Skocz do zawartości

GF-45 Zagadka.


awiator

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.Co otym sądzicie.Co mogło być przyczyną :?:

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

[Poprawione linki do zdjęć - używając opcji EDYTUJ przy Twoim poście - podejrzysz jak powinny wyglądać linki do zdjęć - Marcin133]

Opublikowano

Pomylenie paliwa i wlanie benzynki z nitro, pełne obroty i korba wyszła bokiem :D Trzeba wymyślic jakąś teorie spiskową :twisted:

Opublikowano

Musiał przyziemić, bo wyrwany ma nawet kolektor z cylindra. Ewentualnie jadąc w bagażniku samochodu uczestniczył w dzwonie.

 

Pozdr.,

Michał

Opublikowano

Co prawda z silnikami modelarskimi niewiele mam wspólnego, natomiast kierując się doświadczeniem z ich odpowiedników w motorowerach i skuterach zgaduję:

 

Kraksa to to nie była raczej, silnik czyściutki, bez jakiś śladów gwałtownego spotkania z matką ziemią.

 

Przegrzanie (czyli także brak oleju), wypadnięcie pierścieni raczej bym odrzucił gładź cylindra jest uszkodzona tylko poniżej kanału, a powyżej wygląda ok. (jak pęknie pierścień porysowana jest całość, sprawdzone na własny koszt :devil: )

 

Patrząc po rysach na zewnętrznej części cylindra, prawdopodobne wydaje mi się jego wypchnięcia na zewnątrz, w czasie pracy ( te ryzy wyglądają jakby kilka razy cylinder przetarł o kratery).

 

Strzelam, pomyłka paliwa na bardziej energetyczne (może z dużą zawartością nitrometanu?) ewentualnie niewłaściwe zamocowanie, brak śrub? niedokręcenie?

Opublikowano

Zatarcie ale mechaniczne od ciała między tłokiem a cylindrem.

Gdyby było z przegrzania musiałby być odpowiedni kolorek i zatarcie byłoby raczej na całym obwodzie tłoka, a tu są grube jednostronne rysy. Umiejscowienie od okna dolotowego

wskazuje, że albo coś z zewnątrz np piasek wpadło do kanału ssącego, ewentualnie pękł pierścień i jego kawałek dostał się pomiędzy tłok a cylinder.

Pęknięcie pierścienia mogło być spowodowane za małą szczeliną zamka (rozszerza się od temperatury (a np przy wymianie mało kto pamięta aby to sprawdzić, choć i różne chinolce też mogą być z tym na bakier)

Wypadnięcie pierścienia zabezpieczającego sworzeń tłokowy (jeśli był, bo niektóre mają "pływający sworzeń") odpada bo nie porusza się na linii kanałów i rysy były by gdzie indziej.

  • 5 tygodni później...
Opublikowano

Wypadnięcie pierścienia zabezpieczającego sworzeń tłokowy (jeśli był, bo niektóre mają "pływający sworzeń") odpada bo nie porusza się na linii kanałów i rysy były by gdzie indziej.

A jednak.Sworzeń znalazłem w cylindrze w dwóch kawałkach,mocno zdeformowanych :?
Opublikowano

A prawda, prawda, otwór pod sworzeń przypada na okna dolotowe i wydechowe. Zasugerowałem się kanałami przelotowymi. Mea Culpa.

W takim razie sworzeń oryginalnie powinien mieć pierścienie zabezpieczające, osadzanie "na wcisk" w tej sytuacji było by samobójstwem ze strony konstruktora.

Jak wypadł który, to i nie dziwota, że sworzeń ścięło, O ile były, bo chinolce mają różne pomysły. Były?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.