Loczek1392 Opublikowano 17 Listopada 2012 Opublikowano 17 Listopada 2012 Dziś wybraliśmy się z Pawłem do Bartka na jego lotnisko koło Margonina.Widoczność była w miarę dobra choć mgła nie odpuszczała.Ale za to lotnisko super.
ahaweto Opublikowano 17 Listopada 2012 Opublikowano 17 Listopada 2012 No proszę, kolejne prywatne lotnisko. Można pozazdrościć. Piankowy ,,plankton,, pewnie by z niego nie wystartował. Jakie plany na jutro. Może pogoda dopisze.
iwan19815 Opublikowano 16 Grudnia 2012 Opublikowano 16 Grudnia 2012 Witam Koledzy... No prosze jednak są modelarze w okolicy,a ja od 2 latek nie mam z kim polatac... Dajcie Koledzy znac kiedy bedziecie rozpoczynac sezon.
ahaweto Opublikowano 16 Grudnia 2012 Opublikowano 16 Grudnia 2012 Witaj. Zaglądaj do tego tematu, póki co pogoda nielotna.
Marcin K. Opublikowano 16 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 16 Grudnia 2012 Wystarczyło by znalezc pana Zbigniewa i juz miałbyś wielu kolegów do latania w Chodzierz jest przeciez oldgliders.com a potem to juz z górki.
iwan19815 Opublikowano 16 Grudnia 2012 Opublikowano 16 Grudnia 2012 hehe a to dobre... oldgliders.com nie miałem pojęcia,że mamy taki warsztat w Ch-ży a żyłem w przekonaniu ,że tylko ja się w to bawie w tym miescie...
ahaweto Opublikowano 13 Stycznia 2013 Opublikowano 13 Stycznia 2013 Pogoda nie pozwala polatać, jak nie mróz to z kolei odwilż więc jest okazja odwiedzić kolegów. Wczoraj z Maciejem pojechaliśmy do Chodzieży aby odwiedzić kolegę Krzyśka. Bylem ogromnie zaskoczony widząc jego modelarnię . Piękne modele równo poustawiane na regałach oraz modele w budowie. Pchła - niewielki amatorski samolocik Krzysiek buduje niewiele mniejszy od oryginału. Model będzie miał ok. 3m rozpiętości, do tego będzie miał specjalnie skonstruowany ( połączone dwa silniki od pił motorowych) silnik. Skrzydła ,,Pchły", waga mniejszego ok 2,6 kg większe jest cięższe ponad 3,5kg. Statecznik pionowy obok gospodarza. Konstrukcja bardzo przemyślana i solidna. Jeszcze jeden gigant. Krzysiek pokazał nam niemal całkowicie wykończony model Fokera. Model całkowicie zasługuje na miano półmakiety. Rozpiętość ok. 2,5m. W kabinie własnoręcznie wykonana figura pilota. Podwozie. Bardzo solidna konstrukcja, i tutaj ciekawostka. Aby miejsce mocowania ramy podwozia nie wyglądało tak jakby nie było wykończone Krzysiek postanowił je zakryć. Po wielu przemyślenia, pomysłach, postanowił je zakryć naturalną skórą. Ale skąd taką wziąć ? Okazało się że najlepszym materiałem na to są ... rękawiczki żony ! W ten sposób u progu zimy żona Krzysia została pozbawiona ochrony przed mrozem . Nie, Krzysiek nie jest taki zły, zakupił żonie nowsze i lepsze rękawiczki . Koła posiadają oponę wykonaną ze sznura gumowego klejonego na styku specjalnym klejem Loctite. Powierzchnie sterowe są napędzany systemem pull-pull. Karabin maszynowy został wykonany od podstaw. Jak przystało na samolot z I WŚ model zostanie wyposażony we wszystkie naciągi linowe. Będzie napędzany silnikiem 26 cm z piły spalinowej. Silnik jest już gotowy i zamontowany w modelu. Już widać że prezentuje się wspaniale. Oblot pewnie na wiosnę. Krzysiek zaprezentował nam ,,modelarski" palnik acetylenowy którym spawał rury podwozia w Fokerze. Rzecz bardzo praktyczna dla kogoś kto wykonuje drobne precyzyjne prace. Jak na spotkanie modelarzy przystało, kilka godzin w mig przeleciało. O, nawet mi się rymnęło . Z wizyty u Krzysia jestem cholernie zadowolony. Mogę ją podsumować ,,podróże kształcą" i można doładować ,,akumulatory". Piszę o tym dlatego że nie jednego z nas w tym również i mnie dopadła apatia zimowa . Do zobaczenia na lotnisku. Zima musi pofolgować !
iwan19815 Opublikowano 13 Stycznia 2013 Opublikowano 13 Stycznia 2013 Robi wrażenie, a z czego kolega Krzysztof wykonał karabinek spandau? Może cos dało by się podpatrzeć ,bo mi juz się skończyły pomysły na wykonanie tych elementów do mojego fokkera
ahaweto Opublikowano 14 Stycznia 2013 Opublikowano 14 Stycznia 2013 Karabin Spandau został wykonany (cytuję z pamięci) ,,z ogólnie dostępnych materiałów jakie każdy modelarz posiada w swoich zasobach" .
ahaweto Opublikowano 28 Stycznia 2013 Opublikowano 28 Stycznia 2013 Wczoraj 27 stycznia wspólnie z kolegą Tadeuszem udaliśmy się w ,, handlowe" odwiedziny do Wągrowca do kolegi Pawła (Pablo_433). Paweł preferuje wielkie szybowce i nie ma w tym żadnej przesady, modele robią ogromne wrażenie. Tym większe że jak zobaczyliśmy jego modelarnię to niemal ,,osłupieliśmy" . Trzeba się naprawdę nagimnastykować aby obrócić się w niej ze skrzydłem (z jednym płatem) długości ok. 2m. Już po wejściu do mieszkania w przedpokoju, gość który zjawi się tam po raz pierwszy szybko zorientuje się z kim ma doczynienia. Zdjęcia są robione telefonem. Z wielką ciekawością obejrzeliśmy nowo budowane modele aktualnie znajdujące się na warsztacie. Powstaje nowa Salamandra. Oraz pilot do niej, robiony całkowicie od podstaw. Skrzydło od Komara Modelarnia znajduje się na drugim piętrze. Na korytarzu Paweł zademonstrował nam model o nazwie ,,Taksówka" . Jest to model robiony na podstawie planow z Modelarza, odpowiednio przeliczony. Napędzany żarowym silnikiem opojemności 23 cm. Model został już oblatany na lotnisku w Pile. Bardzo ciekawie rozwiązana konstrukcja. Jako ciekawostkę podam że, model nie mieści się w samochodzie jakim aktualnie jeździ Paweł. Ale na szczęście może liczyć na pomoc kolegów modelarzy. Na ciekawych modelarskich rozmowach niepostrzeżenie minęły nam dwie godziny. Sprwawę ,,handlową" również załatwiliśmy Dziękujemy za gościnę.
Marcin K. Opublikowano 28 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 28 Stycznia 2013 Po pierwszym zdjęciu dalo sie poznac ze gościłes u Pawla. Te śmigło na wejsciu robi niezłe wrażenie. Jak pierwszy raz to zobaczyłem osłupiałem. Pawel jest pierwszym modelarzem z ktorym zacząłem rozmawiać o tym hobby i powoli mnie wprowadzał. Wielka wiedza i ogromną cierpliwość, za co Mu chwała! Wracajac do zasobów Pawla to Kania jest wielka ale robi jeszcze wieksze wrażenie!
Volleyboy Opublikowano 29 Stycznia 2013 Opublikowano 29 Stycznia 2013 No było co podziwiać a śmigło na ścianie robi naprawdę wielkie wrażenie:blink: Wytapatalkowane z GALAXY ACE
cyrax_ojz Opublikowano 11 Lutego 2013 Opublikowano 11 Lutego 2013 niedzielna pogoda dopisała wiatru praktycznie nie było temperatura w okolicy zera więc z Bartkiem wybraliśmy się na wiatraki
DJDIT Opublikowano 12 Lutego 2013 Opublikowano 12 Lutego 2013 Widzę, że będę ostatnią osobą w okolicy która jeszcze nie latała w tym roku ;p
Capriman Opublikowano 12 Lutego 2013 Opublikowano 12 Lutego 2013 Ładnie tak po zasianym polu biegać Fajna przyczepka na model:)
Pablo_433 Opublikowano 1 Marca 2013 Opublikowano 1 Marca 2013 jutro latamy w Pile od 10.30 -Wągrowiec,Gołańcz ,Margonin ,czy ktoś z Piły dojedzie?
elwizardos Opublikowano 1 Marca 2013 Opublikowano 1 Marca 2013 Kurcze nie wiedziałem, że mojej okolicy tylu ludzi lata. Krzysztofa z Chodzieży kojarzę z dzieciństwa, mieszkaliśmy w tym samym bloku i jak dobrze pamiętam prowadził kółko modelarskie w MDK. Chętnie bym wpadł do Piły. Na latanie jeszcze za wcześnie dla mnie, ale chociaż popatrzeć, ale jak jutro pogoda dopisze to w planach montaż PV na dachu, leżą od listopada i nie ma kiedy zrobić bo pogoda wiecznie pod psem.
Pablo_433 Opublikowano 2 Marca 2013 Opublikowano 2 Marca 2013 Latanie było piękne ,bo pogoda dopisała były nowe samoloty Bartka i Loczka nowe twarze na lotnisku oraz stare nowe twarze mile widziane powroty do latania Krystiana i to cieszy bardzo !!!! i niestety obecne były KRAKSY ,te najbardziej bolą
iwan19815 Opublikowano 2 Marca 2013 Opublikowano 2 Marca 2013 Troche wiało ale dało się latac... nawet styropianem
DJDIT Opublikowano 2 Marca 2013 Opublikowano 2 Marca 2013 Fajnie było widzę, że zaczyna się coś ruszać na lotnisku ;-) Może wydać się to nieprawdopodobne ale extra już jest w 70% naprawiona bo crashu do przyszłego tygodnia będzie lotna. Przyczyna kraksy to czynnik ludzki, ewidentnie moja wina... w zeszłym roku latałem tym modelem i uszkodziłem węglową płytkę mocującą silnik (zamocowana na rurkach węglowych) była lekko pęknięta/naderwana ale wydawało mi się, no właśnie wydawało mi się, że to nie ma szans aby pękło do końca no i stało się. W locie puściło silnik się cały ukręcił z przewodami od regulatora a moment obrotowy wywalił przednią wręgę przez co kabina odleciała w locie i tylko przez chwilę miałem sterowanie, potem model poleciał jak chciał. Efekty widać na zdjęciach wyżej ;-)
Rekomendowane odpowiedzi