jaro13 Opublikowano 9 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 witam jako ze jestem mlodym modelarzem albo zaczynam z tym sportem mam pare pytan do 'ludzi 'z forum dotyczcych budowy modeli ,poradzcie mi jak Wy dajecie sobie rade albo jakie sa na to pateny chce zaczac budowe modelu ale ni mam pojecia jak kleic podluznice do bokow zkadluba z balsy aby byly proste ?kiedys na probe zmontowalem taki kadlub wszystko bylo ladnie proste jak schlo a jak wyjolem wszystkie szpilki to bok z podloznicami tak jakby sie wygiol i juz potem dwie polowki bokow nie przylegaly rowno do siebie co zrobilem zle albo czego nie zrobilem...p[rosze o rade Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 9 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 ...p[rosze o rade Bardzo, ale to bardzo pilnie zacznij uważać na zajęciach z języka polskiego. Widzisz, modelarze mimo wszystko posługują się językiem precyzyjnym, bo w technice wszelakiej bardzo ważne jest to, żeby się rozumieć, a nie zgadywać co ktoś miał na myśli. Druga rada - to pamiętaj, że to nie lista dyskusyjna i na czas nie piszemy. Cierpliwość i pracowitość to dla modelarze cechy pierwszorzędne. Naprawdę tak trudno było przed kliknięciem w wyślij, przeczytać swój post po raz drugi, poprawić błędy i sprawdzić pisownię? Polskie litery uzyskujemy na klawiaturze, przez naciśnięcie i przytrzymanie klawisza "Lewy ALT ". Gdy wtedy np. naciśniemy "o", to wyskoczy nam "ó". Prawda jakie proste? Niestety pod tym względem tolerancyjni nie będziemy. W dobie przeglądarek z wbudowanymi słownikami, programów do sprawdzania pisowni i "Wujka Googla", pisanie z błędami jest odbierane jak lekceważenie rozmówcy. Powiedz, chciałbyś żeby ktoś z tobą rozmawiał sepleniąc i dłubiąc jednocześnie w nosie? My nie chcemy. Jeżeli do modelarstwa przykładasz się tak samo, jak do używania własnego, bądź co bądź języka, to nie dziwią problemy jakie napotykasz. Co do drugiej części twojego postu, to czy to ma być twój pierwszy model? Jaki to model? Które plany? Czy jest to może produkcja 100% własna? Nasza wróżka niestety jeszcze nie wróciła z sabatu zaduszkowego. Acz mieliśmy telefon, że może do końca tygodnia będzie w stanie wrócić. Niestety do tego czasu nie mamy możliwości czytania w myślach oraz innej aktywności paranormalnej. Musimy więc polegać na tym, co nam napiszesz. A nie napisałeś nic. A budowa modelu to niestety bardzo złożona sprawa i wcale nie tak oczywista jak się wydaje. Model to nie zlepek listewek w ustalonym kształcie. KAŻDA listewka jest w określonym miejscu, z konkretnego powodu i musi przy tym być wykonana z właściwego materiału. Nawet sposób montażu, może mieć znaczenie. Dlatego początkującym, którzy nigdy nie budowali modeli, odradzamy własne eksperymenty na tym polu. W 99,99% przypadków się nie udają. Zostawiam jakiś znikomy promil na kogoś, o kim nie wiem, że zbudował sam z marszu i bez wiedzy, dobrze latający model. Opisz DOKŁADNIE co budujesz, jaki to model, z jakich planów. Mile są widziane zdjęcia. Z tym też dzisiaj nie ma problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro13 Opublikowano 9 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 widze ze mamy tu polonistow a nie modelarzy:)juz nawet sam prof.Bralczyk powiedzial ze nie jest to az tak wazne zeby zwracac uwage na poprawna pisownie czy znaki interpunkcyjne gdy piszemy maile lub sms-y ja tez na to nie zwracam uwagi i nie wydaje mi sie ze mam z tym jakis problem a jesli tak ktos uwaza to jego sprawa ok wiec tyle z jezyka polskiego .wydawalo mi sie ze to forum modelarskie.Dziekuje za pomoc i fachowe porady dotyczace mojego postu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piterb1996 Opublikowano 9 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 widze ze mamy tu polonistow a nie modelarzy:)juz nawet sam prof.Bralczyk powiedzial ze nie jest to az tak wazne zeby zwracac uwage na poprawna pisownie czy znaki interpunkcyjne gdy piszemy maile lub sms-y ja tez na to nie zwracam uwagi i nie wydaje mi sie ze mam z tym jakis problem a jesli tak ktos uwaza to jego sprawa ok wiec tyle z jezyka polskiego .wydawalo mi sie ze to forum modelarskie.Dziekuje za pomoc i fachowe porady dotyczace mojego postu ok czyli innymi słowy "nie dziękuję, nie chcę waszej pomocy, spierdzielajcie(jeśli jest to uznawane jako bluźnierstwo to sorki ale jak dałbym **** to podejrzewam że większość pomyślałaby o ostrzejszym słowie a tego nie chciałem) jeśli się wam coś nie podoba" tak?? :? o to Ci chodziło jeśli tak to nie potrzebnie zakładałeś ten temat na forum :evil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 9 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 jaro13, tak się zagotowałeś, ze nie doczytałeś posta Madriana do końca. Wklej zdjęcia i opisz o co ci chodzi dokładnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro13 Opublikowano 9 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 nie mam zadnych zdiec aktualnie ale chodzi mi o to ; wycinam boki kadluba z balsy wg.np jakiegos rysunku lub planow potem do tych bokow treba dokleic tzw.wzmocienia podluzne kadluba czyli podloznice z listewek i teraz najwazniejsze jak tozrobic aby te przyklejone podloznice nie wygiely wraz z bokiem po odczepieniu tychze bokow od deski montazowej ?czy jest na to jakis patent no chyba ze ja za szybko odrywam je od deski i nie zdazam wyschnac nie mam pojecia ,na desce sa rowniutkie boczki a po oderwaniu sie wyginaja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cimek Opublikowano 9 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 No jak to robisz w powietrzu, to nie dziwne, trzeba zawsze czymś docisnąć, aby się nie zwichrowało nic.np Książkami telefonicznymi, czy czymś ciężkim, a zatem aby nie uszkodziło materiału. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro13 Opublikowano 9 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 nie w powietru napisalem ze jakjuz oejme od deski montazowejto po jakims czsie cala ta konstrukcja sie odksztalca... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WZ Opublikowano 9 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 A jakim klejem ty to kleisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolocik Opublikowano 9 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 nie w powietru napisalem ze jakjuz oejme od deski montazowejto po jakims czsie cala ta konstrukcja sie odksztalca... Pozostają do odpowiedzi pytania: - czy podłużnice były proste przed przyklejeniem do boków kadłuba? - czy boki kadłuba były proste przed przyklejeniem do nich podłużnic? - czy słoje balsy biegną wzdłuż podłużnic? - co to znaczy, że konstrukcja się odkształca? Jest zwichrowana, wygięta? Zdjęcia naprawdę dużo by pomogły w rozwiązaniu Twojej zagadki. - czy konstrukcja kadłuba oprócz podłużnic przewiduje jakieś wzmocnienia poprzeczne w formie kratownic z listewek lub wręg? Może wszystko się wyprostuje po zbudowaniu pełnej konstrukcji kadłuba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 9 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 Z mojej strony będzie zupełnie niemerytorycznie, ale tak kilka słów od taty, żeby mi się lepiej spało Wybacz Jarku, ale wszystko wymaga odpowiedniej staranności. ODPOWIEDNIEJ..., ja osobiście nie robię więcej niż potrzeba dla osiągnięcia celu - normalnie, tak z lenistwa połączonego z praktycznością - perfekcja sama w sobie to nie dla mnie. Patrząc na to jak piszesz, a chciałbyś jednak coś w zamian, to chyba nie jest ODPOWIEDNIA staranność (przynajmniej na tym forum). Tu są ważne konkrety, a Ty nawet nie stawiasz kropek w swoich wypowiedziach, to jak wyobrażasz sobie konkretną modelarską dyskusję ? O szacunku newb../..cośtam dla innych nie wspomnę. PS Już są pytania: czym kleisz, czy..., jak...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRI100F Opublikowano 9 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2011 nie w powietru napisalem ze jakjuz oejme od deski montazowejto po jakims czsie cala ta konstrukcja sie odksztalca... muszę to napisać bo nie aż trzęsie jak takie coś widzę. WEŹ SIĘ LENIU WYSIL I PISZ JĘZYKIEM JAKIM MY WSZYSCY W TYM KRAJU SIĘ POSŁUGUJEMY. Kolega madrian ładnie Cię poprosił abyś nie pisał tak niechlujnym językiem a ty dalej swoje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro13 Opublikowano 10 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 a moze ja jestem dyslektykiem dysortografem czyli chorym!a takich tez bedziecie potepiac?trudno jestsie do tego przyznac...trohe wyrozumialosci panowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro13 Opublikowano 10 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 do klejenia uzywam patexa expres lub stosownie do materialu CA wszystkie sloja zarowno na bokach jak i podluznicach sa proste i podluznice tez Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 To nie jest wymówka do nie starania się. Zawsze po napisaniu tekstu możesz sprawdzić pisownię. Jak masz słownik w przeglądarce to podświetla się na czerwono błędny wyraz. Wystarczy kliknąć prawym klawiszem i wybrać poprawny wyraz. Pisząc ten tekst robiłem to przynajmniej kilka razy, bo jak szybko piszę to literki mi nie wybija klawiatura. Więc nie zasłaniaj się tym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 W całej rozciągłości popieram Adriana i Roberta. Już pisałem kiedyś takiej osobie jak Ty jaro13, ja mam dyslekcję i dysortografię i jeszcze pare innych dys...udokumentowanych, ale nie zwalnia mnie to ze starania się z całej mocy do poprawnego pisania i wysławiania się. Dla Was młodych i dla Ciebie jaro13 dyslekcja to jest idealna wymówka, żeby olewać wszystkich i wszystko. Jak się przyczepią to "... przecież jestem dys...", odpitolcie się. Dokładnie tak odebrałem twój drugi post w tym temacie. Zobacz z kim rozmawiasz, większość to ludzie w wieku Twoich rodziców. Czy też tak niegrzecznie odzywasz się do swoich rodziców. Jeśli chcesz jeszcze jakiejkolwiek pomocy na tym forum to musisz spokornieć, być grzeczny i czytać ze zrozumieniem to co do Ciebie szanowne grono tego forum pisze. Szanuj nas, a My będziemy szanować Ciebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Pełen podziwu dla "mających cierpliwość" powiem tak. V. OSTRZEŻENIA I KARY 2. Ostrzeżenie- punkty karne ( czerwony pasek ) użytkownik otrzymuje za : .......... - pisanie w sposób niezrozumiały, niechlujny i w dużym pośpiechu (niepoprawna pisownia, popełnienie licznych błędów ortograficznych, używanie slangu), żadne dysfunkcje nie zwalniają od poprawnego i logicznego formułowania swoich wypowiedzi. W moich czasach synku nie było określeń DYS- coś tam, nazywało się rzeczy i sprawy po imieniu. Więc albo zaczniesz szanować nas czytających Twe wypociny, albo my przestaniemy szanować Ciebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 a moze ja jestem dyslektykiem dysortografem czyli chorym!a takich tez bedziecie potepiac?trudno jestsie do tego przyznac...trohe wyrozumialosci panowie Nie jesteś. Z lenistwa nie stosujesz interpunkcji i szkoda ci nacisnąć SHIFT przy rozpoczynaniu zdania. Tak się składa, że mam kolegę od szkoły podstawowej, dyslektyka najprawdziwszego na świecie. Myślisz, że choć raz wykorzystał swoją ułomność? Nie. Przez wiele lat walczył z chorobą i doszedł nawet do całkiem niezłych wyników. Dla niego fakt bycia inwalidą nie jest żadnym powodem do chwalenia się kalectwem. Tylko takie matoły, którym się nie chce uczyć powołują się na fikcyjne choroby. Ty nie masz nawet objawów dysleksji czy dysortografii. Za to lenistwo bije po oczach. Śpieszysz się jak dewotka na nieszpory, przy pisaniu. Nie czytasz, nie sprawdzasz co wysyłasz. Jeśli już to są tu objawy zaawansowanego ADHD. Ale na to pomaga najlepiej ojcowski pas. W takim jednak wypadku, odradzałbym modelarstwo. Po prostu za dużo pracy, za mało efektów i za łatwo coś popsuć. A przy takich schorzeniu jakie podejrzewam, jesteś już o krok od ciśnięcia wszystkiego w kąt. A poza tym, wszedłeś na forum będące własnością prywatną. Zaakceptowałeś regulamin korzystania z forum, gdzie wyraźnie jest wspomniane jakie są warunki używania języka na forum. To jest forum, nie SMS czy mail. Nie wspominając o tym, ze ja osobiście takiego maila bym skasował, jako obraźliwego dla mojej osoby. Dostosuj się lub sobie pójdź. Widocznie nie jesteś gotowy by rozmawiać na odpowiednim poziomie z dojrzałymi ludźmi. Smutne lecz prawdziwe. Nie mamy obowiązku niańczyć twojej osoby, a sam fakt zadania pytania nie uprawnia cię do otrzymania odpowiedzi. A już na pewno gdy pytanie padło w sposób daleki od uprzejmej prośby. Wracając do tematu. Jest wiele technik klejenia materiałów ze sobą. Ważne co kleisz, czym kleisz, jak kleisz i jak łączysz ze sobą materiały. Metod jest wiele, ale nie wszystkie się sprawdzają we wszystkich rozwiązaniach. Ty nie raczysz nawet wspomnieć jaki model kleisz i z jakich planów. To że ci nie wychodzi, oznacza po prostu, że kleisz złą metodą. Ale skąd możemy wiedzieć co popsułeś? Zdjęcia można zrobić w każdej chwili. Ważne tylko by nie były rozmazanymi zmazami. Sposób klejenia właściwy w jednym przypadku, w innym się nie sprawdzi. Wspominałem już, że wróżka nasza trafiła do pewnej izby i szybko nie wróci? :wink: W erze gdzie każda komórka ma aparat cyfrowy, a same aparaty są dodawane gratis do płatków śniadaniowych - nie ma żadnego problemu by zdjęcia zrobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vowthyn Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Panowie ja tylko gwoli formalności. Dysleksji a nie dyslekcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 10 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Panowie ja tylko gwoli formalności. Dysleksji a nie dyslekcji.OK. Dzięki. :oops: Coś mi się wydaje, że młody człowiek już się w tym temacie nie odezwie. Młodsze pokolenie jest strasznie ostatnimi czasy obrażalskie jak się ich krytykuje. Nie są w stanie pojąć, że to dla ich dobra i że to jest krytyka konstruktywna. Cóż jego strata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi