Tomisław Piotr Opublikowano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 Koledzy, zrobiłem sobie wielką krzywdę przywracając system. Zniknęło 2 lata z życia komputera. Może jest ktoś lub forum, kto by mi pomógł odzyskać system z ostatnich dwóch lat. Na dysku nie mam pliku z datą 2011. Jestem załamany. Nawet programy do odzyskiwania danych nie widzą moich zdjęć i filmów pomiędzy 2010-2012. Czy ktoś mógłby mnie pokierować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar_M Opublikowano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 Da się zrobić O ile się nie mylę chyba program ghost 10/11 mógłby to zrobić, u "specjalisty" zapłacisz kilkadziesiąt złotych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 12 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 Już było kilku "specjalistów". Gdzie szukać pomocy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 http://www.krollontrack.pl/ Nie robisz backupów? O ile się nie mylę chyba program ghost 10/11 mógłby to zrobić Mylisz się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 12 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 Miałem zrobić jutro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2012 Co znaczy "przywracając system"? Zainstalowałeś windows od nowa bez ingerencji w partycje? Odzyskałeś obraz dysku? Czy coś innego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr.jaro Opublikowano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2012 Jesli dobrze zrozumialem, nie instalowal od nowa, lecz odtworzyl (Windows ma "on board" do tego odpowiednia funkcje) stan systemu sprzed dwoch lat. Zapewne posiada caly kram (a wiec system, programy, pliki uzytkownika wraz ze zdjeciami i co tam jeszcze) na jednej partycji, wiec wszysto z ostatnich dwoch lat poszlo sie gwizdac. Jesli byl w stanie popelnic tak razacy blad, zapewne samodzielnie nie uratuje danych (o ile one w ogole dadza sie jeszcze odtworzyc). Moja rada: nie kombinowac samemu by nie zniszczyc tego, co ewentualnie daloby sie jeszcze uratowac, tylko z dyskiem do specjalisty sie udac. Natomiast w przyszlosci podzielic dysk przynajmniej na dwie partycje, z ktorych jedna bedzie zawierala system i programy, a druga wylacznie dane uzytkownika. Dodatkowo kupic osobny dysk i regularnie przeprowadzac backup systemu (wraz z programami) oraz osobno plikow uzytkownika. Jesli wowczas cos sie sknoci w komputerze, odtworzenie systemu wraz z programami badz plikow uzytkownika to kwestia kilkunastu minut. Ponadto dobrze jest zachowac backup systemu (wraz z programami) w kilku roznych stadiach. Jesli ostatnie stadium ulegnie uszkodzeniu lub nadmiernemu zasmieceniu, zawsze mozna wrocic do poprzedniego, powiedzmy sprzed dwoch miesiecy, a nie sprzed dwoch lat, podczas gdy bedace na osobnej partycji pliki uzytkownika pozostana nietkniete. W sumie dziecinnie prosta procedura, ale wymaga odrobine konsekwencji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 13 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2012 Dziękuję wszystkim, którzy odpisali na mój post. Prawdą jest oczywiście moja ignorancja. Dysk mam podzielony na 2 partycje, tylko że na systemowej © zapisywałem wszystko. Zaczęło się od "niesprawności" myszki, w której lewy klawisz-zatwierdzający-przestał działać. Wynianna na inną nie zmieniła sytuacji, zacząłem nieudolnie posługiwać się klawiaturą iEnter raz działał, raz nie. Panika! Udało mi się uruchomić "przywracanie systemu", wybrałem datę sprzed 2 miesięcy. Komputer rozpoczął procedurę przywracania, ale jej nie dokończył, meldując, że prawdopodobnie mam włączonego antywirusa i on nie pozwala dokończyć sprawy. Wtedy włożyłem płytę instalacyjną i wybrałem napraw system, a on zrobił to co opisałem wcześniej. Przy okazji podglądając we właściwościach zobaczyłem, że "zwolnił" sto kilkadziesiąt GB przestrzeni. Tak w skrócie wyglądało. Boję się specjalisty, ze względu na koszty, choć jeszcze nie pytałem, spodziewam się kwoty kilku tys. zł, przekraczającej moje możliwości finansowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2012 Zapytać nie zaszkodzi, zwłaszcza że dane cenne. Tu masz cennik KO: http://www.krollontrack.pl/jak-odzyskac-dane.html#cennik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr.jaro Opublikowano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2012 Ojej, tylko ze wzgledu na glupia mysz lub klawiature od razu caly system "niwelowac"? Mysle, ze rozsadniej byloby szukac przyczyne malymi kroczkami, zaczynajac od tak prowizorycznych czynnosci, jak ponowny start systemu, aktualizacja sterownikow (mysz, klawiatura, port...), analizy protokolu wydarzen (czy jak to sie tam po polsku nazywa) lub listy hardware... Inna sprawa, ze czesta przyczyna "uszkodzen" klawiszy jest najzwyklejszy brud - wystarczy mocniej dmuchnac badz rozkrecic mysz lub klawiature, wyczyscic pedzelkiem i gotowe. To tak na przyszlosc, gdybys w podobnej sytuacji znow popadl w panike. Jesli nie jestes biegly w obsludze systemu operacyjnego, samodzielne proby odzyskania danych (choc czynnosc ta nie nalezy do specjalnie skomplikowanych) moga prowadzic do ich nieodwracalnej utraty. Ja polskich cen nie znam, ale ktos wyzej napisal, ze to moze byc kwestia kilkudziesieciu zlotych. W sumie w gre wchodzi podjecie dosyc prostego wyboru pomiedzy kosztami odzyskania danych lub ich utrata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2012 Odzyskanie danych z dysku kosztowo nas w lokalnej firmie odzyskującej 400zł. Raczej to będą kwoty kilkaset miast kilkadziesiąt złotych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemomokry Opublikowano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2012 Ja zdjęcia odzyskałem programem darmowym Recuva . Około 95% danych. Lub płatny chyba że ściągniesz sobie "kopie zapasową" R-Studio 5.4 Build 134259 Corporate Edition 32bit & 64bit Ważne żeby teraz jak najmniej wgrywać na dysk bo ci nadpisuje nowe dane na usunięte pliki i wtedy ich nie odzyskasz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr.jaro Opublikowano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2012 Problem w tym, że właśnie podczas odtwarzania systemu zostaje dopisana cała masa nowych danych. Jeśli na tej samej partycji oprócz systemu znajdowały się jeszcze programy i pliki użytkownika, wiele uratować się zapewne nie da. To jednak nie jest porównywalne z sytuacją, kiedy padnie dysk zawierający wyłącznie dane użytkownika, uszkadzając przy tym kilka, kilkadziesiąt, czy kilkaset plików. Dlatego, nim sam zacznie grzebać, lepiej poradzić się fachowca, jak najlepiej do tego podejść, by w ogóle coś uratować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qpa Opublikowano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2012 odzyskiwałem ostatnio dane z dysku który wykrzaczyło przy włączaniu systemu 160 GB były dwie partycje jak trafił do mnie miał jedną i świeży system, sam jestem w szoku jak wiele danych udało sie odzyskać. Używałem testdisk 6.13 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr.jaro Opublikowano 14 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2012 O! U nas w biurze tez uzywamy Testdisk, ale kwota odzysku zwykle nie przekracza 40-60% danych. Nie przypominam sobie, by kiedykolwiek siegnela powyzej 90%. Inna sprawa, ze mamy kilku takich, ktorzy napotykajac na najmniejszy problem sami kombinuja do momentu, w ktorym juz niewiele da sie uratowac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qpa Opublikowano 14 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2012 @mr.jaro odzyskałem całą starą drugą partycję, oczywiście tylko to co miało być odzyskane, kilka zdjęć sie rozjechało kilka nie działa ale ogólnie jestem w szoku jak łatwo poszło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr.jaro Opublikowano 14 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2012 Oczywiscie Kuba, w zadnym razie nie chce twierdzic, ze to nie mozliwe. Mysle jednak, ze generalnie ilosc odzyskanych danych w duzym stopniu zalezy od stopnia zapelnienia dysku przed- i po ponownym zapisaniu. Na to jeszcze naklada sie faktor pewnej przypadkowosci wyboru (przez rutyne instalujaca) miejsca zapisu danych podczas ponownej instalacji. Prawdopodobnie w zakresie prywatnym nie zawsze jest to dotkliwe, ale na przyklad dyski w naszym biurze zapelniane sa w blyskawicznym tempie (duzo obliczen FEM), wiec ílosc odzyskanych danych odpowiednio maleje. Ja duzo fotografuje, a ze wzgledu na uzywany sprzet, pliki sa dosyc obszerne i rowniez prowadza do szybkiego zapelnienia dyskow. Nawet nie chce pomyslec, co by bylo w razie uszkodzenia, gdybym ich nie dublowal... Miejmy jednak nadzieje, ze tworca watku wyjdzie z tego bez wiekszych strat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi