kalorymetr Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Witam! Skrzywiła mi się ośka. Mam standardowy silnik od cessny pelikana. Odkrećiłem srubke z tyłu silnika(była tak zakleszczona, że strzelila przy okrecaniu). Natomiast ośki nie mogę wyciągnąć żadnym sposobęm, pukając pchajać ani ciągnąc. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Podgrzać na palniku [moze byc kuchenka] i pukać :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dabljukej Opublikowano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 Kilka dni temu wymieniałem ośkę w tym silniku, ktora pękla po pięknym krecie Cessny (na skutek błędnego rewersu na sterze wysokości) Po odkręceniu śrubki blokującej, ośka dała się bez problemu wybić. Nową pozyskaną z silnika od starej drukarki wcisnąłem zaciskając całość w szczękach imadła. Wszystko poszło gładko. Silnik jak nowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalorymetr Opublikowano 8 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2010 No u mnie też był revers ustawiony na sterze wysokości, będę probował, ale nie chce połamać magnesów. edycja: Może za lekko uderzam? Ale z drugiej strony próbowałęm wyrwać naprawde mocno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eski Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Przed chwilką wymieniłem ośkę w sowim silniku. Po odkręceniu śrubki na spodzie silnika ośkę wybiłem bez problemu. Wsadziłem nową zakręciłem śrubeczkę i po krzyku. Ale silnik nie chodzi już tak cichutko jak ze starą ośką Eski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalorymetr Opublikowano 9 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 No nie da rady, walilem mlotkiem naprawde mocno i nie nie ryszul sie cos czuje ze wklejony. edycja: pora wiec rozebrac silnik i sprawdzic edit2: Więc tak wyjąłem tą cześć z uzwojeniem przeszła przez naszczęscie lekko wykrzywioną oś silnika. Oś została i ani myśli wyjść. Połamałęm przy tym 3 magnesy, będzie coś jeszcze z tego ? Jeśli nie to prosze doradzcie co brać w tych rozmiarach/wadze i niskiej cenie. edit3: odczepiła się cześć z magnesami od czesci do ktorej sie przykreca oś. A ona nadal tam siedzi. Chyba ktoś nie pozalowal kropelki kleju..... edit4: Może ktoś z was zmierzyć długośc średnice i wage? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eski Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Jeszcze jest jedna kwestia w którą stronę chciałeś wybić ten wałek. Bo jeśli zakrzywiony wałek chciałeś przebić przez cały silnik to na pewno by nie wyszedł Jeśli coś się w nim rozsypało to ja bym to odstawił , jak nie rozwali się od razu to w locie w najmniej oczekiwanym momencie. Kupić taki sam i po krzyku ;-) Zmontować i latać Eski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik72 Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 od kiedy walimy mlotkiem ? uzyj presy , czy imadla sila wieksza lozyska beda cale a nie ze glosniej chodza itd... Jan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalorymetr Opublikowano 9 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Stukanie młotkiem to już było naprawde w ostateczności. Temat do zamknięcia. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik72 Opublikowano 9 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 no i w ostatecznosci zamiast silnika masz kupke zlomu metalowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalorymetr Opublikowano 9 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2010 Wymienie magnesy i będzie działał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 10 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Podgrzać na palniku [moze byc kuchenka] i pukać :?: No rewelacja pomysł!! W sumie od Ciebie bym się wiele rzeczy spodziewał ale takiej głupoty to ani trochę :crazy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eski Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 Najlepszym sposobem do wyciągania wałków jest http://www.allegro.pl/item1065580880_hydrauliczna_prasa_krawedziowa_hpk_160_3200_cnc.html :mrgreen: ( Nie mogłem się powstrzymać ) Eski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 Wojtass_nt, bez sciem, nie wiem jak z wałem ale magnesy z silników komputerowych do przeróbek tak sie wyciąga. Rotor ogrzać i magnes sam wychodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 Wojtass_nt, bez sciem, nie wiem jak z wałem ale magnesy z silników komputerowych do przeróbek tak sie wyciąga. Rotor ogrzać i magnes sam wychodzi. Bo magnesy są tylko na kleju a ciepło powoduje że klej mięknie... A ośka jest na styk osadzona w łożyskach. Jak podgrzejesz to zwiększy swoją średnicę i ani tyle nie będzie chciała wyjść. No chyba, że razem z kuleczkami od łożysk. Co innego ze schłodzeniem wału psikając go sprężonym powietrzem w aerozolu( trzymanym do góry nogami). Psikamy tak aby wał się oszronił i wyjmujemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 Wojtass_nt, Przestań pisać takie banialuki, bo jeszcze ktoś Ci uwierzy i powstanie nowy, głupi mit. Straszne bianialuki pleciesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 Wojtass_nt, Przestań pisać takie banialuki, bo jeszcze ktoś Ci uwierzy i powstanie nowy, głupi mit. Straszne bianialuki pleciesz.Mit to już powstał z tego co widzę. Jeśli coś nie chce wyjść to trzeba to podgrzać palnikiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 15 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 Wojtas nie wiem ile osiek wyciągałeś ... Mnie się palnik sprawdza od lat w takich sytuacjach. A czy spali coś w silniku czy nie to już umiejętności się liczą :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.