ECO400 Opublikowano 7 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Organizacja pierwsza klasa! Bardzo mi się podobało. Miła atmosfera i pełen profesjonalizm. Nagrody były super. Gdyby jeszcze pogoda dopisała to już nic więcej do szczęścia nie potrzeba Dziękuję za udane zawody i do zobaczenia na zawodach mikołajkowych we Wrocławiu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pelikan1500 Opublikowano 7 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 , , , , :mrgreen: , i cóż można jeszcze dodać do organizacji , przebiegu i wspaniałych nagród : jeszcze ! jeszcze ! jeszcze ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek rokowski Opublikowano 7 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Potwierdzam! super atmosfera! najfajniesza część zawodów: "Hejże w górę"! - czyli wszyscy zawodnicy I WŚ w jednym locie, w powietrzu, w strugach deszczu! Reklamówki na aparaturach itd... Kocham Was chłopaki za tą fantazje! wielkie dzięki i gratulacje dla organizatorów do następnego razu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meteor Opublikowano 7 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 A kiedy będą wyniki ? Szkoda że pogoda wam nie dopisała :evil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pelikan1500 Opublikowano 7 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Eee , dopisała tylko trzeba było się BARDZO STRESZCZAĆ , żeby nie przemoknąć do SUCHEJ NITKI . :mrgreen: . Chęć do walki była tak ogromna że nikt nie zwracał uwagi na taki DROBNY SZCZEGÓŁ jak deszcz , chwilami nawet ulewny :evil: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wodzu 7 Opublikowano 7 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Po wyniki to do Skidana,chyba ze po naszej wizycie jeszcze nie doszedł do siebie i do komputera,ponieważ stoi przy zmywaku, bo to podobno taniej :devil: Pozdrowionka dla Żony i Teściowej.Jedzonko było super.Nie przejmuj się.Mop też jest moim najlepszym przyjacielem :jupi: .Wojtek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ECO400 Opublikowano 8 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 A w szczególności gołąbki z sosem pomidorowym Dzię-ku-je-my Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skidan Opublikowano 8 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Po wyniki to do Skidana,chyba ze po naszej wizycie jeszcze nie doszedł do siebie i do komputera,ponieważ stoi przy zmywaku, bo to podobno taniej :devil: Pozdrowionka dla Żony i Teściowej.Jedzonko było super.Nie przejmuj się.Mop też jest moim najlepszym przyjacielem :jupi: .Wojtek. Faktycznie po wczorajszej wizycie jeszcze nie usiadł przed kompem To wcale nie miało być taniej na zmywaku tylko OBCY facet myjący gary w moim domu miał być bezcennym widokiem bo za wodę, prąd i tabletki do zmywarki zapłacę kartą MasterCard ;D Niestety przyjaźń mojego Męża z mopem skończyła się gdy Jagódka pojawiła się po jaśniejszej stronie świata :x Również pozdrawiam i dziękuję za świetną zabawę! Lot śmigłowcem niezapomniany! Ania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 8 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Do przyjemnego klimatu oceny zawodów pod którym podpisuję się rękami i nogami, dorzucę jednak ziarenko gorczycy pytaniem ...... czy tych zawodów nie powinno się przełożyć? Prognozy były skrajnie niekorzystne i niestety się sprawdziły co skutkowało lataniem w strugach deszczu. Oczywiście "wymiękają tylko tasiemki" dlatego zawodnicy licznie stawili się na starcie i dzielnie zmagali się z deszczem a niektórzy nawet z okolicznymi drzewami :lol2: Wspomnienie latających w jednej turze 10 dwupłatów jest urocze i pozostaje mi wciąż przed oczami jednak po minucie lotu pozostały same, bez tasiemek i możliwości upolowania niczego więcej niż przeciwnika w samobójczym ataku :devil: Dlatego otwartym pozostawiam pytanie, czy nie można było spotkać się za tydzień lub dwa i rozegrać zawody przy lepszej pogodzie. W tym przypadku zapewne zadecydowały "siły wyższe" czyli trwająca obecnie samorządowa kampania wyborcza ........ Klimat tworzą ludzie i już wielokrotnie się przekonałem, że na zawodach esa zawsze jest super dlatego dziękuję wszystkim za spotkanie, wspólną rywalizację i determinację ..... organizatorom dziękuję za trud przygotowań a szczególnie za ciepły, stawiający na nogi posiłek i mam nadzieję, że wnioski z tych zawodów zaprocentują w przyszłości. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Webster95 Opublikowano 8 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Czytając wasze posty musiało być ODLOTOWO!!! szkoda że mnie tam nie było szczególnie jako amator może bym się czegoś nauczył o ESA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pelikan1500 Opublikowano 8 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Mirek oczywiście jak mowa o TYM SAMOBÓJCZYM ATAKU na przeciwnika :evil: to miałeś na myśli Ecika . Na drugi raz trzeba będzie na samym początku ZAWODÓW wsadzić go do DUŻEGO HELIKA i pokazać okolice aby zobaczył że NIEBA STARCZY DLA WSZYSTKICH i nie musi skakać na PLECY mojego Czerwonego Barona :mrgreen: . Dla WAS Krakusy też duże podziękowania że przyjechaliście na zawody 400km i to w taką ŁADNĄ pogodę . Dzięki za wspaniałą rywalizację a Marek ze swoją FOKĄ to już pełny ODLOT , że aż z tego co mówił to musiała przyjechać straż pożarna z DŁUUUUGĄ drabiną i modelik ewakuować z wysokiego drzewa . . We Wrocławiu to prawie każdy zaliczył drzewo MARFIEGO i STRAŻAKI też przyjeżdżali na RATUNEK :mrgreen: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek rokowski Opublikowano 8 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 chachacha stara szkoła marketingu - teraz już wiesz co trzeba zrobić żeby zaistnieć na zawodach! )) jak przyjechał czerwony wóz - to cała publika była plecami do stadionu patrząc jak moja świeżutka foczka - oblatana na zawodach- ścigana jest z drzewa przez sympatycznych strażaków oczywiście to taki żart - no było wesoło )) szkoda że przy lądowaniu walnałem taką głupią sterfę - bo mogłbym sie pochwalic miejscem w pierwszej dzisiątce - a tak.. tylko przygoda z strażakmi... hehehe no ale człowiek uczy się na błędach było extra! nawet ten deszcz misie podobał - w końcu wojna to wojna! )) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skidan Opublikowano 8 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Witam. Zacznę od podziękowań dla sponsorów: przelot helikopterem- Pan Mirosław Korniewicz http://www.helicopter-serwis.pl/, upominki dla wszystkich zawodników- Pan Witek Wolak i modele.sklep- www.modele.sklep.pl, pozostałe nagrody Prezydent oraz Starosta Miasta Bolesławiec, nagrody do rozlosowania- Marek Rokowski oraz Cyber-fly.pl. Wyniki z zawodów: WW1 1 Eciak Piotr..................392 2 Skiba Daniel ..............350 3 Kiermacki Krzysztof.....292 4 Rokowski Marek..........235 5 Krajnik Wojciech ........200 5 Dobrowolski Bartek ....200 7 Skowroński Mirosław ....64 8 Wdowikowski Karol.......63 9 Miszczyk Alina................5 10 Pogwizd Sergiusz...........1 WW2 1 Krajnik Wojciech...............550 2 Eciak Piotr .......................469 3 Wdowikowski Michał..........432 4 Skowroński Mirosław.........400 5 Wiaderek Rafał.................400 6 Polak Dezyderiusz............398 7 Eciak Jacek......................397 8 Felczyński Robert..............394 9 Wdowikowski Zbigniew......360 10 Wójcik Jakub....................304 11 Naskręt Kamil...................300 12 Kiermacki Krzysztof..........277 13 Lejczak Tomasz................258 14 Pogwizd Sergiusz..............247 15 Skiba Daniel.....................236 16 Medyński Andrzej.............234 (było 184) 17 Miszczyk Marian................211 18 Dobrowoslki Bartek...........200 19 Mijal Rafał........................200 20 Rokowski Marek................190 21 Lewandowski Dawid...........184 (było156) 22 Sokalski Paweł..................179 23 Bobeła Damian..................162 24 Wdowikowski Karol............132 25 Polak Martynka................. 90 26 Miszczyk Alina................... 86 27 Sawicki Dariusz................. 77 28 Wach Adrian......................34 29 Sionek Krzysztof................2 Widzisz Mirku, Ty rozumiesz, że zawody można przesunąć, ja to rozumiem, wszyscy inni zawodnicy też to rozumieją! Tyle, że zawody organizuje Ktoś, kto nigdy nie bierze w nich udziału, bo nie lata, a jedynie zajmuje się polityką i papierologią. Próbowałem rozmawiać i tłumaczyć, po polsku nawet po angielsku, nie wiem może trzeba po łacinie spróbować :evil: Wszędzie można na dzień przed odwołać zawody, gdy pogoda nie sprzyja tylko nie w Bolesławcu, bo "plakaty są wydrukowane, bo informacja poszła w świat" :devil: trzeba się spotkać o wyznaczonej godzinie w wyznaczonym miejscu i dopiero wtedy można się nad tym zastanowić! Tylko, że wtedy jest już za późno bo wszyscy zawodnicy są już w drodze, a jadą "tylko" z Krakowa czy Radomia! Ze swojej strony bardzo dziękuję wszystkim za przybycie, pomimo takiej pogody, oraz za świetna zabawę! EDIT: znalazłem drobne błędy, które nie mają wpływu na rozdane nagrody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olorin Opublikowano 8 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Witam! Pomimo deszczowej pogody muszę powiedzieć, że zawody były wyśmienite. Nagrody rewelacyjne a najważniejsze, że wszystko odbywało się w świetnej atmosferze. Dziękujemy wszystkim za udaną zabawę. Specjalne podziękowania dla Ani, Daniela i całej jego rodziny co miała wkład w wyśmienite gołąbki oraz inne specjały. PS. Wodzu 7, chyba musimy zamówić audiencje u biskupa albo kardynała żeby na nasze mikołajkowe pogodę zamówić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek rokowski Opublikowano 8 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Jasna choroba! gdzei były te GOŁABKI!!! to moje ulubione danie! to, że nagrody mnie ominęły sobie wybaczyłem - ale GOŁABKI!!! wrrr!!! Mam doła! hehehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skidan Opublikowano 8 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Jasna choroba! gdzei były te GOŁABKI!!! to moje ulubione danie! to, że nagrody mnie ominęły sobie wybaczyłem - ale GOŁABKI!!! wrrr!!! Mam doła! hehehe A przecież zapraszałam!!! Teraz żałuj! hehe Może to zmotywuje następnym razem Kraków do dłuższego pobytu:) Jak powiem Mamie co tu piszą o tych jej gołąbkach to na pewno jeszcze zrobi ;D A. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qbatus Opublikowano 8 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 W takim razie jak sobie wszyscy na wzajem dziękują i chwalą to chyba czas na mnie Mimo paskudnej pogody bawiłem się świetnie, rywalizacja wspaniała i wreszcie były warunki prawdziwie bojowe :devil: Organizatorzy stanęli na wysokości zadania (z Danielem na czele, który miał na wszystko oko) i dzięki zadaszonemu "hangarowi" i ciepłemu obiadowi wszyscy przeżyliśmy te trudności pogodowe, wbrew oczekiwaniom nawet nie dostałem kataru :rotfl: Nie mogę się już doczekać kolejnych zawodów. P.S. Zaproszenie do Daniela na ciąg dalszy miłych pogawędek było bardzo kuszące, ale perspektywa jazdy 400 km w deszczu skutecznie pchała nas w stronę samochodów. Na pewno skorzystamy następnym razem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niki Opublikowano 8 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Witam! Wraz z pozdrowieniami załączam link do zdjęć z zawodów: Bolesławiec ------- Gosia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yay Opublikowano 8 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Proszę, na zdjęciach nie widać żeby padało. Sam już nie pamiętam, był ten deszcz czy go nie było? Podziękowania dla organizatorów i tych którzy się zjawili. Pozd, Rafał PS. jeszcze znalazłem spodnie uwalone po kolana w błocie - chyba jednak padało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
razor_kr Opublikowano 8 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2010 Impreza super, tylko dlaczego nie było nagród dla kibicow? :devil: ps. Niestety nie udało mi się zrobić nawet pół fotki z WWI :cry: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.