Skocz do zawartości

Jakiej żywicy używać do klejenia...


leito1610

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli w miarę szybki i bez potrzeby wygrzewania wyrobu.

 

a miała być stówka :wink:

Akurat ten jest najwolniejszy z dostępnych, żelować zaczyna po ok 6 godzinach...

 

Przy zakupie 140g systemu różnica w cenie jest pomijalna....

BTW do Kolegi robraf dlaczego nie wierzysz na słowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Paweł - nie wierzą bo od lat się utarło że Epidian jest najlepszy i najtańszy ...

Wszyscy to mówili a do tego pamiętam czas gdy będąc na praktykach majster mnie zabrał do transportu epidianu - oczywiscie za bramę zakładu :wink: Chyba nawet buty tym kleili tyle tego szło..Więc musi być najlepszy skoro był "darmowy"

 

Co do uczuleń to bardzo poważna sprawa i można naprawdę zrobić sobie duże kuku .

Znam szkutników którzy padali jak muchy przy samym kontakcie z oparami epidianu po latach pracy z tą zywicą . Ani ona bezpieczna ani przyjemna ..

 

A już Ż-1 to masakra .... utwardzacz o zapachu mysiego moczu

I pomyśleć że niektórym ten zapach się podobał..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o 100g to rzeczywiscie cena dosyc niska.. ale czy mozna taka zywice kupic w 100g opakowaniach?

Do wyboru i koloru :D

http://www.modelarski.com/modelarstwo-%C5%BBywice_do_klejenia_i_laminowania,225,1.html

Oczywiście rozumiem jak ciężko taką ofertę znaleźć i pomagam :D

Jak miałem lat .....naście to żywicę i utwardzacz mieszałem objętościowo za pomocą strzykawek i czasem to źle wychodziło.

Później kupiłem małą wagę i mieszam wagowo różne żywice i od tego czasu skończyły się problemy z żywicą.

Wg.mnie naprawdę warto dokupić wagę i mieszać {czasem mieszam żywicę a czasem mieszam na forum :D }

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku L-285 sprawa jest banalnie prosta, bo z opisywanym utwardzaczem wagowo miesza się 100:40, a objętościowo 100:50. Więc jak komu wygodniej.... Mnie strzykawki nigdy jeszcze nie zawiodły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi strzykawki zostały bo muszę czymś nalać żywicy i utwardzacza do pojemnika na wadze.

Strzykawek używałem do robienia kleju i większych ilości żywicy do laminowania,czasem wyszło nie tak jak trzeba.

Mieszając nawet w proporcjach 1:1 to jak naleję z butelek 0,5l potrzebnych mi np. 20ml żywicy?Czymś to trzeba odmierzyć.

Dokładność musi być i strzykawki lub waga są OK. :D

Waga jest nawet gorsza bo ma baterię która może wysiąść . :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o cenę to ile kilogramów, a raczej gramów żywicy zużywasz rocznie??

Odpowiedz sobie na to pytanie i poznasz rzeczywisty koszt....

I gadka niektórych kolegów, że droga nabiera innego wymiaru - niczym niezrozumiałej krnąbrności. I pisania byle pisać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o cenę to ile kilogramów, a raczej gramów żywicy zużywasz rocznie??

Nie wiem czy to się tyczy mojej skromnej osoby, ale rocznie idzie mi jakieś 15 - 20 kg żywicy w zależności od zamówienia, dlatego staram się wybrać żywicę o dobrym stosunku ceny do jakości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to nie miejsce na zabiegi marketingowe.

Cenę należy podawać za system aby nie wprowadzać w błąd - zwłaszcza, że utwardzacza dodajesz dużo i jest stosunkowo drogi.

 

Jaka by ktoś usilnie chciał zapytać to donosze uprzejmie, że przerabiam więcej kg żywicy niż ważę sam rocznie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka by ktoś usilnie chciał zapytać to donosze uprzejmie, że przerabiam więcej kg żywicy niż ważę sam rocznie. :wink:

Więc nie Ty za nią płacisz tylko ostateczny odbiorca, więc cena nie gra roli....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klient coś zamawia i oczekuje, że to coś spełni jego oczekiwania, a już rolą wykonawcy jest tak działać aby zadowolić klienta z jak najniższym kosztem własnym, i rozumiem, że w tym przypadku informacja na temat ceny i rodzaju stosowanej przez Ciebie żywicy może stanowić/stanowi tajemnicę handlową....

Zauważ, że w przypadku używania znacznych ilości żywicy ceny też są inne, podam teraz ceny netto (bo vat-u jako przedsiębiorca i tak nie zapłacisz) zakup 1 kg - to cena (za samą żywicę) wynosi 68,02 a już przy kilogramach 50 cena spada do 53,14....a już od 240kg można ją negocjować :) Podobnie jest z utwardzaczem....

Zresztą autorowi niniejszego wątku nie chodzi o wielką produkcję, a o żywicę do celów prywatnych i tutaj uważam że należy postawić na jakość i komfort pracy, nawet kosztem kilku złociszy więcej, bo do tego właśnie sprowadza się nasza dyskusja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł - podałeś cenę na początku ciut mijającą się z rzeczywistością.

Dla kogoś kto nie siedzi w laminatach pewne rzeczy nie sa oczywiste.

Pierw miała być "stówka" a wyszło o prawie 1/3 więcej.

 

Zostały zaproponowane chyba dwa najlepsze systemy dla modelarzy R&G i MGS.

To czego chcieć więcej, są w miarę odporne na błędy technologiczne, wiele wybaczają i są w miarę bezpieczne przy zachowaniu podstawowych zasad pracy z lamianatami, ceny są w normie i łatwo dostępne detalicznie.

To co miałem "wyskakiwać" z jakimś egzotycznym Axon'em??

 

To nie tajemnica pracuję na systemach Axon i Havel LH trochę skłamałem MGS' stosuję utwardzacze do LH.

Oczywiście różne do rónych zastosowań, po prostu warto sobie ułatwiać życie podczas produkcji np. do przesączania tkaniny w formie i Vaccum żywicę o małej lepkości ale już "wlaminowywania" czegoś np. o duzo większej lepkości stosuję żywicę kiedy musze laminowac skomplikowane często "po górę" elementy już w kadłubie. To samo dotyczy dobierania i mieszania ze sobą utwardzaczy o różnych czasach życia patrząc na temp. w pomieszczeniu aby uzyskiwać odpowiedni czas życia żywicy tak by wyrób można było poddawać dalszej obróbce najszybciej jak się da.

Wyjęcie wyrobu po trzech godzinach z formy to nie jest jakiś wyczyn mimo, że żywice są epoksydowe a nie poliestrowe, oczywiscie nie wszystko i nie zawsze ale można to osiągać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ajtam ajtam ..chłopy nie ma o co się pytlować

Zastanówmy się 30-50% drożej ... czy to aż takie istotne ?

Zakładając że większa część modelarzy tworzy w warunkach domowych to ja mam pytanie: - jak będzie się odnosiła do nas reszta domowników gdy zaczniemy walczyć z epidianem w ciepłym pomieszczeniu ? Smród przenika wszystko , nawet ubrania w szafie i co wtedy . Czy nawet kupując kilogram systemu do celów modelarskich bezkompromisowo kupicie to co najtańsze na rynku ?

Generalnie autor pytał o żywice do KLEJENIA ...jest jednak drobna różnica pomiędzy niskolepkimi żywicami a np poxipolem zawierającym sporo mineralnego wypełniacza .I tutaj pisząc o zywicach typowo konstrukcyjnych możemy wsadzić kolegę na minę gdy zacznie kleić tym surowe drewno . Da się ale trzeba co nieco wiedzieć .

 

 

Wyjęcie wyrobu po trzech godzinach z formy to nie jest jakiś wyczyn

Faktycznie są już "minutówki " do laminowania ale tych szybkich raczej nie polecajmy początkujacym

 

 

Pozwolę sobie poruszyć jeszcze jeden aspekt " najtańszych " żywic .

Termin ich przydatności albo inaczej mówiąc "świeżość". Widywałem już w sprzedaży Epidiany tanie ale wyprodukowane 10 lat wstecz. Większość z nich już ma ostro postępujacy proces krystalizacji i żadne cuda z odcedzaniem , rozcieńczaniem styrenem czy czystym acetonem nie pomagają . Taki klej jest nic nie warty a znaczna ilość odpadu powoduje że to co nam zostanie do zużycia wychodzi już strasznie drogo ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjęcie wyrobu po trzech godzinach z formy to nie jest jakiś wyczyn mimo, że żywice są epoksydowe a nie poliestrowe, oczywiscie nie wszystko i nie zawsze ale można to osiągać.

Takie postępowanie z żywicami epoksydowymi prowadzi potem do ździwienia:

No przecież model z tej formy powinien dobrze pływać, a ten nie chce...

 

Gotowa odbitka powinna być wyciągana z formy dopiero po CAŁKOWITYM utwardzeniu. Na pewno nie prędzej niż 24 h, a epidiany jeszcze później, a i to przy zapewnieniu odpowiedniej temperatury.W przeciwnym wypadku się pokrzywi.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wapniak, a powiedz nam w jakiej epoce się zatrzymałeś ... :wink:

 

Poza epidianem i polimalem istnieją tysiące żywic o których jak się domyślam nie masz pojęcia . Czasem warto zobaczyć co się dzieje w świecie ...

hasła dodatkowe - autoklaw

 

ps- to nie jest napisane złośliwie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat da się drewniane kopyto i wosk ...ale- no własnie jest kilka ale :wink:

 

 

Większość tych którzy spróbowali bezwoskowych rozdzielaczy nie wraca do wosku .

owszem przy jednej - kilku sztukach jest ok ale jak w grę wchodzi seria to szlag człowieka może trafić gdy trzeba doczyszczać formę za każdym razem .

Dla mnie Epidian nie istnieje jeśli można się tak wyrazić - jest upierdliwy ,powolny i do tego śmierdzi . Laminując kadłubik klasy eco jeszcze bym zniósł ten "fetorek" ale przy ilościach z którymi mam do czynienia niestety nie da się ..No i - tego się nie da ukryć brzydki po utwardzeniu . Kompletnie nie nadaje się na warstwę zewnętrzną wykonywanego elementu . Kiedyś klient zlecił mi oblaminowanie canoe - miał dostarczyć West system ale dowiózł Epidian ....sprawa była nieco honorowa -słowo się rzekło więc musiałem .

najgorszemu wrogowi nie życzę polerowania 6 metrów kw. i maszynowo nie można..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.