Skocz do zawartości

Pomoc w silniku ASP 7,5 ccm


modelarzkobi

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jutro stanę się posiadaczem silnika ASP 7,5 ccm. I od razu parę pytań odnośnie silnika.

 

1.Na jakim śmigle docierać silnik. Według mnie to najmniejsze jakie jest zalecane czyli 10*6:?:

2. Ile ten silnik wymaga docierania bo słyszałem że ASP żeby dobrze chodziły to potrzebują starannego dotarcia.

3. Jeśli silnik już dotrę to jakie śmigło mu dać. Dodam że będzie zamontowany w Fun Flayu.

 

Jest to pierwszy mój silnik spalinowy z taką pojemnością z tąd te pytania.

 

Będę także szykował na nowy sezon nowy model właśnie z tym silnikiem. Zdecydowałem się na znanego wszystkim MadMana. Tylko w wersji trochę pomniejszonej do rozpiętości 1280 mm.

  • Odpowiedzi 120
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Mam ten silnik. Docieralem chyba wlasnie na 10x6 bez problemow. Potem nizlym smiglem jest 12x4 - spory ciag nawet na paliwie 80/20. Ogolnie silnik pracuje stabilnie w locie po 2 godzinach.

Opublikowano
Mam ten silnik. Docieralem chyba wlasnie na 10x6 bez problemow. Potem nizlym smiglem jest 12x4 - spory ciag nawet na paliwie 80/20. Ogolnie silnik pracuje stabilnie w locie po 2 godzinach.

 

Ale ile mam czasu go docierać :?: Chyba nie 2 godziny :?:

Opublikowano

Po czasie ok 30 min na hamowni można uznać że silnik jest wstępnie dotarty. Dotarcie silnika będzie objawiało sie iż przez pewien czas silnik utrzymywać będzie już jednolite, stałe wysokie obroty. Po tym czasie silnik do modelu i docierać go już podczas lotu dbając aby mieszanka nie była za uboga i nie katować. Po kilkunastu lotach silnik będzie dotarty.

Opublikowano

 

Ale ile mam czasu go docierać :?: Chyba nie 2 godziny :?:

 

Oczywiście ze nie, przedmówca pisze tylko że po tym czasie pracuje stabilnie. Przede wszystkim przed rozpoczęciem docierania nie kręć wałem. Na moment przed pierwszym uruchomieniem rozgrzej głowicę suszarką do włosów lub opalarką. Rozruch kiedy będzie już ciepła.

Pierwszy zbiornik na mocnym przelaniu, głowica powinna mieć taką temperaturę by można ją było dotknąć. Jeśli będzie zbyt ciepły przerwij na parę minut. Przy drugim zbiorniku próbuj zubażać mieszankę na czas około 10s, jak silnik będzie miał wyższą temperaturę odkręć iglicę (paliwo chłodzi).

Przy trzecim potrzymaj dłużej silnik na uboższej mieszance ale nie na maxa . Później docieranie w locie. Dobrze jest używać przy docieraniu paliwa z co najmniej pięcioprocentową domieszką rycyny.

Opublikowano

Oczywiście wiem jak docierać silnik tylko chodziło mi o czas docierania bo przecież nie każdy silnik tak samo długo się dociera. Docierać będę jak i latał na paliwie 80/20. Dzisiaj oczekuje kuriera które mi dostarczy silnik a jutro zabieram się za docieranie no hamowni. Czyli 30 min mu wystarczy.

 

Dziękuje za odpowiedzi :D

Opublikowano
Przede wszystkim przed rozpoczęciem docierania nie kręć wałem. Na moment przed pierwszym uruchomieniem rozgrzej głowicę suszarką do włosów lub opalarką. Rozruch kiedy będzie już ciepła.
:lol::lol: :roll: :roll: :mrgreen: :shock:

 

 

Po pierwsze przed rozpoczęciem docierania rozbierz motorek i wypłucz z niego opiłki poprodukcyjne...

Paliwo 80/20(zero nitrometanu i ol. syntetycznego)

Czas docierania zależy od konkretnego egzemplarza silnika.

Silnik można uznać za dotarty jeżeli utrzymuje stałe wysokie obroty i posłusznie reaguje na przepustnicę.

A czy to będzie 30 minut czy 90 zależy od posiadanego przez Ciebie egzemplarza motorka, śmigła, temperatury otoczenia, paliwa itd...

Opublikowano
:lol::lol: :roll: :roll: :mrgreen: :shock:

 

Śmich śmichem ale gdzieś w sieci doczytałem że ze względu na zbyt niską jakość wykonania tych silników tłok jest zbyt mocno dopasowany. Przy pierwszych obrotach (jednym, dwoma,?) nim mieszanka (smarowanie) dotrze na tłok to może dojść do zarysowania cylindra. Można wpuścić kroplę rycyny na tłok przez wylot spalin, można też podgrzać cylinder.

Cóż, mnie wydało się to logiczne i tak zrobiłem.

Opublikowano
Śmich śmichem ale gdzieś w sieci doczytałem że ze względu na zbyt niską jakość wykonania tych silników tłok jest zbyt mocno dopasowany. Przy pierwszych obrotach (jednym, dwoma,?) nim mieszanka (smarowanie) dotrze na tłok to może dojść do zarysowania cylindra. Można wpuścić kroplę rycyny na tłok przez wylot spalin, można też podgrzać cylinder.

Cóż, mnie wydało się to logiczne i tak zrobiłem.

 

To prawda też słyszałem że w ASP tłok i tuleja jest za bardzo spasowana i nawet można zalać trochę silnik i pierwsze kręcenia zrobić bez świecy dopiero po poru obrotach wkręcić świece i zacząć odpalanie :)

Opublikowano
Paliwo 80/20(zero nitrometanu i ol. syntetycznego)

 

Na wstępie zaznaczę iż nie ma być to kłótnia :) A raczej dopytuje się kilku kwestii.

Mianowicie:

 

Rycyna bodajże jest najstarszym olejem jaki był stosowany razem z metanolem a dziś sukcesywnie wypierana przez oleje syntetyczne.

 

Dziś uzasadnieniem stosowania oleju rycynowego jest jego niska cena oraz podobno - jego lepsze właściwości chłodzące.

 

Wiadomo też iż docierając silnik czy też go eksploatując na paliwie opartym na oleju syntetycznym nie dojdzie do żadnego przegrzania czy też zatarcia silnika.

 

Olej rycynowy posiada całą gamę wad których nie posiada olej syntetyczny.

 

Dlaczego tak wielu modelarzy nadal usilnie upiera się przy stosowaniu tego oleju? Czym to jest spowodowane? Cudownymi jego parametrami czy starą datą i przyzwyczajeniami modelarzy?

 

że ze względu na zbyt niską jakość wykonania tych silników tłok jest zbyt mocno dopasowany

 

To nie jakość wykonania tylko technologia ABC.

Opublikowano

No w końcu dzisiaj zakończyłem docieranie silnika.Chodzi jak złoto :D Ale reszte to i tak w modelu. Iteraz moje pytanie czy już moge do niego założyć większe śmigło? (mam aktualnie 10*6 czyli najmniejsze do docierania) Chcialbym założyć mu 11*6 i niewiem czy najpierw latać na tym co do docierania.

  • 1 rok później...
Opublikowano

Tak,jak najbardziej,jedna ze szkół mówi aby silnik docierać na śmigle najwiekszym jakie zaleca producent.Mam ten silnik i docierałem na 11x6,teraz mam 12,25x3,75 diablotin.

Opublikowano
Tak,jak najbardziej,jedna ze szkół mówi aby silnik docierać na śmigle najwiekszym jakie zaleca producent.Mam ten silnik i docierałem na 11x6,teraz mam 12,25x3,75 diablotin.

 

Wszyscy zalecają śmigła jak najmniejsze z dopuszczalnego przedziału do docierania. Sam osobiście jestem zdania iż jeżeli już zwracać uwagę na śmigła do docierania to powinno być odwrotnie tzn. tak jak piszesz (chyba że to pomyłka).

 

Chciałbym poznać powody używania jak najmniejszych śmigieł.

Opublikowano

Żadna to pomyłka z mojej strony,przecież tak być powinno że dociera sie na jak najwiekszym śmigle,a co do docierania na małych śmigłach to chyba nikt nie bedzie potrafił uzasadnić słuszności tej teorii

Opublikowano
na małych śmigłach to chyba nikt nie bedzie potrafił uzasadnić słuszności tej teorii

 

małe śmigło - silnik mniej się grzeje co raczej sprzyja docieraniu :) Nie mówię ze tak jest na pewno, tyle sam wywnioskowałem.

Opublikowano
małe śmigło - silnik mniej się grzeje co raczej sprzyja docieraniu :) Nie mówię ze tak jest na pewno, tyle sam wywnioskowałem.

 

No dokładnie jest odwrotnie i to ze znaczną różnicą.

Opublikowano

hmmm a czemu miało by być odwrotnie? Docierasz i tak na maksymalnym przelaniu, śmigło działa wtedy tylko jako koło zamachowe silnika, więć po co ma być największe?

Chyba że pod terminem 'największe' potraktujemy takie: duża średnica i b. mały skok.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.