Skocz do zawartości

Jaki klej do depronu ?


Gustllik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam pytanie. Chciałbym się spytać czy można kleić balsę z depronem i depron z depronem za pomocą kleju "wikol" czy coś takiego. Będzie wystarczająco trzymało ? Kleiłem wikolem balsę z balsą ale z depronem styczności nigdy jeszcze nie miałem. Także wolę spytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polimerowego już nie używam.

A czemu? Ja używam go od paru lat ostatnio o nazwie POLIBEM 5zł za pół litra i nie zauważyłem by było coś nie tak. Pytam bo może o czymś nie wiem... :? Ten którego używam co prawda się nie pieni i nie wypełnia ubytków ale wydaje mi się, że jest fajny.

Skleja depron z depronem, depron ze sklejką. O połączenia EPP też się nie boję jak do tej pory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie najbardziej uniwersalny jest poliuretanowy klej Soudal 66A "super-wodoodporny":

 

Dołączona grafika

 

Jedyna wada - trzeba bardzo uważać na to, żeby nie zabrudzić nim np. dywanu, bo ten klej przez pierwszych parę minut lubi spływać, a potem zaczyna powiększać swoją objętość i jeśli nałożyło się go za dużo - wypływać spomiędzy klejonych elementów... Zabrudzenie nim tkaniny = nieodwracalne jej zniszczenie, bo niczym się już tego nie rozklei ;)

 

Spoina nie jest elastyczna, więc nieszczególnie nadaje się do klejenia połączeń pracujących (np. wklejania dźwigni w depron itp)...

 

Jeśli spoina ma być elastyczna - polecam elastyczną żywicę epoksydową (może być jakaś dedykowana modelarska, a może być też "biały" Poxipol czy UHU).

 

UHU Por jest super, ale bardziej do połączeń pianka-pianka, poza tym jest droogi... Osobiście używam go tylko do połączeń de-luxe ;] - czyt. naprawda modeli z zestawów itp - zwyczajnie szkoda mi go do lepienia moich eksperymentów (szczególnie jeśli pod ręką jest Soudal 66A). Trzeba też zachować odpowiednią technikę klejenia - sklejane elementy z warstwą kleju połączyć na chwilę, rozłączyć, zostawić aż przeschną i dopiero wtedy znowu połączyć - spoina wtedy jest bardzo trwała... Do klejenia obciążonych elementów w każdym razie raczej nie polecam...

 

Jest też coś takiego jak Dragon "do drewna i styropianu" (czarna tubka) klei w miarę nieźle piankę z pianką, czy pianki z drewnem i tekturą i pozostaje dość elastyczny...

 

Natomiast polimerowy (np. Dragona) można sobie potłuc o przysłowiowy kant pewnej części ciała ;] Tani jak barszcz co prawda, ale klei marnie. Wg. mnie dobry jedynie po rozcieńczeniu do oklejania depronu papierem jeśli nie ma nic lepszego pod ręką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Temat stary ale może pojawiły się na rynku jakieś nowe kleje. Jak w Temacie czym skleić depron dobrze a zarazem tanio. Potrzebuję na 1 model którego plany obejmują 12 kartek a4 czyli 2 arkusze Depronu plus drugi o takich samych wymiarach i ewentualnie trzeci którego plany zajmuja tylko Kartkę a4 :P . Mam budżet 35zł na sam model u w tej cenie kupuję 2x depron 5.5 (3x4zł) + 2x3mm (2.7zł) + sosna 5mm - (2x2zł) + sosna okrągła (1x2zł) co daje mi jakieś 25zł :] Zostaje mi równa dyszka na klej :] W okolicy mam sklepy: Real, Praktiker, Castorama :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie wiem jak Wy kleicie, że wam Dragon nie pasuje albo uhu por nie klei. POR'em przyklejałem sobie płozy ogonowe do modeli, nie szło tego wyrwać (próbowałem gdy model już umarł śmiercią naturalną) a elementy klejone to epp z chyba pet'em lub czymś podobnym butelkowym bo z tego wycinałem sobie płozy. Dragonem ostatnio przykleiłem dolną część Radjeta, bardzo duża plastikowa pokrywa na którą poszła masa kleju (pokrywa 5 cm szerokości i na prawie całą długość modelu). Model prawie zawsze jeździ nią po polu czy to trawie, nic tego nie jest w stanie ruszyć. Albo trafiacie na przeterminowane egzemplarze i nie patrzycie na datę na zgrzewie (wiele razy tak miałem kupując Dragona w mniejszych sklepach) albo coś z techniką nie tak. Jedyny klej który znienawidziłem to śnieżka w butelce, polimer. Śmierdzi to to chemicznie ohydnie w mdły sposób, bawiłem się kiedyś na kawałkach styropianu to spoina była mokra nawet po 20 godzinach (posmarowane, złączone, rozdzielone i potem znowu połączone jak to przy polimerach się powinno robić). Różne patenty próbowałem z tym klejem, może on klei bo po prostu ... się klei. Ale spoina po ponad dwóch dniach nadal była wilgotna a elementy można było rozdzielić. Niby zastosowanie do klejenia styropianu do ocieplania budynków (jak pamiętam z etykiety) ale jak to działa to pojęcia nie mam, może ten glut nigdy nie zasycha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 lat później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.