Nielot Opublikowano 21 Kwietnia 2010 Opublikowano 21 Kwietnia 2010 W zasadzie to miałem problem gdzie umieścić na forum ten wątek o modelu który jest wodnosamolotem ,pół makietą,i jest z napędem spalinowym. Miała to być relacja z budowy ale model jest gotowy. Moim celem jest zachęcenie do budowy i uczestnictwo w zlotach i zawodach tak jak np. wodnosamoloty w Czarnej Białostockiej a nie przechwałki. Arnold będzie musiał pomajstrować w regulaminie. Model powinien być szybki jak zresztą orginał. Oczywiście nie ma przeciwbieżnych śmigieł ale cóż ,jest to pół makieta. Plany modelu zakupiłem w USA i zostały przeskalowane. Oryginalny rozmiar modelu to 1,90 rozpiętości i silnik benzynowy 60 cm. Model jest konstrukcyjny zrobiony od zera czyli balsa, sklejka, skorupowe pokrycie a następnie papier japoński cellon i wszystko wiadomo. Pływaki miały być też konstrukcyjne jednak pokusiłem się o formy i są kompozytowe.Oczywiście jest możliwość wykonania dowolnej ilości.Formy wykonał mój przyjaciel Jurek Łapiński. Kompozytowe są owiewki na golenie pływaków i maska silnika wykonane jednak metodą traconego styropianu. Skrzydła i stateczniki oklejone są oracoverem , reszta malowana i zabezpieczona lakierem akrylowym. Model nie jest duży w związku z tym ma standardowe serwa zabezpieczone przed wpływem wody (przynajmniej tak mi się wydaje). Przy rozpiętości 1,40 , długości 1,20 uzyskałem wagę 3 kg gotowy do lotu. Nie pisałem ale model był impregnowany caponem i cellonem Jak na prawie makietę przystało zastosowałem silnik saito 91. Po oglądnięciu masy różnych modeli w tych rozmiarach inni koledzy na świecie stosują silniki dwusuwowe 10 cm czyli powinno być ok. Model czeka na oblot i wtedy się okaże czy silnik nie jest za mocny lub za słaby. Czekam na pogodę . Dzisiaj mieliśmy -8 przy gruncie a woda zimna. Oczywiście sesja zdjęciowa była nie na wodzie a w korytarzu czyli w środowisku nie pasującym do modelu ale wybaczcie mi to .Pozdrawiam
Vespa Opublikowano 21 Kwietnia 2010 Opublikowano 21 Kwietnia 2010 Piękny ten model, gratuluję Ci wytrwałości i dokładności. Jestem pod głębokim wrażeniem. Czekam na film lub foty z lotu.
ECO400 Opublikowano 21 Kwietnia 2010 Opublikowano 21 Kwietnia 2010 :shock: śliczny czekamy na film z wodowania i oblotu Dzisiaj mieliśmy -8 przy gruncie a woda zimna.tak tam u was zimno :?: we Wrocławiu przy gruncie rano jest około +5*C
Nielot Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Dzisiaj pada śnieg..... :shock:
Paweł R Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Piękny ;] W Czarnej będę na pewno, bo co 20 km to nie 500 km :mrgreen: Swoją drogą w Czarnej z roku na rok coraz więcej modeli startuje w zawodach :mrgreen:
Papcio Chmiel Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Gratuluję pięknego i oryginalnego modelu samolotu ,historycznych wyścigów o Puchar Schneidera . Rekord prędkosci oryginału nie jest pobity do dzisaj. Jak zabezpieczyłeś serwa i elektronikę?
Nielot Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Elektronika serwa zabezpieczona preparatem kleen-flo . Robi po wyschnięciu taką elastyczną powłokę, a w wolnym tłumaczeniu nazywa się to plastik w spryu. Obudowy też uszczelnione na połączeniach tym lakierem.Nie pamiętam nazwy handlowej, muszę zobaczyć opakowanie. Normalnie służy do zabezpieczania instalacji w łodziach i silnikach w Kanadzie i USA.Oś serwa to o-ring między obudową dźwignią a odbiornik to tak standardowo jak dotychczas stosowałem w wcześniejszym wodnosamolocie czyli prezerwatywa (są takie super mocne, trzeba tylko umyć w letniej wodzie , i talkiem przesypać) Odbiornik owinąć bibułą i włożyć w "opakowanie". Kawałek bibuły wchłonie wilgoć. Wyjście przewodów przeplatam mikrogumą i zaciskam opaską. Nie oszukujmy sie ,to jest zabezpieczenie przed wilgocią. Jak model fiknie na wodzie i podtopi się to wiadomo że może być różnie. W tamtym roku na zawodach miałem wywrotkę, model leżał długo zanim ekipa ratunkowa go wyłowiła i nic się nie stało. Pod prezerwatywą było tylko kilka kropelek.Pozdrawiam
Papcio Chmiel Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Dziękuję za wyczerpującą odpowiedż. Na you tube mozna oglądac dokumentalny film z Mc 72 podczas wyscigów ze zwycięskim pilotem F.Agello siedzącego okrakiem na silnikach ,pozdrawiajacego widzów charakterystycznym gestem, prawdopodobnie z oryginalnym tłem dzwiekowym. Jestem pod wrazeniem rozmachu Waszej organizacji z chęcią bym przyjechał na zawody nawet jako widz.
Ja-Jacek Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 W imieniu organizatora Zawodow Wodnosamolotow zapraszam wszystkich do udzialu w tej imprezie! W tym roku jako nowum przewidziany jest start modeli poduszkowcow.Oczywiscie i kibice sa rowniez milo widziani - to do Papcia Chmiela Naprawde warto to zobaczyc na wlasne oczy i poczuc ta niepowtazalna atmosfere. Ja-Jacek
piotr Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Artur jestem pod wrażeniem :shock: , mam nadzieję zobaczyć model na imprezie w Czarnej
kesto Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Jeśli będziesz w Czarnej ze swoim MC-72, Depesz złoży Canadaira, a ja skończę Catalinę, to szykuje się całkiem niezły zlocik. Z roku na rok przybywa fajnych modeli, a niektóre powstają tylko dzięki tej imprezie. Arnold może być dumny, że "rozbujał" temat wodnosamolotów.
Wladek Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Witam Bardzo ladny model. Widze ze jestes dobrze przygotowany do oblotu i masz doswiadczenie w wodnosamolotach . Jestem pewny ze wszystko bedzie OK.Mimo wszystko trzymam kciuki. ps. Pomagalem koledze w projekcie SUPERMARINE S5 w podobnej skali jak Twoj jak chcesz moge przyslac Tobie fotki tego modelu i innych zrobione na spotkaniu w zeszlym tygodniu. Pozdrawiam WLADEK.
Depesz Opublikowano 2 Maja 2010 Opublikowano 2 Maja 2010 No to się będzie działo :shock: Mój Canadair już na wykończeniu, a zdjęć dalej brak :oops: , ale wszystko dokumentuję, i pewnie któregoś dnia się zbiorę i zamieszczę wszystko od razu. Zastanawiam się tylko czy w Czarnęj jest dosyć miejsca dla takiego kolosa. Ale oczywiście zabieram go ze sobą razem z Albatrosem i Beaver'em (już tradycyjnie). Z moich obliczeń wynika, że właśnie w Czarnej nastąpi oblot gaśnicy. Do zobaczenia.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.