TooM Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Może ktoś mi pomoże rozwiązać zagadkę :? Na początku lat 90 -tych taki mały facet w zielonej kurtce co opłynął kilka razy ziemię skleił mi w łódce dach i ściankę pokładówki używając jakiegoś kleju konstrukcyjnego o konsystencji (po zmieszaniu składników)gipsu. Trójkątna spoina o wymiarach ok 20x20 mm zastąpiła listwę i tak trzyma do dziś ,że wszędzie na sklejce widać znak czasu a to cholerstwo jest nadal elastyczne i trzyma jak diabli. Jak po latach zobaczyłem jaki to dobry klej zacząłem szukać co to było. Szukałem w katalogach, internecie,pytałem na targach i nic co by to przypominało nie znalazłem . Klej był na pewno epoksydowy ,jeden składnik przezroczysty a drugi czarny natomiast po zżelowaniu dał kolor ciemno brązowy . Puszka była z francuskimi napisami, w kolorystyce podobnej do wyrobów Akzo Nobel jednak bez ich charakterystycznego znaku ,ale to może być zmyłka bo Ludek przywiózł specjalnie dla naszego kolegi ten klej z Kanady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 W sumie to sam sobie odpowiedziałeś chyba. Też się tak dawniej naciąłem szukając produktu który ktoś dostarczył mi w innym opakowaniu . Kolory tutaj mogą być wskazówką - o ile ktoś posiada klej ze wspomnianej partii produkcyjnej ! Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego ze producenci by ustrzec się podróbek często co kilka lat "odświeżają" produkt . Kolor wypełniacza tiksotropowego przy takiej produkcji to pikuś . Jak rozumiem nie ma możliwości dotarcia do wspomnianego człowieka? Sprawa ciekawa bo klej już nie mógł być oparty o samą krzemionkę -spoina tych wymiarów uległa by przegrzaniu w czasie utwardzania no i nie była by elastyczna . Sporo klejów do celów przemysłowych nie ma nazwy jako takiej a np numer nadany przez producenta i to utrudnia poszukiwanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Opis pasuje do rosyjskiej żywicy która nazywała się EPO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Tak ale rosjanie pod tą nazwą sprzedawali wiele produktów - w tym wiele obcych . masz jednak racje - był taki "zajzer" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wotoma Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Może ktoś mi pomoże rozwiązać zagadkę Może to był Devcon serii Flexane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.