Skocz do zawartości

Czym kontynuować hobby?


Lubomir
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też, tylko, że dalej nie wiem co z tym ładowaniem. :?

Jezeli chcesz ładować przez gniazdo ładowania w nadajniku to Weź voltomierz elektroniczny, zmierz gdzie plus a gdzie minus w gnieździe (czasami mozna sprawdzić wzrokowo patrząc jak biegną kabelki) nadajnika MX16 , sprawdź, czy ładowarka podaje + i - właściwie (zakładam, że wtyczka od ładowarki pasuje do gniazda nadajnika) i będziesz wiedział, czy możesz ładować. Oczywiście dochodzi jeszcze sprawdzenie, czy prąd ładowania nie jest za duży. 0,1C wystarczy, jezeli akumulatory są NiMh. Poza tym jezeli będziesz ładował przez gniazdo w nadajniku to już wielokrotnie pisano, że nie wytrzymuje ładowania prądem bodajże 1A i więcej, więc bezpieczniej ładując nie przekraczać prądu 700-800mA. Jezeli chcesz ładować akumulatory podpinając je bezpośrednio do ładowarki to nie widzę problemu, sprawdź tylko bieguny i prąd ładowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Na mojej ładowarce od lasera jest napisane, że ładuje akumulatory Ni-Cad a ładuje akumulator odbiornika NiMh.

Ładowarka a ładuje prądem 55mA więc nic złego się nie stanie.

 

A co do biegunów to są one takie same jak podano w instrukcji z tą różnicą, że schematycznie ten łuk w którym leży czarna "kropa" jest zwrócony w drugą stronę. Czy przez to nie można ładować tego pakietu??? :?

Wiem, że pytanie głupie :oops: lecz mam w końcu nowe radio i nie chciałbym go od razu spalić lub w inny sposób unicestwić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się :jupi:

Podpiąłem akumulator graupnera do lasera (gniazdo w laserze jest trochę większe niż w graupnerze więc akumulator wchodzi lecz trzeba uważać na bieguny bo przez to, że końcówki są różne nie ma żadnej blokady) a lasera do ładowarki Hiteca.

Napięcie w laserze jest takie samo jak w mx-16s więc akumulator powinien się naładować.

Na razie będę ładował tym sposobem aż zamówię Imaxa (z tym, że wtedy będę musiał się pobawić z wtyczkami). :jupi: :jupi: :jupi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bieguny w Graupnerze są odwrotnie niż w Laserze. Mimo wszystko zalecam ładować przez gniazdo ładowarki bo ciągłe wyjmowanie pakietu z nadajnika ma zły wpływ na kabelki przy wtyczce. Wtyczka dość ciężko wychodzi i kabelki lubią się urywać i zwierać. Prąd przez gniazdo najlepiej między 0,2 a 0,5A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągnij sobie instrukcję PL do MX-16. W dziale aparatur masz nawet mój temat z linkiem.

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=39823

 

W instrukcji masz spis ładowarek dedykowanych do tej aparatury, na stronie 11. Najprostsze można kupić po 30zł.

Będziesz miał 100% pewności co do obsługi pakietu w nadajniku.

 

Ja kupiłem Multiladera 3 i wożę go w walizce razem z aparaturą.

 

Warto sobie kupić w sklepie walizkę na elektronarzędzia - 15-20zł. Wyłożyć gąbką z wyciętymi okienkami na wyposażenie niezbędne do lotów: Aparatura i ładowarka, śmigła, tubki klejów (ja wożę UHU POR, CA i Epoksy), nożyk modelarski, taśma klejąca, jakieś pudełeczko z drobnymi akcesoriami, wkrętaki, klucze imbusowe. szczypce wąskie.

 

Dzięki temu zabierasz model - jedną walizkę i jesteś praktycznie niezależny w kwestii drobnych napraw i regulacji. Ja teraz co prawda wożę 3 walizki - jedna do latania, druga do FPV, a w trzeciej ładowarka do LIPO z akcesoriami. :devil:

 

Ale to tak się niestety z czasem rozbudowuje. :P

 

Co do zamawiania - w zestawie masz odbiornik R16Scan, a on "trochę" kosztuje.

Warto IMHO dołożyć te 100zł. Jednak aparaturka popracuje z każdym odbiornikiem PPM.

Latałem nawet na Esky EK-0420 i 0420A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystkiego złego co się pisze o Turnigy 9x bardzo niewiele jest na rynku aparatur które dorównują jej funkcjonalnością a już z pewnością nie da się takiej kupić poniżej 1000zł. W sumie to chyba tylko multiplexy serii MC pozwalały na tyle na co pozwala turnigy - i to wszystko za 300-400zł.. ;)

 

P.S. Kilka filmików pokazujących możliwości tej taniej apki.. :)

 

http://www.youtube.com/results?search_query=radioclone&aq=f

 

http://www.youtube.com/results?search_query=er9x&aq=f

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wyjmowania wtyczki to ja wyciągam ją lekko podważając wypustkę na wtyczce paznokciem lub śrubokrętem.

 

Czyli, że można np. przylutować odpowiednią wtyczkę do Imaxa i ładować nim radio wpinając do niego ową wtyczkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystkiego złego co się pisze o Turnigy 9x bardzo niewiele jest na rynku aparatur które dorównują jej funkcjonalnością a już z pewnością nie da się takiej kupić poniżej 1000zł. W sumie to chyba tylko multiplexy serii MC pozwalały na tyle na co pozwala turnigy - i to wszystko za 300-400zł.. ;)

 

Tylko co ci po funkcjonalności, gdy spada model? :wink:

Ja osobiście wolę aparaturę PEWNĄ, od tylko Funkcjonalnej.

Po drugie - 90% posiadaczy tej aparaturki, nie wykorzysta nawet 1/10 jej możliwości.

Gro modeli na naszym podwórku, to proste modele, co najwyżej z miksowanym V-tailem czy Delty.

Z kolei ci, którzy naprawdę potrzebują zaawansowanych ustawień i możliwości - nie będą ryzykować drogich i skomplikowanych modeli, dla niepewnego nadajniczka klasy "grabi z górnej półki marketu".

Podstawą oceny nadajników i odbiorników jest ich niezawodność. A tu z Turnigy jest coraz gorzej. Zadaj inne pytanie - czy można do 1000zł kupić bardziej pewne nadajniki?

Odpowiedź brzmi: Można.

 

Gadżety to rzecz fajna. Ale wyłącznie kiedy działają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko co ci po funkcjonalności, gdy spada model? :wink:

Ja osobiście wolę aparaturę PEWNĄ, od tylko Funkcjonalnej.

 

Zapewne masz rację. Tyle, ze niestety tyczy się ona również mnóstwa innych aparatur w tym niezwykle popularnych u nas SPEKTRUM. Drążki np. są w 9x te same co w DX6i i sądzę, że również w wielu innych budżetowych apkach. Rozbierałem swoją wielokrotnie i nie różni się jakościowo od innej chińszczyzny (czytaj 95% sprzętu dostępnego na rynku).

 

Po drugie - 90% posiadaczy tej aparaturki, nie wykorzysta nawet 1/10 jej możliwości. Gro modeli na naszym podwórku, to proste modele, co najwyżej z miksowanym V-tailem czy Delty.

Więc tym bardziej tani nadajnik z wielkim potencjałem jest dobrym wyborem. Kiedy będą mieli większe potrzeby (choćby np. 16kanałów) zrobią to z 9x.

 

Z kolei ci, którzy naprawdę potrzebują zaawansowanych ustawień i możliwości - nie będą ryzykować drogich i skomplikowanych modeli, dla niepewnego nadajniczka klasy "grabi z górnej półki marketu".

Jest dość spory wątek na RCgroups świadczący o tym że jednak tak robią.

 

Podstawą oceny nadajników i odbiorników jest ich niezawodność. A tu z Turnigy jest coraz gorzej. Zadaj inne pytanie - czy można do 1000zł kupić bardziej pewne nadajniki?

Odpowiedź brzmi: Można.

Trudno mi się ustosunkować Przez wiele lat używałem Flasha 5x i nie miałem z nim najmniejszego nawet zgrzytu aż w końcu padł. Wymieniłem go wtedy na 9x i jak narazie też nie miałem z nią żadnych zgrzytów nie wiem więc o co chodzi z tą zawodnością. To wprawdzie dopiero rok więc zobaczymy dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można, pisałem parę postów wyżej. Trzeba tylko wtyczkę tak zalutować by nie pomylić polaryzacji (+ i -) bo w Graupnerze jest odwrotnie niż np w Hitecu. Najlepiej ładować nie przekraczając 0,5A.

 

ja wyciągam ją lekko podważając wypustkę na wtyczce paznokciem lub śrubokrętem

Działa do czasu. Kabelki się szybko poluzują a i izolacja z nich zejdzie a są blisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... w Graupnerze jest odwrotnie niż np w Hitecu....

Nie, to w Hitecu i innych jest odwrotnie niż w Graupner'ze :wink:

 

A, tak przy okazji, latałem na MC-14 coś 18 lat i ANI RAZU nie mogłem zgonić winy na radio... :wink:

Zakócenia się zdarzały, ale ogólnie radio ( nie aparatura-srapka :evil: ) porządne...

 

...więc kupiem Spectrum, choć wielu twierdzi, że to gówno...

Ale, skoro sam odbiornik kosztuje tyle, co cała ta cudna "aparatura", to chyba o czyms świadczy...albo jestem doszczętnie odmóżdzony... póki co, latam i nie mam powodów do narzekania na radio...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie potępiający w czambuł T9x:

- ilu z Was miało to radio w rękach?

- przy takim podejściu jak Wasze dziwię się, że sami coś AMATORSKO klecicie z balsy, sklejki, oracoveru, pianek i taśmy pakowej, zamiast kupić RTF (tylko DROGI, bo to oznacza, że DOBRY i NIE DOZNA AWARII w powietrzu). Swego czasu - jeżeli chciało się mieć RC - trzeba było ZDOBYĆ części i samemu to (o zgrozo) POLUTOWAĆ. I jakoś chyba większość modeli sama nie spadała...

 

Aparatura ma jakość, jaką ma, ma funkcjonalność, jaką ma (lub w jaką ją użytkownik dzięki twórcom alternatywnego softu wyposażył). A czy użytkownik ma świadomość jej ograniczeń i przed wykonaniem lotów przeprowadzi kontrolę jakości, na której pewnie zaoszczędził producent z ChRLD - to już jego (i tych, co stoją na dole) sprawa :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwię się, że sami coś AMATORSKO klecicie z balsy, sklejki, oracoveru, pianek i taśmy pakowej, zamiast kupić RTF (tylko DROGI, bo to oznacza, że DOBRY i NIE DOZNA AWARII w powietrzu

Bo są modelarze i piloci swoich modeli.

 

Nie będę się wypowiadał ta temat tego radia bo go w rękach nie miałem, ale Twoje porównanie jest bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwię się, że sami coś AMATORSKO klecicie z balsy, sklejki, oracoveru, pianek i taśmy pakowej, zamiast kupić RTF (tylko DROGI, bo to oznacza, że DOBRY i NIE DOZNA AWARII w powietrzu

Bo są modelarze i piloci swoich modeli.

 

Nie będę się wypowiadał ta temat tego radia bo go w rękach nie miałem, ale Twoje porównanie jest bez sensu.

Chyba nie zrozumiałeś porównania i ironii w nim zawartej - nie wychwalam RTF (i uważam się za modelarza - początkującego ) :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem co chciałeś przekazać, kumam tę ironię ale mimo wszystko porównanie troszkę niefortunne :D. Mniejsza o to.

Co do tej aparatury, to też się zastanawiałem nad nią bo potrzebuję jakiegoś taniego radyjka 2.4GHz do "tłuczenia" w combatach a wynalazki typu HK do programowania przez kompa jakoś do mnie nie przemawiają. Jednak opinie na HK nie są zbyt dobre. Mimo wszystko do prostych lotniczych zastosowań wydaje się być dobrym rozwiązaniem a i dzięki jej "wodotryskom" można np. bardziej bajeranckiego poduszkowca zbudować (poduszkowiec z nieba nie spadnie :D ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

To ja odświeżę temat i wyskoczę z takim pytankiem: mam imaxa b6 i mam zamiar dolutować odpowiednią wtyczkę z tym, że nie wiem, gdzie ma być + a gdzie - (co w środku a co na zewnątrz)?

Ogólne radyjko bajka , menu jest bardzo czytelne dzięki wszystko sprawnie idzie podczas programowania.

Wielkie dzięki za dotychczasową pomoc. :jupi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

No i znowu muszę odkopać posta :P

A więc do rzeczy:

Chciałbym się przerzucić na 2,4 ghz z tym, że nie chcę rozpruwać aparatury.

A w http://www.helipad.pl/modul_long_range_frsky_v8ht_diy_hack_module_instalujesz_do_dowolnego_radia_i_uzyskujesz_45_km-4006.html

 

jest napisane, że w 99% aparatur można podpiąć moduł za pomocą gniazda uczeń-trener.

Z tym, że nie wiem czy mx16 należy do tych 99%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.