Skocz do zawartości

Koncept samolotu


Mephistoph

Rekomendowane odpowiedzi

Ze dwa dni temu wpadłem na pomysł zrobienia modelu, ogólny zarys miałem już w głowie i od razu po powrocie do domu wziąłem się za program 3D :)

 

Dzisiaj skończyłem prace nad wstępną wersją samolotu, oto kilka screenów spięte w 1 obraz :

 

Dołączona grafika

(podwozie robione na szybko :) )

 

Rozpiętość - 185cm

Długość - 164cm

Napęd na 2 silniki

Śmigła będą mieć prawdopodobnie 2 łopaty, nie 3 jak na screenie (ale kto wie :) )

Materiał - Depron lub balsa

 

Pytanie czy to ma prawo unieść się w powietrze, i jeśli tak - jakie wyposażenie zamontować na pokład :)

Jeśli nie da rady tym polecieć to cóż... przynajmniej będę miał kolejny model na półce do odkurzania ;)

 

 

Ps. Mam nadzieję że napisałem w dobrym dziale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tupolewa mi przypomina trochę. Jak zrobisz z depronu i na 3F to jasne, że poleci - pytanie tylko: jak :?:

 

Warto spróbować :)

 

Rozrysuj plany, jak poleci, to chętnie skorzystamy :wink:

 

A co do działu, to jeżeli masz zamiar wcielić projekt w życie, to przenieś do elektryków xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

płaska płytka na dziobie to chyba nie najlepsze rozwiązanie, to samo dotyczy statecznika poziomego nie bardzo wiem do czego on miał by służyć bo w takiej formie to raczej tylko jako ozdoba, ale rysuj rysuj nikt nie powiedział że będzie łatwo :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statecznik to faktycznie miała być głównie ozdoba (no i jakieś "sensowne" zakończenie ogona :) ) a dziób nie jest pionowy tylko pochyły (kąt ok. 30-40 stopni) ale jeśli będzie z tym problem to zawsze można zmienić. Pierwsza wersja planów (jeśli wszystko będzie ok to także ostatnia ;) ) są już prawie gotowe, niedługo je tutaj zaprezentuje (mam nadzieje że są wystarczająco czytelne dla wszystkich :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przy tej wielkości wypadałoby policzyć, ale nie rysować co myszka na ekran przyniesie. Poza tym "to nie jest słuszna koncepcja". Błędy, błędy, błędy...

No ale bawcie się dalej, skoro sprawia to wam przyjemność. Ja w pierwszych klasach podstawówki projektowałem samochody. Miałem cały zeszyt projektów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przy tej wielkości wypadałoby policzyć, ale nie rysować co myszka na ekran przyniesie.

Co konkretnie liczyć?

 

Poza tym "to nie jest słuszna koncepcja". Błędy, błędy, błędy...

Wiem że jest to "dość" niestandardowa koncepcja, ale o to w tym właśnie chodziło i głównie z tego powodu postanowiłem napisać tutaj zamiast od razu brać się za budowę na własną rękę...

Uznałem że mimo wszystko warto jednak zapytać się o to co zmienić czy poprawić ludzi którzy mają większe doświadczenie z takimi niestandardowymi modelami, no ale cóż, jeśli trafiłem pod zły adres to nie będę wam dłużej zawracać głowy... napiszcie jakieś konkrety zamiast "mędrkować" tak ogólnie jak to tylko możliwe :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co konkretnie liczyć?

http://komixxy.pl/17203/Peja-vs-informatycy

 

Mephistoph, nauczyłeś się stawiania paru kresek w jakimś 3D i bierzesz się za projektowanie prawie 2m modelu nie znając żadnych podstaw i jeszcze chcesz, żeby ci tłumaczyć co jest źle. Wszystko! Lotniskowiec do niego też masz w planach?

 

Jak nie daj Boże kupisz sobie farbki, pędzelek i blok rysunkowy, to pójdziesz do muzeum, żeby twój obrazek wystawili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mephistoph,

Kolega Ładziak stara się pomóc Ci. Napisał, że musisz się czegoś nauczyć zanim zaczniesz projektować. Zacznij od znalezienia odpowiedzi na pytanie, dlaczego samolot lata? Jak to będziesz wiedział. to może odkryjesz, co to aerodynamika? A to co narysowałeś, to możesz posłać do tych co wymyślają te japońskie filmy rysunkowe albo do jakich transformersów. Tu nie pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze dwa dni temu wpadłem na pomysł zrobienia modelu, ogólny zarys miałem już w głowie i od razu po powrocie do domu wziąłem się za program 3D :)

 

Dzisiaj skończyłem prace nad wstępną wersją samolotu, oto kilka screenów spięte w 1 obraz :

 

Obrazek

(podwozie robione na szybko :) )

 

Tak po mojemu.

Ogon kompletnie ni pasuje. Najlepsze było by pojedyńczy statecznik, lub usterzenie podwójne typu V.

Dziób za krótki i za gruby. Wydłużył bym go i odchudził - tak by był bliżej oryginału.

Podobnie kadłub - będziesz miał spore opory aerodynamiczne i w takiej zwartej konstrukcji, problem z wyważeniem SC.

 

Akurat F-117 jest przykładem jak nie powinien wyglądać pojazd latający :P

Przecież jak tam się komputer zawiesi, to pilot od razu za katapultę łapie. :devil: Jest kanciasty bo takie były inne założenia ważne dla konstrukcji, ale do latania jest to kształt koszmarny. :P

 

Po drugie, nie potrzebnie sobie utrudniasz robotę. Zbyt wiele części nie sprzyja precyzji wykonania, łatwiej popełnić błąd, trudniej odbudować model po kraksie, dłużej trwa budowa, zużywasz więcej materiału.

 

Wygląda jakbyś nie wiedział czego chcesz od swojej konstrukcji. Dałeś małe skrzydło dla szybkiej konstrukcji, gruby, prawie makietowy kadłub, minimalistyczne usterzenie.

Silniki - jeśli już udziwniasz, spróbuj dać bardziej trójkątne skrzydło, a silniki na tylnej krawędzi - pchające jak w P-180 Avanti. Tu, podwójne silniki ciągnące, nie pasują kompletnie do awangardowej formy.

 

Całość w rezultacie wygląda jak chińska zabawka dla 3-latka - brakuje tylko różnokolorowych światełek i psychodelicznych kolorków. :twisted:

Ale jest całkowicie moja opinia. :wink:

 

Po pierwsze samolot lata tak, jak wygląda. Konstrukcje, zgrabne i eleganckie zwykle ładnie sprawiają się w powietrzu. Brzydactwa wręcz przeciwnie. Choć są wyjątki.

Ale z grubsza się to sprawdza. Aerodynamika lubi elegację. Jak maszyna wygląda tak, jakby mogła latać w każdym kierunku, to i lata w każdymn kierunku, niezaleznie od woli pilota. :P

 

Najpierw określ przeznaczenie konstrukcji. Do czego ma służyć. - akrobacja, trenerek, Shock, rekreacja, platforma do wożenia ładuku itd.

Potem, określ, jakie cechy powinna mieć twoja konstrukcja, żeby spełniać w/w rolą.

Następnie, z uwzględnieniem w/w cech, określasz jej parametry fizyczne i wstępnie obrys konstrukcji (plan na jakim ma być wykonana). Maszyny szybkie, obrzesz na planie trójkąta, tym bardziej wydłużonego im ma latać szybciej i tym szerszego im ma latać wolniej. Aurora przypomina grot strzały, Tzagi - wydłużone skrzydło.

Trenerki przypominają kwadrat, szybowce, długi i wąski prostokąt.

Chodzi o to, by twój model był wpisany z grubsza w odpowiadający mu kształt.

Na koniec, uwzględnij cechy i właściwości materiału, z jakiego budujesz model.

Depron i balsa są w arkuszach o znormalizowanych kształtach. Postaraj się, żeby jak najlepiej wykorzystać ich kształt. Model łączony z wielu małych kawałków, będzie słabszy, od wykonanego z kilku części jednorodnego materiału.

 

Wzorowanie się na jakiejś konstrukcji nie jest złe, ale nie mieszaj konstrukcji o różnych przeznaczeniach. Jak chcesz zbudować model kosmolotu - to nie mieszaj go z cechami bombowca z IIWŚ. Jak wzorujesz się na maszynie o przeznaczeniu wojskowym, nie nadawaj jej cech maszyny pasażerskiej.

 

Własności lotne są ważniejsze od wyglądu. Tu akurat zbyt wielki zrobiłeś kadłub w stosunku do skrzydła.

Nawet jak model wygląda jak UFO z kreskówki, to i tak musi mieć elementy które pozwolą mu latać w powietrzu. Nawet zamaskowane.

 

Jak obejrzysz tzw. "latajace dziwadła" to stwierdzisz, że tak naprawdę, mimo wyglądu zupełnie nie pasującego do samolotów, mają wszystko to co samolot mieć powinien - skrzydła, stateczniki i stery.

 

Usiądź jeszcze raz, w końcu parę godzin wolnego jeszcze zostało :P i przemyśl konstrukcję ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym Ci radził zaprojektowac jakiegoś trenerka, jakiegoś górnopłata....

Bardzo mozliwę ze zrobiłbyś dobrze latajacy model dla początkujących a nie jakiegoś dziwaka który nie wiadomo czy poleci.....

Także proszę, zacznij projektowac model który da Ci satysfakcję i może radośc innym modelarzom, szczególnie tym początkującym....

Zaprojektuj model trenerka wzorując się na innych (chocby ToTo o ile Motylasty zezwoli)i zrób dobrze latający model dla początkujących modelarzy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za rozbudowaną odpowiedź madrian :) Siądę dzisiaj albo jutro do tego znowu i poprawie model zgodnie ze wskazówkami ;) (wydłużenie, nieco odchudzić, ogon V)

 

Na początku chciałem połączyć Blackbirda z B-2 :) Przy poprawianiu częściowo wrócę do tego konceptu, zobaczymy co wyjdzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.