Skocz do zawartości

EasyStar-za mały ciąg silnika, który będzie wystarczający?


Gość Sfrustrowany
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Sfrustrowany

Witam,

Skończyłem budowę EasyStara i dziś podczas prób oblotu wystąpił pewien problem, silnik ma za mały ciąg. Jadąc po lodzie rozpędza się do 5km/h i nie da się go poderwać, wyrzucając to jak kamieniem. Zamontowałem w nim lotki i to dlatego. Teraz co polecacie kupić, szacuję wagę na 800-950g. Czy kupić szczotkę (reg 20A) czy jakąś bezszczotkę od razu (tak bardziej przydatna potem..).

 

Model próbowałem oblatać bez kamerki:D

 

 

Pozdrawiam Oskar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 75
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Sfrustrowany

Wybaczcie, źle to sformułowałem, gdyż miałem na myśli by zmieścić się w cenie poniżej ~150zł-brak funduszy ostatnio. A nick Upośledzony rozważę:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A później się dziwić, że ma taki Nick, a nie inny - Paweł...

 

Sfrustrowany,

Dobra, jak na razie, to nic mądrego Ci powiedzieć nie możemy. Po kolei:

 

Jaki masz napęd w swoim ES ? (Śmigło, silnik, regulator i pakiet) - Domyślam się, że oryginalną 400 ?

Generalnie wątpię, żeby była konieczność szybkiej zmiany napędu, ale jeśli się uprzesz to pamiętaj, że "szczotki" to już martwa technologia i nie warto wydawać na nią, ani 1 złotówki.

 

Generalnie EasyStar nie podnosi się z brzucha. No chyba, że ma założony dość mocny silnik, ale tego u Ciebie nie widzę - I dobrze.

 

Z tego wniosek, że żeby poleciał musisz go rzucić. No ale właśnie - nie jak kamieniem. Drążek od silnika wychyl max. w górę i wyrzuć samolot w miarę mocno, równolegle do ziemi. Najlepiej niech Ci pomoże ktoś starszy - mieszkasz w dużym mieście, gdzie jest mnóstwo doświadczonych modelarzy. Poproś o pomoc w oblocie - na pewno nie odmówią.

 

Twoje lotki, nie mają nic wspólnego z tym, że model "nie lata", to jest zaledwie ~30-40g więcej. Jest to żadne obciążenie dla tego modelu.

 

No i dołączę się do przedmówców - CZYTAJ PO 3 RAZY SWÓJ POST, PRZED JEGO DODANIEM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram, czytaj dwa razy nim coś wyślesz... a nawiązując do twego pytania... w 150 zł bez problemu się zmieścisz z wydatkami na regiel i nowy silnik bezszczotkowy do ES, nie potrzebne ci jakieś nadzwyczajne parametry statyczne silnika... 400 - 600 gram ciągu ci spokojnie wystarczy i to do bardziej agresywnego latania przy wadze modelu 800-900 gram. I jak kolega już ładnie powyżej zauważył; silniki szczotkowe to technologia odchodząca już do lamusa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sfrustrowany

Dziękuję Wam :D Zaczynając od początku , wzmocniłem kadłub wzmacnianą taśmą, sporo kleju dałem i masa trochę podskoczyła. Oblatywałem go tydzień temu, bez problemu startował z ręki tylko, że przekrzywił mi się statecznik i dlatego go znosiło (zapomniałem sprawdzić prze oblotem :? )-stąd pomysł na lotki (lubię zawracać pod kątem, nie statecznikiem poza tym można "agresywniej" latać...no złe słowo ale i tak lepiej o 2 lotki. Więc model przed modyfikacjami (tylko klej na kadłubie by go złączyć, masa minimalna pod rtf) i silnik ciągnął go pod kątem ~20* względem ziemi- minimalnie by latał "przyzwoicie"

 

Wyposażenie:

-Permax 400 (rewers w górę, zawsze ~20% więcej mocy)

-śmigło 6x4 (oryginalnie 5x4, większe od 6x4 nie wejdzie chyba że 6x5 ale nie chcę ryzykować spalenia zwoi)

-regl 20A Turnigy, chwilowe chyba 25

-pakiety 8.4v nimh, napięcie trzymają 9.98v każdy z 4

 

A czy przekładnie daje coś więcej, nada się do 400? Wiem, że to działa jak skrzynia biegów i można więcej z silnika wykrzesać ale nie wiem czy to się opłaca do ESa montować.

 

Przepraszam Was za kolejny temat aczkolwiek za tydzień zarzekłem się na oblot i naukę latania rodzinę z innego miasta, więc do wtorku wieczorem muszę komuś wpłacić kasę za produkt).

 

Mój nick- wiem, głupi aczkolwiek wiążę z nim dużo wspomnień bezcennych i z szacunku do kogoś go używam, mógłbym dać Oskar_Krk czy coś w tym stylu ale skoro mogę to używam tamtego.

 

Z góry dziękuję Wam za pomoc, posty czytam przed dodaniem ale pisząc mi się aż ręce z nerwów trzęsły...że tyle kasy mnie ES kosztuje (lotki musiałem dać 100zł bo jeszcze kleje, taśmy, noże itp-nie mam w domu narzędzi, gdyż ojciec zawsze woli wezwać fachowca do żarówki, ja po prostu kocham majsterkować stąd modelarstwo).

 

Mam nadzieję, że z Waszą pomocą uda mi się coś wybrać. Zapodam wieczorem kilka propozycji na napęd z alledrogo, pomożecie wybrać? I ciąg to serio z 1.3kg wolałbym, gdyż nie satysfakcjonuje mnie wznoszenie się na 20*, minimum 35* względem płaszczymy-ES jest ciężki i stosunkowo duże ale jak zerwie się podmuch wiatru to muszę mieć moc by go wyprowadzić z poślizgu powietrznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sfrustrowany

Oj taśmy i kleju dużo dałem -2 tuby CA i pół uhu na lotki, taśmy wzmacnianej ~3-4,5m :D ES latał przed lotkami, cieszę się że pakiety mi się przydadzą chociaż po przylutowaniu końcówek tamiya do końca. Zaraz fotki zapodam. Aha,dziób pękł bo udeżył w beton pionowo przy ostatnim "locie-krecie"-mieszkam na budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulator http://allegro.pl/regulator-red-brick-50a-esc-3a-ubec-i2072616168.html + silnik ten http://allegro.pl/sprzedam-silnik-turnigy-e500-6t-4000kv-i2063778079.html i jesteś w domu z ES'em (wyjdzie ci troche ponad 100), tylko wymaga to modyfikacji wieżyczki bo to outrunner. sam stosuję ten zestaw i powiem ci, że sprawuje się naprawdę dobrze, bezpieczny zapas mocy jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sfrustrowany

Tak więc oto ES po 30 kretobiciach z wysokości 3m, faktura na dziobie się zmarszczyła. Taśma, która tam była wyglądała jak maska samochodu po zderzeniu czołowym :P ES spoczywa w równowadze dzięki czemu w locie będzie stabilniejszy-udało się poprawić, gdyż wcześniej przechylał się na prawe skrzydło.

 

 

 

Dołączona grafika

 

 

 

Dołączona grafika

 

Zwiększyłem statecznik pionowy- oryginalna większość mnie nie zadawalała :lol:

 

Dołączona grafika

 

 

 

Miałem problem z zasilaniem, gdyż podczas lotu nie stykało pinami? i teraz zawsze jest zabezpieczone zwykłymi gumami-sprawdza sie :lol:

 

Dołączona grafika

 

 

 

W lotkach są ulokowane druty stalowe 1.2mm o długości ~5cm, gdyż zwłaszcza w stateczniku pionowym taśma nie utrzymywała pionu podczas ruchu i teraz działa to jak zawias w drzwiach, nie stawia oporu a koryguje niepożądane wychylenia :) Musiałem ca wzmocnić jeszcze, gdyż epp może się wyczochrać od prętów.

 

Taki offtopic: macie patenty na popychacze? Mam problem, gdyż urwał mi się już raz i trzeba to jakoś poprawić, mam sporo snapów ale musiałbym znów rozcinać skrzydło :|

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sfrustrowany

Regulator http://allegro.pl/regulator-red-brick-50a-esc-3a-ubec-i2072616168.html + silnik ten http://allegro.pl/sprzedam-silnik-turnigy-e500-6t-4000kv-i2063778079.html i jesteś w domu z ES'em (wyjdzie ci troche ponad 100), tylko wymaga to modyfikacji wieżyczki bo to outrunner. sam stosuję ten zestaw i powiem ci, że sprawuje się naprawdę dobrze, bezpieczny zapas mocy jest.

Bardzo dziękuję za przykłady! Nie żeby mi się nie chciało szukać bo szukałem ale nie wiem jaką moc i ciąg dobrać do esa. 400g?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram kolegę Pawła... piszesz w dość...hmmm... przedszkolakowaty sposób, formułuj zdania tak by miały zrozumiały wywód logiczny. Inaczej ździebka polemika w tym temacie z tobą traci trochę na sensie...

 

Poza tym, zrobiłeś lotki tak? To teraz mi powiedz czy wsadziłeś nowy, znacznie dłuższy pręt (dźwigar skrzydła, rurka, jak tam wolisz) węglowy w skrzydła? Bo jeśli nie, to gwarantuje ci, że twojego ES'a czekają w niedalekiej przyszłości spore problemy ze sterownością... Po drugie, nie za dużo ty taśmy używasz? Rozumiem, sposób na McGayver'a się sprawdza, ale co za dużo to nie zdrowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sfrustrowany

Tak, wiem że przesadziłem z taśmą. Lotki powinny jakiś czas wytrzymać. Jeśli sie uszkodzą to zrobię je raz a porządnie -na razie brak kasy i chęci na porządniejsze rozwiązania. Wracając do tematu ile kv dla silnika? Jaki ciąg by latał wysoko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tragedia jednym słowem.

 

 

Ktoś tam z was podał silnik + regulator. 4000 kv do ES? Ktoś oszalał. Do tego jeszcze potrzebujesz pakiet 2200 3s + ładowarkę. Silnik w granicach 2000-2200 kv 300-350W

 

http://abc-rc.pl/p/146/2683/esc-budget-30a-2-4s-regulator-programowalny-esc-silnikow-bezszczotkowych-regulatory-esc.html

http://allegro.pl/lipol-3s-2200mah-20c-zippy-jak-turnigy-i-inne-i2073853670.html

http://allegro.pl/ladowarka-balanser-accucel-6-nowa-wersja-i2074591494.html

Konektory xt60.

Silnika nie potrafię jakiegoś fajnego znaleźć, ale specyfikację Ci podałem.

A to że kasy nie masz , no cóż. Nikt nie mówił, że modelarstwo jest tanim hobby.

 

Kolejna sprawa, po zdjęciach widzę że masz źle zamocowany dzwignię w lotce. Dzwignia powinna być bliżej grubszej części lotki, wtedy masz większe wychyły.

 

 

Kolejna. Po co Ci cholerka 1,2kg ciągu, zaiste nie potrafisz dobrze latać , naoglądałeś się filmików na YT jak w ES mają po 600 W silnik i latają nim jak Jety, jak chcesz szybko polatać ,to kup sobie FUN Jeta.

 

 

Kolejna i ostatnia sprawa. Pisz zrozumiale, gdy piszesz nowy post , to pisz wolno, ale tak abyś to rozumiał. Nie ogladaj filmików na YT, bo takie filmiki robią z mózgu wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sfrustrowany

Czyli szukać silnika o mocy 2000-2200kv / 300-350W? Czy aby na pewno starczy? Napęd nie musi być 600W jak na yt. Oglądałem ten film i szczerze mówiąc nie widzę sensu by dawać mu tak mocny silnik- większa prędkość=większe obciążenie konstrukcji oraz opór aerodynamiczny dla lotek a serwa jakie użyłem (hxt900) nie sprawdzają się w takich warunkach. Summa summarum cieszyłbym się z możliwości używania nimh 7 celi- posiadam 4 pakiety w stanie zadowalającym. Mam ładowarkę z balanserem 2-3cele do lipoli-podstawowa od lamy. Wiem, że modelarstwo nie jest tanim hobby, aczkolwiek inaczej liczyłem koszty ESa.

 

Jutro jeszcze sprawdzę wyważenie modelu- coś mnie tknęło i przewalę elektronikę jak najbardziej do tyłu kadłuba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.