choina Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Witam . A ja w obronie katany SeBArtu zapytam jaki model tej wielkości a nawet jaki inny elektryk lata lepiej od niej . Ja takowego nie widziałem i nie miałem , jeśli nie liczyć modelu Su 29 też z SeBArtu Mam nadzieje, że się nie długo to zmieni za sprawą Artexu. Jednak tutaj decydujące znaczenie będzie miało poprawne złożenie modelu co w moim przypadku nie jest takie oczywiste. Druga sprawa jest taka, że nie uda mi się tak efektownie okleić katany żeby dorównała wyglądem tej od SebArta :| Krzysiek możesz napisać co z twoją kataną było nie tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszek-bart Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 A jaki to model elektryka czeski ma 125 cm rozpiętości ? Chyba nie masz na myśli modeli firmy TopModel . Leszek B. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 A jakimi innymi latałeś ? Ja mam porównanie z modelami czeskimi. Możliwe, że włoski oryginał jest lepszy bo te z Chin są przeciętne. Chyba, że to ja miałem jakiegoś pecha do niej mysle ze to nie pech tylko kwestia umiejetnosci S Silvestri zaprojektował ten model wylatał nim mnustwo godzin pewnie nie jeden taki zestaw rozwalił i dopiero potem nagrał film widac , ze w locie na harriera model nie jest taki łatwy do utrzymania widac jak chodza lotki i kierunek facet sporo miesza zeby go tak utrzymac . Nie ma co oglądac tych filmów i robic sobie nadzieje albo zadawac pytanie czemu jego model tak robi a mój nie po prostu on z tego zyje to jego praca i hobby poswieca na modelarstwo kilka razy wiecej czasu niz my i widac efekty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinmb Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 oczywiscie ze lepiej dlatego mów sie ze ma taka dobra cene do jakosci.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alchemique Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Trzeba jeszcze doliczyc koszt utraconych mozliwosci - czyli wartosc pracy jaka moglibysmy wykonac w czasie ktory przeznaczamy na sklejenie modelu. :] Ja od zawsze bylem zdania ze kity sa to graty tylko dla tych ktorzy maja albo duzo kasy albo duzo czasu albo i jedno i drugie. Mysle ze popularnosc modeli artexu wcale nie wywodzi sie z tego ze sa tanie, tylko ze wyrobily sobie opinie tanich i dobrych. Jak wlasnie pokazales kit wychodzi drozej niz arf - jednak wiekszosc ludzi nie patrzy na calosc - tylko patrzy - o extrim kosztuje 180 (czy tam ile - nie wiem) - tani wiec biore, ale przy okazji dorzucamy wszsytko to o czym wczesniej napisales. Marketing artexu zasluguje na uznanie! Jednak to co dodatkowo podbija slupki sprzedazy Artexowych kitow to : 1) Duza latwosc skladania 2) W miare dobre materialy 3) Ludzie czasami tesknia za zbudowaniem czegos samemu - i nierzadko chca robic cos swojego bo uwazaja (czasami slusznie a czasami nie-zazwyczaj slusznie) ze robiac samemu zrobia to lepiej niz jakis chinczyk Mysle ze na temat Artex International mozna wiele pisac - ja osobiscie bylem na poczatku jakos sceptycznie nastawiony do tych zestawow jednak im biznes bardziej sie rozwija tym bardziej mi sie podobaja. Kolejna wazna rzecza jest to ze na rynku oprocz modeli SebArta sa jeszcze inne modele rownie wysokiej klasy jesli nie wyzszej - np http://www.extremeflightrc.com/ - o ktorych z checia bym podyskutowal. Cos tam jeszcze moge dopisac - ale mysle ze podam ciekawa informacje - otoz po zapytaniu Pana Bogdana czy bedzie mozna zamowic wersje ARC , badz ARF - dostalem krotka i sensowna odpowiedz - TAK! Zatem mysle ze nie ma sensu kopac dalej, ewentualnie ta ciekawa dyskuje mozna przeniesc gdzies indziej a tu niech zostanie tylko balsa i ampery silnikowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ja-Jacek Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Witam.Obserwuje dyskusje na temat roznych zestawow i nasowaja mi sie takie spostrzerzenia: 1.mamy wolny kraj i kazdy moze wybrac taki zestaw ktory mu odpowiada.2.naklejki chyba sa w zestawie- w Extrimie byly 3.ciesszmy sie ze w koncu ktos u nas zaczol robic przyzwoite zestawy!!!!!!Przecie nie ma obowiazku kupowania gotowcow obojetnie jakiego producenta Wloskich,Chinskich czy Czeskich-kazdy wybiera to co mu pasuje.Na koniec sadze ze co do ceny zestawu z ARTEXU to puki co nic nie wiadomo bo nie ma go jeszcze w ofercie firmy.Mam nadzieje ze Panowie z Atexu jeszcze sie nad nia zastanowia!Bo jak na razie daje sie zauwarzyc tendencja zwyzkowa!a szkoda bylo tak milo przy Extrimie!Osobiscie uwzam ze ten zestaw jest godny uwagi.Pozdrawiam Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Co do chińskich ARF-ów i jakości kitów Artexu dwa słowa, i koniec bo się offtop robi. Marek, nasz Radawiecko - lotniskowy szeryf kupił Wilgę china ARF. Firmy nie pamiętam. W sumie model z wypozażeniem kosztował, bagatela, coś ponad 12 tys zł. Ot, 2,5 metrowa Wilga. Model był piękny - był, bo Panowie Chińczycy zrobili skrzydło z tak cudnego materiału, że skrzydło złożyło się w zakręcie. Nie w pętli, nie w jakiejś gwałtownej ewolucji - w zwykłym zakręcie! I tak model za grube pieniądze poszedł na ognisko - nie było wiele do zbierania. Co do Artexu - kląłem, kiedy musiałem okleić w Wildze keson - balsa była mocna jak cholera! Skrzydło w Wildze i Extrimie spokojnie wytrzymuje dość mocne wyginanie, mimo balsowej konstrukcji. Ode mnie tyle w kwestii materiałów, bo nie mam do nich zastrzeżeń, a już kilka(naście?) modeli wystrugałem "od deski" i co nieco o materiałach wiem. A tak w ogóle, chciałem przypomnieć Koledzy - to jest temat o Katanie Tomka, a nie o tym, czy lepiej kupić Katanę taką, śmaką czy owaką. Do Przy Piwie z tym tematem, że tak zacytuję jeden komiks, WĄ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszek-bart Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Jedno jest pewne , że model będzie latał i wyglądał wspaniale . Jako posiadacz Katany (nie ważne , że z SeBArtu nie o to w tym chodzi) mogę ją wszystkim polecić . Lata naprawdę bajecznie . Warta jest każdej złotówki i ta z Artexu i ta z SebArtu . Niestety ze względu na cenę nie będzie dostępna dla wszystkich . Jeśli wyjdzie do lotu poniżej 1000 gram to składam chołd Artexowi i będę się cieszył , że pobiliśmy Chińczyków . Leszek B. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Co do zwyzki cen to tez sie zgodze, cena extrima byla dobra, sam bym sie skusil jak bym latal elektrykami, ale cena wilgi juz gorsza do przelkniecia. Co do 1500zl za calosc to chyba troche przesada, w tej cenie można mieć 2metrowego zlina L50 z benzyna 50cm3 i kompletem dobrych serw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbitlkr Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Co do 1500zl za calosc to chyba troche przesada, w tej cenie bede mial 2metrowego zlina L50 z benzyna 50cm3 i kompletem dobrych serw powiedz mi gdzie takie sprzedają!!! to zaraz tam będę choć by na piechotę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alianora Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Co do 1500zl za calosc to chyba troche przesada, w tej cenie bede mial 2metrowego zlina L50 z benzyna 50cm3 i kompletem dobrych serw powiedz mi gdzie takie sprzedają!!! to zaraz tam będę choć by na piechotę... Mnie moj korsarz kosztowal juz 2800 - wiem, ze pierwszy model i caly osprzet musialem kupic ale zlin 2m i silnik 50ccm za 1500? Zaraz mnie zlinczuja ale takie cacko to sobie chetnie kupie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 po policzeniu ile zaplace za model, za nowy silnik dl50, i mocne serwa (pewnie bluebird) powinno sie zmiescic w 1600-1700. Temat pewnie pojawi sie za jakis czas na forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszek-bart Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Tu nie chodzi o wyższość Puzli nad modelem ARF . Kolega "Pilot" napisał ,że jego Katana S30 jest nic nie warta . Inni wysnują wniosek ,że model do dupy i źle lata , a to nie prawda . O ile moja Katana S30 była poskładana we Włoszech to Su29 kolegi pochodzi już z Chin a lata niestety lepiej od Katany S30 . Choć loty Kataną to poprostu bajka .Dalej twierdzę , zę Katana to najlepszy model o rozpiętości 125 cm bo modele firmy Extremeflightrc nie są do kupienia w Polsce (chyba) . Ceny wyposażenia podałem też i po to by inni wiedzieli co po kupnie modelu z Artexu będzie im jeszcze potrzebne . Cena 40 zł za folię to oczywiście cena za rolkę 2 metry . Leszek b. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 10 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Do pozostałych kolegów mam prośbę ,aby dyskusja o wyższości ARC,ARF itd została tu zakończona . Skoro tak, to jeszcze ja coś dodam; bo ktoś powie,że narobiłem zamieszania i siedzę sobie cicho Ale zwróćcie uwagę,że cena modelu to też czas włożony na jego budowę. Myślę, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy ile warta jest ich specjalistyczna wiedza, doświadczenie i praktyka modelarska. I jakby nie oceniać jakości chińskich zestawów, to oni wiedzą co sprzedają - wszystko jak najbardziej przetworzone, wyprodukowane u nich, a głównie sprzedają swoją pracę. A sprzedają ją taniutko. Dlatego nie ma Kitów chińskiej produkcji, bo cena pracy lasera raczej nie jest wysoka i nie potrzeba zatrudniać wykwalifikowanej obsługi (samo urządzenie też pewnie jest chińskie-nie muszą kupować za granicą ). Oni do tych kilkuset gram powycinanego materiału dokładają słabe akcesoria, słabej jakości montaż i złe pokrycie (wszystko zrobione w Chinach i każdy kooperant już tam coś zarobił). Doliczając jakieś koszty transportu, marżę sklepów (pośredników) i tak wychodzi, że ich ARF jest tańszy od naszego zestawu Kit ! Dlatego trudno mi się zgodzić ze stwierdzeniem Tomka, że przechytrzylismy Chińczyków Cieszyłem się z powstania KiwiModel i tak samo cieszę się z produkcji Artexu. PS Patrząc na to szerzej, to moim zdaniem są to zupełnie nieporównywalne tematy: były na rynku chińskie ARFy-bardzo dobrze; pojawiają się polskie zestawy-jeszcze lepiej. Na pewno jedne i drugie znajdą swoich zwolenników Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Hubert. Jeśli znajdziesz mi model Katany lub podobnego akrobata ,tak starannie przygotowany ,o podobnej wadze i na dodatek oklejony przy niższej cenie niż te 480zł to dostaniesz po uszach ,że się wcześniej tym nie pochwaliłeś. :evil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Ja uwazam, ze taniej od ARF kupic ARC. Jesli policzyc koszta folii to można na tym trochę zarobić. Co innego kit - tutaj sie placi za frajde sklejania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Marcin nie masz racji "kit - tutaj sie placi za frajde sklejania." Tutaj płaci się za JAKOŚĆ sklejania :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 po policzeniu ile zaplace za model, za nowy silnik dl50, i mocne serwa (pewnie bluebird) powinno sie zmiescic w 1600-1700. Temat pewnie pojawi sie za jakis czas na forum a wyłącznik to ten co był razem z radiem pewno :wink: nie przesadzaj z minimalizacją kosztów - to się bardzo potrafi zemścić w 2m akrobacie z 50 ccm trzęsącą benzyną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 instruktor, A frajda bierze się z jakości. Na pewno łatwiej poskładać wycięte profesjonalnie i zaprojektowane części niż ręcznie wycinane kawałki balsy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 10 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2007 Zależy kto wycina ręcznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.