Skocz do zawartości

Lotnisko Michałków koło Ostrowa WLKP


tikicaca

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Zagladam tu zeby zobaczyc jeszcze pare fotek z imprezy a nie dowiedziec sie kto jest Albercikiem, do kogo sa kierowane aluzje czy trawa w strefie pilotow miala 4 cm a dwa metry dalej juz szesc czy odwrotnie...:/

 

No baaaaaa... czasem tak się coś wtrąci do tematu.

 

Pawełku a tu

http://www.modelarstwo.st...lkow2007gig.htm

byłeś ? Dali trochę fotek umieścił

 

Kolejne fotki i... to ma być przygotowane lotnisko pod zawody makiet !! A już miałem nadzieje że to kilka pechowych fotek ! Jeśli tak to super :) To ja myślałem że latam na polu a to jednak makieciarze w kartoflisku latają! :devil: hehe

 

Nasze "pole kartoflane":

 

obraz147.jpg

 

czerwiec0003_t2.jpg

 

ijuzjpg_t2.jpg

 

06jpg_t2.jpg

 

linksm1_t2.jpg

 

12jpg_t2.jpg

 

linksm9_t2.jpg

 

P.S. Każde zdjęcie pochodzi z innego dnia lotów - i tak można bez końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdania jestem takiego że jeśli pojawiają się pewne sugestie na temat organizacji a dokładnie tutaj przygotowania lotniska - to chyba lepiej jest następnym razem przygotować je staranniej a nie obrażać się czy winę zrzucać na pilotów. Przecież nie od dziś wiadomo iż budowniczowie makiet to z reguły przeciętni piloci :) i jednocześnie zdecydowanie bardziej ostrożni. Czemu dziwić się chyba raczej nie ma co :)

 

Nie byłem na tym lotnisku i trawy na własne patrzydła nie widziałem natomiast miałem okazję uczestniczyć na pikniku w Elblągu gdzie sytuacja wyglądała bardzo podobnie.

 

Tak to wyglądało:

 

46.jpg

 

w dolnej części zdjęcia widać lotnisko modelarskie

 

43.jpg

 

Tutaj widać iż z lotniskiem nie jest najgorzej - jednak niosę swój model na miejsce startu ponieważ próby dokołowania kończyły się zawsze zawadzeniem śmigła o pozostawioną ściętą trawę czy też najnormalniej w świecie śmigło ją kosiło :) Z samym startem problemów wielkich już nie było - silnik pracował na full obrotach więc i z trawą sobie radził.

 

44.jpg

 

Tutaj kolega również donosi swój model. Wykonał dwie próby startu zakończone kapotażem - podczas drugiej próby model delikatnie uszkodzony i koniec zabawy na dziś.

 

Osobiście zrezygnowałem ze startu małym Piperkiem który ten naprawdę wymaga równego pasa i małych oporów toczenia. Dodam także że niektórzy oczywiście nie mieli problemów ze startem czy lądowaniem i radzili sobie całkiem dobrze jak i ich modele w takich warunkach. Uogólnianie więc pilotów i modeli raczej w takich sytuacjach nie bardzo ma sens. Pilot myślę na zawodach powinien mieć stworzone jak najlepsze z możliwych warunki na zaprezentowanie siebie jak i modelu i w sposób jak najbardziej bezpieczny czy też chodzi o samego pilota czy też bezpieczeństwo własnego samolotu. Przecież wiemy że warunki wykonania bezpiecznego lotu to nie tylko umiejętności samego pilota ale to także warunki w jakich pilot wykonuje lot (pogoda, warunki ułożenia pola lotów, wolna przestrzeń, odpowiednio przygotowane lądowisko i wiele innych czynników) Może za bardzo problem wyolbrzymiam ale myślę iż warto się starać by stworzyć najlepsze warunki. Oczywiście piszę już ogólnikowo nie czepiając się lotniska w Michałkowie - tutaj już uczestnicy wyjaśnili sprawę.

 

Instruktor u nas trawa koszona jest kosiarką (traktorkiem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie macie odwagi napisać jednego wyrazu ZAWALILIŚMY !!!!!.Prawdopodobnie trawa była skoszona w środę jak napisał Łukasz.Nie wiem z jakiego powodu nie została zebrana,może brak transportu lub ludzi do pracy.Panie Oleksy nie pisałem ze pole wzlotu było na tym sianie .chociaż dokładnie tam miało być,lecz po protestach zawodników zostało przeniesione na wcześniej skoszoną trawę.Moje fotki na pewno były robione na tym lotnisku,to widać,nie tak jak fotki instruktora z zapalniczką.

Instruktorze nie mogę ci podać ilości punktów za ocenę,gdyż oceniali modele zawodników a nie kibiców jak napisał pan Oleksy.

Teraz jeszcze kilka fotek Dali jaka była niska trawa,kosiarka o kołach 200mm,startujący Zlin bez kół,model Bieli zbyt ciężki o dużych kołach lecz zapadł się w ziemię,model Szufy którym sam lata duże koła motorowera i też widać niską trawę.

 

155yn4.jpg

Shot at 2007-08-16

67ua9.jpg

Shot at 2007-08-16

124on7.jpg

Shot at 2007-08-16

138jp3.jpg

Shot at 2007-08-16

 

Teraz kilka fotek z dzisiejszego koszenia naszego polnego lotniska i loty,widać różnice wysokości trawy.

loty16sierpie006ak8.jpg

Shot with X-2,C-50Z at 2007-08-16

loty16sierpie004rr1.jpg

Shot with X-2,C-50Z at 2007-08-16

loty16sierpie007we2.jpg

Shot with X-2,C-50Z at 2007-08-16

loty16sierpie012ve7.jpg

Shot with X-2,C-50Z at 2007-08-16

loty16sierpie014oa8.jpg

Shot with X-2,C-50Z at 2007-08-16

loty16sierpie015pu9.jpg

Shot with X-2,C-50Z at 2007-08-16

Ja już ten temat zakończyłem i nic więcej nie napisze, myślałem że modelarze to są chłopy z j..... a okazało się ze są to malutkie dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero dzisiaj poczytałem sobie ten temat i powiem tylko tyle, że najwyższy czas, aby dzisiaj po południu zacząć kosić moje pole :D Może jakać mucha na nim raczy wylądować i nie skapotuje... A swoją drogą koszenie trawy , to ciężka i "menconca" sprawa. Heniu /Tiger/ mi szepnął, że usterki w odwzorowaniu od oryginału, możliwe do poprawienia, zostały już dokonane i być może teraz model zmieni właściciela i będzie on nim startował już na wszystkich zawodach, a żadna trawa nie będzie mu straszna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TRAWA

Nie wiem jak tam sprawy za lasem,ale opowiem o mojej TRAWIE.

Majac kilka dni urlopy,nie ukatrupilem zadnego modelu,ale za to poznalem technologie jej pielegnacji-TRAWY.

Pod ziemia jest oczywiscie drenaz,na calej powierzchni,tak na oko :shock: 2x2 km.TRAWA jest takze zraszana (by slonce jej nie wypalilo-zrobi sie zolta).Jest to specjalna odmiana-zagadniety traktorzysta zeznal ze nasiona sprowadzono z Nowej Zelandi.Powierzchnia jest walowana i pikowana po kazdym wiekszym deszczu.Anglicy wszak sa mistrzami trawnikow.Samochodem,jezdzac po takim dywaniku,nie ma roznic,po prostu nie ma zauwazalnych oporow toczenia.TRAWA ma do 2cm wysokosci i MUSI byc dokaszana pod wymiar raz w tygodniu.Na jej gestosc jest nawet specjana tabelka.Gradacja zwana potocznie.Jest jescze pojecie o tzw. ,,welnistosci'' i jakas wzmianka o sprzezystosci wlokien.Sa to istotne parametry techniczne .Tak,taaaaaaaaak,kierowca traktorzysta zeznal mi wszystko-zapalilismy po jednym-jak polacy,to opowiedzial,co i jak w oparach dymu.Na stadionach to jeszcze wiecej tych uwarunkowan.Pomyslcie,jak pilka toczyla by sie po zbyt welnistejlub malo sprezystej trawie.O tzw.wygniotach nawet nie wspomne.Dodam ze zbla trawy moga ulec zlamaniom dopiero przy okreslonej sile miejscowego nacisku na jednostke powierzchni. Generalne koszenie co 10-12 dni.Niema prawa na tym polu zostac nawet zblo sianka.Przy wiatrowskazie rosna symboliczne kwiatki,taka kepka TRAWY wyzszej.Startuje z tej TRAWY,nawet modelik depronowy 46 cm rozp.Laduje rowniez.W zasadie dobrze utrzymana murawa,zwana dalej TRAWA jest lepszaod asfaltu.Zapobiega poslizgowi,tlumi drgania , a i okolicznosci przyrody sa milsze od goracego plackasmoly czy betonu.Jest jescze kilka odmian trawy , ktorych nie lubi nasza druzyna narodowa -szczegolnie pilkarze (jest zbyt szybka-sliska) z cecha zmian co 45 minut na dana strone boiska-najczesciej nasza.

Jak wyglada dobrze utrzymana TRAWA

http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=2588&postdays=0&postorder=asc&start=15

Na dole zdjecia,przy tyczce wiatrowskazu widac STOKROTKE.

Zwroccie uprzejmie uwage jak jest wielka na tle TRAWY.

To nie zludzenie,po prostu kwiatek (jeden plus jeden ) jest wyzszy i to dosc sporo od TRAWY.

Porownanie nie bylo celowo sfotografowane,ale jest jakies odniesienie-jak wysoka powinna byc TRAWA.

 

 

Gdyby ktos chcial dokladniejszych informacji,chetnie zrobie zdjecia.To zdjecie z zapalniczka,jest niezle,lecz zauwazylem ze TRAWA jest nierowna.Tzn. sa tzw.kielki wyzsze,a to juz absolutnie dyskwalifikuje te TRAWE w zakresie np. latania-starty i ladowania.Moze (jej nierownosc) istonie wplynac na wlasciwosci trakcyjne modeli.Proponowal bym zasiegnac informacji,zrobic szablon i ewentualnie dokaszac-pod wymiar.

Mimo to , mi akurat ,nic a nic TRAWA nie pomaga.

I na niej mozna rozbic model- a nawet kilka :lol2:

 

Edit.

W przypadku tzw. mowa trawa,moge zostac sedzia pokoju,i rozstrzygnac miedzy zwasnionymi nacjami czy rzeczona trawa kwalifikuje sie do pilki kopanej czy dla kozy ew. do latania boso lub modelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od momentu powstania tego tematu pojawiły się przynajmniej dwa wpisy na naszym forum (tyle ja wychwyciłem) całkowicie niezwiązanych z tym tematem jednak sugerujących iż źle przygotowane lotnisko może stanowić problem nawet dla doświadczonego pilota. Całkowitym zapewne przypadkiem jest iż w obu przypadkach chodziło właśnie o modele makietowe :wink:

 

Wychodzi na to iż temat trawy nie jest tak "nieistotny" jak wielu tu próbuje sugerować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie problem dużej trawy nie dotyczy tych największych makiet ,dla których 2,czy 5 cm trawa to nie trawa.

Są tak duże ,że można w nich latać ,a nawet co niektórzy latają.

Jednak dla tych 2m "maluchów" co dopiero zaczynają zabawę w makiety wszystko jest stresujące , łącznie z za wysoką trawą ,czy też nierównymi chmurami na niebie.

I pewnie ta różnica ,w podejściu starego wyjadacza i nowo upieczonego makieciarza , spowodowała całe to zamieszanie.

 

Tylko czy w ten sposób nie zamyka się krąg osób którym chce się w to bawić do kliku osób? :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem, podobał mi się wykład Petera nt. trawy. Wiem coś o tym temacie, "jaja kobyły" pracownik 18-to dołkowego pola golfowego na Florydzie /nie znających bliżej pól golfowych śpieszę oświecić, że takie 18-to dołkowe pole, to obszar o wym ok. 4x2 km!!!, a "abonament" na korzystanie z niego to drobny, roczny wydatek w wys. 10.000 USD/, gdzie zajmowałem się właściwym utrzymaniem tamtejszej trawki. Teraz, w znikomym stopniu, staram się też to uskuteczniać na moim polu wzlotów /i upadków/, co wnikliwi forumowicze zapewne widzieli na fotkach tamże zrobionych. Wiem jedno. Czym wyższa trawa, tym starty i lądowania są trudniejsze, a jak ktoś chce się osobiście przekonać , jak się startuje z 2 cm trawki, to zapraszam serdecznie.

Wtrętu Instruktora o jakimś Wieśku nie rozumię i może to i lepiej. Mnie RWDziak Henia się podobał, a skoro jeszcze coś tam w nim poprawił i ulepszył, to chyba dobrze, że w takim poprawionym stanie może zmieniać właściciela i dostarczać mu adrenalinki na kolejnych zawodach. Nie jestem także adwokatem Henia i nie wiem ile faktycznych błędów było w tym modelu, ale wiem takżę, że Heniu lepi swoje modele dla własnej radości i satysfakcji i nigdy wcześniej nie deklarował, że robi ten model jako wierną kopię oryginału z myślą o jakichś zawodach. Teraz lepi sobie Tiger Motha i kiedy go skończy, też zapewne będzie ładnym modelem, mniej lub bardziej różnym od oryginału. Taka to dola garbatego lepiacza, że ma proste dzieci... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam! Natknąłem się niechcący na ten temat. I jestem zaskoczony, że wszyscy się niepotrzebnie kłucą. To ja jestem tym pilotem który nie poleciał i chociaż nie podoba mi się ten temat myślę że powinienem pare rzeczy wyjaśnić. Trawa nie była idealnie przygotowana ale bez przesady! Latałem już nie raz na o wiele gorszych łąkach i bez problemu mógłbym wystartować ale to nie o trawę chodziło. Był faktycznie problem z trawą ale tu nie chodziło o to że ktoś ma małe kółka. Chodziło o owiewki kół. Jeśli trawa się dostanie pod owiewke to jest szansa że się wkręci i zablokuje koło. Ale to tylko czasem się zdarza. Głównym powodem przez który się nie zdecydowałem na lot jest to że model wtedy jeszcze nie był oblatany, a oblatywanie modelu na zawodach nie jest dobrym pomysłem. Dodatkowo jeśli ktoś był na zawodach to widział że na początku mieliśmy mały problem z silnikiem (ale chodziło tylko o regulację). W modelu na dodatek zastosowane były wg mnie i mojego ojca (a on nie jest "kibicem" jak ktoś napisał) za słabe serwa i ogólnie mechanika była tak słaba że nie opłacało się ryzykować modelu. Głównym celem wystawienia go w zawodach była ocena statyczna. Sędziowie słusznie zwrócili uwagę na pare błędów które zostały poprawione. Model dostał nowe serwa i przygotowaliśmy go do lotu. W końcu lata i był już na zawodach w Warszawie.

 

Myśle że wszystko już wyjaśniłem :P i że Wy na moim miejscu postąpilibyście tak samo i bylibyście nazywani "baletnicami". Nie uważam się za jakiegoś mistrza ale sądze że bez problemu poradziłbym sobie z tamtą trawą tak jak poradziłem sobie z lądowaniem przy całkowitym bocznym i porywistym wiatrem na zawodach w Warszawie. (Kto to widział ten wie o co chodzi)

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam

nie wiem co wszyscy narzekają na to lornisko.

Miałem okazje latać na tym lotnisku w maju na zawodach F3M

i naprawde jestem pełen podziwu .

Lotnisko naprawde piękne i przygotowanie imprezy było profesjonalne.

WIELKIE PODZIĘKOWANIA DALA ORGANIZATORÓW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.