jasiekbrej Opublikowano 28 Października 2007 Opublikowano 28 Października 2007 No to pozostaje tylko transmisja danych oddzielnym kanałem??!!
jasiekbrej Opublikowano 29 Października 2007 Autor Opublikowano 29 Października 2007 To obojętne jak daleko wystepują Armand. Jeżeli to jest obojętne, ( już nic nie rozumiem ) to wobec tego nasuwa sie pytanie: Po co w ogóle ta bezpośrednia transmisja obrazu TV na ziemie???. Jej brak rozwiązałby wiele problemów, a obraz w jakości HD bez problemu można by było zapisać na pokładzie modelu! Np. 1W mocy nadajnika TV to jest ok. 0,4-0.5 A ciągłego poboru prądu. Zobacz jaką oszczędność ( w ciężarze żrodła zasilania ) dałoby usunięcie tego nadajnika. druga sprawa: aby przesłać dane telemetryczne na ziemie osobnym kanałem to w zupełności wystarczy tu transmiter o mocy kilkudziesięciu mW. ( wynika tak ze stronki p.Ryszarda, którą Peter nam tu przytoczył). pozdrawiam. Janusz.
jasiekbrej Opublikowano 29 Października 2007 Autor Opublikowano 29 Października 2007 Już wiem. Różnica w naszym rozumowaniu polega chyba na tym , ze Ty chcesz wykonać misję w oparciu o automat . Ja natomiast zmierzam do wykonania tego samego, ale w oparciu o samą transmisję obrazu. W najgorszej sytuacji jest chyba Peter, ponieważ potrzebuje i jednego i drugiego i dochodzi jeszcze do tego jakość HD. Pozdrawiam Janusz.
armand Opublikowano 29 Października 2007 Opublikowano 29 Października 2007 Tak, ale układ jaki proponuje nie wyklucza zrealizowania tego co Ty zamierzasz.
jasiekbrej Opublikowano 29 Października 2007 Autor Opublikowano 29 Października 2007 Cześć Armand. No tak. Nie wyklucza. Ale łączenie tego wszystkiego razem daje niesamowicie dużą ilość " klamotów" na pokładzie, która nie idzie w parze z ograniczonym udzwigiem modelu. Jak bardzo to komplikuje sprawę przekonał się już o tym Peter. Dlatego ja odpuściłem sobie elektronikę " automatu" , a skupiam się jedynie na transmisji TV. która to jest jak dla mnie tematem bliższym niż autopilot, czy OSD. U Ciebie akurat to chyba jest dokładnie odwrotnie - ale to też bardzo ciekawe zagadnienie. Pozdrawiam.
jasiekbrej Opublikowano 29 Października 2007 Autor Opublikowano 29 Października 2007 A tak poza tym to nie dostrzegam większego sensu łączenia tych dwóch rzeczy. Jak dla mnie to" albo rybki albo pipki" - tak chyba prościej. Pozdr.
armand Opublikowano 29 Października 2007 Opublikowano 29 Października 2007 Rozumiem, ale wysokość i prędkośc by się przydała - prawda?? Pochylenie tu można się "podpierać" widnokręgiem, co prawda "latanie na maskę" jest możliwe ale strasznie złudne w modelu.
jasiekbrej Opublikowano 29 Października 2007 Autor Opublikowano 29 Października 2007 Jak najbardziej. Ale priorytetem jest jak dla mnie zasięg. Jak to pokonam to wtedy wezmę się za inne sprawy. Na razie wyszykowałem do testów pięciowatówkę. Na razie wygląda to obiecująco (gabaryty i zasilanie - trochę mniej) . Co okaże się w "praniu" - zobaczymy. Pozdr. A tak poza tym to "kilerus" udowodnił , że na początek to te wszystkie inne wynalazki można sobie odpuścić. Janusz
jasiekbrej Opublikowano 29 Października 2007 Autor Opublikowano 29 Października 2007 Pochylenie tu można się "podpierać" widnokręgiem, co prawda "latanie na maskę" jest możliwe ale strasznie złudne w modelu. Z relacji "Kilerusa" tak nie wynika, nie mam podstaw by nie ufać mu
Tomisław Piotr Opublikowano 29 Października 2007 Opublikowano 29 Października 2007 Peter Względnie dobrej jakości omijając drogę którą szedłeś. jasiekbrej i Armand Nareszcie zaczyna sie interesująca dyskusja ale powinniście założyc nowy wątek, bo tytuł tego nie pasuje.
jasiekbrej Opublikowano 29 Października 2007 Autor Opublikowano 29 Października 2007 Wątek na ten temat już jest. Tylko jakoś tak brzydko się złożyło że wyszła dyskusja akurat tutaj. Biję się w piersi i uspokajam wszystkich ze to już ostatni raz ;D
Tomisław Piotr Opublikowano 29 Października 2007 Opublikowano 29 Października 2007 Możesz podać linka?
jasiekbrej Opublikowano 29 Października 2007 Autor Opublikowano 29 Października 2007 Za moment, bo też piszę tylko dwoma palcami :rotfl:http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=2155 Czy to będzie dobrze? pozdrawiam Janusz.
Killerus Opublikowano 29 Października 2007 Opublikowano 29 Października 2007 Co do lotu "na maske" to da sie spokojnie latać, w niedziele znów pare lotów zrobiłem (niestety zdjęć brak) i to tych na wysokości i niskim pułapie, jakoś nie miałem problemów z określeniem mniej więcej wysokości na jakiej lecę, w tym sensie zy aby nie za nisko. Bardzo ważną rolę odgrywa tu możliwość obrotu kamerą na lewo i prawo, przy skrętach modelu bardzo to pomaga w określeniu mniej więcej wysokości jak i zorientowaniu się w terenie. Szkoda tylko, że nie było słonecznego dnia, bo w "szarówce" zaczęły wychodzić wady kamerki KX-131 (ciemny obraz przy przejściu widoku z nieba na ląd), a OSD bardzo pomocna rzecz, ale nie obowiążkowa jak dla mnie, wolałbym już przesyłać info poprzez audio, jakiś sygnał, który informowałby o wznoszeniu i opadaniu modelu
jasiekbrej Opublikowano 29 Października 2007 Autor Opublikowano 29 Października 2007 Cześć Marcin. Fajnie że się odezwałeś i poparłeś to oczym wcześniej pisałem. Dziękuję. Pozdrawiam. Janusz.
jasiekbrej Opublikowano 29 Października 2007 Autor Opublikowano 29 Października 2007 C a OSD bardzo pomocna rzecz, ale nie obowiążkowa jak dla mnie, wolałbym już przesyłać info poprzez audio, jakiś sygnał, który informowałby o wznoszeniu i opadaniu modelu Tak dokładnie tak samo uważam. Natomiast niektóre informacje nt. parametrów lotu można przesłać drogą audio-to bardzo upraszcza spawe.
armand Opublikowano 29 Października 2007 Opublikowano 29 Października 2007 Marcinie powiedz proszę ile średnio trwa Twój lot. Vario się kłania :wink:
jasiekbrej Opublikowano 29 Października 2007 Autor Opublikowano 29 Października 2007 Armand. Przepraszam że się wtrącam. A jakie to ma znaczenie????
armand Opublikowano 29 Października 2007 Opublikowano 29 Października 2007 Wszystko zależy naprawę od czasu, czyli zasięgu. Do kilometra jest spokojnie powyżej zaczynają się schody i to nie tylko tak naprawdę techniczne co mentalne pilota. Lecisz w sumie (nie tanim modelem) poza granicą wzroku, jesteś skazany tylko na to co widzisz i informację z avioniki. Prosze raz spróbować polatać na tzw. lornetkę czyli pilotujesz a pomocnik mówi ci jak jest pozycja modelu i jaki manewr masz wykonać, a tak naprawdę nie będziesz daleko jakiś kilometr. :wink: Wszystko łatwo wygląda jak się o tym pisze - w tzw. praniu dochodzą emocje i zmęczenie. Po godzienie już nie wiesz gdzie jest góra i prawa strona :wink:
Peter Opublikowano 29 Października 2007 Opublikowano 29 Października 2007 Wszystko łatwo wygląda jak się o tym pisze - w tzw. praniu dochodzą emocje i zmęczenie. Po godzienie już nie wiesz gdzie jest góra i prawa strona ..plus ze dwa trzy krotkie zaniki wizji i po modelu.Ten wariant juz przerobilem
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.