OpawelQ Opublikowano 19 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 Dzięki za życzenia wczoraj mówiłem narzeczonej że ktoś z forum chwalił się że na urodziny żona mu kupiła samolot to moja mi odpowiedziała "nie denerwuj mnie" że tak powiem "starsza" część forum nie wiem czemu trzyma się podejścia że na początek kupić coś słabszego, bez bajerów i funkcji bo i tak ich nikt nie wykorzysta. większość (ale nie wszyscy) osób tak piszących to zapewne mają taką tańszą do sprzedania więc sam wiesz co i jak A dlaczego starsi !? pewnie starsi dłużej w tym siedzą i mają więcej sprzętu, więc ten słabiej wyposażony jest na sprzedaż. Coś mi się wydaje OpawelQ, że w najbliższym czasie nie będziesz miał głowy do modelarstwa. Może na chwilę doskoczysz do symulatora... dla jasności: w powyższym tekście nie zawarłem żadnych złośliwości Symulatora już wywaliłem ale to ze względu że nie chcę już widzieć na oczy żadne gry komputerowe, nawet symulatory A co do modelarstwa to nie zaprzeczam, ale juz na forum pisałem że spróbować chcę. Hmm, to brzmi, jakbys byl na odwyku od gier komputerowych. Ja zawsze jestem pelen uznania dla ludzi podejmujacych tak silne postanowienia. W takiej sytuacji faktycznie lepiej byloby (zwracam uwage, ze to sa tylko zdania warunkowe) zajac sie modelarstwem.Odwyk to zbyt dużo powiedziane Bo grałem czasem za dużo ale tylko czasem. Odwyk taki robiłem przez kilka lat na lato a w zimie grywałem. Tym razem chcę całkiem to zakończyć ale w gry planszowe będę grał, może to modelarstwo mnie wciągnie, Może jakiś sport może motocykl Pożyjemy zobaczymy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kolin101 Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 Turnigy ma 2,5km zasięguSeryjna? Zaokrągliłem trochę z nadwyżka dużą ale i tak seryjne na oryginalnym module mają cos około 2,2km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkrawcz1 Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 Zaokrągliłem trochę z nadwyżka dużą ale i tak seryjne na oryginalnym module mają cos około 2,2kmŻyczę powodzenia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OpawelQ Opublikowano 20 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 w regulaminie jest napisane że awatar musi być zdjęciem twarzy bądź sylwetki z modelem, a każda inna forma awatara jest absolutnie nie dopuszczalna a tutaj widzę samowolke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cimek Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 Na Turnigy 1km ,to już jest "rekord" a 2km ponad to chyba z jakąś dopałka, wtedy to się zgodzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toretto1995 Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 Co wy gadacie? Mój dziadek ma pole kilometr i 450 metrów , odbiornik turnigy działa na końcu pola, kieruje serwami bez żadnych zakłóceń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 21 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2011 Co wy gadacie? Mój dziadek ma pole kilometr i 450 metrów , odbiornik turnigy działa na końcu pola, kieruje serwami bez żadnych zakłóceń. Na Twoim miejscu zmierzyłbym to pole Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 21 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2011 Problem z produktami o niższej jakości polega na tym, że osłabiona kontrola jakości działa w obie strony. Więc czasem pojawiają się produkty wybitnie lepsze od średniego poziomu. Podobnie jak zdarzają się buble o jeszcze niższej jakości. O ile bubel nie budzi wielkich emocji (ot "czajna" tego się można spodziewać - typowy sposób myślenia), o tyle dobre egzemplarze mogą narażać innych. Taki farciarz chwali się jaki ma pewny i niezawodny sprzęt - ktoś inny kupuje - trafia oczywiście na gorszy egzemplarz i zaczyna się kłótnia. Po drugie - warunki mogą być różne i wpływać na wynik pomiaru. Dziś polatasz 1,5km bez problemu, a jutro po 400m, model przestanie reagować. A pojutrze będzie ok 1000m. No i zasada nr 1 + procedura testowa powinna być powtarzalna i mieć możliwość dokładnego określenia wszystkich parametrów. Bo jeżeli procedura wygląda tak: Stałem na końcu pola, a model latał nad drugim... To skąd wiesz, jak naprawdę daleko był model? Wzrok to marny instrument pomiarowy. Daje się łatwo oszukać. Sam kiedyś widziałem przypadek, jak ktoś udowadniał, że z wiatrówki "bazarowej" za 100zł, trafiał celnie puszkę ze 120m. A po pomiarze, okazało się, że się o 90m pomylił "na oko" Oczywiście na niekorzyść swojej opinii. Dlatego Toretto, dokładnie opisz swoją procedurę testową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toretto1995 Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Dlatego Toretto, dokładnie opisz swoją procedurę testową.Mój brat stał na początku pola z odbiornikiem serwami i zasilaniem a ja szedłem z nadajnikiem w kierunku końca pola bez przerwy ruszając serwami.Gdy serwa przestały się ruszać to brat machał rękami i krzyczał.madrian masz trochę racji bo nie zawsze doszedłem do końca pola..niekiedy zasięgu kończył się wcześniej a niekiedy poszedłem jeszcze dalej...od czego to zależy..? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darzur Opublikowano 28 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 No to pogratulować wzroku i słuchu jeżeli na półtora kilometra widzisz że ktoś do ciebie macha i jeszcze go do tego słyszysz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Air Opublikowano 28 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 Gdy serwa przestały się ruszać to brat machał rękami i krzyczał. Dobrze, że nie odleciał... ROZWALAJĄ mnie całkowicie procedury pomiarowe, testowe i metody budowy modeli prezentowane na tym forum przez znaczną grupę "modelarzy średnio-młodszego pokolenia" ;] Toretto - to już lepszą metodą tego pomiaru było by znalezienie jakichś punktów orientacyjnych na tym polu i zmierzenie na podstawie np. Google Earth (chociaż to też należało by traktować jako mocno przybliżony pomiar). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JarekF Opublikowano 28 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 Proponuję przeprowadzić test. Najlepiej wieczorem. Potrzebny będzie rower - obowiązkowo wyposażonym w elektroniczny licznik. Druga osoba wyposażona w latarkę zostaje z modelem umieszczonym na wysokości 1 m. Procedura pomiarowa: 1. zerujemy dystans dzienny na liczniku rowerowym 2. wsiadamy na rower i odjeżdżamy powiedzmy 300m - machamy drążkami nadajnika. - jeżeli stery w modelu się ruszają osoba przy modelu daje nam pojedynczy znak latarką. 3. odjeżdżamy następne 300m. - jak wyżej 4. Jeżeli po odjechaniu pewnego dystansu osoba przy modelu świeci ciągłym światłem tzn. serwa już nie działają. Zapamiętujemy wskazanie licznika i zerujemy go. Mamy dystans "A" 5. Wracamy 50 m - sprawdzamy zasięg do momentu aż sygnał świetlny będzie pojedynczy . Odczytujemy przejechany dystans na liczniku. "B" Od A-B =C C to zasięg nadajnika. Oczywiście obszar badania zasięgu należy wybrać taki, aby był bez przeszkód. W czasie sprawdzania zasięgu należy się ustawić przodem w kierunku modelu aby anteny się "widziały". Problem leży tylko w badaniu 2,4 GHZ, bo jeżeli stracimy zasięg to przy powrocie najprawdopodobniej odbiornik się już nie zbinduje, ale możemy oddalać się co 100m i kontrolować do momentu utraty zasięgu. Jest to już jakiś wskaźnik o pewnej dokładności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toretto1995 Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 darzur Dla Pańskiej informacji widziałem brata bez problemu...i nie był to jakiś wyczyn.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 darzur Dla Pańskiej informacji widziałem brata bez problemu...i nie był to jakiś wyczyn.. To świadczy o Twoim dobrym wzroku i że był bliżej ( dużo ) niż 1,5 km :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toretto1995 Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 i że był bliżej ( dużo ) niż 1,5 km :devil: to znaczy że Pan nie wierzy? :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 to znaczy że Pan nie wierzy? :? Co prawda jest to poza tematem, ale jestem wierzący ... ps. Jeżeli tatuś lub ktoś z rodziny ma samochód to poszukaj - choć to może być trudne - prostego odcinka drogi o długości 1,5 km i odjedź na tę odległość - zbyt dużo już spędziłem lat za kółkiem by zobaczyć kogoś ma tę odległość - następnego posta napisz po tym teście ... proszę ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkrawcz1 Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 ps. Jeżeli tatuś lub ktoś z rodziny ma samochód to poszukaj - choć to może być trudne - prostego odcinka drogi o długości 1,5 km i odjedź na tę odległość..albo odlicz piętnaście słupków hektometrowych na drodze :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vowthyn Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 Jak robiłem testy FRSky to z pomocnikiem-operatorem nadajnika gadałem normalnie przez telefon komórkowy. W odległości 4km linkowi to najwyraźniej nie przeszkadzało, dalej nie sprawdzałem, bo nie było po co (latam w zasięgu wzroku) i nie było możliwości terenowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkrawcz1 Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 Jak robiłem testy FRSky to z pomocnikiem-operatorem nadajnika gadałem normalnie przez telefon komórkowy. W odległości 4km linkowi to najwyraźniej nie przeszkadzało, dalej nie sprawdzałem, bo nie było po co (latam w zasięgu wzroku) i nie było możliwości terenowych. Ale kolega powyżej pisze o fabrycznym module, a nie FrSKY :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vowthyn Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 Zauważyłem. Chodziło mi tylko o metodę porozumiewania się w trakcie testów, żeby nie było konieczności rozpalania ogniska co 100m i puszczania sygnałów dymnych ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi