robertus Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 W następnym projekcie chciałbym zrobić demontowalne skrzydła. Będzie to górnopłat i chciałbym zrobić centropłat przymocowany na stałe do kadłuba lub demontowalny, natomiast samo skrzydło było by z trzech części. Wymyśliłem tak, że w centropłacie byłaby wklejona rurka mosiężna w którą wsuwał by się bagnet - rurka węglowa skrzydła. Czy to dobre rozwiązanie? Jak długie miałoby być takie połączenie (część wspólna)? Jak zabezpieczyć połączenie przed wysunięciem? Wiercenie dziury w węglu na śrubkę osłabi go?
Konrad_P Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Jak duże skrzydło planujesz, jak duży ten centropłat. Pomysł jest dobry. Ja bym zrobił oczywiście centropłat zdejmowany bo na stałe to po co dzielić na 3. Co do łączenia "uszu" z centropłatem to rura węglowa powinna dać radę tylko jak duże te "uszy"? A co do zabezpieczenia "uszu" to zwykła przeźroczysta taśma wystarczy, szkoda wiercić
robertus Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Samolot z depronu, rozpiętość 140cm, a podział tak, aby mi sie do bagażnika zmieściło Pytam też ogólnie bo ostatnio stwierdziłem, że robię za duże modele i trzeba pomyśleć o demontowalnych skrzydłach. Przykład z brzegu, mój Chiggy. Do transportu zupełnie się nie nadaje. Sklejenie taśmą widziałem w dużych szybowcach, z depronem, który nie ma tak gładkiej powierzchni może być trudniej.
andrzej_t Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Nie robisz za dużych modeli tylko czas kombiaka kupić bez zagłówków na tylnej kanapie Co do podziału akurat 60cm demontowalny centropłat i uszy po 40cm mocowane na krótkie bagnety ale w dobrze osadzonych kieszeniach. Szeroką taśmę transparentną można do depronu na uhu-por albo polimer Dragon przykleić (wzmocnić jej klej - trzyma zarąbiście) na brzegach połączeń a dopiero na nią kleić tą węższą, łączącą. Łatwo przykleić i łatwo oderwać.
pyton Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 a ja bym kombinowal tak: na końcu centropłata sklejka a w niej 2 otwory na magnesy, na poczatku i na koncu profilu, no i prety na ktore nasuwa sie uszy a do połaczenia trwalszego magnesiki zamiast tasm itp.
kojani Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 U mnie wygląda to tak jak na załączonych fotkach. Model ciut większy 3200, ale do lotów w termice.
robertus Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Bardzo ciekawe pomysły. Dziękuję za podzielenie się rozwiązaniami.
rkajor Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 A gdybys zastosowal takie rozwiazanie : ja zastosowalem cos takiego w mojej B17 i spelnia swoja funkcje bardzo dobrze. http://pfmrc.eu/inde...__fromsearch__1
robertus Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 17 Sierpnia 2012 I taki krótki kawałek dźwigarka wystarczy aby je spiąć?
f-150 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Robert.W tak małym modelu sprawdzają się najlepiej stare patenty.Łącznik ze sklejki w centropłacie i dwa haczyki z gumką. Tutaj patent na rurkach aluminiowych i pręcie stalowym łączone gumą,ale model waży 2700g.
robertus Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Wojtku, czyli w centropłacie jest klapka serwisowa do obsługi gumki i haczyków tak?
Rekomendowane odpowiedzi