Eski Opublikowano 12 Września 2010 Autor Opublikowano 12 Września 2010 Ja się przyłącze do tematu. Możecie mi powiedzieć jaki pakiet będzie najlepszy do silnika DLE 30 . Chodzi o Pojemność i ilość Celi
Konrad_P Opublikowano 12 Września 2010 Opublikowano 12 Września 2010 Ja dałem na razie LiJon 2 cele 2300mAh. Ale zamierzam zmienić na LiFe 1100 2 cele. Nie pamietam ile bierze zapłon ale z tego co pamiętam to nie tak wiele i te 1100 styknie.
buwi777 Opublikowano 12 Września 2010 Opublikowano 12 Września 2010 Ja dałem na razie LiJon 2 cele 2300mAh. Ale zamierzam zmienić na LiFe 1100 2 cele. Nie pamietam ile bierze zapłon ale z tego co pamiętam to nie tak wiele i te 1100 styknie. domniemywam, że + BEC/UBEC na 5V :?: :idea:
Konrad_P Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Oczywiście że + BEC , inaczej się bałem. Nie napisałem bo pomyslałem, że to dość oczywiste. Ale słyszalem że wielu chłopaków NiMH wpina bezpośrednio bez BEC.
Irek M Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Ale słyszalem że wielu chłopaków NiMH wpina bezpośrednio bez BEC. Bo skutki są znikome w porównaniu z rozładowaniem lipola :mrgreen:
Konrad_P Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Bo skutki są znikome w porównaniu z rozładowaniem lipola Jeszcze raz i drukowanymi bo nie kapuje z tym rozładowaniem. :shock:
Malker Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Może chodzi o to, że LiPolek po ostrym rozładowaniu może się zapalic/zadymic/napuchnąc
Konrad_P Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Jeśli o to chodziła to rozumiem tylko że przy zaplanie nie ma szybkiego rozladowania. Tam nawet jak silnik idzie na max obrotach to pobór jest ponoć (tu musze się zastrzec) nie aż tak wielki. I spuchnięcie raczej nie grozi. Ale moge się mylić.
karlem Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 ...a mnie się wydaje, że chodzi o to, że istnieje szansa spalenia modułu zapłonowego przy podaniu tego odrobinę wyższego woltażu :wink:
Konrad_P Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Z samego początku jak zacząłem czytać to też tak myślałem ale doczytałem do tego rozładowania i zgupiałem. Jasne że Lipol 2S po naładowaniu ma prawie 8V i może spalić modół. Dla tego nie wolno (nie powinno) się go wpinać bezpośrednio tylko przez BEC.
Irek M Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Nie !!!! :rotfl: chodziło o to, że bez BEC zawsze jest możliwosc przeoczenia dojścia do progu wybuchowego :devil: Oczywiście nie po jednym czy kilku lotach - wte3dy mogą się zapalić. Przy wodorkach lub kadmach najwyżej wywalę pakiet zniszczony ale model nie zamieni się w pochodnię.
Eski Opublikowano 25 Września 2010 Autor Opublikowano 25 Września 2010 Witam Panowie od pewnego czasu staram się odpalić mój silnik DLE 30 jednak za żadne skarby nie mogę tego zrobić ponieważ nie mogę zassać paliwa do gaźnika. kilka szczegółów : Zbiornik paliwa z 2 wężykami , Jeden podłączony do gaźnika 2, daje powietrze. staram się zasać paliwo obracając śmigłem jednak paliwo nawet nie drgnie. Możecie dać mi jakieś wskazówki jak to zrobić? Silnik DLE 30 nigdy nie odpalany.
Tomek Opublikowano 25 Września 2010 Opublikowano 25 Września 2010 Odkręcić świece , wlać strzykawką trochę paliwa (aż się wyleje) wkręcić świece , przekręcić kilka razy śmigłem (5-6 obrotów) i powinno odpalić. Inna metoda to wlać do gaźnika strzykawką. I ostatni sposób. Gaz na full, ssanie załączone, zapłon wyłączony. Zaczynasz machać śmigłem w okolicy zapłonu aż zacznie ssać paliwo. Potem zdjęcie gazu i włącznie zapłony. Powinno odpalić.
Eski Opublikowano 25 Września 2010 Autor Opublikowano 25 Września 2010 ok Tomku będę próbował Dzieki za pomoc.
Konrad_P Opublikowano 25 Września 2010 Opublikowano 25 Września 2010 Nie ma zmiłuj, ręka musi trochę zaboleć od kręcenia za pierwszym razem. Za pierwszym razem musiałem machnąć ze 20 lub 30 razy zanim paliwo doszło do gaźnika. Odpaliłem swojego tak jak Tomek radzi w tym ostatnim sposobie. Gaz na full, ssanie załączone, zapłon wyłączony. Zaczynasz machać śmigłem w okolicy zapłonu aż zacznie ssać paliwo. Potem zdjęcie gazu i włącznie zapłony. Nie ma zmiłuj musi zaskoczyć. Te silniki palą świetnie bezproblemowo. Dziś po 5 miesiącach odpaliłem kolejny raz swojego DLE 30 i odpalił po pierwszym machnięciu.
Irek M Opublikowano 25 Września 2010 Opublikowano 25 Września 2010 Kolega robi jeszcze inaczej; w wężyk paliwa wstawia trójnik. Gdy paliwa jest już pełen zbiornik do wolnego króćca podłącza pomke paliwa i w ten sposób dostarcza benzyny do gaznika...jeśli dobrze zrozumiałem ;D Ale też mówił, że samym kręceniem śmigłem paliwa nie zassa. Ja jeszcze nie odpalałem swego.
Konrad_P Opublikowano 25 Września 2010 Opublikowano 25 Września 2010 A ja dzisiaj trochę docierałem swojego. I mam pare pytań. Może ktoś mnie oświeci. Silnik wypalił zaledwie 1,5-2 l paliwa. Mieszanka jest na razie b.bogata 1:24 1. Silnik nie osiąga zakładanych 7500 obr. na śmigle 18x8 Biela. Maksymalnie osiąga 7000-7100 obrotów. Czy pokręcić śrubą Hi czy na razie zostawić i jeszcze wypalić trochę paliwa. 2. Silnik najlepiej pracuje przy 6000 obr. Poniżej i po wyżej tych 6000 przerywa. Nie wiem jak to opisać, ta przerwa jest jedynie słyszalna. Takie „pyk” „pyk” co kilka sekund Przejdzie?? czy trzeba regulować. 3. Grzeje się. Po 5-10 min pracy na maksymalnych obrotach nie idzie dotknąć. Ustawienia są fabryczne nic nie zmieniałem. Czy mam odkręcić śrubę Hi żeby wzbogacić mieszankę. Ale jak odkręcę to silnik nie wejdzie nawet na te 7000 obr. Poradźcie coś.?
Tomek Opublikowano 26 Września 2010 Opublikowano 26 Września 2010 Zdecydowanie przestać go katować i zacierać. 2 litry paliwa to stanowczo za mało na dotarcie. Nadal powinien pracować na delikatny przelaniu. Tak do ok 5 l. Potem można przerzucić się na syntetyk i zacząć regulować. Spróbuj założyć śmigło Fialę.
Paweł Rzedzicki Opublikowano 26 Września 2010 Opublikowano 26 Września 2010 Nie no, nie mogę czytać takich rzeczy. Gdzie w instrukcji jakiejkolwiek benzyny piszą o przelaniu silnika? Na dotarcie więcej oleju i koniec. Silnik musi być wyregulowany optymalnie inaczej zaraz będzie cały uśwniniony nagarem. Zwłaszcza kiedy chodzi na paliwie z większą ilością oleju. A to pyr pyr przy max obrotach to objaw przelania. Wyreguluj silnik, skoro już tyle przepalił i docieraj w powietrzu. Tam silnik ma optymalne warunki pracy- chołodzenie, zmienne obciążenie i wibracje przenoszone na cały model.
Tomek Opublikowano 26 Września 2010 Opublikowano 26 Września 2010 To kup sobie nowego ZDZ np.80 RVJ -tkę i spróbuj go tak docierać. Już po pierwszych 3 minutach będziesz miał silnik z głowy. :twisted: I dokładnie wiem o czym pisze , bo tak właśnie go załatwiliśmy. Chińskie silniki są słabo spasowane i znoszą niechlujne docieranie. Lepiej złapać trochę nagaru i wymienić po mineralu świece na japończyka, niż przytrzeć silnik. Szczególnie, jak robi to osoba niedoświadczona i jeszcze ma kłopoty z mocno grzejącym się silnikiem, czytałeś to co pisał kolega odrobinę wyżej? :twisted: docieraj w powietrzuTylko z tym się zgodzę , bez łojenia na różnych obrotach i oszczędnie z "butem".
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.