Jump to content

Mieszanka paliwowa własnej roboty - istotne pytanie


Robert.

Recommended Posts

Witam. Latam helikami z silnikami żarowym i jako, że powszechnie wiadomą rzeczą jest ile kosztuje paliwo modelarskie, chciałbym poruszyć dość istotną kwestie. Mam możliwość mieć metanol za około 1 zł za litr, nitrometan za około 190 zł za 5 litrów. Podliczając koszty zrobienia 5 l bańki paliwa wychodzi: 4 zł metanol, 25-30 zł nitro. Metanol z nitro to koszt 29-34 zł - pozostaje tylko kwestia oleju i tutaj moje pytanie w Waszym kierunku. Oleje syntetyczne modelarskie są bardzo drogie - ich koszt wynosi około 50-80 zł za litr (kLOTZ, EDL, TLS). Olej rycynowy wzbogacony o syntetyk ( TLRD) kosztuje 35 zł za litr, jednak słyszałem, że silniki heli raczej nie trawią rycyny. Żeby mieszanie paliwa było wg mnie opłacalne, koszt 1 litra oleju powinien wynieść w granicach 20-35 zł (biorąc pod uwagę, że 5 litrów gotowego paliwa 16-20% można mieć za 90 zł). Czy wiecie może które oleje np motoryzacyjne nadają się do mieszanki paliwowej? Przykładowo mogę mieć olej syntetyczny Castrol Edge za 25 zł za litr, jednak mam wątpliwości czy on jest mieszalny. Może jakieś oleje do silników 2T? Olej półsyntetyczny motocyklowy do mieszania z paliwem to koszt 25-30 zł za litr. A może mixol? (kolega ma spróbować na mixolu)

Link to comment
Share on other sites

Guest Anonymous

Poruszasz ciekawy problem, bo jak sam słusznie zauważyłeś to mieszając samemu wyjdzie ci paliwo w cenie porównywalnej ze sklepową. A dlaczego? Dlatego, że biorąc składniki w cenach detalicznych płaci się więcej. Jeśli zakupisz 4 cysterny metanolu, i po cysternie nitrometanu oraz oleju to koszt paliwa będzie odpowiednio niższy. Tak to jest wszystko skalkulowane, że do amatorskich zastosowań (ilości detaliczne) nie warto się bawić. Z drugiej strony producent (mieszacz paliwa) ma swoje koszty - pomieszczenia, sprzęt, pracownicy... i to wszystko musi się bilansować w paliwie które Ty ostatecznie zakupujesz...

Jak nie patrzeć to :ass: zawsze z tytłu.

BTW mixol sobie odpuść, no chyba, że chcesz uszkodzić silnik, wtedy na pewno zaoszczędzisz :rotfl:

Link to comment
Share on other sites

Zgadza się, że kupując hurtowo wyjdzie dużo taniej, jednak jak sam słusznie zauważyłeś, producenci mają również swoje pozostałe koszty. Z tego co zauważyłem z produktami modelarskimi jest tak, że mając nawet swoje odpowiedniki w innych dziedzinach typu budownictwo czy motoryzacja, są one znacznie droższe od tych drugich, ponieważ są to "produkty modelarskie", a wiadomo, że modelarz na swoje hobby jest w stanie dużo wydać, a poza tym, żeby zyski z obrotów się wyrównały, trzeba sprzedać drożej niż np w budowlance, ponieważ produktów modelarskich sprzedaje się mniej, gdyż nie ma takiego popytu. Reasumując chodzi mi o to, czy można znaleźć np w motoryzacji olej, który ma bardzo podobny skład do tych modelarskich za odpowiednio niższą cenę. Wydaje mi się, że uzyskując bańkę paliwa za około 60 zł (w sklepie 90 + przesyłka) warto już pomyśleć nad mieszaniem, szczególnie jeśli dużo się lata.

Link to comment
Share on other sites

A co powiecie o oleju syntetycznym 2T motocyklowym?

to tak jakbyś zapytał co sądzimy o samochodach na benzyne. jest ich mnóstwo a każdy inny.

 

2T świadczy tylko o tym, że dla silnika 2 suwowego.

 

np wlej Motul 800 i nie wróżę długiej przyszłości dla tego silnika ;)

Link to comment
Share on other sites

Niestety Robert, te motoryzacyjne nie mieszają się z metanolem. Pozory mieszania sprawiają syntetyczne, ale pozostawione w spokoju oddzielają się od alkoholu. W efekcie nazajutrz w przewodzie paliwowym będziesz miał bąble oleju, blokujące przepływ paliwa. I cały układ do czyszczenia. Już to głupi ćwiczyłem.

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że w tym momencie każda osoba, której kiedykolwiek przeszło przez głowę, żeby zaoszczędzić na paliwie mieszając samemu (niejednokrotnie na tańszych olejach) uświadomiła sobie, że niestety nie tędy droga. Mieszanie na oryginalnych komponentach niestety buduje nam cenę przybliżoną do ceny sklepowej, a niejednokrotnie wyższą i niestety zmusza do zakupienia od razu dużej ilości. Mam nadzieje, że temat okazał się pomocny dla wielu osób - dla mnie na pewno :) pozdrawiam Robert

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że w tym momencie każda osoba, której kiedykolwiek przeszło przez głowę, żeby zaoszczędzić na paliwie mieszając samemu (niejednokrotnie na tańszych olejach) uświadomiła sobie, że niestety nie tędy droga. Mieszanie na oryginalnych komponentach niestety buduje nam cenę przybliżoną do ceny sklepowej, a niejednokrotnie wyższą i niestety zmusza do zakupienia od razu dużej ilości. Mam nadzieje, że temat okazał się pomocny dla wielu osób - dla mnie na pewno :) pozdrawiam Robert

 

Niestety.. każdy miał kiedyś takie myśli. Teraz zastanawiam się nad modelem z silnikiem benzynowym... można się nalatać do bólu. Benzyna coś około 5zł/l łatwo dostępna a i oleje tańsze i to do tego w stosunku 1:40 ( a nie 1:5) i zużycie dwa razy mniejsze niż analogicznych silników żarowych.

Link to comment
Share on other sites

Ale za to moc mniejsza...

To tylko kwestia pojemnosci :wink: - w sensie - jak za mała moc to trzeba większy silnik - i nie trzeba się martwic , że będzie dużo (drogo) palił. Wiadomo , że poniżej pewnej pojemności ze względu na stosunek wagi do mocy sens użycia silników benzynowych mija się z celem. Ale jak ktoś lubi duże modele....

Link to comment
Share on other sites

Ja latam helikami i gdybym tylko miał możliwość założenia benzynki, to na pewno już by tam była, ale niestety nie za bardzo... Co prawda widziałem przeróbki w których ludzie wkładali do helików benzyny Zenoah 23-26 ccm, ale niestety daleko im mocowo do silników żarowych, a i masa sporo większa... Podobno Align ma wypuścić silnik benzynowy do helika, ale znając tę firmę mam wątpliwości, że jest w stanie sama zająć się tą technologią (nawet silniki żarowe robi dla nich OS MAX)...

Link to comment
Share on other sites

Podobno Align ma wypuścić silnik benzynowy do helika, ale znając tę firmę mam wątpliwości, że jest w stanie sama zająć się tą technologią (nawet silniki żarowe robi dla nich OS MAX)...

No tak - z helikami problem masy silników benzynowych potęguje się - a skoro OS-MAX robi dla nich silniki żarowe to niech zrobi i tą benzynkę :wink:
Link to comment
Share on other sites

Ja swoje paliwo robię sobie sam. Po pierwsze wiem co mam w tym paliwie.

Po drugie po przeliczeniu wszelkich kosztów, samodzielne mieszanie wychodzi mi znacznie taniej niż gotowe paliwo. Przy takim zużyciu paliwa jakie mam(ok 120-150L rocznie) oszczędności są dość duże. koszt bańki 5L z najlepszym olejem i 30%nitro nie przekracza 80-90zł.

gdybym sam nie mieszał to po prostu nie byłoby mnie stać na ta zabawę :shock: .

I tak to wszystko jest za drogie.... :cry:

a.C.

Link to comment
Share on other sites

A na jakim oleju mieszasz? Możesz podać koszt poszczególnych składników? Z tego co wiem najlepszy olej to KLOTZ, ale koszt oleju na jedną bańke to już około 70-80 zł, a gdzie tu jeszcze metanol i bardzo drogie nitro w tak dużej ilości? Domyślam się, że wszystko zamawiasz w ilości adekwatnej do rocznego zużycia...

Link to comment
Share on other sites

Składników paliwa nie kupuję w detalu. od lat korzystam z komponentów kupowanych bezposrednio w hurtowniach ( kupowanych na różne sposoby :D ) Po tylu latach sposoby zostały wypracowane.

Do swoich paliw ( dwa rodzaje) używam rycyny, specjalnej mieszanki firmy JETS, w małych ilościach EDL, nitrometanu w zależności od rangi imprezy( ale nie mniej niż 15%) alkohol też jest kupowany w hurcie

cen dokładnych podać nie mogę, ponieważ cena zakupu nie jest stała. raz jest drożej ,raz taniej, ale gdy kupuje się większe ilości to można negocjować cenę. Komponenty najczęściej kupowane są za granicą. w każdym razie staram się, żeby nie przekroczyć tych kosztów , które podałem powyżej.

A.C.

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.