Skocz do zawartości

Air boat 26ccm


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 104
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Witam.

czym zajechane sa biale laczenia ze zdjecia 1?

 

gdzie elektronika?

 

co to takie czarne jak z gumy?

 

na ost zdjeciu jak dzialaja popychacze?

Oj widzę kolego kazikfer że zadajesz dużo pytań, ale nic poza tym. Może ty tym razem pokażesz swoje konstrukcje modelarskie i rozwiązania techniczne, które w nich zastosowałeś.

 

Na cóż, wczoraj mięliśmy napisać tego posta no ale po tym co usłyszeliśmy, chodzi oczywiście o wypadek Marka Szufy, aż nas zamurowało. i nie mięliśmy ochoty nic robić.

Osobiście nie znaliśmy Marka Szufy, ale na wszystkich pokazach lotniczych na których byliśmy był bardzo sympatycznie przyjmowany przez publiczność. No cóż, takie akrobacje wymagają perfekcyjnego ich wykonania i Marek Szufa robił to do wczoraj. :(:( jeden błąd, o ułamek sekundy za późne wyjście i piloci płacą najwyższą cenę. Oby jak najmniej tak tragicznych wypadków z udziałem tak fantastycznych ludzi. :cry: :cry:

 

Wracając do tematu Air Boat-ów poniżej przedstawiam parę fotek zamontowania serwa GWS S11, które ma teoretycznie od 6,4 do 7kg uciągu, a w praktyce zobaczymy jak będzie, ale myślimy że wystarczy.

 

Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

Dołączona grafika

 

Odnośnie koloru czarnego to nie guma kolego kazikfer, po prostu elementy obrobione w 95 % maluję kolorem czarnym, aby widzieć dobrze nierówności lub nie symetrię, a jeśli widzę jakieś nieprawidłowości to poprawiam- ot cała filozofia koloru czarnego, proponuję spróbować.

 

C.D.N

 

Pozdrawiamy

Marek&Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj widzę kolego kazikfer że zadajesz dużo pytań, ale nic poza tym. Może ty tym razem pokażesz swoje konstrukcje modelarskie i rozwiązania techniczne, które w nich zastosowałeś.

 

no ba... to jedyny moj model i malo w nim jakichs niesamowitych rozwiazan oprucz tego ze model jest niskobudzetowy :D

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=40256

 

 

zadaje duzo pytan zeby sie uczyc od najlepszych i 3mam kciuki za wasz model :D

czekamy na kolejne foty foty foty foty foty foty foty foty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam.

Na pewno wielu z was sądziło że zrezygnowaliśmy z Air Boat-ów - nic podobnego.

Air Boat-y przynajmniej mnie ( nie wiem jak mojego syna ) w ciągły tak jak innych FSR-y elektryki czy innego typu modele. Swoją długą nieobecność na forum a i też pracą przy Air Boat-cie 26ccm muszę usprawiedliwić pracą zawodową, która pokrzyżowała mi w tym roku wiele planów- no ale cóż, takie jest dzisiejsze życie. :x

Dopiero od paru dni mogę się zająć Air Boat-em i od razu efekty pracy chcę wam pokazać. Kadłub jest pomalowany podkładem i wymaga jeszcze dopieszczenia, nadbudówka została lekko przerobiona- wydłużona bo zbiornik na paliwo nie mieścił się w poprzedniej, a i dostęp do niego był dość uciążliwy. Oczywiście łoże silnika wymaga dopieszczenia,a klatka, która jest na fotach niestety, ale będzie musiała być spawana na przyrządzie który będę musiał dopiero wykonać, bo jest dużo większa od klatek w elektrykach czy nawet w 7,5ccm i podczas takiego luźnego spawania niesamowicie się deformuje. Poniżej parę fotek tego , co zrobiłem przez ostatnie wolne chwile, myślę, że teraz prace nad Air Boat-em będą bardziej ciągłe i przewidywalne.

 

Dołączona grafika

By marekRC at 2011-10-01

Dołączona grafika

By marekrc at 2011-10-01

Dołączona grafika

By marekrc at 2011-10-01

Dołączona grafika

By marekrc at 2011-10-01

Dołączona grafika

By marekrc at 2011-10-01

Dołączona grafika

By marekrc at 2011-10-01

Dołączona grafika

By marekrc at 2011-10-01

Dołączona grafika

By marekrc at 2011-10-01

Dołączona grafika

By marekrc at 2011-10-01

 

C.D.N

 

Pozdrawiam

Marek&Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kazikfer, że chociaż jedna osoba interesuje się tym tematem.

 

Aha, zapomniałem, że ta płetwa sterowa ( ster ) jest z tektury i jest szablonem w skali 1:1 do wykonania właściwych sterów. Oczywiście, że będę dwa stery tak jak w większości Air Boat-ów, a czy one będą miały odpowiednią powierzchnię, zobaczymy. :?: :?:

 

Pozdrawiamy

Marek&Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej hej przydala by sie aktualizacja....

 

generalnie zainspirowany wysilkiem St.Marek postanowilem popelnic swoj air boat i generalnie po zamocowaniu drewnianego smigla (ciagnace) na silnik 26 cc od podkaszarki zabraklo mi sil (slomiany zapal) tymbardziej ze juz niewiele mi zostalo do dokonczenia poprzedniego projektu Bojera na lod http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=44732 i.. zakupilem lokalnym modelarskim fajowskie snapy metalowe, gwintowane i mozna je tez zacisnac,

 

pan powiedzial ze da sie je zlaczyc z pretem na cyne.... ale czy takie laczenie jest trwale?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

wow ten silnik ponad 1000 pln nowka na internecie :)

 

sie robi drogie to hobby

to tak z 2000 pln obstawiam ze model St.Marka wyjdzie w takim razie

No dzisiaj nie będzie fotek, ale za to parę moich wydumek odnośnie -HOBBY. :crazy:

Zaznaczam, że są to tylko moje przemyślenia odnośnie jakiegokolwiek hobby, którym my faceci zajmujemy się, poświęcamy czas, pieniądze i wiele innych rzeczy ( a kobitki nie mogą tego zdzierżyć- no może niektóre, bo są wyjątki ) itd. Z mojego doświadczenia każde hobby, czy to zbieranie znaczków, hodowanie gołębi czy wędkarstwo kosztuje i jeśli ktoś w czymkolwiek chce się zrealizować ( a to czuje i wciąga go to ) to musi być przygotowany na mniejsze lub większe koszta. Niektóre wymagają mniejszego wkładu finansowego, ale za to więcej musisz sam wymyślić i zrobić, a znów inne tylko szmal. Pieniądze jednak nie załatwiają wszystkiego, bo na przykład jeśli ktoś ma kupę kasiory, kupuje model za ciężkie pieniądze i chwiali się, że takie czy inne ma ten model bajery i co to on nie może zrobić, a później okazuje się, że latać czy pływać ta osoba nie umie i tego nie czuje- to po co mu taki model :?: :?: Ja uważam, że modelarstwo jest takim hobby, że powinno zaczynać się od rzeczy prostych, więcej własnej pracy wkładać, aby nabierać doświadczenia ( oczywiście korzystając w dzisiejszych czasach z internetu i forów tematycznych ), a jak najmniej wydawać kasy , a jak już wydawać to na rzeczy, który nie możemy wykonać np. serwa, silniki, aparatury itd. W dzisiejszych czasach dostęp do materiałów jest praktycznie niczym nieograniczony- sklepy, internet, allegro, ebay itd. itd. Dlatego też jestem przeciwny ,,gotowcom" MADE IN CHINA ( zdarzają się perełki, ale bardzo rzadko ), ale w większości jest to jednorazowa kupa, :!: :!: oczywiście nie mam na myśli elektroniki bo niestety, ale azjaci biją nas na łeb w tej branży.

Wracając do tego mojego silnika, tak jest to MVVS 26ccm i kupiłem go trzy lata temu za półtora klocka( oczywiście z rurą rezonansową, a puchę kupiłem w tym roku ) no i trzeba do tego doliczyć 130zł, do tego modelu trzeba dodać zbiornik paliwa, aluminium, które musiałem kupić na łoże silnika, także wyjdzie mnie to trochę więcej niż dwa klocki- nie licząc swojej robocizny, bo jest to dla mnie przyjemność. I tak uważam, że Air boat-y nie są na ich możliwości drogimi modelami, bo weźmy np. elektryki off shore, mono, katy- ile ten cały ,,osprzęt'' kosztuje, aby spełniał swoją funkcję ( w celach rekreacyjnych wiadomo, że dużo, dużo mniej, ale już w celach wyczynowych to jest inna bajka ) nie wiem czy by się ktoś zmieścił w tej cenie co mój Air Boat 26ccm , a nie mówię już o FSR-ach, począwszy od 3,5ccm ( nie wliczam STD ), a skończywszy na 15ccm czy nawet 26ccm ,,benzinkach''. AirBoat-y można budować elektryki, a koszt takiego modelu nie przekroczy 500zł-600zł ( nie wliczam w to aparatury ). można wykonać Air Boat-a z tanim silnikiem Super Tiger- silniki dość dobre, koszt całego modelu zamknie się w granicach 800zł,a i też te łódki z większym silnikiem można taniej wykonać niż my zbudowaliśmy z silnikiem MVVS, bo to nie są tanie silniki. ( ale taki miałem ) Zenek byłby tańszy.

Także kolego kazikfer możliwości jest dużo tylko trzeba naprawdę czegoś chcieć i zakasać rękawy do pracy. :wink:

Chciałbym również wszystkim osobom, które przeglądają ten temat i oddały głos w naszej ankiecie ( wszystkie głosy, nie tylko te pozytywne ) bardzo, bardzo podziękować :(:D i zachęcić do dalszej dyskusji w tym temacie - co może zaprocentuje w przyszłości jakimś zlotem, spotkaniem albo i nawet zawodami, któż to wie. :?: :shock:

 

Pozdrawiamy

Marek&Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe no tak.. golasy bez kasy duzo nie zrobia, zycie to nie zawody na zlomowisku jak na discovery ,jednakze mozna uzyc duzo sprzetu domowego do budowy wlasnych modeli, oprucz serw i radia oczywiscie.

 

generalnie jestem fanem wszystkich modeli zarowno semi-profesjonalnych jak ten St.Marka ktory jest wg mnie na naprawde wysokim poziomie (by the way o ile nie bylo juz wczesniej zapytane to :jak wycieles loze do silnika? masz dostep do cnc czy masz jakies swoje "magiczne" sposoby?).

 

ale... wracajac do tematu........ nic tak nie daje radosci z pisania na forum jak zdjecia modeli podczas budowy... i filmik z prob / gotowych slizgow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

hehe no tak.. golasy bez kasy duzo nie zrobia, zycie to nie zawody na zlomowisku jak na discovery ,jednakze mozna uzyc duzo sprzetu domowego do budowy wlasnych modeli, oprucz serw i radia oczywiscie.

Źle mnie zrozumiałeś Kazik. Nie chodziło mi o to, czy ktoś ma dużo kasy czy liczy się z każdym groszem lecz żeby te pieniążki rozsądnie wydawać. Kupować rzeczy na prawdę niezbędne i te, których nie można zrobić, bo osoby kupujące ,,gotowce" nigdy nie nabiorą takiego doświadczenia jak osoby, które dużo wkładają własnej pracy w model.

Dzięki kolego za uznanie, ale ja osobiście nie uważam się za jakiegoś super modelarza, chylić czoło trzeba przed modelarzami, którzy zajmują się modelami redukcyjnymi i budują okręty podwodne, bo to już jest naprawdę duże mistrzostwo. Proponowałbym przeglądnięcie forum poświęconemu budowie ,,katów''

 

http://rc-powerboat-forum.de/index.php?action=posts&fid=49&tid=7664&site=1

 

Niektórzy na tej stronie są niesamowici- jeśli ktoś tak buduje modele w Polsce jak oni to bardzo proszę o linka. Zastanawiamy się z synem ile oni czasu dziennie poświęcają na te swoje ,,cudeńka" :?: :?:

Wracając do tematu odnośnie budowy Air boat-a 26 i łoża do silnika to będziesz zaskoczony, ale wszystko zostało ręcznie wykonane ( to są te magiczne sposoby )- WIERTARKA, PIŁKA WŁOSOWA Z RAMKĄ PAMIĘTAJĄCĄ CZASY KOMUNY, GRUBY PILNIK, PILNIKI IGLAKI, PAPIERY ŚCIERNE NA KLOCKACH, OT I WSZYSTKO. :!: :mrgreen: I HEJA- zajęło mi to tydzień po trzy godziny dziennie pracy, a jeśli chodzi o CNC to mam dostęp nawet do wycinarki wodnej, ale na parę sztuk to nie ma sensu nawet programu robić, bo to by kupę szmalcu kosztowało, a przecież chodzi nam o to by było tanio. Zdaję sobie całkowicie sprawę, że co niektórzy nie mają miejsca na wykonywanie takich elementów ( bo to trochę hałasuje, jest trochę pyłu no i oczywiście wiórów ) i dlatego wybierają gotowe elementy kupowane w sklepach lub u chinoli i później są problemy, a co za tym idzie też rozczarowania, a czy to taniej wychodzi ? ? ? Niech każdy odpowie sobie sam. Sądziłem, że w tym poście dam foty, ale dopiero wczoraj skończyłem przyrząd do spawania klatki, a dzisiaj gościu nie miał czasu, aby mi to pospawać, także następny post już będzie z fotami.

 

Pozdrawiamy, miłej niedzieli.

Marek&Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak... nie kasa czyni modelarza lecz umiejetnosci :)

 

w kazdym razie czasem nie potrzeba wywarzac otwartych juz drzwi albo tlumaczyc tansze rozwiazania czystym skapstwem. na szczescie nie dotyczy to nikogo z tu obecnych.

 

wracajac do modelu to naprawde jestem pelen uznania bo tez robie prosty model (bojera) i sporo wysilku wkladam a efekty sa rozne... mam nadzieje ze efekt koncowy bedzie zadowalajacy a najwazniejsze ze da duzo frajdy z smigania po lodzie.. zdaje sobie sprawe ze osiagi mozna podkrecac jak juz model dziala i mozna zaczac testy, jednakze poki nie ma lodu to niestety z testow... nici

 

a wracajac to twojej 26tki to zdjecia by sie przydaly i pewnie tez niedlugo faza testow tylko ze juz na.... sniegu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

no tak... nie kasa czyni modelarza lecz umiejetnosci ;)

 

w kazdym razie czasem nie potrzeba wywarzac otwartych juz drzwi albo tlumaczyc tansze rozwiazania czystym skapstwem. na szczescie nie dotyczy to nikogo z tu obecnych.

 

wracajac do modelu to naprawde jestem pelen uznania bo tez robie prosty model (bojera) i sporo wysilku wkladam a efekty sa rozne... mam nadzieje ze efekt koncowy bedzie zadowalajacy a najwazniejsze ze da duzo frajdy z smigania po lodzie.. zdaje sobie sprawe ze osiagi mozna podkrecac jak juz model dziala i mozna zaczac testy, jednakze poki nie ma lodu to niestety z testow... nici

Sądzę kolego Kazik, że przynajmniej Ja dyskusji i polemiki na tematy finansowe, wykonywaniu modeli ect. ect chcę zakończyć bo jest jałowa dyskusja, która do niczego nie doprowadza, a wolałbym skupić się na problemach natury technicznej, rozwiązywaniu ich i dzieleniu się nimi z innymi modelarzami, odnośnie Air Boat-ów czy innych konstrukcji. Jeśli chodzi o twój bojer no to niestety trzeba poczekać na te pierwsze przymrozki, a natopiast jeśli chodzi o mój Air boat- to może próby nastąpią gdy jeszcze będzie ta nasza polska złota jesień, a i na lodzie i śniegu też będą próby.

 

Pozdrawiamy, również jesteśmy zainteresowani efektami twojej pracy.

Marek&Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie połączenie jest trwałe o ile kupisz do tego drut, zwykły a nie nierdzewny. Ja to lutuje lutem twardym srebrnym. Tu jednak potrzeba palnika ( propan i tlen)

a jak odroznic drut zwykly od nierdzewnego?

 

kupilem drut w modelarskim... koloru srebrnego 2.5mm (cos kolo tego moze 3mm)

i chce go polaczyc z snapem metalowym.. myslalem nad zacisnieciem kombinerkami+cyna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Bardzo rzadko używam czegokolwiek z nierdzewki bo to materiał nie tani ai też sobie waży i nie należy do łatwych w obróbce, ale wydaje mi się że druty w sklepach modelarskich raczej są zwykłe (nie znam gatunku ) Ja na klatki kupuje drut w Mostostalu(u nas jest mała filia) ?3mm i?4mm ciągniony o dł.3m i sobie go przycinam a kosztuje parę groszy, ale jest też tzw. kfasówka o tych samych śr. ale jest dużo droższa i dużo twardsza ale nierdzewki tam nie mają no chyba że na zamówienie. Także nie sądze że sprzedali Ci nierdzewke. A jeśli chodzi o łączenie snapów z popychaczem to np.ja stosuje najdłuższe szprychy rowerowe tylko gwint ,, przelatuje"nażynką M2 wkręcam a snapa delikatnie kombinerkami ściskam tak aby z lekkim oporem można go było wkręcić i odkręcić. I tak samo można zrobić z tym drutem który kupiłeś ale drut nie może być grubszy niż ?2,0mm- no ale trzeba mieć tą nażynke a takie cuś kosztowało mnie :x pięć dyszek i trzeba się z nią delikatnie obchodzić ale powiem że warto było wydać tą kaśorke na taką pierdułke-- przydatna żecz.

 

Pozdrawiamy

Marek&Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.