Tomek Opublikowano 11 Czerwca 2007 Opublikowano 11 Czerwca 2007 Jako że projekt nabiera coraz bardziej realnych barw oraz wiadomo , co chcę budować i jaki rodzaj napędu wybrałem postanowiłem uruchomić nowy wątek z opisem budowy. Myślę ,że dzięki temu więcej osób będzie mogło tu zaglądać. Myśląc trochę o możliwościach wykonania projektu oraz sposobie podróży na lotnisko postanowiłem jednak zrezygnować z konstrukcji 2 -kadłubowca na rzecz konstrukcji klasycznej. Rozmiary jak na rysunku. Rozpiętość 200 cm długość 140 cm szacowana waga pustego modelu 1,3-1,5 kg szacowana waga wyposażenia : silniki Dulski ................2x 100g baterie 4100Ma/ 11V ....2 x300g serwa standard.............4x50 g regle 30A ..................2 x 25g odbiornik Hitech ..........1x 25g Oczywiście dojdą złączki ,kable itd. ok.50-70g czyli ok 1200g (1,2kg) Co da łącznie 2,5-2,7kg masy. Może się okazać za słaba elektrownia i wtedy dojdzie kolejne 300g masy (łącznie 12000mA z aku. ) Ponieważ konstrukcja kadłuba jest juz przetarta (Hubert swego czasu zrobił lekki i mocny kadłub w swoim IZI ) to zostaje popracować nad skrzydłem i poszukać tam oszczędności. Wznios skrzydeł od 3 do 4 stopni. Tylko zastanawiam się czy trochę nie za wielki . Już tłumacze dla czego . Łoś ma rozpiętość 1550mm i jego składane podwozie to masa ok 350-400 gram czyli prawie tyle ile potrzeba ,a czas lotu na full naładowanych aku. wynosi ponad 20 minut.! Ponieważ nie będzie tu składanego podwozia ani też pełno balsowej/sosnowej konstrukcji to zastanawiam się czy rozpiętość 1,7 max 1,8 m by nie wystarczyła. Opory własne tak dużego modelu będą już wyzwaniem dla silników i zaoszczędzona siła nośna pójdzie w gwizdek. Co wy na to ? Robić 2 metry i szykować się najwyżej pod 3 pakiety czy zostać przy 1,75 m i latać na 2 pakietach. Projekt chcę jak najszybciej ruszyć więc proszę o pomoc. A i profil to typowy Clark Y ,ale mam wątpliwości, czy w tak dużym modelu, do takich zastosowań, przypadkiem nie ma lepszych??? W sprawie profili liczę szczególnie na pomoc doświadczonych wyjadaczy.
czaja18 Opublikowano 11 Czerwca 2007 Opublikowano 11 Czerwca 2007 Ja może jeszcze nie mam zbyt wielkiego doświadczenia w profilach ale chciałem robi model na ten konkurs i miałem zamiar zastosowa profil ptasi jak w wolnolotkach. Dostałem kiedyś skrzydełka z silnikówki (chyba F1C) o rozpiętości 2m na ptasim profilu i zastosowałem je w modelu RC. Pomimo ponad 2x większej masy lata świetnie i jest t mój najlepszy model w termike
Peter Opublikowano 11 Czerwca 2007 Opublikowano 11 Czerwca 2007 A ja zawsze myslalem ze to o to chodzi,mimo ze to nie profil tylko obrys. Tomku,rozumiem ze model spelnia oczekiwania pokladane w platformie. Stabilny do bolu,samostateczny.wychodzacy sam nawet ze zle wykonanego zakretu,kilo cukru na plecach,latajacy powoli,pancerny itd. itd...
armand Opublikowano 11 Czerwca 2007 Opublikowano 11 Czerwca 2007 2 metry zdecydowanie może na profil jakiś Wortmann - ale tu przydała by się wypowiedz kogoś kto dobrze zna się na areodynamice
Tomek Opublikowano 12 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 12 Czerwca 2007 Odwiedziłem stronę Piotra i poczytałem trochę o profilach. Wniosek jest taki ,że choć Clark nie jest idealny pod względem siły nośnej to ma dużą samostateczność a przy platformie Video bardzo ważna sprawa. Tak więc zostaje przy tym profilu. Ciągle się wacham co do rodzaju konstrukcji. Z jednej stront Big Brother ma łatwo odpinany zasobnik z Video. Z drugiej strony sterownie ma ie odbywać przede wszystkim sterami kierunku , B.B. nawet chyba go nie ma (na planach się nie dopatrzyłem). Co prawda można dorobić lotkę do steru kierunku ale zwiekszy to siły na rury kadłubów. (Choć nie powinny być to jakieś straszne momenty.) No i ułożenie serwa też już robi się problemem. Jak wszystko sa to problemy do rozwiązania,tylko znowu opóźnią budwe maszyny.
MarekJ Opublikowano 12 Czerwca 2007 Opublikowano 12 Czerwca 2007 Odwiedziłem stronę Piotra i poczytałem trochę o profilach. Wniosek jest taki ,że choć Clark nie jest idealny pod względem siły nośnej to ma dużą samostateczność a przy platformie Video bardzo ważna sprawa. Tak więc zostaje przy tym profilu. Aby optymalnie wykorzystać napęd, ja bym dał profil bardziej szybowcowy. Ten model powinien umieć nieźle szybować . Wtedy sporo można zaoszczędzić na wadze aku. Jeśli ma szybować to też składane śmigła. Dał bym napęd pchający, dokładnie na przeciw tego co zaproponowałeś czyli silniki mocowane na spływie. A samostateczność w klasycznym układzie modelu załatwia się odpowiednią powierzchnią statecznika poziomego i ustawieniem ść. Sam profil niewiele tu pomoże.
Tomek Opublikowano 12 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 12 Czerwca 2007 Raczej mi chodziło ,że Clark jest odporny np na wpadanie w korki niż o ogólną stateczność modelu wynikającą z zastosowanego profilu. Poza tym Piotr opisał go ,że jest to dość wolny profil o w miarę dużej sile nośnej. Jesli zaś miałbym sie kierować Twoimi uwagami to skręcamy ostro w stronę szybowców. A jaj ich po prostu nie lubię (i nie znam) więc budowa takiego modelu z mojej strony była by czystą abstrakcją lub rosyjską ruletką. Moją pasja są samoloty i tylko w tej dziedzinie mogę się wykazać. Już Big B. jest dla mnie delikatnym przegięciem.
malinn Opublikowano 12 Czerwca 2007 Opublikowano 12 Czerwca 2007 Na moje 2-4 stopnie bez lotek to za mało. Model na samym sk nie skręci. By latał porawnie na sk trza mieć 6stopni na połówkę. Wiem bo miałem z tym problemy. Jak by profil szybowcowaty miał być to może sd7037 -jest b.odporny na przeciągnięcia? Żeby targał dobrze wystrczy mu dać większą grubość profilu. Chyba dobrze MJ zauważył, że szybownie by się przydało skoro model ma latać długo i aku oszczędzać. widzę tu 66dm2 co jest ok. przy masie 2,5kg Myślę, że może warto zejść z cięciwą na 30cm i dać mu 2,2m rozp. -jesli miałby lepiej szybować. Zwiekszy się wtedy wydłużenie płata z 6 na 7,33. Pow. płata by została bez zmian.
Adam P. Opublikowano 12 Czerwca 2007 Opublikowano 12 Czerwca 2007 profil i jego grubosc to chyba najwiekszy problem. ja tez myslalem o profilu szybowcowym, ale bardziej pasowal mi rg-15 tylko ta masa troche duza moim zdaniem-ja bym celowal na 800-900g pusty model, moze 1000g jak by byl mocno opancerzony
malinn Opublikowano 12 Czerwca 2007 Opublikowano 12 Czerwca 2007 Adam czytałes może co pisze powyzej? CHyba nie. Wiesz do czego ma być ten model? RG -15 :crazy:
Adam P. Opublikowano 12 Czerwca 2007 Opublikowano 12 Czerwca 2007 Adam czytałes może co pisze powyzej? CHyba nie. Wiesz do czego ma być ten model? czytalem model ma sluzyc do przewiezienia jak najwiekszego ladunku, a opzniej pewnie do wozenia kamerki nie jestem specjalista od profili, ale gdzies czytalem ze ten profil jest dobry na duze obciazenie pow. nosnej
Tomek Opublikowano 12 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 12 Czerwca 2007 Właśnie dlatego "ptasie" profile mimo że mają dużo lepsze własności od wysłużonego Clarka nie za bardzo się nadają. Jak do tej pory wszelakie szybowce z którymi sie spotkałem ,w a termicznych warunkach szły jak przecinaki ,co do tych zastosowań trochę nie pasuje. Poza tym czego nie mam na planach chodzą mi po głowie małe uszy które poprawiłyby stabilność w locie. A przy okazji podam ,że widziałem model o rozpiętości 1,5 m któremu wypadł pakiet zasilający. Przy wadze ok. 1,5 kg model spadał jak liść klonu i sobie NIC nie zrobił pomimo upadku z kilkunastu metrów (3,4 piętro ). Opory były na tyle duże ,że tak małej masy nie rozpędziła matka natura do żadnej sensownej prędkości i energia kretowania była prawie zerowa. Jak przyglądam się konstrukcji np. Big Brother-a to mam wrażenie ,że pierwsze lądowanie w większej trawie i model do reperacji. Tu zaś w nawet przy niefortunnym przyziemieniu rozejdzie się druciane podwozie ! Pionowego kreta wiadomo -nic nie przeżyje. W każdym razie ja szybowca robić nie będę . Są tu specjaliści i aż się prosi aby zrobili konstrukcje opartą na budowie szybowców!!! Było by porównanie i ewentualnie wyciągniecie wniosków na przyszłość w celu zbudowania lepszej maszyny , bo podejrzewam że za kilka lat każdy będzie latał w okularach 3D Co do wagi modelu to podane wartości są max. i ich przekroczenie spowoduje że można zapomnieć o lataniu z obciążeniem. Pierwsze miejsce gdzie trzeba szukać oszczędności to podwozie bo model z całym wyposażeniem będzie jednak trochę ważyć ,a podwozie musi być lekkie. Gruby stalowy drut odpada ,pomimo wspaniałych zdolności do amortyzowania ,to jego waga jest zbyt duża. Druga sprawa to skrzydło. Przy odpowiedniej konstrukcji 2 metrowe skrzydło powinno być sporo lżejsze niż np moje 1,5 m od Madmana. Znowu posłużę się przykładem Hubertowego IZI gdzie niemal identyczne skrzydło jak w moim Madmanie wazy o połowę mniej. Mam od kogo zściągać
piotr Opublikowano 12 Czerwca 2007 Opublikowano 12 Czerwca 2007 a ja miałem do czynienia z modelami do obserwacji lasów i granic z silnikiem spalinowym o rozpiętości 3 metrów, a model ważył 25 kg silnik MVVS 26cm poj. i tam jest zastosowany zwykły Clarky i całkiem dobrze sobie radził, na dzień dzisiejszy to mam prospekt dotyczący takiego modelu
Peter Opublikowano 12 Czerwca 2007 Opublikowano 12 Czerwca 2007 Poza tym czego nie mam na planach chodzą mi po głowie małe uszy które poprawiłyby stabilność w locie. Prawie kazdy ,, lekki '' model UAV ma uszy,dobra koncepcja. W każdym razie ja szybowca robić nie będę . Racja,bo to bedzie samolot-czyli szybowiec z silnikiem o wlasciwosciach samolotu. A przy okazji podam ,że widziałem model o rozpiętości 1,5 m któremu wypadł pakiet zasilający. Przy wadze ok. 1,5 kg model spadał jak liść klonu i sobie NIC nie zrobił pomimo upadku z kilkunastu metrów (3,4 piętro ). Opory były na tyle duże ,że tak małej masy nie rozpędziła matka natura do żadnej sensownej prędkości i energia kretowania była prawie zerowa. I to zdanie mi sie najlepiej podoba-Tomku , jak znajdziesz zloty srodek,miedzy waga modelu a jego udzwigiem,pancerna budowa i powoli latajacy,to ja taki chce,natentychmiast . Zapowiada sie jeden z najciekawszych watkow na forum
Adam P. Opublikowano 12 Czerwca 2007 Opublikowano 12 Czerwca 2007 Pierwsze miejsce gdzie trzeba szukać oszczędności to podwozie bo model z całym wyposażeniem będzie jednak trochę ważyć ,a podwozie musi być lekkie. a co myslisz o podwoziu weglowym? mozna je dostac za ok 2 dychy albo taniej a przy tym jest mocne i lekkie Tomek napisał/a: W każdym razie ja szybowca robić nie będę . Racja,bo to bedzie samolot-czyli szybowiec z silnikiem o wlasciwosciach samolotu. a moze motoszybowiec? jeszcze takie male pytanko do zbyt "szybkich" profili- czy nie moznaby zwiekszajac grubosci profilu spowolnic model?
Tomek Opublikowano 12 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 12 Czerwca 2007 Podwozie węglowe ma zalety i wady. Zalety wiadomo niska waga i spora wytrzymałość. Ale są tez wady. Mianowicie jest bardzo sztywne poprzecznie i przez to przy zahaczeniu podwoziem o np.wysoką trawę zostanie ono wyrwane z modelu. Widziałem to 2 razy w modelach Edge w Radawcu .(Tego samego dnia co rozwaliłem łapę) Drut stalowy w identycznej sytuacji odgina sie ,a po zatrzymaniu wraca na miejsce. Drugie rozwiązanie to podwozie o budowie typu I wojna światowa. Duże ale chude kółka na dość cienkich drutach w "Y" lub bardziej pogmatwanej pajęczynie drutów. Przy odrobinie szczęścia uda się zrobić podwozie lekkie a zarazem dość odporne. Męczy mnie cały czas rodzaj napędu oraz jego sposób zamocowania. Ale: -raczej cały czas mam przeczucie , że elektryk lepiej sie sprawi -ciągnie mnie do 2 silników z przeciwbieżnymi obrotami Zasilanie to 2 Dulskie takie jak w Łosiu po 900g ciągu. Śmigło prawdopodobnie APC 10 x5,5 E (mam też 9x5,5 oraz 11x5,5 12x 6 choć to ostatnie jest stanowczo za duże dla tego silnika ) Ponieważ gdybanie zajmuje mi już 2 tydzień to zabieram się za klepanie modelu w podanej u góry wersji. Najwyżej zrobi się 2 wersje. W każdym razie kadłub zrobię na wzór IZI (Hubert masz u mnie piwo ) A skrzydło chwilowo poczeka ,może coś się urodzi po drodze. Szczerze powiedziawszy to najlepiej mi się "projektuje" siedząc nad deską balsy.Tak właśnie powstał Łoś -bez planów :shock: :oops: :mrgreen:
Adam P. Opublikowano 12 Czerwca 2007 Opublikowano 12 Czerwca 2007 -ciągnie mnie do 2 silników z przeciwbieżnymi obrotami mnie tez wiecej(to chyba moje konstruktorskie seppuku :oops: )- chce zamontowac na jednej osi 2 przeciwbiezne smigla :| co do podwozia to zeby utworzyc ta platanine drutow tak, zeby byla w miare mocna, amortyzowala uderzenia i przy tym byla lekka jest pewnie trudne :? a moze zrobisz model bez podwozia ladujacy na brzuchu? lzejszy, mniejsze opory aerodynamiczne itd Szczerze powiedziawszy to najlepiej mi się "projektuje" siedząc nad deską balsy.Tak właśnie powstał Łoś -bez planów :shock: :oops: :mrgreen: u mnie tak samo tyle ze do tego celu uzywam depronu :mrgreen:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.