leszek_c Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Mam nadzieję, że piszę w dobrym dziale. Od kumpla dostałem taki o to samolot: Nie wiem czy to się opłaca naprawiać, ogon jest uszkodzony, parę szczebelek w kadłubie i folia do wymiany. To chyba latało ze spalinowym silnikiem, ale nie jestem pewien. Śmigło jest wsadzone w plastikową doniczkę. Hmmm, na razie leży w pracy w szatni i jest strasznie brudny. Pomyślę nad nim... Więcej zdjęć:
Cimek Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Ja bym go nawet wyremontował i powiesił nad głowką aby oczko cieszyło
Marcin K. Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Trochę kleju, taśmy i poleci Skrzydło praktycznie całe a ogon da się zrobić. Będzie latał!
krankor Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Pilot po dekapitacji, ale będzie żył Też uważam, że można sie pobawić w odbudowanie ogona plus nowe poszycie. Malowanie w stylu epoki i śmigać.
Irek M Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Z dużą dozą prawdopodobieństwa jest to zestaw firmy Flair - lub wzorowany - Magnattila http://www.flairmodels.co.uk/Aircraft/Scouts/Scoutframes.htm lub Hannibal http://www.flairmodels.co.uk/Aircraft/Scouts/Scoutframes.htm Oczywiście odbudowałbym go.
madrian Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Pierwsza rzecz - usuń folię. Wówczas będziesz mógł dokładnie ocenić stan konstrukcji. Skoro jest za darmo, to warto go nawet jako dekorację odbudować.
Marcin K. Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Opublikowano 21 Kwietnia 2011 jako dekorację odbudować Ma się w domu zniszczyć? 9 na 10 wypadków zdarza się w domu"Lion radzi- nie siedź w domu!"
madrian Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Opublikowano 21 Kwietnia 2011 Ja jem tylko Marsy i nic mi się nie stało do tej pory. :twisted:
Rekomendowane odpowiedzi