Henryk S. Opublikowano 20 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2013 Ten rozmiar sprężyn jakie były mi potrzebne kupiłem w Castoramie,ale nie mają tam dużego wyboru w rozmiarach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk S. Opublikowano 30 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2013 No i znowu mały kroczek do przodu,zrobiłem zamykanie okien w drzwiach,podwozie już oprofilowane balsą,przednią osłonę silnika i owiewki kół zrobiłem z laminatu,całość pomalowałem podkładem,i to wszystko już będzie czekać,na pomalowania w odpowiednim kolorze akrylem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk S. Opublikowano 16 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2013 To już ostatnie zdjęcia konstrukcji kadłuba,teraz będę się zabierał za oklejanie,no i to co najładniejsze w modelu będzie niewidoczne. Na zdjęciach są widoczne napędy steru wysokości z rur węglowych,i zabezpieczenia przed drganiami na połowie długości rur prowadnicami z balsy. Ster kierunku jest napędzany linkami,statecznik poziomy regulowany poprzez wkręcanie lub wykręcanie śrub,są na zdjęciach widoczne prowadnice do tych śrub,prowadnice to dwa klocki balsowe z otworami prosto na śruby,regulacja jest od spodu kadłuba. Pomalowałem już na ostateczny kolor,podwozie,przednią osłonę silnika i boczne osłony. Teraz pozostaje mi jeszcze do zrobienia,tablica przyrządów w której zostaną zmienione kształty tablicy i osłona przednia kabiny,szablon na osłonę kabiny znalazłem w garażu z poprzedniego modelu,więc osłona kabiny to tylko wycięcie i wklejenie i model gotowy No ta skleroza,budowa kadłuba prawie całkiem ukończona,a gdzie mam płaty,ale to już najmniejsze zmartwienie,gdyż płaty zawszę mogę dorobić. Wystarczy pisania,teraz zapraszam do oglądania zdjęć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 16 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2013 Heniu idziesz jak burza, piękna robota Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czesław Opublikowano 17 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 Henryku czy TY spisz tyjko 2 godziny na dobe,albo jestes taki dobry w modelowaniu ,moze jestes samotny i nikt Tobie nie przeszkadza i jeszcze na emeryturze tak trzymaj Czesław. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepcio Opublikowano 17 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 No,no! Dzisiaj trochę pomodelowałem zadowolony z efektów swojej pracy siadłem do komputera i.....Kurde ale tak ładnie,czysto i schludnie to - jeszcze mi chyba brakuje.Wielki szacun Heniek. Podpowiedz na jakich klejach bazujesz. Mirek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk S. Opublikowano 19 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2013 Kolego Mirku do klejenia całej konstrukcji używam kleju Pattex,lub podobnych na bazie wikolu,kleję też żywicą UHU plus,miejsca które Pattex nie sklei,np.elementy metalowe z drewnem,no i do klejenia drobnych elementów cyjanoakryl. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepcio Opublikowano 19 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2013 Dzięki za informację.Używam podobnego zestawu tylko innej firmy (RAKOLL). Do klejenia poszycia balsoweg używam RAKOLLU do miękkiego drewna (ten akurat nie jest wodoodporny) ale po wyschnięciu pięknie się szlifuje - tak jak klej kazeinowy Certus.Tworzy kruchą (ale mocną spoinę) i nie niszczy balsy na złączeniach podczas szlifowania (tak jak inne kleje winylowe).Polecam.No, oczywiście przy miejscach mocnoobciążonych nie obędzie się bez Distalu (oczywiście tego wolnowiążącego). http://www.klejedodrewna.com.pl/ Mirek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czesław Opublikowano 24 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2013 Henryku coś ostatnio nie widac postepow w budowie,chce pochwalic sie moja rwudka ktora budowałem w2012 r ,oraz ja ulotniłem.Jest to bardzo wdzieczny modelelik tak to wyglada Czesław z Kruszwicy .pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk S. Opublikowano 24 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2013 No Czesławie nie jest tak żle,postępy przy budowie RWD pomalutku posuwają się do przodu,jeszcze kilka dni spędzę przy budowie kadłuba i biorę się za płaty,a wtedy będzie widać większe postępy budowy. A teraz kilka fotek co udało mi się pomalutku u dłubać,ale zawsze to mały kroczek do przodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janeczek Opublikowano 27 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 Czysto,pieknie i solidnie ...brawo Henku !!! -pozdrawiam Janek- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk S. Opublikowano 2 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2013 No i dosyć dużo czasu mi to zajęło a mało co widać,dociąłem szybki do drzwi i bocznego okna,zrobiłem ramki z blachy aluminiowej 2 mm zrobiłem też ramki szyby przedniej z blach aluminiowej 03 i 08 mm imitacja nitów na tych ramkach są wytłaczane,no i jeszcze zrobiłem wywietrznik uchylny regulowany popychaczem. A teraz kilka fotek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej nowicki Opublikowano 2 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2013 Genialne wykonanie !!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 2 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2013 E.. tam to tylko Henio, nic dodać nic ująć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MareX Opublikowano 2 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2013 E, tam... W nawiązaniu do dyskusji o budowie innego RWD, ja to bym Heniowi policzył te wszystkie, tak pieczołowicie wykonane nity i wtedy zawyrokował, czy jest to makieta, czy już nie...i na ile te nity przystają do oryginału. A tak już całkiem na poważnie, to przecież wiem doskonale, że Heniu nie robi tego modelu na żadne zawody,robi dla siebie i własnej satysfakcji z budowy, jako takiej. I o to właśnie chodzi, Panowie, w tej zabawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johny88 Opublikowano 3 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2013 Nie gustuje w makietach tego typu, najbardziej uwielbiam samoloty z WWII, ale skłamałbym jakbym powiedział, że to jest brzydkie. Wykonanie modelu jest takie, że już lepiej się po prostu nie da i nie ma co sie rozpisywać na temat wykonania bo cokolwiek ten Forumowicz nie zrobi jest z najwyższej półki. Pozdrawiam Piotrek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk S. Opublikowano 5 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Budowa RWD dobiegła końca,całe wyposażenie znalazło swoje miejsce w modelu. Dziś model został oblatany,pięknie poleciał,ale nie zbyt wysoko,tylko pod sufit i ustąpił miejsca do budowy płatów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adas Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Napatrzeć się nie mogę. Szok, może za 20-30 lat i ja się postaram, bo póki co to zalatany zabiegany itp itd. Nawet latać nie ma kiedy . Podziwiam, czekamy na dalsze zdjęcie, filmy z oblotu nowej maszyny. Póki co latam elektrykami, ale właśnie składać będę trenerka Canary 40 z silnikiem ASP S46 7.5cm3, z tylną regulacją. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robas69 Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Heniu, ale przecież z poprzednich fragmentów relacji wynika, że płaty już są. Nie pamiętam tylko czy pokryte. Także wszyscy czekamy na film z oblotu. Zapomniałem - w dalszym ciągu FG 36? Nie będzie za słaby do modelu o rozpiętości > 3 m? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk S. Opublikowano 6 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Robercie RWD które budowałem wcześniej było oblatane w tamtym roku,16 czerwca w Częstochowie ,podczas XXXII Memoriału Zdzisława Szajewskiego i Jerzego Ostrowskiego,zdjęcia z oblotu zamieszczone na stronie czwartej,tamta RWDka została sprzedana, W ubiegłym roku w grudniu zacząłem budowę następnej RWDki ale już z dużymi zmianami,gdyż posiadam teraz więcej zdjęć i inne plany samolotu,więc staram się teraz zbudować model,bardzo zbliżony wyglądem do orginalnego samolotu. Jeżeli chodzi o silnik to Saito 36cm3 jest wystarczający,gdyż jest to makieta do wożenia się po niebie,a nie do akrobacji. Poprzedni model ważył gotowy do lotu 9,5 kg.a silnik miał ciąg powyżej 7 kg.i do lotu wystarczało pół gazu.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi