RC Paraglider

GPiotr · 5 Października 2011

Skrzydełko przyleciało. Wygląda bardzo solidnie. Wszystkie wiązania są lekko "dotknięte" CA (niektóre trzeba jeszcze kropnąć co by się nic nie stało w powietrzu).

Ustawiłem jakiś tam domyślny kąt i narodziło się pytanie.

Dzisiaj trochę wiało i nie miałem możliwości puścić odważnika i sprawdzałem tylko jak skrzydło zachowuje się pod wiatr.

Jak ono powinno się ustawić ? Wydaje mi się, że powinno się ustawić w miarę w poziomie.

Przy domyślnym kącie natarcia skrzydło się ustawiało jak latawiec - dość mocno pionowo. Jak ściągnąłem przednie linki skrzydło zaczęło się ustawiać bardziej poziomo, jednak nie byłem w stanie stabilnie go utrzymać (znosiło je na bok albo się składało) - być może dla tego, że źle miałem ustawione sterówki. W sumie skończyłem na tym, że skończył mi się zakres regulacji i przy okazji czas jaki miałem do dyspozycji. Niebawem zabiorę się za konstrukcję prowizorycznego wózka jednak najpierw chciałbym dobrze ustawić samo skrzydło.

Czy jest sens w wózku robić regulacje (ręcznie bądź serwem) kąta pod którym jest śmigło w stosunku do wózka ? czy zrobić na sztywno pod kątem prostym ?

madmax · 7 Października 2011

Piotrze.

Jaka jest rzeczywista rozpiętość tego skrzydła ? Na różnych zagranicznych forach podają, że 1,90m - zaś na stronie sklepu 2,15m.

P.S. W których miejscach wiązania są oryginalnie przyklejone na CA :? Przy czaszy, czy przy paskach dolnych ?

GPiotr · 7 Października 2011

każdy węzełek na lince jest kropnięty (tzn te łączenia Y na schamacie). Linka jest z czegoś nylonowego i łatwo się sama luzuje i rozwiązuje. Jutro je zmierzę jak będę miał okazję bo nie mam go w domu, przy okazji na spokojnie pooglądam mocowania do czaszy.

edit: Skrzydełko leżące płasko na podłodze ma 190cm długości i w najszerszym miejscu ok 55cm

edit: Skombinowałem w ciągu 2 dni wózek - konstrukcja drewniana, kratownica na "podłogę", dwa kawałki sklejki 4mm na wieżyczkę i rozpórka krzyżowa w środek, listewki 3x6 na zawiesia. Nie ważyłem całości ale jak bez aparatury puściłem lotem szybowcowym było super.

Rozochocony sukcesem wziąłem aparaturę - wyrzuciłem wózek, jak zaczął lecieć odpaliłem silnik - 3536 1400kV ze śmigłem 9x6. Dowiedziałem się dwóch rzeczy: konstrukcja podłogi i sklejka do niej przyklejona przeżyła, reszta nie. Po pierwsze następna wersja będzie z aluminium, po drugie niezbędna jest osłona śmigła - przecięło mi 6 linek !!

Ogólnie środek ciężkości wózka musi być jak najniżej, miejsce mocowania zawiesi mniej więcej na poziomie osi silnika. Wydaje mi się, że dałem od razu za dużo gazu i moment obrotowy silnika obrócił wózek i całość wbiła się w ziemię.

Tarboszek · 28 Lutego 2012

Też się dołączę do tematu bo też myślałem o takim zastosowaniu latawców.

Miałem styczność z latawcami PANSH tanie i chińskie ale ciąg ma niesamowicie duży. Oferują różne modele o rożnym AR i do agresywnego latanie model ACE będzie chyba najlepszy. Swojego ACE się pozbyłem ale on miał 8m więc poniewierał mną i skakałem wysoko nawet przy lekkim wietrze.

Mam plan zrobić coś na 2m lub 5m bo takowe posiadam do landkitingu.

5m to PKD Buster posiada on coś w deseń DSS ale ustawiane przed lataniem przy latawcu a nie tak jak w latawcach do kitesurfingu czyli z klasycznym DSS podczas jazdy/pływania. Zmienia sie ustawienie supełków przy latawcu i tym samym kąt natarcia skrzydła, sterówki klasycznie podłączone do krawędzi spływu.

Jeśli chodzi o przerabianie PANSH-a tutaj można by pobawić się uzdą i ewentualnie sterówki podpiąć nie do krawędzi spływu ale też do przedostatniego rzędu linek w latawcu. Uzda jest klasyczna więc wszelakie przeróbki są dość łatwe, co widać na obrazku

Jeśli chodzi o linki to polecam plecionkę wędkarską, cieniuteńka a wytrzymałość kosmiczna.

Zamiast regulowania na tasiemkach czy czymkolwiek innym rewelacyjnie sprawdzają sie zestawy supełki+ pętelka (kluczka) zaczepiana o odpowiednie supełki (szybko i pewnie, każdy latawiec kitesurfingowy jest tak przyczepiany)

Wszelkie market-owe latawce średnio latają w porównaniu z trakcyjnymi czyli tzw. Full Power.

Każdy latawiec full power jest przystosowany do szerszego rozstawu linek ale lekki zamknięcie jago boków nie powinno znacząco wpływać na właściwości lotne jeśli chcemy tego uniknąć to nie wpinamy uzdy bezpośrednio do układu nośnego/sterowego tylko dajemy przedłużające linki np, 0,5m oczywiście też na supełkach w razie czego modyfikacja trwa niecałą minutę.

Będę niebawem testował swoje latawce jak by się nadawały do paralotni i na pewno to opiszę. Jeśli ktoś ma jakieś pytania to odpowiem co i jak, bo trochę próbowałem przerabiać latawce full power.

Zawsze trzeba patrzeć na AR ponieważ cieniutkie żyletki będą szybkie agresywne, ale i podatne na przepadanie. Małe AR to spokojny ciąg, duża stabilność, ale i trochę bardziej mułowate.

Tarboszek · 28 Lutego 2012