Skocz do zawartości

Dalmatek - mój pierwszy projekt


RomanC

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Skrzydło jest mocowane na gumy. Statecznik pionowy jest osadzony w gnieździe więc by ściąć śrubę musiał by najpierw rozciąć kadłub. Statecznik poziomy przymocowałem na wkrętach by w razie potrzeby wymienić na nowy. Nylonowych nie miałem, a te pół grama różnicy w ciężarze chyba nie ma znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O owiewce pomyśle. Właściwie to myślałem o zabezpieczeniu silnika pasem blachy od dołu , z przodu i z góry, żeby nie odkopywać go z gleby. Nie wiem czy można osłonić silnik całkowicie. Czy to nie wpłynie na jego nadmierne nagrzewanie?

Mam takie śmigło składane od samolotu Sky hawk, ale jest mniejsze. Ma średnicę troszkę ponad 6 cali. Skoku nie znam ale raczej dość duży. Czy może być do tego silnika, tu są zalecane śmigła 8-9 cali.

Co do środka ciężkości to wstępnie rozkładałem elektronikę przed wycięciem otworów. Na aku zostawiłem z przodu i z tyłu luzu ze 2 cm. Mam nadzieję że uda się wyważyć. Obawiam się czy nie będzie się grzał pakiet w takiej ciasnej przestrzeni ze styropianu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blacha nic nie da. I tak walisz kołpakiem/wałem w ziemię. Jak się boisz o chłodzenie, to zastosuj kołpak z otworem przelotowym ("turbo"). Będzie odpowiednie chłodzenie silnika - ale przy uderzeniu w glebę, naleci ziemi do środka - coś za coś. Poza tym w szybowcu generalnie silnik pracuje krótko. Kilkanaście, kilkadziesiąt sekund, potem wyłączasz i szybujesz. Nie zdąży się nagrzać. Niemniej jednak jakieś chłodzenie powinno być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by było na razie na tyle z budową. Zrobiłem wlot i wylot powietrza za pakietem i regulatorem. Owiewki na razie nie będę robił bo nie wiadomo czy się przyda. Jak uda się wylądować to o niej pomyślę. Jutro jak pogoda dopisze będzie próba. Całość waży 600 gram.

Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wróżyłem projektowi dobrze, ale po tym jak go zbudowałeś zmieniam zdanie. Wyszedł całkiem i na pewno poleci.

Oblot proponuje wykonać z ręki bez śmigła. Rzut z całej siły pod wiatr i regulacje. Jak Ci model będzie już ładnie szybował , zakładaj śmigło , silnik i w górę. Lądowania i starty zawsze pod wiatr i przydaje się do tego taśma z magnetofonu na antenie nadajnika jako wiatrowskaz.

 

Pogoda na obloty ma być ładna więc powodzenia i gratulacje wytrwałości , że dokończyłeś projekt. Zamelduj jak poszło i trzymamy kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci Romanie, ze pięknie, jak malinn również byłem sceptycznie nastawiony do tego projektu... No ale efekt końcowy mnie jak i Ciebie na pewno zadowala... Jedynie Romanie to bym spróbował zakupić śmigło składane plus oczywiście kołpak... Wtedy szansa na złamanie śmigła spada do 1% :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i już po próbie.

Przede wszystkim chciałem Wam Wszysttkim podziękować za wsparcie i udzielane rady. Bez nich na pewno zginęło by kilka podziemnych stworzonek.

Pogoda była prawie bezwietrzna. Przez chwilę zaczęło kropić, ale się wypogodziło. Wykonałem 3 loty, w sumie około 7 minut. Sposób pilotowania był bardzo chaotyczny i nieporadny. To jednak nie FMS. Na szczęście samolot bez jednej ryski powrócił do bazy. Napięcie na celach spadło z 4,20 na4,00.

I filmik jeśli uda mi się go poprawnie zamieścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.