Skocz do zawartości

PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Znowu się powtórzę, ale po kolejnych lotach moje zadowolenie z posiadania i latania tym modelem się nie zmniejsza :)

Teraz kolejny model historyczny związany z polskimi skrzydłami na jaki zachorowałem to Albatros d III. Czytam o Eskadrze Kościuszkowskiej, czyli polsko amerykańskiej formacji (Amerykanie to ochotnicy, w tym pomysłodawca, czyli M.C. Cooper - późniejszy twórca pierwszego filmu z King Kongiem) z okresu 1919-20 czyli wojny z Bolszewikami. To logo tej Eskadry zaprojektowane przez jednego z Amerykanów zdobiło potem Dywizjon 303 i obecnie widać go na migach 29 z Mińska. To właśnie między innymi Albatrosy były na wyposażeniu tej Eskadry. Próbowałem namówić Marcina na taki projekt, ale jest zapracowany przy innych, więc może ktoś z czytających ten wątek ma w planach stworzenie zestawu takiego modelu, albo może w ostateczności ktoś by miał jakieś fajne plany, to kto wie, może wreszcie się zabiorę za naukę i coś sam zaprojektuję :) Aczkolwiek znając moje tempo, nieprędko ;)

Opublikowano

Cieszę się, że jesteś zadowolony z tego modelu. A może jutro miałbyś czas i ochotę zawitać do Kraśnika? Planowany jest kolejny lot zespołowy i pokaz giganta pzl11 3.5m .Wiem, że trochę za późno pisze te słowa ale ostatnio nie mam za wiele wolnego czasu dla forum.  :)

Opublikowano

Rzeczywiście trochę zostałem zaskoczony. Mam kilka rzeczy do zrobienia dziś, jutro wyjeżdżam na dzień a za kilka dni na wakacje, więc mimo iż teoretycznie mam już urlop to się nie wyrobię. Za to po 23.08 do końca miesiąca będę miał trochę luzu, więc gdyby wtedy była jakaś szansa polatania i pooglądania to kto wie. Nieustająco zapraszam też do W-wy, gdybyś się wybierał daj znać z wyprzedzeniem. Przypomniało mi się 26-27.08 jest Air Show w Radomiu, więc jeden z tych dni na pewno spędzę na pokazach, a który to prognoza pogody zweryfikuje. W każdym bądź razie bardzo dziękuję za zaproszenie :)

Opublikowano

Niezłe porównanie :) Ale poza skalą, to te mniejsze i tak się fajnie prezentują, zwłaszcza z przodu. Nie zdawałem sobie sprawy dopóki sam nie zrobiłem tego w moim, jak dużo daje ten stożek silnika w widoku z przodu, a pierwotnie chciałem odłożyć jego zrobienie gdzieś po oblocie, czyli pewnie najwcześniej do zimy. Teraz cieszę się, że go jednak zrobiłem.

A latał ten duży i jak rozumiem to jeszcze niedokończone malowanie, a nie jakieś szczególne upamiętnienie jakiegoś pilota/eskadry?

Opublikowano

Duży nie latał bo jeszcze nie jest ukończony ale już robi niesamowite wrażenie. Będę obecny przy oblocie to zdam pełniejszą relację. A tymczasem trafił się mojej 11-tce  ku mojemu zdziwieniu puchar za.... makietę :) lll miejsce, do zaakceptowania bo wyżej sam bym jej nie ocenił :) Ale dzięki temu a może i wspólnym lotom z modelami o napędzie spalinowym postanowiłem tej zimy zrobić wersję spalinową. Już bez zbytniego pośpiechu,na spokojnie, może bardziej makietowo :) W Kraśniku lataliśmy tylko we dwóch z Pawłem ale te loty bardziej wyglądały na walkę  powietrzną niż na spokojną prezentację. Może ktoś to filmował? Brakowało nam tylko tasiemek :) Może za rok przy okazji XX mityngu w Kraśniku zorganizujemy taką walkę? Nieprawdopodobne ale niewykluczone :)

post-606-0-10469600-1502187932_thumb.jpg

post-606-0-23369400-1502187983_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Gratuluję dyplomu:)

Gdyby była konkurencja - popularyzowanie PZL-ek, to obaj z Marcinem i ex equo z Piotrem (Pioterek) zasłużyliście na kolejne dyplomy :)

  • 4 tygodnie później...
  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano

PZL-ka nadal lata i cieszy. Zamieszczę też film, ale okazało się, że moja obecna komórunia nie radzi sobie z ostrością i z trzech klipów trzeba będzie zmontować jedną całość, a to trochę potrwa. Na razie tylko fotki z dzisiejszego wypadu na łąkę.

 

post-6578-0-85387200-1532895121.jpg

post-6578-0-48997900-1532895129.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

No to i ja się pochwalę   ;)

Zestaw zakupiony jakiś czas temu, jak narazie udało się poskładać tyle:

 

post-5698-0-79689300-1532935338_thumb.jpg

 

Wersja spalinowa. Nie zakładałem odrębnej relacji z budowy bo juz sporo ich było. Mam nadzieję że też będzie długo cieszyć lataniem   :)

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Bardzo dziękuję :) 

To bardzo fajnie prezentujący się w powietrzu i bardzo przyjemnie latający model. Kiedyś popełniłem PZL-kę coś a`la duży kombat z pianki, bodajże 1m rozpiętości i trochę trwało zanim skłoniłem ją do w miarę poprawnego latania. Modele PZL-ek w ogóle mają opinię trudnych w wyważeniu i niekoniecznie bardzo czułych na lotki stąd konieczność różnicowego wychylania, w każdym razie o tym czytałem na tym forum a`propos innych modeli ;)

Jednakże ten projekt jak dla mnie jest fantastyczny, to prawda zrobiłem bardzo lekki model, co pewnie nie zaszkodziło :) , ale nie miałem z nim w zasadzie żadnych problemów, bez problemu się wyważył, owszem z różnicowym wychylaniem reakcja na lotki jest skuteczniejsza, ale bez tego też dość poprawnie kręci, zwłaszcza jak manewr podeprze się jeszcze kierunkiem.

Podczas tego filmu latałem dość spokojnie, aby umożliwić filmowanie, aczkolwiek mimo napędu na 3s model potrafi pójść i pionowo w górę, ale nie jest to nielimitowane wznoszenie jak w akrobacie, co ma w sumie i tę dobrą stronę, że prawdziwa PZL-ka zapasu mocy raczej nie miała. Bardzo też przyjemnie i przewidywalnie ląduje.

Mimo iż głównie latam akrobatami, to PZL-ka pozostaje jednym z moich ulubionych modeli.

Mam nadzieję że Marcin (Mask) nie zapomni o mnie i dokończy konwersję swojej dużej PZL- ki - 2m, którą już kilku Kolegów na forum zaczęło budować i relacjonować. 

Poprosiłem o wprowadzenie kilku drobiazgów ułatwiających budowę elektryka, a jako że model większy to postarałbym się wtedy zrobić nie tylko lekko, ale też trochę powaloryzować.

W każdym bądź razie jeśli ktoś chciałby mieć w swoim hangarze model 1,5m PZL-ki i ma jakieś pojęcie o budowaniu to gorąco zachęcam, to bardzo fajna konstrukcja :)

Opublikowano

Dzięki :)

Chyba już pisałem, ale powtórzę. Priorytetem było uzyskanie ładnie i przewidująco latającego modelu z napędem elektrycznym, a nie robienie modelu redukcyjnego. Z mojego doświadczenia im model lżejszy przy tej samej konstrukcji tym te cele łatwiej osiągnąć. I to się udało, przypomnę, do lotu mój model waży coś koło 1840g. Niestety nie znalazłem nigdzie folii pokryciowej chociażby częściowo zbliżonej do tego mitycznego polskiego khaki, jakie by ono nie było ;):)

Użyłem więc folii zielonej khaki za to maksymalnie lekkiej. Uznałem, że samo kogucie malowanie jest na tyle fajne, by dodać modelowi uroku, a w powietrzu liczy się jak model lata, a nie czy jest bardziej zielony, czy brązowy. Podobnie nie siliłem się na waloryzację, podkreślam, założenie było by model ładnie latał, a nie pięknie wyglądał na ziemi.

Ale ponieważ też mi chodzi po głowie PZL-ka nie tylko ładnie latająca, ale i poprawnie wyglądająca na ziemi, stąd z nadzieją czekam na poprawki nazwijmy to elektryfikujące do nowej konstrukcji Autorów, czyli modelu 2m, który z chęcią bym zbudował, zwaloryzował i ulotnił.

Opublikowano

No to pochwalę się jeszcze   ;)   z mojego zamiłowania do redukcji i  detali ogólnie siadłem sobie i wydłubałem takie oto coś:

 

post-5698-0-39541300-1533894981_thumb.jpg

 

Chłodnica oleju.

Myślę że fajnie wyszła...?

Model jeszcze daleko w lesie ale zawsze to juz jakis detal gotowy. 

Wydaje mi się że zawsze to troszkę ładniej będzie wyglądalo, doda smaku całości.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Bardzo fajnie wyszło. Ja odpuściłem, tego typu detale w moim przypadku mogą być wykonane na etapie budowania całości, gdy już zacząłem latać, to przyjemność z latania zwycięża i nie chce mi się dłubać. Co prawda obiecywałem sobie, że może zimą, ale zimą budowałem co innego i tak chyba już zostanie bez :).

Opublikowano

Zbudowałeś bardzo ładny i co najważniejsze świetnie latający model. 

Ja akurat bardzo lubię takie detale, ale nie każdy musi.

Miałeś inne założenia przy budowie. Podziwiam to że aż tak lekko udało ci się go zrobić. Świetny model ci wyszedł i bardzo ładnie wygląda.

A to że ja lubię takie dłubanie to już zupełnie co innego...   :)

Cieszy mnie samo w sobie i jak coś dobrze wyjdzie mam radość z tego.

Mam z tego taką samą a może i ciut lepszą frajdę niż z samego latania...

Opublikowano

To prawda, dłubanie fajna sprawa, odpręża i w sumie też to lubię. Ale, jak już zaczynam latać, latanie zwycięża :)

Dzięki za miłe słowa. Dłub, bo bardzo fajnie Ci wychodzi i zamieszczaj postępy, chętnie popodziwiam.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.