Skocz do zawartości

ToTo - depronowy motoszybowiec - da się


Motylasty

Rekomendowane odpowiedzi

Heja 8)

 

A więc Pakiet jest mątowany na gąbce ,która w momęcie uderzenia ugina się

w coś w stylu \ i wyrzuca pakiet ,który znajduje się we wzmocnionym

kadłubie ,i za "pancernym" noskiem :P .Cały mechanizm działa tak ,że

nawet jak go obracam do góry brzuchem ,to pakiet siedzi i ani myśli wyleciec :D

 

Lotki są jakby przedłużeniem skrzydła ,które kończy się tak : |

No może jednak posłuchan Twoich rad ,i zrobie lotke 3 cm :). Ale pamiętaj ,

że skrzydła mają 1.4m i nie jestem już w stanie zmniejszyc cięciwy :/

 

No myśle że już się rozumiemy ,a foty wstawie jak zrobie troszke więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 154
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

no tak też bym polatał na bez szczotkowcu tylko te regle trochę kosztują... :roll: A 400 mam pakiet kanów zamówiłem a regiel dostałem od pewnego modelarza który być może należy do tego forum 8) I powiem że przymierzam sie do budowy jakiegos motoszybowca na 400 - być może powstanie kolejny toto tyle że ze styropianowymi skrzydłami toto-profanacja :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toto na Speed 400 7.2, pakiecie 9.6 i smigle składanym 6x3 (bez przekładni) latał całkiem żwawo. Główna różnica jaką zauważył konstruktor-oblatywacz - na 3 fazach pakiet starcza na sporo dłużej. Sprawność szczotki niestety ma się kiepsko w porównaniu do 3F... teraz na 1 pakiecie Toto potrafi do 20 minut latać (z włączonym napędem), a przedtem jakieś pół z tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ToTo na Speedzie 400 ze śmigłem składanym 6x3 naprawdę lata bardzo fajnie, zresztą widać to na filmach. Na bezszczotki przesiadłem się tytułem experymentu, nigdy wcześniej sie nie bawiłem takimi silnikami. I jeśli mógłbym coś doradzić to proponuje od razu wsadzić tam jakiegoś przerobionego CD, choćby z racji długotrwałości lotu. W najbliższym czasie wsadzę do niego TowerPro Bm2408-21 Outrunner - czeka już w szufladzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Motylasty

 

Zazdroszcze Ci normalnie takiej szuflady - to napędzik gws350 to bezszczotka, to 400. Gdzie taką szufladę mogę nabyć :wink: ?

Też bym chciał z takowej wyciągnąć jakiegoś 3f i najlepiej z lipolami do tego.

 

Może ma ktoś zaczarowany ołówek bo też by się przydał :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę dodawał że oważ szuflada zamocowana jest w gustownej komodzie, a oważ komoda w piwniczce pod schodami, więc nie będę wspominał co owej piwniczce można znaleźć :).A tak na serio niestety co jakiś czas szufladkę należy zapełniać, tak by dno nie stanowiło większości powierzchi. Niestety zauważyłem pewną prawidłowość z owym napełnianiem związaną. Otóż wyobraźcie sobie Panowi, że ilekroć coś tam sobie wkładam do tej piwniczki/komody/szuflady - tylekroć mnie coś wysysa z portfela, a czasami i pasek magnetyczny z karty płatniczej mi bleknie. Czy u Was też takowe dziwne rzeczy mają miejsce, czy to tylko u mnie ?, bo przyznam szczerze że zjawisko to mnie niepokoi. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.