :crazy: pomyliłem się :oops: W takim razie policzył za malo :mrgreen: A tak poważnie. Dużo :!: :!: :!: Muszę zważyc swoje 2 samoloty, które wyszły na pewno mniej niż 375g z malowaniem
meteor Opublikowano 21 Grudnia 2009 Opublikowano 21 Grudnia 2009 mój model po kilku kretach z pakietem 1300mAh waży 345g.
mirolek Opublikowano 22 Grudnia 2009 Opublikowano 22 Grudnia 2009 Dwa serwa po 9g to 18g czyli mieści się w opisanych 20g :-) .... trzy serwa ważą więcej :-) Nie wszystkie model wymagają oddzielnych serw na lotki a serwo na ster kierunku jest całkowicie zbędne....sprawdziłem i ostatecznie usunąłem bo tylko waga modelu większa a pożytku z niego żadnego. Waga około 350-360 g to standard dla ESA który zawsze wychodzi - max 3 cele pakiet regulaminowy to 1300 mAh choć z tym pakietem ciężko się zmieścić w regulaminowej wadze i lepsze są 1000 lub 1100 mAh - na 5 minut walki wystarcza. ms
Gość Anonymous Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Opublikowano 7 Kwietnia 2010 Witam! Ja również pochwalę się moją "ESĄ" To Kawasaki KI 61 z Cyber Fly. Wyposażenie: silnik Emax 2822 śmigło 9x3.8 regulator Super Simple 15-20 A Lipol Rinho 1050 serwa 2x HXT 900 Lata świetnie. To mój pierwszy model typu ESA - byłem komplenie zaskoczony jego właściwościami lotnymi :shock: Latanie nim to wielka frajda. Bezstresowa przyjemność - EPP wiele wybacza :mrgreen: Tu jest krótki filmik, autorstwa mojego 7-letniego syna Szymona http://vimeo.com/10745660
CezaryK Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Modelik fajny, choć malowanie raczej ascetyczne :wink: Najważniejsze, że lata lepiej niż oczekiwałeś. Ja sam zbieram fundusze na model tej klasy bo odczuwam przesyt latania moto i szybowcami. Filmik pokazuje to co trzeba - radochę z latania!
mirolek Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Witaj w Klubie Bardzo mnie cieszy kolejny model ESA a szczególnie, że z małopolskiej ziemi. Od dawna szukam w Krakowie chetnych do latania - skoro nie masz problemów z opanowaniem modelu to może przypniemy tasiemki i polatamy razem? - kontakt na priv-a lub w temacie "okołokombatowym" Kombat Kraków. Model sympatycznie wygląda a KI z Cyber -fly to bardzo dobrze latajacy model - dobry wybór na początek. Jaka wagę masz do lotu (?) pakiet na zdjęciu dość duży. Ja latam z tym silnikiem na śmigle GWS HD 9x5 - moim zdaniem lepiej ciągnie a nie grzeje pakietu i regla. ms
ECO400 Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Opublikowano 8 Kwietnia 2010 Nie no film jest super :!: Dobry kamerzysta
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.