radek872 Opublikowano 29 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2011 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 29 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2011 Radku na razie skupię się, żeby model złożyć do kupy i okleić z grubsza, kosmetyka na koniec PS zdjęcie oglądałem chyba ze 3 razy aż się zorientowałem co tam jest zmienione. Myślałem, że porównanie mego stołu do poprzedniego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 29 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2011 Marku, czy mi sie wydaje, czy Ty też listwę spłuwu zakończyłeś na drugim żeberku, a nie na 1-szym? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 30 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Może i nie, szczerze powiedziawszy już nie pamiętam Żeberka przy kadłubie zalaminowałem na około węglem, bo jest to słaby punkt. Ważne, żeby bolec ustalający najlepiej opierał się na 2 żebrach i powinno być ok. EDIT 30.12.2011 Dziś zabrałem się za zrobienie steru kierunku i statecznika pionowego. Zajęło mi to trochę czasu, szczególnie wyginanie balsy na spływie steru kierunku i dopasowaniu statecznika do garbu. Wszystko jest wstępnie przeszlifowane, czeka na delikatne szpachlowanie i będzie gotowe do oklejenia. Skończyłem też oklejanie lotek w skrzydłach. Wyszły fajnie. Fotki: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 30 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Marku a czy mógłbyś np. mi wytłumaczyć, co daje taki kształt SK jak u Ciebie, z tego co mi wiadomo jest to pewnego rodzaju hamulec, bo skubany ciekawie wygląda, i moze bym podobny patent zastosował w extrze, widziałem właśnie w jednej extrze takie cuś na kierunku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GiulioN Opublikowano 30 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 z tego co mi wiadomo jest to pewnego rodzaju hamulecMi też było to wiadomo, ale Radek uświadomil mnie, że to polepsza skuteczność sterów przy małych prędkościach :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 30 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Tak jak napisał Gulion, poprawiona reakcja na ster, takie trendy są stosowane w modelach F3A. Sam w tym modelu zastosowałem wiele innowacji w celu ich wypróbowania i przetestowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 30 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 No właśnie tak jak wspominałem, widziałem taki patent w extrze 1,7m zrobionej z planów Darka Sobaszka. Aha, czy mi się wydaje, czy lotki w Twoim modelu rozszerzają się ku końcowi skrzydeł, a są węższe przy kadłubie, mam racje, czy tylko takie wrażenie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malker Opublikowano 30 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Ten patent jest od jakiegoś czasu stosowany w SU 29S Monster 140 od SebArtu i w nowych modelach Su Krill'a. Podobno jest bardzo duża różnica w locie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2011 Ja w swojej extrze również spróbuję zastosować taki patent ( na wszelki wypadek zrobię 2 stateczniki ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2011 Można zrobić wymienny, poprzez pręt łączący zawiasy sterów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2011 Właśnie tak zamierzam. NIe zaszkodzi sprawdzić ten patent , wypróbować, a nóż może będzie lepiej reagować, się okaże/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 2 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2012 Postępy niewielkie, bo ostatnio dopadła mnie choroba i nie mogę za dużo czasu spędzać w pracowni. Staram się teraz robić to, co wymaga klejenia żywicą i dłuższego schnięcia, żeby nie marnować czasu. Stery już oklejone do końca, wklejone zostały wzmocnienia pod zawiaski, jak wyschnie to zostanie jedynie dopasować statecznik do kadłuba i można będzie po wywierceniu otworów na zawiasy oklejać. Z tym ostatnim jeszcze poczekam, zamówię szpachlówkę i uzupełnię drobne ubytki. Zastanawiam się jak okleić tą końcówkę, chyba element zaokrąglony okleję jednym paskiem, a resztę już całościowo folią. Problem może być taki, że przy naciąganiu opalarką folia może odstać od elementu zaokrąglonego i będzie problem. Macie jakieś pomysły na to? Zastanawiam się też nad statecznikiem poziomym - robić dzielony? Nie wiem czy jest sens, bo ciężko będzie demontować za każdym razem linki z kadłuba. Myślę, że zrobię na stałe, plan był taki, że na lotnisko mógłbym wozić Yaka razem z elektrykiem, ale już sam nie wiem... Fotka: Uploaded with ImageShack.us Aha, czy mi się wydaje, czy lotki w Twoim modelu rozszerzają się ku końcowi skrzydeł, a są węższe przy kadłubie, mam racje, czy tylko takie wrażenie? Złudzenie, skrzydła mają na całej długości taką samą szerokość lotki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 10 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2012 :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 11 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Robota wre, stateczniki i stery prawie gotowe, pionowy dokleiłem i doszpachlowałem do kadłuba. Zrobię jednak statecznik na stałe, poza tym dostałem trochę wyposażenia do modelu i to dało mi trochę kopa do roboty. Sesja zaliczona, wolne do 24 lutego wiec dzień w dzień robota i myślę, że dużo modelu powstanie przez ten czas. Brakuje mi już tylko akumulatorów, wymieniłem tryby w serwach, dopasowałem kołpaczek do śmigła i podobne duperele. Podwozie jednak dam duralowe, a nie węglowe. śmigło na razie APC20/8, docelowo jeszcze do prób zamówię fialę 20/10 do elektryków. Niestety nie mam w domu aparatu, został na stancji i będzie dopiero w następnym tygodniu, więc dopiero wtedy wstawię fotki... Radziu nie wymigasz się od napisania poradnika krok po kroku jak, czym silikonować szczeliny lotek i skrzydeł Silnik wielki, muszę chyba dodatkowo wzmocnić wręgę silnikową i zrobić odciągi. Zdecydowałem się na silnik 245kV. Regulator 80A OPTO. Aku docelowo 2500maH 10s 30-40c. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel66 Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Z takim wyglądem model nie może źle latać :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 11 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Dokładnie, zakładając, że model im brzydszy tym lepiej lata to ma prawo się spełnić Strasznie jestem ciekaw jak spisze się jednostka napędowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel66 Opublikowano 11 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2012 Nie bądź taki skromny model wygląda zabójczo :wink: (w sensie że ładny) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 17 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2012 U mnie wzbudza takie mieszane uczucia, jest nietypowy. Ster kierunku jest dosyć mały i mam nadzieję, że serwa HS-5645 dadzą radę - jedno na obie połówki steru wysokości a drugie na ster kierunku. Na lotki wstawię HS-625. Takie zostały mi z poprzedniej katany, a i tak dużo wydałem na model... Trochę się martwię, bo śmigło mało wystaje poza obrys maski, ale powinno dać radę. Jutro, albo po jutrze zamówię akumulatory to niedługo przetestuję jednostkę napędową. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić na wolnym napędy sterów i oklejenie całego modelu, podwozia itp. Może nawet całość będzie gotowa bez mordki i kabinki. Kabina pójdzie szybko, bo mam formę kabinki Jaka, którą wykorzystam do roboty, a maskę zrobię metodą traconego styropianu(maska to będzie po prostu ścięty stożek). Mam nadzieję, że uda się wyważyć model bez problemu. Jednocześnie robię Jaka i troszkę prace zwalniają, poza tym dużo kleję na żywicę i czas schnięcia mnie ogranicza. Niedawno kupiłem utwardzacz 15 min, to trochę robota idzie szybciej. Największą przeszkodą jest temperatura - warsztat w piwnicy jest niedocieplony i niska temperatura trochę uniemożliwia dłuższe prace. EDIT 17.02.2012 Model powoli zbliża się do finału. Zostaną już tylko oklejanie i montaż wyposażenia, który znając życie zajmie dużo czasu. Zapomniałem jeszcze dodać, że brakuje kabinki i mordki, więc jeszcze trochę pracy przede mną. Zrobiłem prawie w całości stateczniki, dziś je wkleiłem na stałe, pobawiłem się z mocowaniem kółka ogonowego(w ogóle go nie przemyślałem i musiałem pogłówkować, ale coś zaradziłem). Przykręciłem silnik, bo chciałem zobaczyć jakiej wysokości zrobić podwozie, żeby śmigło nie zahaczało o ziemię. Zrobiłem też dodatkowe odciągi z rurek węglowych od wręgi silnikowej do mocnej wręgi z brzozówki, bo taki elektryczny potwór może wyrwać mocowanie bez żadnego problemu. Wyciąłem też dziś podwozie z płaskownika duralowego piłką ręczną... Szlifierka kątowa się zepsuła i myślałem, że mi ręka odpadnie, gdy przez godzinę ciąłem i ciąłem... Później szlifowałem krawędzie ręcznie co też mnie strasznie zmęczyło, ale byłem zadowolony z efektu. Następnie zacząłem giąć płaskownik 3mm na zimno. Już prawie dobrze jedna strona, jedno mocne uderzenie młotka i.... ***** *** ****** ****** ****!!!!!!!! Mama przyleciała do warsztatu z myślą, że sobie palec odciąłem, a ja stoję jak ten baran z jedną częścią płaskownika w ręce a reszta została w imadle... Chciałem za szybko wygiąć i za mocno uderzyłem, zawsze robiłem stopniowo i było ok, ale dziś już zmęczony, chciałem podgonić robotę i dogoniłem... Najgorzej, że nie mam zapasowego i muszę zamawiać sam płaskownik. Ale mogło być gorzej, nikt nie umarł, wszyscy cali i zdrowi, taki urok modelarstwa i pośpiechu. Zdjęcia: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 18 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Marku jaki masz silnik, strasznie niepozornie wygląda przy tym kawałku kadłuba Ster wys, zabójczy już się nie mogę doczekać relacji z oblotu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.