Shock Opublikowano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Hej.Najwyższa pora aby przedstawić swój nowy nabytek ,znany pewnie większości -Yak55 Model nabyłem okazyjnie jako "gotowca" na allegro ,jak się póżniej okazało od forumowego kolegi Jakuban. Po modelik zrobiłem sobie wycieczkę ok 750 km w obie strony ale warto było Model Haikonga zaskoczył mnie swoim wykonaniem,naprawdę pięknie ,starannie ,lekko,czysto.Dodatkowo złożony przez Jakubana w sposób wzorowy ,model prezentuje się znakomicie.Wyposażenie tego Yaka to 1. napęd czyli TGY AerodriveXp 42 SK Series 42-50 650Kv / 1150w, 2. regulator Turnigy Super Brain 60A Brushless ESC z loggerem i kością USB, 3. 4x serwo TGY 930mg, 4. 2x Aku Zippy 5s2450 5. śmigło 15x8,14x7 Z tymi akcesoriami model waży do lotu ok 2150 g Teraz coś o własnościach lotnych.Nie będę pisał co to model nie potrafi bo na pewno wiele,nabyłem go w celach rozpoczęcia poważniejszej przygody z 3D i powoli zaczynam ćwiczyć.Z moich obserwacji i kilku lotów Yaczek to prawdziwy szatan,mocy ma sporo -z zawisu wychodzi bajkowo,żyletę lata bdb,na małym gazie lata jak szybowiec :wink: ,ląduje do "nogi". Z tym pakietem model latał średnio 7 minut z stoperem,zastosowanie kontrolera pakietu ( spadku napięcia na celi poniżej 3v) wydłużyło okres lotu do średnio 10 minut . Kilka fotek z pierwszego oblotu,filmik niestety kręciła żona i nie bardzo nadążała za modelem dlatego nie zamieszczam bo jest chaotyczny. Na wiosnę planuję dokupić z 2-3szt. trochę większe pakiety 2800-3000 pojemności i ćwiczenie i ćwiczenie.... Sorki za nie najlepsze fotki ale robione wieczorkiem .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 Bardzo fajny model zastanawiałem się nad nim kiedy Jakub go wystawił jednak decyzja padła na Su 29.Pomyśl może nad pakietem life będzie wagowo ok i bardzo krótki czas ładowania.Można jeszcze wymienić podwozie na węglowe zerwiesz jeszcze wagę prawie 2 serw. Czas lotu 7min minut na elektryka to nie jest mało wg mnie w sam raz.Programy freestyle i inne loty pokazowe nie są przewidziane na więcej jak 4min , więc masz duży zapas.Teraz tylko ustawić model pod siebie i trenować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 9 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Radku o podwoziu już myslę..gdzieś w dziale widziałem nawet linka do tych węglowych. Co do life to nie mam z tymi pakietami doświadczeń. Choć moim marzeniem był Yak w barwach czarno zółtych to grzech było nie skorzystać z takiej okazji Historie Twojego Su 29 śledzę uważnie ,widziałem takiego w Katowicach na Muchowcu (2 metrowego) i kolega pięknie nim wymiatał-oczywiście elektryk ,więc być może następnym modelem będzie taki Su... Czas jaki podałem (ok 10 minut) lotu być może ulegnie pewnemu skróceniu jak "zżyję" się bardzo z Yaczkiem,na razie przy kilku zawisach,rożnych "wygibasach" udało mi się kilkukrotnie uzyskać taki czas,potem brzęczyk oznajmiał że czas lądować bo napięcie spadło na celi w okolicach 3,1 V( tak ustawione). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakuban Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Wreszcie, Rafał...! z wagą można walczyć, choć nie wiem czy ma to sens jeszcze. Wymiana podwozia może skutkować problemami z wyważeniem, choć cięższy pakiet powinien temu zaradzić. Węgiel jest kruchy. Zaletą, ogromną zaletą, podwozia w tym yaku jest to że twarde lądowanie wygina podwozie a nie uszkadza konstrukcji. Obecna waga i tak jest extra i ja bym już nic nie zmieniał. ps. Ostatnio robiąc porządki znalazłem ucięty domek silnika, zrobiło mi się szkoda, że nie mam Yaczka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 9 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Właśnie Jakub,miałem dopisać iż obiegowa opinia o tym iż podwozia w Yakach z reguły przy lądowaniach lubią się wyłamywać nie zawsze się sprawdza... W tym yaku podwozie jest dość solidnie zamocowane,sklejka to nie "rzepa" i nic nie trzeba wzmacniać,laminować,choć może to świadczyć też o w miarę opanowanej umiejętnośći ladowania Dodatkowo pod wpływem dyskusji w pewnym temacie,zamontuję żaluzję zasłaniającą wlot powietrza w kadłub.Zobaczę czy będzie miało to jakiś wpływ na lot jak opisują koledzy. P.S. smigło doszło całe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakuban Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Jakub, hm wolę Kuba :wink: Moja wskazówka: żaluzję zamontuj tak by jeden z otworów wyciętch w żaluzji znajdował się naprzeciwko "daszku wentylacyjnego" zamontowanego na łożu silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 9 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 OK Kuba :wink: .Postaram się tak zamontować aby wloty powietrza były ustawione naprzeciwko tych "łapaczy" skierowanych na silnik czyli w sumie tak jak radzisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Model jest rewelacyjny, kupiłem swój bo polatałem modelem Kuby którym teraz latasz Rafale U mnie niestety podwozie poszło bo model padł mi na ziemię z zawisu z wysokości ok. metra (błąd pilota - za bardzo przyświrowałem). Co do własności lotnych - mam identyczne wyposażenie, poza reglem - Tz85A i pakietami 5s3000 i model to taka mała petarda na baterie, idzie w pionie w górę szybciej niż w dół Swoją drogą - próbowaliśmy kiedyś innego takiego Yaka (dość mocno już sfatygowanego) złożyć w locie. Beczki na pełnym gazie w dół i ostre przejście do blendera. Nie udało się Te modele są ŚWIETNE. Jeśli kiedyś ktoś mnie zaatakuje i wciśnie do ręki trochę kasy, kupię Su-29. Też Haikonga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 Pawel_W żeby mieć porównanie do Haikonga kup coś z sebartu, albo Bruckmanna i zobaczysz różnicę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 11 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 Nie kupię, bo nie mam takiej potrzeby. latam jak latam, mistrzem nie jestem. Swoją drogą - piszesz że go nie kupiłeś, bo kupiłeś Su-29, pytanie więc czy masz porównanie (dżołk) Jak dla mnie, osoby której nie zależy na osiągach lepszych o 10% kosztem wzrostu ceny o 30%, model jest świetny. I już. Bruckmann jest fajny i w ogóle, o wiele bardziej podoba mi się 55M a nie SP55 ale cena 1000zł w porównaniu do 700 za Haikonga... Sam rozumiesz. Co ciekawe - z moich obserwacji wynikałoby, że Haikong jako taki na 99% produkuje modele dla Extreme Flight - konstrukcja skrzydła i niektórych podzespołów jest IDENTYCZNA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 11 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 Nie kupię, bo nie mam takiej potrzeby. latam jak latam, mistrzem nie jestem. Swoją drogą - piszesz że go nie kupiłeś, bo kupiłeś Su-29, pytanie więc czy masz porównanie (dżołk) Jak dla mnie, osoby której nie zależy na osiągach lepszych o 10% kosztem wzrostu ceny o 30%, model jest świetny. I już. Bruckmann jest fajny i w ogóle, o wiele bardziej podoba mi się 55M a nie SP55 ale cena 1000zł w porównaniu do 700 za Haikonga... Sam rozumiesz. Co ciekawe - z moich obserwacji wynikałoby, że Haikong jako taki na 99% produkuje modele dla Extreme Flight - konstrukcja skrzydła i niektórych podzespołów jest IDENTYCZNA. Właśnie też zastanawiałem się nad tym co napisałeś Paweł.Przed zakupem Yaka mialem spory dylemat czym tak naprawdę różni się ten yak http://www.nastik.pl/tm-yak-55-50e-arf-p-2110.html od tego http://www.modelmotor.pl/haikong-model-yak-55-149-cm.html Zwróćcie uwagę iż fotki się pokrywają więc kto "okłamuje" TopModel czy haikong lub może to ten sam model w różnych cenach... Co do modeli z Sebartu to jak pisałem widziałem pięknego su -29 w katowicach..Hmm model latał "idealnie" (choć to pewnie zasługa pilota).Samo wykonanie jakoś nie było super szczególne na tle np mojego yaka,niemniej może własności lotne są lepsze. Ja również nie latam mistrzowsko i yak z haikongu jest dla mnie rewelacyjny,co nie odznacza że kiedyś nie nabędę coś z Sebartu np . coś takiego (takiego widziałem ) ale cena... http://mixmodel.pl/s1-akrobat-bsukhoi-29s-b140e-194m-zoltoczarny-p-20.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malker Opublikowano 11 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 Ten modelik też jest dosyc ciekawy: http://hobbycity.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=6511 Wygląda identycznie jak Haikong ale jest chyba mniejszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot Opublikowano 11 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 ...Przed zakupem Yaka mialem spory dylemat czym tak naprawdę różni się ten yak http://www.nastik.pl/tm-yak-55-50e-arf-p-2110.html od tego http://www.modelmotor.pl/haikong-model-yak-55-149-cm.html Niczym się nie różnią poza kolorystyką, to dokładnie ten sam model. Topmodel aktualnie w ofercie ma poza modelami swojej produkcji również importowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 12 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 Wygląda identycznie jak Haikong ale jest chyba mniejszy Chciałeś powiedzieć, że ma identyczny schemat oklejenia Bo poza tym to kompletnie inny model - ok 130cm rozpiętości, to wersja 55M a nie SP55, i ponoć wcale fajny nie jest bo ciężko wychodzi. TopModel i Haikong to to samo. Składałem jednego TapMadl i jednego Haikonga, pewność jest stuprocentowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Rzedzicki Opublikowano 12 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 Nie tak do końca 55M. Z ema ma tylko kabinkę, kadłub i ster kierunku. Reszta 55SP- jakąś hybryde wymyślili :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 12 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 Bo poza tym to kompletnie inny model - ok 130cm rozpiętości, ~110cm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Nie tak do końca 55M. Z ema ma tylko kabinkę, kadłub i ster kierunku. Reszta 55SP- jakąś hybryde wymyślili No właśnie to jest to M. Yak 55 miał szerokie i mało zbieżne skrzydła, potem zrobili wersję 55M z większą zbieżnością i tam innymi jakimiś zmianami, szczegółów nie pamiętam. Większe lotki jeszcze na pewno. Porównaj: 55m: http://www.russianaeros.com/images/Yak55%20profile.jpg 55 bez m http://richard.ferriere.free.fr/3vues/yak55_3v.jpg Tak czy kwak, to nie temat o modelach 55M tylko o Yaku 55SP z Haikonga Więc wracajmy do sedna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 14 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 He,he sedno w tym że zima na całego i ni jak polatać.. Niby miałem mieć tego yaczka na zimę do roboty a tu gotowy się trafił i zaczynam powoli rozglądać sie za czymś nowym. W f3M jest fajny model http://www.ef3m.pl/1026,-b-extra-300-58-147cm-extreme-flight-czerwona-biala-b-.html Cena srednio artakcyjna,ale ładna ,podejrzewam iż wykonanie,masa, jest na wysokim poziomie. Teoretycznie zakładałbym wyposażenie identyczne jak w yaku. Co o tym sadzicie tzn.skopiowaniu wyposaz. do Extry ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakuban Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 Myślę Rafał że to extra pomysł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elektryki_rc Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 He,he sedno w tym że zima na całego i ni jak polatać.. Niby miałem mieć tego yaczka na zimę do roboty a tu gotowy się trafił i zaczynam powoli rozglądać sie za czymś nowym. W f3M jest fajny model http://www.ef3m.pl/1026,-b-extra-300-58-147cm-extreme-flight-czerwona-biala-b-.html Cena srednio artakcyjna,ale ładna ,podejrzewam iż wykonanie,masa, jest na wysokim poziomie. Teoretycznie zakładałbym wyposażenie identyczne jak w yaku. Co o tym sadzicie tzn.skopiowaniu wyposaz. do Extry ? Szkoda kasy, oba modele latają bardzo podobnie ( ten sam profil, cięciwy, itp... jedyna różnica jest taka że yak ma minimalnie większa odległość między spływem skrzydła a natarciem statecznika poziomego ). Poza tym Yak ma lepszą cenę i bardziej przemyślany kadłub ( więcej balsy = mocniejszy a przez mniejszą szybkę z plexi lżejszy ). Jedyne uzasadnienie zakupu extry mając yaka to wygląd zewnętrzny i "marka". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.