jaciomp Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Cześć! Otóż dziś rozbiłem swoje skrzydełko KILER, prawdopodobna przyczyna to wibracje, natomiast efektem jest wyrwane łoże silnika Silnik to E-Max GF KV 1500, używany z LIPOL 3C i śmigłem 8x4 na propsaver. Od początku były jakieś wibracje przy większym gazie, ale nie wiedziałem że może być to takie destrukcyjne. Dodam iż na większym śmigle i LIPOL 2C nie było tego zjawiska. Silnik ma prostą ośkę, natomiast przy minimalnych obrotach (bez śmigła) jakby coś w środku tarło, przy zwiększeniu gazu chodzi płynnie. Ma ktoś pomysł jak pozbyć się wibracji? No i druga sprawa to jak poskładać do kupy owy krzyżak?
Ładziak Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 To nie ma nic wspólnego z flatterem. Ma ktoś pomysł jak pozbyć się wibracji?Wyważyć śmigło.
meteor Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Popraw temat bo inaczej będę musiał Cię stosownie nagrodzić.
jaciomp Opublikowano 15 Listopada 2010 Autor Opublikowano 15 Listopada 2010 Przepraszam bardzo ale groźby nic tu nie dadzą, jak mam poprawić temat młody człowieku? Śmigieł małych do elektryków się chyba nie wyważa (zresztą nie mam warunków), tą sama przypadłość mam na dwóch śmigłach.
meteor Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Jest taki magiczny przycisk edytuj, trzeba go kliknąć i zmienić temat
Ładziak Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Śmigieł małych do elektryków się chyba nie wyważa (zresztą nie mam warunków), tą sama przypadłość mam na dwóch śmigłach.Aha, no to lataj z "flatterem" niewiadomowjakimwieku człowieku.
jaciomp Opublikowano 15 Listopada 2010 Autor Opublikowano 15 Listopada 2010 No niestety ale wyczytałem to na tym szanownym forum, to smutne że trzeba fabrykę poprawiać. Zresztą dziś na Pałacowej dowiedziałem się że w spalinach się wyważa ale ja przecież świeżak jestem i każdy ma swoją teorię. Jakiś pomysł na poskładanie łoża?
meteor Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Spróbuj raz jeszcze poprawić temat. Ostatnia szansa...
jaciomp Opublikowano 15 Listopada 2010 Autor Opublikowano 15 Listopada 2010 Niezły terror na tym forum, ale co forum to obyczaj.
RomanJ4 Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Śmigieł małych do elektryków się chyba nie wyważa (zresztą nie mam warunków), tą sama przypadłość mam na dwóch śmigłach. . Każde śmigło powinno się wyważyć (lub przynajmiej sprawdzić), skutki zaniechania już znasz. A już z pewnością "wynalazki". Nawet najtańszymi przyrządami i najprostszymi metodami które i tak są tańsze niż rozbity model.
madrian Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Spróbuj raz jeszcze poprawić temat. Ostatnia szansa... Przepraszam, że się wtrącę, ale co ci się w Tytule nie podoba? Dział Kraksa - Temat rozbity model o nazwie Killer. Nie przesadzasz lekko? Dopiero co była zawierucha z jednym z moderatorów. Idziesz w jego ślady? Zaś do autora - regulamin forum wymaga, podania w profilu wieku i mile widziany awatar, przedstawiający własną mordkę. Dzięki temu nie gada dziad do obrazu, tylko do konkretnej osoby. :wink: Co zaś do drgań - przyjrzyj się mocowaniu śmigła do Prop Savera. Jeżeli gumka jest za słaba, śmigiełko "odlatuje" na większych obrotach i spada z prowadzenia. Generuje to tak potężne drgania, że bez problemu wyrywa wręgi i silniki. Pomaga mocniejsza gumka lub dodatkowa. Łatwo to sprawdzić, dodając gazu. Jak śmigło w pewnym momencie zaczyna nagle "furkotać" i widziane z boku, robi się coś takiego: ==-|-== A po odjęciu gazu, nagle się wszystko uspokaja to właśnie to.
Ładziak Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 madrian, Ostatnio zmieniony przez jaciomp Dzisiaj 23:30, w całości zmieniany 2 razyTe 2, to dwukrotna zmiana tematu... Teraz już jest OK. Nawet sam przyznałeś Wcześniej było słabo.
madrian Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Stary jestem... Oczy już nie te. Ledwo już dostrzegam stówę w portfelu, a czasem nawet jej w ogóle nie widzę. :faja: PS - To co tu o drobnym druczku mówić? :wink:
Cimek Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Jak wyważyć śmigło w bardzo banalny sposób, bierzesz np śrubokręt średnica minimalnie mniejsza niż Fi otworu w śmigle tak aby śmigło obracało się płynnie (srubokręt trzymasz w poziomie) kręcisz śmigłem i śmigło nie może iść "na lewą ,bądź prawą stronę" Wtedy gdy np. śmigło "kładzie" się na lewo ,bierzesz kawałeczek taśmy i naklejasz na prawe i sprawdzasz ponownie. Tak aż do uzyskania balansu
RomanJ4 Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 W tym wieku? A co ja mam powiedzieć?
jaciomp Opublikowano 15 Listopada 2010 Autor Opublikowano 15 Listopada 2010 No dobra, dzięki za rady. Wyważę śmigło oraz dam mocniejszy oring. Łoże to jakoś zalaminuję bo nie widzę innej opcji. Co do opisów tematów to lepiej i grzeczniej byłoby wskazać lub zwrócić uwagę w jakiś kulturalny sposób i choćby na PW, bo sam zaśmiecasz wątek takimi tekstami panie moderator. Zwłaszcza że to mój chyba drugi samodzielny temat i nie obeznałem się jeszcze z zasadami tego forum. Naturalnie dołożę avatar jak tylko bedę miał odpowiednie zdjęcie.
Ładziak Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Spróbuj dobrać podobne mocowanie, niekoniecznie tego samego producenta. Pełno takich w sklepach modelarskich. Kosztują parę złotych, więc szkoda Twojej pracy. Wybacz moderatorom, ale oni po kilkanaście razy dziennie muszą to robić. Rutyna... Wstaw też datę urodzenia w profilu, będziemy widzieli Twój wiek.
GL Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 Silnik z 1500 kV i 3 cele to już na tyle wysokie obroty, że śmigło GWS generuje drgania (pod wpływem nierównomiernego odkształcania się). Do tego dochodzą luzy na łożysku silnika (bo o tym może świadczyć chrobotanie na małych obrotach) i w połączeniu z elastycznym zawieszeniem śmigła - mamy generator. Ja w swoich modelach zrezygnowałem z prop saverów, bo przy mocniejszych napędach, więcej z tym było problemów, niż ocalonych śmigieł. Śmigło przykręcone za pomocą piasty samozaciskowej zamiast na gumce, od razu zrobiło się "spokojniejsze". Mówię o napędach klasy 100 Wat i więcej, bo przy modelach halowych, to prop saver będzie pewnie niezastąpiony. Oczywiście wiele zależy od śmigła, bo na przykład w Acromastrze przy wielkości śmigła 12, GWS chodzi dwa razy głośniej od APC, a podróbka APC mimo identycznego kształtu też pracuje wyraźnie gorzej. Pozdrawiam Grzegorz
jaciomp Opublikowano 16 Listopada 2010 Autor Opublikowano 16 Listopada 2010 Oba śmigła 8x4 sprawdziłem na chałupniczej wyważarce (cienki drucik) i są ok. Być może to właśnie wina miękkich śmigieł i propsavera, aczkolwiek na takich śmigłach i silnikach o podobnym kv lata się w ESA i ludzie nic nie mówią o wibracjach. Wydawało mi się że używam dość popularnego zestawu napędowego. Oś silnika jest prosta a chrobotanie występuje wyłącznie na maleńkich obrotach które są nieużyteczne (chrobotania nie ma kręcąc ręcznie silnikiem), dalej jest ok. Założę jeszcze twardszy oring.
Reptyl Opublikowano 17 Listopada 2010 Opublikowano 17 Listopada 2010 Jak będziesz następnym razem na Pałacowej to się pochwal i zdiagnozujemy pacjenta. Objawy mogą wskazywać na zwyrodnienie łożysk. Pozdro. Michał
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.