Skocz do zawartości

Fokker D.VIII


Irek M

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z prezentowanych zdjęć wyniką, że płetwa steru wysokości jest sporo opuszczona. Z pewnością trzeba to skorygować kątem natarcia płata (zmniejszyć). Z opisu zachowania modelu wynika, że raczej wszystko jest ok. To nie jest akrobat o symetrycznym profilu. Ten model przy wytrymowaniu lotu poziomego na średnich obrotach, na pełnym gazie powinien wejść w lekkie wznoszenie. Na obrotach jałowych ma łagodnie opadać. I to jest z grubsza spełnione. Należy jedynie to uzyskać przy sw w pozycji neutrum, czyli zmniejszając nieco kąt natarcia. Tak przynajmniej ja bym postapił.

  • Odpowiedzi 241
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Ster wysokości jak powiedziałem w moim " neutrum" jest lekko pochylony. Fotka nie prezentuje stanu faktycznego bo serwa nie były pod napięciem, ale mniej więcej tyle pochylony jest. Czy zwróciliście uwagę iż cały statecznik poziomy jest pod kątem dodatnim ? Oczywiście tak wynika z planu, więc moze tym bardziej należy zmniejszyć natarcie skrzydła? Tylko, że jeszcze nie znalazłem danych pod jakim powinny być zamontowane. Puki co robię nowy statecznik poziomy , który będzie znaaaaaaaaaacznie lżejszy od obecnego. Pozwoli to również SC uieścić równo w 1/3 cięciwy, teraz jest w połowie między 1/3 a 1/4.

Opublikowano

Jaki statecznik poziomy pod kątem dodatnim? Kąt zaklinowania skrzydła mierzy się względem statecznika poziomego a nie kadłuba jak Fokker to namalowałeś - chyba że rzeczywiście linia ta czerwona jest przedłużeniem osi statecznika poziomego. Kbosak pisał o efektywnym kącie statecznika wliczając to wychylenie steru że jest dodatni - inaczej rzecz biorąc statecznik wytwarza dodatnią siłę nośną która ta maleje wraz ze spadkiem prędkości. Wcześniej Paweł Rzedzicki pisał już iż podobne objawy ma model ciężki na tył i to może być trafna podpowiedź. Ty natomiast dopisałeś że rzeczywiście środek ciężkości nie jest dokładnie tam gdzie być powinien. Lżejszy statecznik piszesz załatwi sprawę wyważenia więc jak najbardziej trzeba go zrobić :)

Opublikowano

Wszystko Kamil się zgadza, tylko ja się pomyliłem :devil: Oczywiście chodziło mi o 1/4. Więc jeszcze raz; By SC było zgodne z obliczeniami czyli w 1/4 cięciwy to teraz musiałbym dołożyć ołowiu na maskę. Gdy statecznik będzie dużo lżejszy to albo sC przesunie się na 1/4 bez ruszania obecnego cięzaru na masce, lub na co liczę - będę mógł jeszcze sporo odjąć. Przypomnę , że już dodałem na maskę 400g.

 

Marcin - nie chce mi się już tłumaczyć znowu sprawy z mocowaniem statecznika poziomego. na fotce pociągnąłem linię czerwoną po osi statecznika, co wyjasni ci bardziej niż słowa :devil:

ostatuf6.jpg

Opublikowano

Wszystkie poprzednie Fokker rysunki (zdjęcia) wprowadzają w błąd!! Rysowałeś oś kadłuba! a ta "oś podłużna kadłuba" musi być jednocześnie osią statecznika poziomego, albo ładniej powiedziawszy cięciwą aerodynamiczną profilu statecznika, lub być do niej równoległa aby można podług takiej linii rozważać kąt zaklinowania skrzydła! Wszystko to natomiast nie znaczy że masz źle zamocowany statecznik pomimo że on sam nie leży na rzeczywistej osi kadłuba! To już powinno wynikać z samych planów.

Zresztą i tak wybrniesz bo linię wcześniej rysowaną nazwałeś miejscem wypoziomowania :?: tylko czego? skrzydła czy statecznika? Teraz wygląda że jednego i drugiego :devil:

Opublikowano

Teraz ja nie qmam ciebie Marcin :?: W tym samolocie i w tym modelu tego samolotu statecznik tak był mocowany i ja tego nie zmienię. A jak Ty sobie interpretowałeś to nie moja wina :rotfl: Wcześniej tylko pokazalem czerwoną liną odniesienie do przedniej najbardziej lub jedynej części kadłuba na ktorej mogłem umieścćc poziomicę. W tym modelu nawet statecznik pionowy był lekko wycylony od osi by kompensować moment obrotowy silnika.

Opublikowano

Dobrze Fokker - jeśli tak ma być zamocowany statecznik to ok - ja nigdzie nie twierdzę że ma być inaczej a wręcz nawet przeciwnie. Piszę jedynie że kąt zaklinowania skrzydła powinieneś mierzyć względem osi tego statecznika - czyli tej drugiej linii na ostatnim rysunku :)

Opublikowano

To by oznaczało, że musiałbym zwiększyć kąt natarcia, a na rysunkach i fotkach wydaje sie nawet ( złudzenie), że jest ujemne lub zerowe.

Opublikowano
Jaki statecznik poziomy pod kątem dodatnim? Kąt zaklinowania skrzydła mierzy się względem statecznika poziomego a nie kadłuba jak Fokker to namalowałeś - chyba że rzeczywiście linia ta czerwona jest przedłużeniem osi statecznika poziomego. Kbosak pisał o efektywnym kącie statecznika wliczając to wychylenie steru że jest dodatni - inaczej rzecz biorąc statecznik wytwarza dodatnią siłę nośną która ta maleje wraz ze spadkiem prędkości.

Easy, easy.

Ja pisalem o dodatnim kacie statecznika wzgledem osi kadluba.

Mozesz wystawic stery w dol, ale mozesz rownie dobrze przestawic cala plytke i myslec o tym jak o wiekszym kacie natarcia.

Liczenie kata natarcia w praktyce moim zdaniem robi sie wzgledem osi kadluba z nastepujacych powodow:

-statecznika poziomego moze nie byc a kat natarcia i tak trzeba jakos liczyc

-w locie to kadlub ma byc idealnie plasko i rowno niczym latajacy olowek, a reszta ma sie dostosowac, to nie sa wyscigi motocrossowe

 

JEDNAK TAK NAPRAWDE KAT NATARCIA TO KAT MIEDZY DANA PLASZCZYZNA NOSNA A KIERUNKIEM PREDKOSCI OPLYWAJACEGO POWIETRZA. SCISLE RZECZ BIORAC KAT NATARCIA BEZ OPLYWU POWIETRZA NIE ISTNIEJE.

 

Szczesliwie w optymalnym locie ustalonym kierunek oplywajacego powietrza dokladnie oblewa symetrycznie dany kadlub i kierunek predkosci pokrywa sie z osia kadluba.

 

Im bardziej srodek parcia samego skrzydla (im wiekszy kat natarcia tym przesuwa sie on bardziej do przodu) jest przed srodkiem masy, tym wieksza statecznik poziomy musi wytwarzac sile nosna. Przy bardzo 'tylnym' polozeniu srodka ciezkosci, srodek parcia dla wiekszosci profili juz przy malych katach natarcia skrzydla laduje znacznie przed srodkiem masy i i musi zostac zrownowazony wieksza sila nosna od stat.poz. Niestety taki 'obciazany' statecznik nie ustatecznia zbyt dobrze 'zadartego nosa' bo juz niewiele moze my przyrosnac sily nosnej od wzrostu kata natarcia, wiec stabilizuje gorzej.

 

Proponuje algorytm:

Proponuje sprawdzic czy stat. poz ma kat wzgl kadluba jak na planach. Czy nie jest zwichrowany itd. jesli jest w porzadku - zostawic jak jest.

Nastepnie sprawdzic kat skrzydel. Jesli OK jak na planach - zostawic. Jesli nie - zmniejszyc. Jesli na planach jest wiekszy - mamy problem i czas na wizyte u psychoanalityka, ale watpie.

 

Jesli katy natarcia forkkera sa takie jak w oryginale, a statecznik jest juz rowno wzdluz osi kadluba, nalezy przesunac srodek ciezkosci blizej przodu.

 

Jesli jednak i srodek ciezkosci jest juz na miejscu, przyczyna tego ze statecznik 'slabo niesie' moze byc jego zbyt plaskaty, za chudy profil (plaska plytka jak widze, ale przy mniejszych reynoldsach, duzo traci).

Opublikowano

Krzysiek - statecznik poziomy nie jest równo poziomo (równolegle) z osią modelu bo oryginalnie i na moich planach nie był. Jest pod kątem tak jak pociągnąłem prostą. Pytanie czy nowy stat. też tak mocować czy równolegle. Co do kąta natarcia - nie był zaznaczony na planie i nie znalazlem w opisach więc nie wiem ile powinien wynosić. Znasz angielski w lepszym stopniu niż ja - możesz Napisać mi jak zapytać o ten kąt mocowania amerykanów? Na RC Universe jest wielu posiadaczy tego modelu. Zobaczymy co oni powiedzą.

Opublikowano

Easy, easy.

Ja pisalem o dodatnim kacie statecznika wzgledem osi kadluba.

Mozesz wystawic stery w dol, ale mozesz rownie dobrze przestawic cala plytke i myslec o tym jak o wiekszym kacie natarcia.

Liczenie kata natarcia w praktyce moim zdaniem robi sie wzgledem osi kadluba z nastepujacych powodow:

-statecznika poziomego moze nie byc a kat natarcia i tak trzeba jakos liczyc

-w locie to kadlub ma byc idealnie plasko i rowno niczym latajacy olowek, a reszta ma sie dostosowac, to nie sa wyscigi motocrossowe

 

Błąd a oba powody można wrzucić do kosza. Stabilizatorem skrzydła podczas lotu jest statecznik poziomy a nie kadłub! Ciężar samolotu prawidłowo oparty jest na skrzydle więc w idealnych warunkach podczas lotu poziomego statecznik powinien wytwarzać zerową siłę nośną chodź w praktyce wygląda to inaczej. Siły zmienne podczas całego zakresu prędkości oraz zmian wyważenia podczas lotu. To trymer statecznika poziomego zwiększa lub zmniejsza kąt natarcia skrzydła i tym samym reguluje siłę nośną skrzydła w locie poziomym! Wytwarzanie siły nośnej przez profil (kształt) które to z nie wiadomo jakiej przyczyny stało się wytłumaczeniem problemu "dlaczego samolot lata" nie rozwiązuje w żaden sposób tego problemu! Jednym słowem - nie da się przy pomocy tej teorii wyliczyć rzeczywistej siły nośnej skrzydła a w niektórych przypadkach samolot w ogóle nie powinien latać! Więc w praktyce stosuje się zaklinowanie skrzydła w kadłubie a kąt tego zaklinowania mierzy się względem statecznika poziomego z powodu opisanego wyżej. A znowu ten kąt jest zależny od całej gamy czynników aerodynamicznych skrzydła, samolotu, prędkości itp itd. Stosowanie ujemnych kątów zaklinowania skrzydła to prawdziwa rzadkość. W klasycznych konstrukcjach stosuje się kąty dodatnie po to - by skrzydło mogło wytworzyć rzeczywistą siłę nośną potrzebną do lotu poziomego - nawet jeśli skrzydło wyposarzone jest w profil nośny!

 

Jesli jednak i srodek ciezkosci jest juz na miejscu, przyczyna tego ze statecznik 'slabo niesie' moze byc jego zbyt plaskaty, za chudy profil (plaska plytka jak widze, ale przy mniejszych reynoldsach, duzo traci).

 

Ster wysokości nie ma nieść!

Opublikowano

Easy, easy.

Ja pisalem o dodatnim kacie statecznika wzgledem osi kadluba.

Mozesz wystawic stery w dol, ale mozesz rownie dobrze przestawic cala plytke i myslec o tym jak o wiekszym kacie natarcia.

Liczenie kata natarcia w praktyce moim zdaniem robi sie wzgledem osi kadluba z nastepujacych powodow:

-statecznika poziomego moze nie byc a kat natarcia i tak trzeba jakos liczyc

-w locie to kadlub ma byc idealnie plasko i rowno niczym latajacy olowek, a reszta ma sie dostosowac, to nie sa wyscigi motocrossowe

 

Błąd a oba powody można wrzucić do kosza. Stabilizatorem skrzydła podczas lotu jest statecznik poziomy a nie kadłub!

Ty w ogole nie umiesz czytac. Podalem poprawna definicje kata natarcia 2 linie ponizej tego co cytujesz...

Nastepnie probowalem uzasadnic czemu w praktyce utozsamia sie os kadluba z katem oplywu powietrza. Cala reszta argumentacji Ci sie wali bo zapieniles sie i nie doczytales nastepnych 80 znakow.

 

Po drugie stabilizatorem skrzydla jest stat. poz. albo samo skrzydlo.

Opublikowano

Kbosak nie będę się już tłumaczył co mnie zmyliło ale przyznać muszę - masz rację. Źle zinterpretowałem Twoją wypowiedź. Pisałem o "kątach zaklinowania" Ty natomiast o "kątach natarcia" chodź to bardzo bliskie sobie pojęcia jednak należało by dbać aby nie mylić obu pojęć jednak trzeba przyznać że modelarz ustawia kąty zaklinowania wg dokumentacji a nie natarcia.

Opublikowano
Kbosak nie będę się już tłumaczył co mnie zmyliło ale przyznać muszę - masz rację. Źle zinterpretowałem Twoją wypowiedź. Pisałem o "kątach zaklinowania" Ty natomiast o "kątach natarcia".

Ja tez przepraszam. Zrobilem sie ostatnio bardzo opryskliwy. Terminy gonia.

Opublikowano

Niezły odlot :jupi: . Ale ten gościu z psem wybrał najlepszy moment, żeby sprawdzić Twoje opanowanie pilotażu (i nerwów) :wink: . Pewnie dawno nie był u fryzjera :devil: .

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.