żart pilota :)

[satoo]

gość ma poczucie

http://www.eatmyshorts.net/videos/8607/Greatest+Airplane+Prank+of+all+Time.html

[Gość Anonymous]

Pierwszy odruch to zatłuc takiego dziada :mrgreen: ale nie można bo sytuacja by się powtórzyła na serio. Wkręt pierwsza klasa tylko trzeba się upewnić że pasażer wytrzyma bo albo samolot do sprzątania albo akt zgonu jak pasażer "sercowy".

[stach34]

Heh, ten filmik to już dosyć popularny jest

[Adam P.]

"Hej, przytrzymaj kamerę i filmuj mnie, bo będę udawał że zemdlałem, ok? No i pokrzycz trochę, żeby wyglądało, ze panikujesz."

[Wojtass_nt]

"Hej, przytrzymaj kamerę i filmuj mnie, bo będę udawał że zemdlałem, ok? No i pokrzycz trochę, żeby wyglądało, ze panikujesz."

Ale śmieszne, ale śmieszne! ohohoho!!

 

 

Każdy żart może jest sfingowany??

[rabbitlkr]

Każdy żart może jest sfingowany??

 

Może i każdy ale niektóre lepiej jak ten.

[karlem]

Dokładnie.

Panikował, ale o kamerze nie zapomniał. Mało przekonujące :?

[Malker]

A co miał z nią zrobic? Wywalic na zewnątrz?

Dajcie spokój :/

Może akurat nagrywał jego lot, może nagrywał widoki bo leciał 1 raz samolotem...

[madrian]

To tu macie coś, to tylko chory by fingował...

:wink:

[Szczepen02]

Ee tam, co nam taki kit wciskasz... Przecież widać, że to soczek marchewkowy :mrgreen:

[madrian]

Wpiszcie sobie na Tubie "Pilot Prank".

Populrany się ten filmik zrobił... :mrgreen:

[karlem]

A co miał z nią zrobic? Wywalic na zewnątrz?

Gdybym bał się o życie, to na pewno nie pamiętałbym o filmowaniu i rzuciłbym kamerę.

[madrian]

 

A co miał z nią zrobic? Wywalic na zewnątrz?

Gdybym bał się o życie, to na pewno nie pamiętałbym o filmowaniu i rzuciłbym kamerę.

Protestuję - nic takiego nie mówiłem :wink:

[Malker]

Gdybym bał się o życie, to na pewno nie pamiętałbym o filmowaniu i rzuciłbym kamerę.

Tak się mówi na spokojnie. W panice nie wiadomo co do czego jest i co zrobić :ble:

[Gites]

Samolot wystartował z lotniska. Po osiągnięciu wymaganego pułapu, kapitan odzywa się przez intercom:

- Panie i panowie, witam na pokładzie samolotu. Pogodę mamy dobrą, niebo czyste, więc zapowiada nam się przyjemny lot. Proszę usiąść, zrelaksować się i... ossssz kur... !!

Po chwili ciszy intercom odzywa się znowu:

- Panie i panowie, najmocniej przepraszam jeśli przed chwilą państwa wystraszyłem, ale w trakcie mojej wypowiedzi drugi pilot wylał na mnie filiżankę gorącej kawy. Powinniście państwo zobaczyć przód moich spodni.

Na to odzywa się jeden z pasażerów:

- To pewnie nic w porównaniu z tyłem moich...